O trwałości tradycji w Krakowie od 40.000 i 5.500 p.n.e.
Ten artykuł jest przykładem jak zdawałoby się zadanie dosyć w sumie banalnego pytania może naprowadzić na bardzo poważne poszlaki dotyczące trwałości zwyczajów kulturowych, które świadczą o pewnej ciągłości w danej okolicy. Ciągłość ta została przez współczesnych zupełnie zapomniana. Przeciętni żyjący w Krakowie ludzie nie wiedzą, że dzieje osadnictwa w tym miejscu ziemi sięgają 200.000 lat wstecz (pierwszy człowiek, 120.00 lat pierwsze większe grupy ludzi). Nie wiedzą, że istnieją w Krakowie cmentarzyska sprzed 4000 lat, a tym bardziej nie mają pojęcia, że są prapraprawnukami tych ludzi, którzy na tych cmentarzyskach leżą pogrzebani. Nie wiedzą, że wcześniej ci ludzie żyli dokładnie w tym właśnie miejscu, albo w osadach rozrzuconych po okolicy na przestrzeni zaledwie kilkunastu kilometrów. Są ich wnukami w prostej linii, czego można logicznie dowieść wcale nie przy pomocy wymyślnych badań antropologicznych kości czaszki, czy genetycznych badań krwi i zastosowania wielkiego aparatu teorii naukowych na temat sekwencjonowania DNA, haplotypów, czy częstotliwości mutacji. O tej ciągłości kulturowej świadczy banalny fakt.
Ale zacznijmy od początku.
Czytaj dalej →