Daleki jestem od dawania wiary tym ludziom spod szyldu jak na obrazku, ale… niestety istnieje coś takiego jak Polska Racja Stanu więc….? Wóz albo przewóz, albo Nosił Wilk (Niedźwiedź) razy kilka ponieśli więc i ..???
Nie jestem zwolennikiem polityki vegańskiej wobec Rosji, uprawianej przez W. Gadowskiego czy przez S. Pitonia. To co S. Pitoń ostatnio mówi to moim zdaniem pekińsko-moskiewski punkt widzenia rzeczywistości). Rosjanom – znów moim skromnym zdaniem – należy zmłócić tyłki na bitki lub na schnitzle po wiedeńsku albo po niemiecku (tj. na rumsztyki). A jeszcze lepiej posiekać im je na sznycle po polsku czyli na drobno mielone! W sumie tak czy siak całkiem na krwawo i mięsnie, bez żadnej vegańskiej łagodności obyczajów! Bo inaczej nie ROZUMIEJĄ. BEZ ZŁUDZEŃ – NIE ZROZUMIEJĄ!!!
Niestety USA i UE boi się szybkiego i zdecydowanego uderzenia w Rosję i stawia na Zimną Wojnę. Wojnę MOŻNA BYŁO oczywiście ZAKOŃCZYĆ W ZESZŁYM ROKU KIEDY UKRAIŃCY ZDOBYWALI KUPIAŃSK I CHERSOŃ, ALE SKĄPIONO IM BRONI, RAKIET, SAMOLOTÓW – WSZYSTKIEGO!!!
Jak wiecie ostatnia Zimna Wojna trwała 40 lat. Ja wolałbym jakąś taką taktykę, której efektów dożyję. Ponieważ zapowiedziałem publicznie że przeniosę się na Welę, w Prawię albo nawet i w Jednię, czyli do Światła Świata po ukończeniu lat 120, więc obawiam się, że przez kilka ostatnich miesięcy na tym Łez Padole mogę już niezbyt jasno klapować co się w koło mnie dzieje, a co dopiero tak daleko jak na Wschodniej Ukrainie czy w Moskwie, albo Pekinie.
Jednakże muszę na koniec przyznać, że taktyka Zimnej Wojny już raz się sprawdziła, więc jest skuteczna i istnieje też szansa że rzeczywiście dożyję dnia całkowitego załamania się Rosji w wyniku zastosowania taktyki zimnowojennej, chociaż będę już wtedy człowiekiem bardzo wiekowymi słabo zapewne kontaktującym co jest co i kto jest kto.
Cytat dnia: „Kawałki mięsa dobrze wytłuc, lekko posolić. Tak przygotowane sznycle wiedeńskie obtoczyć w mące, i w jajku, następnie w bułce tartej. Na patelni rozgrzać dosyć dużą ilość tłuszczu – oleju lub masła. Sznycle po wiedeńsku należy smażyć po obu stronach aż do uzyskania złotego koloru panierki.”