Marek Hapon – Stare nowe rysunki (1983-1985)
Ameryczka (1983)
Dziady czyli genetyczni przodkowie Polaków + Zapowiedź seminarium G. Malinowskiego, z dopuszczeniem do głosu – T. Kosińskiego
Nie będę komentował szerzej tych wywodów, ponieważ musiałbym się skupić na licznych niedopowiedzeniach, przekłamaniach i naciąganych twierdzeniach – jest tego sporo.
Natomiast generalnie warto odnotować pewien postęp w narracji dopuszczającej starożytne korzenie DZIADÓW Słowian / Polaków nad Wisłą, na około 1200 lat p.n.e., jak stwierdził w początkowej wypowiedzi pan Gościwit Malinowski, przyznając łaskawie autochtonistom odzyskiwanie gruntu pod nogami w związku z wynikami badań genetycznych. Bardzo skromne jest to datowanie gdy porównamy je choćby z danym prezentowanymi przez księdza Stanisława Pietrzaka (blog tropie.org) na podstawie danych ustalonych przez genetyków z najlepszych uniwersytetów amerykańskich, zachodnio-europejskich i uniwersytetów rosyjskich.
Jedyny mój komentarz do wszystkich rozważań na temat Słowiańszczyzny Starożytnej poprzez pryzmat badań (genetycznych, archeologicznych i innych) na terenie dzisiejszej Polski, która posiada najmniejsze możliwe granice jakie Lechia i Polachia / Polska posiadała kiedykolwiek w historii (nie licząc czasów rozbiorów w ostatnich 250 latach) jest delikatnie mówiąc średnio sensowny i logiczny, a więc też mało-naukowy.
Do tego warto dodać, że próby odtworzenia historii słowiańskiej populacji na przestrzeni dziejów (w tym w czasach prehistorycznych nieopisanych kronikami i zapiskami historycznymi) poprzez badania jednej czy dwóch nawet dyscyplin (genetyka albo archeologia albo historia, albo miksy tych dyscyplin) – także mają średnią perspektywę celności i niskie cechy naukowości.
Sensowne i logiczne badania naukowe powinny po pierwsze objąć obszar co najmniej I Rzeczpospolitej, a po drugie być połączone interdyscyplinarnie z kilkoma jeszcze dyscyplinami nauki, z których najważniejsze jest językoznawstwo, a poza nim antropologia, antropologia kultury, religioznawstwo i etnografia.
Mimo wszystko warto posłuchać pana profesora w nasze słowiańskie Jesienne Święto Dziadów i Bab. Zachęcam też do komentowania szczegółów, jeśli ktoś nie stracił jeszcze cierpliwości do prostowania nieuprawnionych tez wygłaszanych notorycznie przez polskich naukowców (także w tym wystąpieniu) jako pewniki, tam gdzie nie ma do tego podstaw.
Zapraszam też przy okazji w imieniu Tomasza J. Kosińskiego na seminarium w którym będzie on miał możliwość ustosunkować się do wykładu o starożytnej słowiańszczyźnie wygłoszonego przez pana Gościwita Malinowskiego. Cóż, dyskusja na równych zasadach to to nie jest, ale znów mamy jakiś postęp. Inna rzecz, że jak na 15 lecie (już niedługo) ogłoszenia pierwszych rewelacyjnych wyników badań genetycznych uznających starożytność Słowiańszczyzny to trochę powolne, można rzec ślimacze te postępy nauki polskiej. W tym tempie świata ona nie dogoni.
Dr Hałat wiecznie żywy, czyli Przesłanie do Polaków
Z okazji słowiańskich świąt: Zaduszek i Święta Bliskich i Wszystkich Zmarłych w hołdzie pamięci polskim Ofiarom Plandemii oraz Pamięci Wielkich Duchem Polaków, którzy sprzeciwili się zbrodni, a odeszli od Nas w latach 2020-2024.
Jak na razie Przesłanie do Polaków dr Zbigniewa Hałata nie zostało wypełnione.
Prof. Anita Szczepanek: Moje największe naukowe marzenie już się spełniło!
Od Poli Dec
Kiedy zaczynałam studia, mówiłam, że chcę być archeologiem molekularnym i słyszałam, że to nie jest możliwe. Dziś okazuje się, że jest! – mówi w rozmowie z „Wprost” prof. Anita Szczepanek.
Ciekawe co myślisz o tym dzisiaj, kiedy tylu pacjentów udało się z sukcesem wybudzić ze śpiączki i funkcjonują całe kliniki przywracające ludzi ze śpiączki nie tylko do życia ale do pełnosprawności? Szczególnie powiedz mi co myślisz o tym dzisiaj w Święto Zmarłych i Wszystkich tzw Świętych?
Czy bohaterem i „świętym” naszej współczesnej etyki powinien być ten lekarz, czy ten człowiek w śpiączce, którego bestialsko zamordowano w świetle naukowych reflektorów i krwiożerczych mediów?
31.07.2016 Słowiańscy Bogowie Wiary Przyrody zamknęli w Krakowie Epokę Ryb!
Część 2 – To już konkret dotyczący wydarzeń związanych z dniami 25-31 lipca 2016 roku oraz odlotem tego samolotu w przygotowanej z pompą „odlotowej” imprezce w Balicach przez PIS i pana Prezydęta WSZYSTKICH POLACHÓW.
Skończyła się ona spektakularną klapą, w związku z działaniem mentalnym grupki 4 osób, ze wsparciem oczywiście licznego środowiska myślącego o tych Dniach Światowych i wizycie Korporacyjnego Czarnego Piotrka w Polsce tak samo lub podobnie. Wszystko to było możliwe dzięki zgodności owych działań z Wolą Najwyższej Siły – Światła Świata.
Warto pamiętać jak wiele może garstka nielicznych w odpowiednim kontakcie z Wysokimi Mocami.
Bartoszewicz mówi o tym że jedynym ratunkiem dla polski jest demokracja bezpośrednia, którą on lansuje jako jeden z nielicznych na swoich stronach internetowych. Pytanie tylko czy mówi to szczerze, albo czy w ogóle zamierza naprawdę zrobić coś z tego o czym mówi. Temat demokracji bezpośredniej wypływa dopiero w 15-stej minucie…no ale może to celowy zabieg, bo na końcu mocny akcent się zapamiętuje. On na pewno chciał żeby to zapamiętano. Warto sprawdzić szczerość tego co zostało powiedziane i zastanowić się czy nie zagłosować na Czarnego Konia, adres: https://www.dao.org.pl/
Wygląda na to że znowu będziemy meli jakichś 15 kandydatów w wyborach prezydenckich w Polsce. Jeden bardziej żałosny od drugiego i wszyscy kłamią. W USA jest zawsze tylko dwóch, a w Rosji albo Chinach tylko jeden, ale czy to lepiej? W Korei Północnej nigdy nie ma żadnego kandydata ani żadnych wyborów. Chcielibyśmy się zamienić z którymś z tych trzech ostatnich krajów?
UTOPIA / Homo Informaticus – Kim Staniemy się w Erze Wielkiego Resetu?
Elity globalne śpieszą się ocalić świat i uszczęśliwić człowieka za pomocą tzw. Wielkiego Resetu, po którym wszystko miałoby być nowe. A zatem i najbardziej postępowe. Aby mogło do tego dojść wdrażane są kompleksowe przedsięwzięcia pod nazwą nowych ładów, zielonych strategii, zrównoważonych rozwojów, cyfrowych rewolucji, prozwierzęcych pakietów. Wszystko to ma na celu wygaszanie kolejnych działów gospodarki od wydobycia kopalin i produkcji energii, aż po hodowlę zwierząt i uprawę ziemi. Jest to, krótko mówiąc, przejście od normalności do nienormalności. (Dakowski.pl)
Zygmunt Gloger – Geografia historyczna ziem dawnej Polski; WIELKOPOLSKA część 1
Dawna Polska dzieliła się na trzy wielkie prowincje, a mianowicie na Wielkopolskę, Małopolskę i Wielkie Księstwo Litewskie, Prowincja wielkopolska od czasów jagiellońskich do roku 1768 obejmowała dwanaście województw i trzy ziemie, a od roku 1768, w którym na życzenie króla Stanisława Augusta rozdzielono województwo kaliskie na dwa czyli kaliskie i gnieźnieńskie, wielkopolska liczyła do pierwszego podziału, to jest do roku 1772, trzynaście województw… Tymi słowami rozpoczyna swoja opowieść o Wielkopolsce Zygmunt Gloger. Słuchowisko historyczne o dawnej Wielkopolsce okraszone stylizowaną mapą Rzeczypospolitej w XVI i XVII w.