Jak Polacy sprzedali USA Alaskę, czyli artykuły Białczyńskiego w USA.
Nie mam nic przeciw temu żeby ktoś ode mnie zrzynał. Publikuję w Internecie po to żeby jak najszersza opinia publiczna zapoznała się z faktami. Czy zrzyna ode mnie niemiecki polskojęzyczny portal Onet.pl, czy polonijna amerykańska Gazeta Gwiazda Polarna, jest mi bez różnicy, ale myślę, że autorzy tych plagiatów po prostu powinni podać adres strony źródłowej i nazwisko autora oraz link do portalu Bialczynski.pl, zwłaszcza że pobierają pieniądze za te publikacje, a Białczyński ich nie pobiera.
Tego wymaga zwykła przyzwoitość.