Chiński gigant Alibaba chce centrum logistycznego w Polsce
źródło: http://wolnemedia.net/
Polska, ze względu na jej atrakcyjne położenie w Europie, może wejść w skład wielkiego chińskiego projektu zwanego Nowym Jedwabnym Szlakiem. Dla naszego państwa jest to oczywiście wielka szansa na udział w pomyśle szybko rozwijających się Chin, który może nam przynieść duże udziały oraz stabilność. Jednak czy pozwolą na to Stany Zjednoczone?
Chiny postrzegają Polskę jako ważnego partnera w Nowym Jedwabnym Szlaku. Nasz kraj, według założeń Pekinu, mógłby stać się hubem transportowym, czyli miejscem, z którego chińskie towary mogłyby być dostarczane na całą Europę. Silne powiązania Polski z potężnymi Chinami zapewniłyby nam bezpieczeństwo – nie musielibyśmy więcej martwić się ewentualnym atakiem czy to ze strony Rosji, Niemiec, czy też islamistów.
Jest to także szansa na rozwój gospodarczy Polski. Chiny inwestują ogromne pieniądze w państwach sojuszniczych, które uczestniczą w Nowym Jedwabnym Szlaku. W takiej sytuacji również i my moglibyśmy na tym skorzystać – jako hub transportowy, Polska stałaby się poważnym konkurentem dla dominacji gospodarczej Niemiec w Europie.
Wszystko jednak zależy od rządu w Warszawie – a właściwie od naszych obecnych sojuszników, od których nasze władze otrzymują instrukcje. W chwili obecnej nie wiadomo, czy Polska właściwie odrzuciła udział w chińskim projekcie handlowym. Wiadomo jednak, że w Chinach istnieją już plany, które uwzględniają udział Polski. Prezes Worldwide Logistics (WWL) Jacky Lim powiadomił, że chiński gigant handlowy Alibaba we współpracy z WWL i ATC Cargo chce otworzyć „olbrzymie” centrum logistyczne w Polsce. W naszym kraju miałyby powstać magazyny, z których towary byłyby następnie dostarczane do pozostałych państw Europy.
Co istotne – Alibaba to jedna z największych firm zajmująca się tzw. e-handlem. Fakt, że Jack Ma, najbogatszy Chińczyk chce u nas inwestować powinno zwrócić uwagę polskich władz. Niestety tu pojawia się problem – projekt handlowy to jedno, a polityka to drugie.
Polska znajduje się w dość niekorzystnej sytuacji. Z jednej strony konflikt polityczny z Niemcami, z drugiej zagrożenie z Rosji, a w samym środku – Stany Zjednoczone. W naszym kraju stacjonują amerykańskie wojska, które, przynajmniej oficjalnie, chronią nas przed atakiem ze strony Rosji. Wiadomo jednak, że Stanom Zjednoczonym mocno nie podoba się Nowy Jedwabny Szlak i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby Amerykanie przebywali w naszym kraju, aby bronić swoich interesów. Wiemy przecież, że w interesie USA jest blokada Nowego Jedwabnego Szlaku.
Udział Polski w wielkim projekcie wydaje się raczej mało prawdopodobny. Można jednak założyć, że Chiny zechcą zabezpieczyć swoje interesy z pomocą wojska. Rezultatem tego może być nawet wybuch wojny pośredniej w naszym kraju. Kolejnym rozwiązaniem może być celowa destabilizacja Polski na wzór Ukrainy, jeśli Stany Zjednoczone uznają, że nie będą mieć większych szans w starciu z Chińczykami. Jak sami widzimy – możliwości są bardzo różne. Fakt jest jednak taki, że Polska znów jest przeciągana z jednej strony na drugą i jeśli uwolnimy się od okupacji amerykańskiej, to znajdziemy się pod okupacją chińską. Będzie to okupacja gospodarcza, ale wciąż będzie to okupacja.
Autorstwo: John Moll
Na podstawie: bankier.pl
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Chińczycy stawiają na Grupę Wyszehradzką
Chiny uważają że Grupa Wyszehradzka działająca wewnątrz Unii Europejskiej, a grupująca Słowację, Węgry Czechy i Polskę, jest najbardziej dynamiczną siłą w całym bloku – powiedział chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi podczas otwarcia konferencji państw Grupy Wyszehradzkiej w Pekinie.
Cztery wymienione kraje mają napięte stosunki z Brukselą w związku z innym podejściem do masowej imigracji – premier Słowacji skarżył się w styczniu że jego kraj nie powinien być traktowany jako czarna owca w Unii Europejskiej.
Chiny od jakiegoś czasu ocieplają stosunki z krajami Środkowej i wschodniej Europy organizując doroczne spotkania na szczycie, co skłoniło niektórych polityków zachodniej części Europy do wysuwania oskarżeń, że Pekin stara się podzielić kontynent. W minionym tygodniu w Pekinie spotkali się wiceministrowie spraw zagranicznych czterech krajów Wyszehradu. Chiński minister spraw zagranicznych Wang Yi powiedział że Chiny doceniają starania krajów grupy uzyskania obopólnie korzystnej kooperacji z Chinami i w pełni popierają ich udział w inicjatywie nowego szlaku jedwabnego.
Kraje wyszehradzkiej są przedstawicielami krajów wschodzących rynków najbardziej dynamiczną siłą wewnątrz Unii Europejskiej – powiedział Wank, dodając że Chiny są przekonane, iż kraje te nadają nowy impet procesowi integracyjnemu w Europie.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net