Wpisy w kategorii: Kuchnia
Kwaszenie ogórków po słowiańsku, czyli na 1001 sposobów (kiszone – małosolne, na ostro, na słodko, ziołowe, korniszony, pikle, przeciery, konserwowe, mizeria, sałatki w occie i w innych zalewach sistańskich). Jak zdrowo i długo żyć!
Ogórek (Cucumis L.) – rodzaj roślin jednorocznych z rodziny dyniowatych. Pochodzi ze Środkowej Azji. Należą do niego 53 gatunki. Gatunkiem typowym jest Cucumis sativus
© by Czesław Białczyński
Wracamy n CHWILĘ DO KUCHNI SISTANU, a konkretnie do ogórków, bo na nie właśnie sezon.
Ogórki kochamy za ich smak i zapach, za świeżość. Można je ukisić, zrobić z nich mizerię, łączyć z miodem, octem oraz wieloma warzywami, a także wykorzystać jako kosmetyk np. na maseczkę.
Wartość odżywcza ogórków jest niewielka, lecz są one bardzo cenne ze względu właśnie na smak i zawartość wielu związków zasadowych, dzięki którym korzystnie wpływają na trawienie i odkwaszają organizm.
Kwartalnik "Słowianić" numer 2 – Jesień 2013, oraz powieść "Imir" Doroty Bałuszyńskiej-Srebro (wydawnictwo Ambaje)
Joanna Typek – Miłosne Ziele
Przyprawy, oprócz intrygujących zapachów i zdolności do zmiany smaku potrawy, wnoszą do naszej kuchni tajemnice miejsc z których przybyły. Być może po części owa egzotyczność pochodzenia, trudny dostęp i wygórowane ceny sprawiły, że niektórym z nich przypisywano niegdyś afrodyzjakalne właściwości. Dziś naukowcy badając dokładne mechanizmy działania, rozwiali wszelkie tajemnice. A ponadto większość przypraw dostępnych za parę złotych w sklepie, niestety traci na swej magii i niezwykłości. Ale… jest jeszcze roślina, która dzięki swojej nazwie na zawsze pozostanie „miłosną” przyprawą. A jest nią: lubczyk!
Jeszcze o lnie w naszej kuchni. I nie tylko…
Na początek fragment bardzo ciekawej informacji o wymianie lnu między Słowianami i Fenicjanami 1500 lat p.n.e i o jego leczniczych właściwościach. A rzecz opisała Alicja Zobel przy okazji swojej podróży na Galapagos, przedruk zaś na interesującej stronie: Walentyna Rakiel Czarnecka
Tutaj tylko interesujący nas fragment więcej pod linkiem :
Czarny bez na talerzu, w słoikach (soki i dżemy) i butelkach (syropy, nalewki)
Przepłoch-popłoch ziele Przepląta-Perepułta, Łzawiczka – Łzy Czarodany, Cebula Czarownic albo Niedźwiedzi Czosnek i Konopie – Krzew Plątwy-Przepigoły
Przepłoch/Popłoch
Popłoch (Onopordum acanthium) dorasta do 3 m wysokości i jest naprawdę pięną, wspaniale kwitnącą rośliną.
Do celów leczniczych zbiera się korzenie i ziele popłochu. Zawierają one olejek eteryczny, lakton seskwiterpenowy, pochodne kumaryny, cholinę, stachydrynę, flawonoidy, inulinę, gorycz, żywice i śladowe ilości alkaloidów.
Surowiec działa moczopędnie, osłaniająco, pobudza układ nerwowy i ożywia skórę. Korzeń i ziele popłochu stosowano dawniej w leczeniu ropiejących ran oraz jako środek powlekający i tonizujący mięsień sercowy. Najnowsze badania dowodzą, iż popłoch pospolity zawiera w liściach alkaloidy odbudowujące system immunologiczny. Sok ze świeżych liści stosuje się przy owrzodzeniach o charakterze nowotworowym, a herbatę przy stanach zapalnych dróg moczowych.
Młodziutkie pędy nadają się na jarzynę. Korzenie przyrządza się jak szparagi, a koszyczki kwiatowe po usunięciu płatków i przylistków jak karczochy. Młode listki dodawano kiedyś do mleka, aby poprawić jego smak. Tłuste nasiona są przysmakiem ptaków domowych, dawniej wytłaczano z nich olej.
Kozieradka albo Koszeradka – Boża Trawka – w kuchni (jako przyprawa i nie tylko)
Kuchnia Królestwa SIS: groch z fasolą czyli o orkiszu, bobie, ciecierzycy, sojenicy, soczewicy i innych słowiańskich strąkach i kłosach
groch z fasolą, czyli o orkiszu, bobie, ciecierzycy, sojenicy, soczewicy
Przedstawiamy tutaj przepisy na grochy i fasole oraz inne ziarna, które mogą równie dobrze stanowić podstawę diety mięsnej, bezmięsnej – jarskiej (jarstwo – wolę takie słowo), a nawet czysto roślinnej – jarzyńskiej (jarzyństwo – też wolę takie określenie rdzenne i czysto słowiańskie, niż wege-tarianizm lub wega-nizm czy inne obce świństwo).
Będą to grochy i fasole rdzenne euro-azjatyckie (my rodzimowiercy polscy i słowiańscy mówimy lądyjsko-mazyjskie, bo Europa to po prostu Ląd , lub Biały Ląd – tak nazywali go nasi przodkowie, Afryka to Ląd Czarny, a Azja to Mazja – miano od-imienne pochodzące od Mazy-Maży (pół-boginki – pół-Amazonki, tak samo Ląd bierze miano od boginki i jednocześnie Mazonki – Lędy-ŁABĘDY).
Kilka jesiennych potraw z europejskiej części Królestwa SIS
Starosłowiańskie ciasta i inne sarmackie wypieki rozpustno-zapustne
Przyznam się wam że nie cierpię zachodnioeuropejskich, w tym niemieckich i amerykańskich słodkości. Pod żadną postacią. Dotyczy to tak samo ciast, tortów, cukierków jak i wyrobów czekoladowych – to wszystko w ich wykonaniu jest za tłuste i przeładowane cukrem. Stąd ten artykuł o słowiańskich i sarmackich słodkościach karnawałowo-zapustnych. [TEN ARTYKUŁ – JAK WSZYSTKIE JEST STALE AKTUALIZOWANY i ROZBUDOWYWANY]
Czytaj dalej
Rosyjska Złota Jesień i inne jesienie w Królestwie SIS
Królestwo SIS słynie ze zmiennych pór roku, a także z tego że posiada prawie wszystkie możliwe strefy ziemskiego klimatu.
Jak zwykle przekornie Rosyjska Złota Jesień zacznie się od całkiem innych jesieni na zachodzie i południu Białego Lądu, a Rosja znajdzie się zapewne w części 4 – bo ona sama z powodzeniem jest w stanie wypełnić pełny blok programowy.
Tym razem wędrówkę zaczniemy zatem od Bałkanów
przepisem na prostą Jesienną Sałatkę z Owoców Królestwa Sis, prosto z Macedonii
Piękne macedońskie jezioro Mavrovo i piękna fotografia
[foto by Gocenik]
Kiszenie barszczu czerwonego, sałatki i inne potrawy z kiszonych buraków oraz o kiszeniu grzybów, o opieńkach i o lejkowcach dętych
Kiszenie barszczu czerwonego, sałatki i inne potrawy z kiszonych buraków
Kupując (TERAZ – TUTAJ!) Budujesz Wolne Media Wolnych Ludzi!
Ogólnie o ogrodniczych tradycjach rodzinnych i bogactwie sarmackich piwnic
Jesień w Królestwie Słowian Istów i Skołotów, czyli na północnej półkuli od Łaby przez Wisłę, Dunaj, Alpy, Karpaty, Bug, Prypeć, Wilię, Dniepr, Wołgę, Kaukaz, Ural i Aral, Bałchasz i Bajkał aż po Kamczatkę (Kończudkę) i wschodni brzeg Pacyfiku. Skoro jesień to tematy jesienne: kiszenie (kwaśnienie) jadła – znana słowiańska specjalność jeśli idzie o sposoby konserwowania żywności, która u każdego rasowego Anglika do niedawna wywoływała dreszcz obrzydzenia (np. kwaśne mleko, kwaśny barszcz, kwaśna kapusta – rzecz nieznana na tej szlachetnej Wielkiej Wyspie). Skoro jesień to także grzyby i grzybobranie. Germanie podobno kwaśne uznawali za zepsute, tak jak zgniłe. My wiemy że i kwaśnienie i gnicie jest procesem, który przystosowuje produkty do spożycia i wydłuża ich trwałość, a także dzięki działalności tych małych „skurczybyków”, które owe procesy powodują zmienia właściwości, wzbogaca produkt co do składu spożywczego i walorów smakowych.
Gata i midżurum – kilka smacznych kąsków z Czarnych Gór Kauków i Małej Mazji (kuchnia ormiańska, azerska, gruzińska, kurdyjska i czeczeńska)
Mlecz, mniszek, pąpawa – czyli męska stałość – w wiosennej kuchni nie do zastąpienia
Mlecz, mniszek, pąpawa – czyli męska stałość – w wiosennej kuchni
[Ponieważ mamy teraz najwspanialszy czas dla naszej regionalnej, zdrowej, ziołowej kuchni przytaczam tutaj przepisy Hanny Szymanderskiej na 17 potraw z liści i korzeni mlecza oraz zachęcam do wejścia na stronę: http://www.potrawyregionalne.pl/279,3218,MNISZEK_LEKARSKI_.htm&lang=1, po to by znaleźć wiele innych przepisów ze starej, dobrej kuchni polskiej i Królestwa SIS – złożonej z potraw dzisiaj zapomnianych a uzdrawiających, oczyszczających i wspaniale witaminizujących organizm po zimie. Skomponowane są z ziół, które rosną wszędzie – na wyciągnięcie ręki i nic nie kosztują.