Jan Kozák (Védský světonázor jako základ kultury Slovanů)
Mezinárodní odborná konference Slovanství 2017 11.listopad 2017, Vsetín
Jan Kozák (Védský světonázor jako základ kultury Slovanů)
Mezinárodní odborná konference Slovanství 2017 11.listopad 2017, Vsetín
NTV: Jerzy Zięba, a sprawa żydowska
Czy jest już jasne skąd taki najazd na Ruch Wolnych Ludzi i na Jerzego Ziębę? Komu, jakiej „Jasnej Stronie Mocy” krzyżujemy szyki?! Wróg Publiczny Systemu i Mediów Systemu Numer 1 w Polsce – Jerzy Zięba oraz Wróg Publiczny – NTV; w Wagnrówce 13 maja 2018. Czytaj dalej
Starożytni Egipcjanie w Australii.
Święta Wiśnia – gdyby to drzewo wiśni było zwisające byłoby świętym Wyspowiszem – Wiszem z Wyspy Wiszu spod Góry Kara strzeżonej przez Karą Rybę
Czytaj dalej
Sielskie życie w dworze Tillów w Uhercach (część 4)
Olszaniczka
KILKA BADAŃ
G E O L O G I C Z N Y C H I D Z I E J O W Y C H
K A U K A Z U
_____
PRZEZ
JULJUSZA HRABIĘ STRUTYNSKIEGO
BERLIN
NAKŁADEM B. BEHRA (E. BOCK)
POD LIPAMI No. 27
__
1857
Slovanská hymna – Славянский гимн
Sanjaya, czyli Pan Jaja i jego Lista Agentów
Bardzo sprytnie skomponowany obrazek – Ci tutaj mają być skompromitowani BEZWZGLĘDNIE. Naprawdę ta czołówka filmu to majstersztyk – mówię to wam jako scenarzysta filmowy. To jest jak w komiksie – List Gończy rozesłany za GANGIEM!
WANTED! 100 000$!
MAMY TUTAJ 12 APOSTOŁÓW AGENTURY. CIEKAWE, ŻE AŻ PIĄTKA Z NICH TO RUCH WOLNYCH LUDZI, ZARAZEM ANTYSZCZEPIONKOWCY DZIAŁAJĄCY NA RZECZ ZDROWIA POLAKÓW. (Taki zbieg okoliczności)
Od razu uprzedzam, że jestem na TEJ LIŚCIE na 25 miejscu, o co mam do Pana Jaja pretensje, bo chciałbym mieć numer 33, albo 44. Numer 33 dostał się jednak chyba prawdziwemu agentowi, tak samo jak numer 44. Może to jakiś tajny szyfr, jakiś klucz?
Szkoda, że jest to jedynie program satyryczny z cyklu, że „Wszyscy Polacy są Żydami”, albo że „Wszyscy Polacy to Masoni”. Gdyby ta lista zrobiona została na poważnie, to oczywiście składała by się z nieco innych ludzi, a nie z prawie samych Antysystemowców, których jest na niej wyraźna nadreprezentacja, lekko licząc jakieś 90%. Gdyby ten program satyryczny był programem poważnym to takie zestawienie osób sugerowałoby kierunek ataku Pana Jaja, a tym samym i odwrotną stronę, czyli mocodawców. Piszę Pan Jaja, bo San to po japońsku po prostu PAN, a Jaja to JAJA, czyli humor, dowcip, albo wybujałe ego (podwojone JA) – co częste u komików, aktorów, kabareciarzy i w ogóle ludzi z parciem na SZKŁO. Nikt mnie tu nie złapie na sanskryt i jakieś tam Zwycięstwo. Zwycięstwo czego nad czym? Pseudonim sceniczny został przez tego pana dobrze dobrany, z klasą, jest adekwatny, zgadza się też z wizerunkiem artystycznym. Nie wykluczam że stało się to już 30 lat temu. Zmiana dowodu, zmiana nazwiska – ja tam jakoś nie zmieniam. Nie przyznawać się do ojca i matki, do dziadów moich? Dziwne. Identyfikować się z postacią z Mitologii Hindusów – czy to aby takie słowiańskie, jak supersłowiański ma być Sanjaya?
„ W Mahabharacie – epickim poemacie wojny pomiędzy Pandawami i Kaurawami – ślepy król Dhritarastra jest ojcem głównych stron Kaurawy. Sanjaya, syn woźnicy Gavalgana, jest doradcą Dhritarastry, a także jego woźnicą. Sanjaya był uczniem mędrca, Kryszny Dwaipayana Vedy Vyasy i był niezmiernie oddany swemu panu, królowi Dhritarastrze. Sanjaya – ma dar widzenia wydarzeń na odległość (divya-drishti)”
Megalomańskie. Nie kupuję tego. Nasz polski Sanjaya nie prezentuje tego daru widzenia przyszłości. To kabareciarz.
Gdyby ów program/filmik był poważny to oczywiście nie chciałbym się znaleźć na takiej liście. Na szczęście jest to żart człowieka znanego z poczucia humoru (sam mianował się na Króla Lehji – jako Sanjaya Wielki!), chociaż miejscami w tym wypadku dowcip może się wydać, niektórym co wrażliwszym ludziom, przyciężki, po niemiecku toporny, wręcz niesmaczny.
Hasło wyjęte z „Encyklopedii Staropolskiej” Zygmunta Glogera wydawanej w latach 1900-1903 z rysunkami Krzysztofa Kajdera, które ilustrowały ten tekst wydany w 1984 roku jako samodzielna książeczka.
W opublikowanej u schyłku zaborów Encyklopedii Staropolskiej pod hasłem „Słowianie starożytni, ich charakter, pojęcia i zwyczaje” umieszczony był cały znajdujący się poniżej tekst. Choć nikt wówczas nie śnił o genetyce, a archeologia była jeszcze w powijakach – wskazywanie starożytnych Słowian jako przodków Polaków nie było odbierane jako teorie spiskowe, czy też teorie w ogóle, lecz jako fakt i to fakt encyklopedyczny. Czytając zaś przytaczanych dwunastu kronikarzy trudno jest nie dostrzegać podobieństw między starożytnymi mieszkańcami naszych ziem a Polakami. Ich obyczaje, postawa czy charakter cechuje ponadczasowa swojskość. Swojskość, która z łatwością daje się nazwać polskością, i której nie sposób połączyć z żadnym innym narodem.
Prokop, piszący w VI w. po Chrystusie, powiada o Słowianach:
Tan 5 – Święto Rodów, Rusalia-Rodżanica (Archiwum 2016)
W tym roku w związku z bardzo ciepłą wiosną Rusalia w Polsce są zgodne w czasie z Rusaliami na Bałkanach i nad Dunajem. Ponieważ nasi słowiańscy rolnicy 5000 lat temu ustanawiali kalendarz rolniczo-astronomiczny mieszkając nad Dunajem i Adriatykiem – system Świąt i Obrzędów jaki zawierać będzie Księga Tanów odnosić się będzie do Linii Dunaju, Świętej Rzeki Słowiano-Ariów, która płynęła środkiem ich dziejowej Dziedziny w Białym Lądzie.
Rusalia to wbrew pozorom nie jest święto głównie Rusałek – to święto wielu bóstw płodności – także oczywiście Kraszeniów-Dziwieniów (Kraszenia-Dziwienia-Kupały, Krasy-Dziewanny, Krasatiny-Krasopani i Zielji-Dzieliji-Ziewuny-Dzidzileli) – Święto Kwiatów (Krasatina, Rusałki ), Święto Wód (Wąda, Wodo-Uden-Wodan, Wodyca i Wodnik) i Święto Sporów – Bogów Mnożności (Rosza, Spor-Spas/Złotowąs/Złoty Dziad, Sporzycha-Średcza/Złotowłosa/Złota Baba, Wołos/Rogal – Pan Bydła).
Karkonosze – Tan Majowy KuRAKa-CiecioRA na Święto Rożane
Tan Czarnego Kura/KuRAka, czyli CiecioRA-Cietrzewia na Święto Rożane/Rosalia 20 – 26 maja, w Górach Kurakonosza (Kurako-Niosa), czyli Karkonosza