[Moje Archiwum – 2009]: Emanacje bogów w tynie Pogody-Wonieji, czyli leczące zapachy

(Moje Archiwum – 2009): Emanacje bogów w tynie Pogody-Wonieji

 

Zapach – weń i woń

Zapach – w najogólniejszym sensie cecha związków chemicznych i ich mieszanin, polegająca na pobudzaniu zmysłu węchu.

W języku polskim zwykle przez zapach rozumie się woń przyjemną, aczkolwiek używa się tego słowa również w sensie każdej woni, zarówno przyjemnej, obojętnej jak i przykrej. Przykre zapachy przyjęło się nazywać smrodem, odorem lub fetorem.

Obraz przypomina  łatwo zapachy ale pod warunkiem, że się da z nimi skojarzyć

Weń to zwieńczenie, czyli zapach powietrza. Inaczej pachnie powietrze po deszczu, inaczej w zimie, inaczej gdy jesienią rozkładają się liście. Jak wiadomo powietrze jest domeną Pogody, i weń oraz woń także jej przynależą. Słowo weń i woń ma ten sam rdzeń – identyczny jak w słowie wieniec, bo woń jest swoistą nadbudową Świata, upiększającym go dodatkiem, ale dodatkiem niezbędnym.

Fizjologia zapachu

Zapachy odczuwa się na skutek wdychania do nosa powietrza, w którym zawarte jest minimalne bądź większe od minimalnego stężenie choć jednego związku o własnościach zapachowych. Związki te pobudzają receptory zapachowe w nosie, które są specjalizowanymi zespołami komórek, połączonych układem nerwowym bezpośrednio z mózgiem.

Aby pierwiastek lub związek chemiczny mógł posiadać zapach, musi on być przede wszystkim lotny, czyli mieć zdolność do parowania w temperaturze pokojowej. Drugim warunkiem jest jego zdolność do przenikania błony śluzowej znajdującej na powierzchni receptorów węchowych. Ogromna większość lotnych związków chemicznych posiada zwykle mniej lub bardziej intensywny zapach i tylko nieliczne, stale występujące w powietrzu substancje, takie jak tlen, azot, dwutlenek węgla, argon, hel oraz para wodna nie posiadają żadnego zapachu.

Wrażenia zapachowe są sprawą bardzo osobniczą. Ludzie posiadają większą bądź mniejszą wrażliwość ogólną na wszystkie zapachy, a także na poszczególne związki chemiczne. Np. wrażliwość na octan izoamylu posiada tylko ok 75% populacji w Europie, a pozostałe 25% jest nań prawie zupełnie niewrażliwa. Na dodatek jeden i ten sam związek chemiczny może dawać wrażenie zapachu przyjemnego lub przykrego w zależności od stężenia, a także w jakiej kombinacji występuje z innymi związkami chemicznymi. Na koniec wreszcie wrażenia zapachowe zależą silnie u jednej i tej samej osoby od okoliczności i nastroju.

Więcej na ten temat można znaleźć w artykule węch.

Ta róża nie wywoła u was wspomnień zapachowych

Zapachy w przemyśle

Niektóre związki chemiczne posiadają wyjątkowo silne własności zapachowe, które odczuwa olbrzymia większość ludzi i wystarczają ich minimalne stężenia, na poziomie kilku ppm-ów, aby były one wyczuwalne dla człowieka.

Tego rodzaju związki są masowo stosowane w przemyśle kosmetycznym, spożywczym i środków czystości do nadawania przyjemnego zapachu takim produktom jak proszki do prania, mydła, kremy, itp. Oprócz tego istnieje potężny przemysł perfumeryjny, który zajmuje się wyłącznie produkcją kosmetyków, których zadaniem jest wydzielenie zapachów takich jak: perfum i wód toaletowych.

Ze względu na komercyjne znaczenie tych związków prowadzi się na całym świecie dość szeroko zakrojone poszukiwania w celu ich wynajdowania. Podstawowym i pierwotnym źródłem tego rodzaju związków są ekstrakty z roślin (i w mniejszym stopniu ze zwierząt), tzw. olejki zapachowe, które następnie rozdziela się na poszczególne związki i wybiera z nich te, które faktycznie decydują o wrażeniu danego zapachu. Związki te są następnie katalogowane i klasyfikowane. Klasyfikacja ta obejmuje intensywność zapachu, (zwykle w skali od 0 do 10), jego lotność oraz grupę – czyli najbliższe skojarzenie z zapachem występującym naturalnie.

Grupy stosowane w przemyśle spożywczym dzielą się na „słodkie” „kwaśne” i „słone”. Przykładem grup „słodkich” jest np. karmelowa, miodowa, cytrusowa, maślana. Grupy stosowane w przemyśle kosmetycznym są bardziej liczne i złożone. Ich nazwy wywodzą się zwykle z nazw ziół i kwiatów, z którymi kojarzą się najbardziej, np.: grupa „różana”, czy grupa „jaśminowa”. Istnieją też katalogi związków posiadających intensywny zapach, ale zakazanych ze względu na toksyczność, silne alergizowanie lub rakotwórczość. Np.: zakazane w większości krajów świata jest stosowanie tanich i silnie pachnących estrów kwasu octowego i masłowego.

Przemysłowe grupy zapachów próbowano również katalogować na podobnej zasadzie jak kataloguje się kolory – a zatem próbowano znaleźć grupę zapachów „podstawowych”, których mieszanie dawałoby wrażenie wszystkich pozostałych. Jak dotąd jednak nie udało się stworzyć takiego w pełni przekonującego systemu, gdyż fizjologia odczuwania zapachów jest bardzo złożona. Najlepszy z tych systemów jest oparty na 8 podstawowych zapachach: „kamforowym”, „rybim”, „palonym”, „miętowym”, „kwiatowym”, „potowym”, „spermo-podobnym” i „moczo-podobnym”. Obejmuje on ok. 1000 różnych zapachów, opisywalnych jako proporcje wcześniej wspomnianych zapachów podstawowych.

zapach rybi?

Struktura związków zapachowych

Porównanie struktury związków należących do tych samych grup zapachowych wykazuje, że istnieją między nimi pewne podobieństwa w budowie chemicznej, dzięki czemu istnieje pewna możliwość przewidywania zapachu na podstawie struktury, jednak nie jest to wciąż wiedza na tyle pewna aby dawało się stosować „inżynierię molekularną” do „projektowania” zapachów. Wiadomo np. że większość związków z grupy „rybiej” to aminy II rzędowe, takie jak np. dimetyloamina CH3-NH-CH3. Spore podobieństwa do siebie wykazują związki z grupy „miętowej” (prawie wszystkie są pochodną benzaldehydu), ale już np. w grupie „różanej” i ogólnie wszystkich innych grupach „kwiatowych” brak jest prostej korelacji między zapachem i strukturą chemiczną.

Olbrzymia większość związków zapachowych stosowanych w przemyśle to stosunkowo proste związki organiczne. Najliczniejszą ich grupę stanowią alifatyczne i aromatyczne alkohole, oraz aromatyczno-alifatyczne aldehydy i ketony. Znacznie mniej liczna ich grupa to estry kwasów aromatycznych i etery.

Przykładem masowo stosowanych związków zapachowych są:

  • alkohol 2-fenylopropionowy (zapach „maślany”)
  • geraniol (zapach „geranium”)
  • citronelol (zapach z grupy „cytrusowej”)
  • mentol (zapach „miętowy”)
  • aldehyd 2-fenylopropionowy (zapach „różany”)
  • 3-etoksy-4-hydroksybenzaldehyd (czyli wanilina)
  • benzaldehyd (zapach z grupy „miętowej”)
  • keton metylowo-fenylowy (acetofenon) (zapach z grupy „miodowej”)

Zasadniczo alkohole dają zapachy z tzw. nuty świeżej (patrz perfumy), aldehydy z nuty średniej, zaś ketony to zazwyczaj składniki nuty bazowej, choć od tej reguły są liczne wyjątki.

Wbrew rozpowszechnionym sądom, w przemyśle stosunkowo rzadko stosuje się estry, a jeśli już to raczej estry kwasów aromatycznych, a nie alifatycznych, ze względu na to, że estry łatwo ulegają rozkładowi w kontakcie z wilgocią z ciała, generując nieprzyjemnie pachnące kwasy alifatyczne.

Zapach figowy – świąteczny, nie mylić z zapachem okolic figowego listka – tamto to feromon

Węch

Węch – jeden z dwóch, oprócz smaku, zmysłów chemicznych.

Istota tego zmysłu zasadza się na umiejętności rozpoznawania występowania określonych związków chemicznych lub ich mieszanin w otoczeniu.

Zapachy odczuwa się na skutek kontaktu związków o własnościach zapachowych z receptorami, które są w stanie je rozpoznawać i przesyłać odpowiednie sygnały do mózgu. Struktura tych związków jest szerzej omówiona w artykule zapach.

U człowieka receptory zapachowe znajdują się w kanałach nosowych, w ich szczytowej części, tuż pod oczami i częściowo między nimi. Są one zgrupowane w dwa obszary, o powierzchni ok. 2,5 cm², zawierające w sumie przeciętnie ok. 50 000 000 komórek receptorowych. Z receptorów impuls nerwowy przekazywany jest do opuszki węchowej zlokalizowanej bezpośrednio nad receptorami, poniżej płatów czołowych kory mózgowej. Następnie informacje przekazywane są do węchomózgowia. Przekaz tych bodźców ma charakter szybki i bezpośredni, w odróżnieniu od np.: zmysłu dotyku czy wzroku, gdzie między zmysłem a korą mózgową odpowiedzialną za przetwarzanie odpowiednich informacji jest wiele pośrednich stacji przekaźnikowych.

Fizjologowie są zdania, że węch jest jednym z najstarszych zmysłów. Ludzkie węchomózgowie jest bardzo podobne do węchomózgowia jaszczurek (gady), co oznacza, że zmysł ten wyewoluował jeszcze przed oddzieleniem się ssaków.

Związki zapachowe muszą mieć zdolność do przeniknięcia przez błonę śluzową, którą są otoczone receptory. Sama błona dokonuje już „wstępnej” selekcji zapachów i dopuszcza określone grupy związków do określonych grup receptorów.

GOŹDZIKI
To jedna z najpopularniejszych przypraw znajdujących się w handlu. Są to w istocie suszone pąki kwiatowe goździ-kowca korzennego – niewielkiego, wiecznie zielonego drzewa, pochodzących z Indonezji. Ponadto goździki są dostarczane przez Madagaskar, Tanzanię, Sri Lankę, Malezję, Grenadę. Drzewa goździkowe nie przekraczają 12-20 m wysokości. Potrzeba aż dwudziestu lat by osiągnęły pełną dojrzałość. Owocują przez kolejne pięćdziesiąt lat. Najlepiej rosną w warunkach podrówni-kowego klimatu morskiego. Jeszcze zamknięte, różowe pąki kwiatowe zbierane są na krótko przed kwitnieniem, a następnie suszone na słońcu, aż do uzyskania brązowej barwy. Do Europy goździki trafiły około XI wieku.

Niektóre związki chemiczne są wyczuwalne przez człowieka już przy stężeniach rzędu 0,5 ppm. Tylko 8 cząsteczek substancji zapachowej wystarczy do wywołania odpowiedniego impulsu nerwowego, jednak aby układ nerwowy wykrył zapach potrzeba co najmniej 40 działających receptorów.

Wrażenia zapachowe są sprawą bardzo osobniczą. Ludzie posiadają większą bądź mniejszą wrażliwość ogólną na wszystkie zapachy, a także na poszczególne związki chemiczne. Np.: wrażliwość na octan izoamylu posiada tylko ok. 75% populacji w Europie, a pozostałe 25% jest nań prawie zupełnie niewrażliwa. Na dodatek jeden i ten sam związek chemiczny może dawać wrażenie zapachu przyjemnego lub przykrego w zależności od stężenia, a także w jakiej kombinacji występuje z innymi związkami chemicznymi.

Wrażenia zapachowe zależą silnie u jednej i tej samej osoby od okoliczności, nastroju, stanu zdrowia i cyklu rozwojowego. Np.: u dorosłych kobiet wrażliwość na poszczególne zapachy zmienia się wraz cyklem miesiączkowym, zaś kobietom ciężarnym i karmiącym węch zmienia się bardzo radykalnie i są one w tym okresie zdolne do czucia zapachów, na które inni ludzie są całkowicie niewrażliwi i jednocześnie nie czują one w tym czasie części zapachów normalnie odczuwanych przez większość ludzi.

piękny zapach – piwonia

Z węchem jest związana skaza genetyczna zwana anosmią. 2-3% procent ludzi w każdej populacji) jest zupełnie niewrażliwy na całe grupy zapachów (np.: z grupy „miętowej”). Przypomina to trochę rodzaj zapachowego daltonizmu. Anosmii można się także nabawić środowiskowo, na skutek stałego przebywania w miejscach, gdzie występował intensywnie jakiś zapach. Przypadłość ta obejmuje coraz liczniejsze grupy ludzi w krajach wysoko zamożnych, gdzie obserwuje się stały spadek ogólnej wrażliwości ludności na zapachy. W USA szacuje się, że częściową anosmią, na różne grupy zapachów jest objęta niemal połowa ludności, zaś około 10% ma anosmię zupełną na jedną lub kilka grup zapachów.

Około 1/4 osób z zaburzeniami węchu przestaje odczuwać popęd seksualny. Jest to związane z feromonami.

Zwierzęta, dla których węch jest podstawowym zmysłem decydującym często o przetrwaniu (np. owady, psy, szczury) dysponują o wiele bardziej rozwiniętym zmysłem węchu. Odpowiednie partie mózgu przetwarzające informacje z narządu węchu są w związku z tym o wiele lepiej rozwinięte.

Jak jednak odkrył Jess Porter z Uniwersytetu Kalifornijskiego, zdolność tę można sobie wyćwiczyć. Według opublikowanego w „Nature Neuroscience” w grudniu 2006 badania, 2/3 ludzi było w stanie z zawiązanymi oczami wytropić i przejść 10-metrową krętą ścieżkę ułożoną z rozpylonego zapachu czekolady. Wraz z treningiem zdolność ta rosła. Być może więc kiepski węch ludzi wynika po części z braku treningu.

Psychiatra Oliver Sacks w książce „Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem” opisuje też przypadek człowieka, który na skutek urazu mózgu nagle uzyskał zdolność fenomenalnego odczuwania zapachów – był np. w stanie po wejściu na oddział szpitalny na podstawie węchu ocenić, kto opuścił oddział i czy ktoś nowy doszedł.

Feromony – mają zbawienny wpływ na zdrowie

Człowiek zakochany – jeśli nie cierpi, jeśli nie w oddaleniu, jeśli nie odrzucony lecz odwzajemnione jest jego uczucie i przebywa blisko, skąpany w zapachu kochanej osoby nie choruje.

Feromony – substancje semiochemiczne należące do grupy infochemicznej. Przeważająca grupa feromonów to skomplikowane mieszaniny wielu różnych substancji chemicznych, często z jednym dominującym składnikiem, znacznie rzadziej są to jednoskładnikowe substancje chemiczne.

Naturalne feromony produkowane przez zwierzęta i rośliny, wydzielane na zewnątrz organizmu służą do komunikacji np. feromony agregacyjne, do przywabiania osobników płci przeciwnej (feromony płciowe) lub do zwalczania konkurencji ze strony zbyt licznej populacji własnego gatunku lub obcych (feromony antagonistyczne). Istnienie feromonów jest dobrze udowodnione w przypadku owadów[1] i gryzoni[2], trwają badania nad wydzielinami korzeniowymi roślin.

Większość feromonów to substancje lotne, wywołujące reakcję skutecznie już przy minimalnym stężeniu, np. feromony płciowe ćmy pawicy samce wyczuwają nawet z odległości 3 km.

 
 
Feromonów używa się dzisiaj w sposób sztuczny

Podział feromonów

Feromony dzieli się:

  • ze względu na typ efektu na:
    • wywoływacze (ang. releasers) – wywołujące u odbiorcy natychmiastową reakcję w zachowaniu poprzez bezpośrednie oddziaływanie na centralny układ nerwowy. Zmiana zachowania jest na ogół łatwo i szybko dostrzegalna, na przykład reakcja wywołana przez feromony agregacyjne, ścieżkowe, płciowe czy rozpraszające.
    • podstawowe (ang. primer pheromones, signaling pheromones) – wywołują zmiany fizjologiczne w ciągu długiego czasu. Wpływają na funkcje osobnicze, np. substancja królowej, a także hormony zawarte w moczu samców ssaków, wpływające na przyspieszenie dojrzewania samic.
  • ze względu na funkcję, na:
    • płciowe
    • alarmowe
    • obronne
    • odstraszające
    • wyrażające stres
    • agregacyjne
    • markujące terytorium lub drogę
    • wspomagające dany rodzaj aktywności (facilitation pheromones)
    • odnajdywania pożywienia
    • społeczne (wyrażające dominację, rozróżniające kasty lub partnera, regulujące stosunki społeczne)
  • ze względu na własności i sposób działania na:
    • lotne
    • kontaktowe
    • proferomony
    • związane z dużą cząsteczką białka
    • feromony organizmów wodnych

Rola feromonów w biologicznym zwalczaniu szkodników

Specyficzność oddziaływania oraz możność stosowania minimalnych dawek sprawiają że feromony w biologicznych (ekologicznych) metodach ochrony zajmują bardzo ważne miejsce. Pierwsze doświadczenia z pułapką feromonową przeprowadzono w USA na brudnicy nieparce w 1913 r. Obecnie używa się feromonów płciowych przy zwalczaniu wielu gatunków szkodników między innymi: owocówki jabłkóweczki, sówki Prodenia litura, brudnicy mniszki, borecznika Diprion similis oraz szkodników magazynowych np. Cadra cautella, Plodia interpunctella, Ephestia kühniella. Żerujące korniki wydzielają feromony agregacyjne. Niektóre z nich uzyskano sztucznie np. frontalinę. Nasycone sztucznym feromonem pniaki pozwalają ściągnąć w jedno miejsce i zniszczyć, chociażby przez okorowanie, korniki na dużej powierzchni lasu.

W przypadku zbyt wielkiego zagęszczenia populacji i zbyt wielkiej konkurencji, niektóre gatunki mają zdolność wydzielania feromonów antagonistycznych hamujących rozwój młodszych larw np. u komarów z gatunku komar brzęczący, a u gryzoni powodujące np. poronienia.

Feromon ludzki

Ludzkie feromony

Występowanie feromonów u ludzi jak dotąd nie zostało w pełni potwierdzone, choć istnieją pierwsze doniesienia o istnieniu tego rodzaju związków. Jak dotąd istnieje na ten temat kilkadziesiąt doniesień naukowych.

Najlepiej przebadany przypadek prawdopodobnego istnienia ludzkich feromonów został opublikowany przez zespół Marthy McClintock, który opisał badania sugerujące, że synchronizacja cyklu miesiączkowego w grupach kobiet zamkniętych w więzieniu jest regulowana poprzez emisję dwóch feromonów, których struktury chemicznej nie udało się jednak ustalić[3][4].

Inna publikacja McClintock i wsp. dowodzi pośrednio, że w pocie i oddechu mężczyzn są obecne związki, które decydują o ich atrakcyjności w oczach kobiet[5]. Tym razem autorzy zasugerowali klasę związków chemicznych, które prawdopodobnie są ludzkimi feromonami, jednak wciąż bez podania ich dokładnej struktury chemicznej.

Niektóre komercyjnie dostępne perfumy i afrodyzjaki reklamowane są jako zawierające ludzkie feromony. Rodzajem miejskiej legendy (urban legend) jest teoria, że niektóre sieci hipermarketów spryskują feromonami produkty o najniższej sprzedawalności po to, aby zachęcić do ich zakupu.

Cząsteczka zapachowa – zapach przyzwoitości

Zapach przyzwoitości

Artykuł Konrada Bociana – przedruk ze strony: http://www.badania.net

Jeżeli zamierzasz poprosić kogoś o pomoc i bardzo zależy Ci na tym aby Twoja prośba została spełniona, warto zastanowić się nad miejscem, w którym to zrobisz. Na pewno powinno być schludne i czyste, jednak tym co prawdopodobnie odegra najważniejszą rolę, będzie zmysł węchu osoby proszonej o pomoc.

Zapach posiada nieprawdopodobną moc wydobywania głęboko ukrytych wspomnień z zakamarków naszego umysłu. Mało tego, może wpływać na nasze zachowanie, a także sądy jakie wydajemy. W jednym z wcześniejszych badań udowodniono, że osoby, pod wpływem świeżego zapachu, utrzymywały większą czystość w miejscu w którym spożywały posiłek. Jednak śmiała hipoteza jaką postawili profesor Katie Liljenquist oraz jej współpracownicy Chen–Bo Zhong oraz Adam Galinski, pokazują, że zapach może jeszcze nie jeden raz nas zaskoczyć.

Badania nad moralnością, wykazały że czystość moralna jest ściśle połączona z czystością fizyczną (patrz: więcej). Gdy dopuścimy się niemoralnego czynu, tak błaha czynność jak umycie rąk, może pozwolić nam wyczyścić się z mało znaczącego grzeszku. Jednak autorzy poszli o krok dalej zakładając, że zapach może także regulować zachowania określane mianem cnotliwych. Innymi słowy można powiedzieć, że pod wpływem świeżego zapachu, będziemy dążyć do utrzymania nie tylko czystości fizycznej, ale także czystości moralnej. Aby sprawdzić swoje założenia badacze zaprojektowali dwa proste eksperymenty.

W obu badaniach manipulowano wyłącznie zapachem pomieszczenia, rozpylając w pokoju spray o zapachu cytrusów lub zostawiając zapach neutralny. W pierwszym eksperymencie uczestnicy brali udział w grze, którą nie bez powodu nazwano „grą zaufania”. Zasady były bardzo proste. W grze brało udział dwóch uczestników. Jeden wysyłał pieniądze, drugi je otrzymywał. Jako pierwszy zaczynał wysyłający, który mógł zabrać całą kwotę ze sobą lub wysłać ją do drugiego gracza. Jeżeli to zrobił, kwota którą przesłał była automatycznie potrajana. Jednak tym razem to drugi gracz decydował jak ją podzielić. Jak to w życiu: coś za coś. Nasi uczestnicy otrzymali po 4$ z informacją, że drugi gracz przesyła im pieniądze, które automatycznie ulegają potrojeniu czyli w sumie otrzymał 12$. W tym momencie piłeczka znalazła się po stronie badanego, który musiał zdecydować jak podzielić pieniądze. Uczciwy podział to pół na pół. Ewentualnie zwrócenie zainwestowanych przez obcego nam gracza 4$. Jak postąpili uczestnicy?

Kto chce przeczytać więcej odsyłam na stronę: http://www.badania.net

Więcej informacji:
Liljenquist, K., Zhong, C. B. & Galinsky, A. D. (in press). The Smell of Virtue: Clean Scents Promote Reciprocity and Charity. Psychological Science.

Ciekawostka – Kopulina

Jeśli chodzi o etymologię, słowo „feromon” pochodzi z greckiego. Ferin czyli „niesie” i horme -„pobudzenie”, w wolnym tłumaczeniu oznacza to „przekaźnik podniecenia”. Owa definicja jest oczywiście skrajnie uproszczona. Warto byłoby nieco ją poszerzyć. W ujęciu naukowym feromony to skomplikowane związki semiochemiczne, rzadko jednoskładnikowe. Ich zadaniem jest wywoływanie i stymulowanie pożądanego zachowania u osobników, najczęściej-płci przeciwnej, zawsze-należących do tego samego gatunku. Upraszczając- feromony to po prostu substancje odpowiadające za oddziaływanie na partnera.Oczywiście te tajemnicze związki chemiczne nie funkcjonują wyłącznie w świecie ludzi. Ponad 1500 gatunków zwierząt, kilkadziesiąt rodzajów roślin, a także drożdżaki i bakterie są w stanie emitować sygnały, poprzez użycie feromonów. Pierwsze badania przeprowadzone zostały w latach 50 na mrówkach. Naukowcy wykazali, że te inteligentne stworzenia wykorzystują własne feromony do znaczenia terytorium, w którym znajduje się jedzenie, by pozostali osobnicy nie mieli problemu z odnalezieniem go. Opisana sytuacja jest świetnym przykładem na to, że błędem jest sądzić, iż temat feromonów jest związany wyłącznie z popędem seksualnym. Nie da się jednak zaprzeczyć, że taką rolę wspomniane związki chemiczne również spełniają. Za potwierdzenie niech posłuży nam przykład motyli. Samica tego owada w okresie godowym wydziela na tyle intensywny zapach, że samiec potrafi wyczuć partnerkę nawet z odległości 3 kilometrów. Trzeba przyznać, że skuteczność jest imponująca. Zostawmy świat zwierząt i skoncentrujmy się na nas. Kluczową rzeczą zdaje się być próba odpowiedzi na pytanie, jak to się wszystko zaczęło. Czołowym naukowcem, który „udowodnił” istnienie feromonów ludzkich była profesor Martha McClintock. Przeprowadziła ona swoje badania na kobietach umieszczonych w zakładzie karnym, stale przebywających razem. Pani McClintock zauważyła, że wszystkie więźniarki synchronicznie przechodziły cykl miesiączkowy. By wykluczyć przypadkowość tej sytuacji, profesor wykonała doświadczenie na 29 kobietach, których miesiączka wypadała w rozbieżnych terminach. Badaczka poprosiła 9 z nich, by pod pachą umieściły na jakiś czas małe poduszeczki. Gdy spełniły prośbę, zespół Marthy McClintock poddał materiał działaniu określonych substancji chemicznych, eliminując nieprzyjemne zapachy. W fazie końcowej otrzymali coś w rodzaju maści. Pozostałe 20 pań miało za zadanie wcierać ją sobie pod nosem. Po niedługim czasie ich cykle miesiączkowe zsynchronizowały się z cyklem „dawczyń zapachu”. Wszystko to za sprawą feromonów. Znaleźć je bowiem można w różnego rodzaju wydzielinach jak pot, krew, ślina, mocz, śluzy. Gdy występują jako składnik któregoś z wymienionych płynów, nie wydzielają żadnego zapachu. Jednak po wyselekcjonowaniu, niektóre rodzaje tych związków chemicznych posiadają już swą własną woń. Przykładowo androstenol, sygnalizujący o witalności i młodym wieku mężczyzny wydzielającego go (organizm produkuje go bowiem wyłącznie w okresie dojrzewania), przy wysokim stężeniu pachnie jak drzewo sandałowe. Androstadienon- to nazwa innego zapachowego feromonu. Tym razem owa semiochemiczna substancja produkowana jest zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety, choć te ostatnie wytwarzają mniejsze ilości. Stężony androstadienon łudząco przypomina zapach piżma. Jednak poza przyjemną wonią ma jeszcze inną ważną zaletę. Ten trudny do wymówienia feromon ma zbawienny wpływ na nastrój kobiety. Pani pozostająca pod jego wpływem staje się bardziej rozluźniona i szczęśliwa. Panowie, na Waszym miejscu nie pozostawałabym wobec tej informacji obojętna! Pozostałe znane nam feromony ludzkie są bezwonne. Można do tej grupy zaliczyć między innymi kopuliny- związki produkowane wyłącznie przez kobiety. Wiąże się z nimi pewien ciekawy eksperyment. Kilkunastu mężczyzn podzielono na dwie grupy i rozdzielono. Obie „drużyny” miały za zadanie ocenić zdjęcia kilku kobiet (każdy zespół dostała identyczne komplety fotografii). Pierwszą połowę panów poddano działaniu sztucznego środka chemicznego o właściwościach identycznych jak kopuliny, który rozpylono w powietrzu. Mężczyźni nie zostali o tym powiadomieni. Pozostała część badanych nie była spryskana. Następnie poproszono ich o wyrażenie opinii na temat atrakcyjności kobiet na zdjęciach. Okazało się, że pierwsza grupa oceniła urodę pań z fotografii znacznie wyżej, niż druga. Zdarzyło się tak właśnie pod wpływem działania kobiecych feromonów. 


Męskie feromony przyciągają albo nie

Brytyjskie badania dowiodły-feromony działają na ludzi

Naukowcy z Uniwersytetu w Liverpoolu wreszcie przedstawili wyniki swoich najnowszych badań. Udowodnili w nich, że Androstadienon, przypuszczalny ludzki feromon obecny w pocie mężczyzn, zwiększa ich atrakcyjność w oczach kobiet.

Dotychczas badania nad feromonami prowadzono jedynie w warunkach laboratoryjnych, co uniemożliwiało potwierdzenie teorii o ich rzeczywistym wpływie na poziom naszej seksualności. Tym razem, aby potwierdzić wcześniejsze założenia, eksperymenty przeprowadzono nie w laboratoriach, lecz w rzeczywistych warunkach. Naukowcy sprawdzili wpływ Androstadienonu na atrakcyjność mężczyzn podczas tzw. szybkich randek (speed-dating). Okazało się, że panowie oceniani byli przez kobiety jako bardziej atrakcyjni, gdy te wdychały owy związek.
Wyniki sugerują, że Androstadienon wpływa na pociąg kobiet do mężczyzn, a także, że badania tego związku powinny być przeprowadzane nie w laboratoriach, lecz w sytuacjach codziennych. Wiktor Koszycki, doradca klienta z serwisu Feromony.pl podkreśla, że brytyjskie doświadczenia potwierdzają wyniki eksperymentów z 2004 roku, kiedy to zauważono, że feromony zwiększają pobudzenie seksualne aż o 200 procent.

Przebieg badania:

W czasie eksperymentu przeprowadzono trzy niezależne spotkania. W każdym uczestniczyło około 40 osób, ze średnią wieku 20 lat (1-sze badanie), 39 lat (2-gie badanie) oraz 32 lata (3-cie badanie). Łącznie w 3 eksperymentach wzięło udział 66 mężczyzn i 54 kobiety. Żaden z uczestników nie spożywał w tym czasie alkoholu, ani też nie korzystał z perfum. Górną wargę badanych zwilżano wacikiem nasączonym wodą, olejkiem goździkowym, bądź Androstadienonem. Badani nie wiedzieli jaką substancję im zaaplikowano. Test rozpoczęto po 15 minutach od aplikacji. Kobiety otrzymały odpowiednie karty, na których zapisywały stopień atrakcyjności mężczyzn w skali od 1 do 7. Zaznaczały jednocześnie czy chciałyby ponownie spotkać się z danym panem. Z wyników wykluczono oceny osób, które znały się wcześniej, a ilość spotkań między partnerami wyniosła 1173.
Rezultaty wyraźnie pokazały, iż w pierwszym badaniu mężczyźni otrzymywali wyższe oceny od kobiet, które wdychały Androstadienon. W badaniu drugim i trzecim różnica nie była już tak wysoka. Wyniki sugerują zatem, że Androstadienon silniej oddziałuje na osoby młodsze, które w większym stopniu skupiają się na atrakcyjności seksualnej.

Iwona Leciejewska


z Wikipedii

Perfumy jako szczególna namiastka feromonopodobna

Skład perfum

Olejek zapachowy

Główne składniki

Olejki zapachowe pozyskuje się poprzez ekstrakcję i zatężanie czynników zapachowych z wybranych części roślin (oraz rzadziej zwierząt), jak np. kwiat jaśminu, liście mięty itp., lub (obecnie znacznie częściej) poprzez odpowiednie mieszanie syntetycznych związków chemicznych posiadających silny zapach.

W zależności od zawartości olejków zapachowych stosuje się następujące nazewnictwo:

  • parfum (perfumy, eliksir, ekstrakt) – 15-20%
  • eau de parfum (woda perfumowana) skrót EDP – 10-15%
  • eau de toilette (woda toaletowa) skrót EDT – 5-10%
  • eau de Cologne (woda kolońska) skrót EDC – 3-5%
  • eau fraîche (woda odświeżająca) – 1-3%

Środki wzmacniające to wysoko wrzące, mało lotne związki chemiczne lub naturalne produkty o podobnych własnościach, które same nie posiadają zbyt intensywnego zapachu (bardzo często jest to zapach sam w sobie nieprzyjemny), ale posiadają zdolność wzmacniania zapachu olejków, mniej więcej tak, jak dodawanie soli do potraw wzmacnia inne smaki. Do sztucznych środków wzmacniających zalicza się m.in. merkaptany i aminy o dużej masie cząsteczkowej, zaś do naturalnych kastoreum, ambrę, cybet i piżmo.

Zadaniem środków homogenizujących jest uzyskanie jednolitego, nierozwarstwiającego się roztworu mieszaniny związków chemicznych i olejków, które często nie mieszają się z sobą. Najczęściej stosuje się tu mieszaniny ciekłych tłuszczów pochodzenia naturalnego zwane balsamami. Współcześnie coraz częściej jednak zastępuje się je zupełnie bezwonnymi polimerami o własnościach amfifilowych. Niektóre naturalne środki wzmacniające, takie jak tran czy ambergris, pełnią jednocześnie rolę środków homogenizujących.

cyweta – cybeta, dostarczycielka cybetu

Skład i opracowywanie kompozycji zapachowej

Mieszanina olejków i środków wzmacniających jest nazywana często kompozycją zapachową. Kompozycja ta decyduje o specyficznym zapachu, który jednoznacznie kojarzy się z daną marką perfum, jest więc ona ich „istotą” decydującą o walorach użytkowych tego produktu. Jedną i tę samą kompozycję można wykorzystywać później w wielu różnych, „perfumowanych” produktach kosmetycznych.

Kompozycje te są albo silnie strzeżoną przez firmy kosmetyczne tajemnicą, albo są zastrzegane patentami, jako swoisty znak towarowy.

Tworzenie kompozycji zapachowych jest swojego rodzaju sztuką, którą zajmuje się kilkadziesiąt tysięcy ludzi na całym świecie. Ludzie o szczególnych predyspozycjach do tworzenia tych kompozycji nazywają się w branży „nosami”. „Nosy” nie posiadają zwykle bardziej wyczulonego węchu od przeciętnych ludzi, lecz raczej mają bardzo rozwiniętą zdolność psychiczną zwaną wyobraźnią zapachową.

Kompozycje zapachowe składają się zazwyczaj z mieszaniny kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu składników, z których część jest pochodzenia naturalnego, a część to syntetyczne związki chemiczne (o tym jakie można przeczytać w artykule zapach). Składniki te dzieli się na tzw. nuty zapachowe: nutę bazową, średnią, i wysoką.

Niektórzy dostają bzika na punkcie zapachu i nie jest to zależne od ich woli

Nuta bazowa , to składniki które są najwolniej uwalniane do powietrza. W jej skład wchodzą zazwyczaj środki wzmacniające, które często same w sobie mają raczej nieprzyjemny zapach oraz „najcięższe” składniki olejków zapachowych. Nuta bazowa, jakkolwiek czuje się ją niezbyt intensywnie, ma decydujące znaczenie dla charakteru danej kompozycji. W nucie tej coraz częściej wykorzystuje się też związki chemiczne, które same z siebie nie pachną, ale które w wyniku kontaktu z potem lub wilgocią z powietrza ulegają rozkładowi z wydzieleniem związku pachnącego. W ten sposób można „przemycać” do nuty bazowej składniki, które wcześniej mogły występować wyłącznie w nucie wysokiej. W nucie bazowej wykorzystuje się takie substancje jak: ambra, piżmo, żywice leśne, cybet. Czasem ich woń rozpoznaje się i po kilku dniach, nawet jeśli perfum nie był później używany.

Nuta średnia, zwana też nutą łączącą lub nutą sercową, składa się ze związków zapachowych o średniej lotności i zwykle dość słabej intensywności zapachu Nuta ta w niektórych kompozycjach nie jest w ogóle świadomie odczuwana, ale bez niej kompozycja byłaby niepełna, a nutę bazową i nutę wysoką odczuwałoby się jako dwa, zupełnie odrębne zapachy. Ta nuta składa się głównie z kwiatowych i korzennych zapachów.

Nuta wysoka zwana również nutą zmysłu lub nutą głowy, składa się ze związków, które są najbardziej lotne i posiadają jednocześnie bardzo intensywny zapach. Nuta ta jest odczuwana świadomie zaraz po otwarciu flakonika z perfumami, (dlatego ma największe znaczenie w określaniu perfum i ich sprzedaży) ale po skropieniu nimi skóry, nuta ta szybko zanika. W skład nuty głowy wchodzą głównie cytrusy, inaczej zapachy owocowe, dają jednak świeży i lekki zapach.

Zapachy w nutach przeplata się często na sposób przypominający tworzenie muzyki lub wierszy. Są więc kompozycje z zapachem wiodącym tworzonym w ten sposób, że we wszystkich trzech nutach część składników ma do siebie zbliżony zapach; kompozycje „rymowane”, w których występują dwa lub więcej podobnie pachnące składniki w nucie bazowej i wysokiej, zaś nuta średnia jest ich pozbawiona, oraz najtrudniejsze do skomponowania, ale jednocześnie najbardziej oryginalne, kompozycje „kontrastowe”, w których nie ma powtarzających się składników, a zamiast tego są składniki, które są z sobą w ostrym kontraście, który jest niwelowany i uzupełniany przez składniki neutralne.

Zapach cytrusowy – czujesz?

Kategorie zapachów

Cytrusowe – (określane czasem także zielonymi lub ogólnie owocowymi) to jedna z najstarszych i najpopularniejszych kategorii zapachów. Podstawowymi składnikami perfum należących do tej kategorii są owoce cytrusowe (cytryna, limonka, pomarańcza, itp.). Do tej kategorii należy większość zapachów unisex i sportowych.

fiołek

Kwiatowe – kategoria bardzo lubiana przez kobiety i najliczniej reprezentowana. Zróżnicowanie olejków występujących w perfumach tej kategorii jest olbrzymie, ale do bardzo często spotykanych należą róża, jaśmin, fiołek, konwalia, bez, narcyz, tuberoza. Bywają kompozycje oparte na jednym tylko gatunku, bądź łączące ze sobą różne zapachy kwiatów w jeden bukiet.

Szyprowe (Chypre) – specyficzna, drzewno-cytrusowa kompozycja. Samo określenie pochodzi od nazwy wyspy Cypr. Do podstawowych składników należą mech dęby, cytrusy, bergamotka i jaśmin.

Aldehydowe – najmłodsza kategoria (powstała w latach dwudziestych XX wieku), kiedy to zaczęto używać aldehydów do tworzenia kompozycji zapachowych. Pierwszy zapach z tej kategorii jaki powstał to Chanel No 5.

przyprawy orientalne, czy kolorowe farby?

Orientalne – kategoria perfum bardzo ciepłych, zmysłowych, egzotycznych. Charakterystykę zapachu nadaje wyraźna wanilia w połączeniu z zapachami zwierzęcymi (piżmo, ambra), przyprawowymi (cynamon, przyprawy korzenne) i drzewno-żywicznymi. Jest to kategoria bardzo trwałych perfum.

Paprociowe (Fougere) – Bazą tej kategorii są zapachy paproci i mchu, do których dokomponowywana jest lawenda i zioła. W dużym stopniu jest to kategoria męskich zapachów.

Drzewne– najpopularniejsza kategoria męskich zapachów, choć ostatnie lata pokazują coraz więcej zapachów kobiecych w tej grupie. Bazę stanowią drzewo sandałowca, cedru, paczuli, wetiweru.

Tytoniowo-Skórzane – kategoria częściej występująca w przypadku perfum niszowych niż tzw. popularnych. Należą do niej zapachy ciepłe, lekko duszne. Skóra i tytoń są w nich wyraźnie wyczuwalne.

Lampa aromatoterapeutyczna

Wenie-wonie, czyli olejki eteryczne, albo inaczej wonie lecznicze

woń lecznicza – olejek eteryczny

Olejek eteryczny (lac. oleum aetherium, oleum aethereum) – ciekła, lotna substancja wonna uzyskiwana najczęściej poprzez destylację z parą wodna z odpowiedniego surowca roślinnego. Pod względem składu jest to mieszaniną rozmaitych związków chemicznych: ketonów, aldehydów, alkoholi, estrów, laktonów, terpenów i innych związków organicznych np. tych zawierających azot i siarkę.

Źródła olejków eterycznych

Obecnie olejki lotne pozyskuje się na skalę przemysłową ze świeżych bądź suszonych roślin. W roślinach olejek lotny znajduje się najczęściej w specjalnych komórkach wydzielniczych, gdzie gromadzi sie on jako produkt odpadowy przemiany materii. Takie komórki są charakterystyczne dla roślin bogatych w olejki lotne jak np. gatunków z rodziny sosnowatych, wargowych, mirtowatych, rutowatych i baldaszkowatych.

Zastosowania

Olejki eteryczne stosuje sie szeroko w aromaterapii. Jednakże są to niezwykle skomplikowane mieszaniny do kilkuset różnorodnych związków chemicznych o nie zawsze znanej całkowicie zawartości, często niemożliwej do odtworzenia w warunkach laboratoryjnych. To sprawia, że nie są traktowane jak typowe leki przez lekarzy i farmaceutów. Jednak wciąż trwają nad nimi badania, są bowiem od tysięcy lat skutecznie działającymi na ludzi specyfikami medycyny naturalnej, kosmetyki i dermatologii.

Działanie olejków lotnych jest wielostronne. Dzięki właściwościom dezynfekcyjnym olejki lotne, zwłaszcza te zawierające alkaloidy, hamują rozwój drobnoustrojów chorobotwórczych. Cenione są zwłaszcza silnie odkażające właściwości tymolu, występujące w olejku lotnym zawartym w tymianku pospolitym i macierzance piaskowej. Odkażająco działa również olejek lotny znajdujący sie w czosnku pospolitym i cebuli. Olejek lotny znajduje również zastosowanie do zwalczania grzybic, świerzbu i innych pasożytów skórnych. Bardzo ważną wspólną cechą olejków eterycznych jest ich duża skuteczność antyseptyczna i brak potwierdzonych przypadków uodpornienia się drobnoustrojów na ich działanie.

Olejki lotne mogą wywołać lokalne podrażnienia skóry, co może czasem doprowadzić do powstania pęcherzy i zapaleń. We właściwych dawkach powodują jednakże lepsze jej ukrwienie. Niektóre składniki olejków lotnych jak: eugenol, kamfora czy mentol uśmierzają lokalnie ból. Inne natomiast jak: borneol i kamfora wzmacniają mięsień sercowy i regulują krążenie krwi.

Stosowane są przy produkcji perfum, choć tu są coraz częściej zastępowane przez syntetyczne związki zapachowe. Stanowią one także ważny składnik wielu roślin używanych jako przyprawy w gospodarstwie domowym i w przemyśle spożywczym. Poprawiają one smak potraw i pobudzają trawienie.

Olejki lotne odgrywają także ważną rolę w produkcji napojów alkoholowych i bezalkoholowych jako składniki smaków i zapachów. Są używane wreszcie do aromatyzowania słodyczy i wyrobów wyrobów tytoniowych.

Anetol występujący w olejku lotnym biedrzeńca anyżu odstrasza swym przenikliwym zapachem dokuczliwe owady.

Działanie Obrazek

OLEJEK ANYŻOWY – (Pimpinella anisum)

biedrzeniec anyż

Olejek antyseptyczny, wykrztuśny.Pochodzi z Francji. Ma znany zapach Pastisse, Uze, Rakiji.
ŁAGODZI :
bóle wewnętrzne (także menstruacyjne), zaburzenia krążenia, kaszel, bronchit, grypę, przeziębienia, katar, zaburzenia w trawieniu.

nasiona anyżu

OLEJEK BAZYLIOWY – (Ocimum basilicum)

bazylia

Olejek pobudzający, przeciwbólowy.Pochodzi z Hiszpanii. Bazylia znana jest jako przyprawa o przyjemnym ziołowym zapachu.
ŁAGODZI :
nerwobóle, migreny, bóle i skurcze mięśni, lęki, depresje, histerię, bezsenność, zmęczenie fizyczne i umysłowe, brak koncentracji, apatię, przeziębienia, katar, stany zapalne zatok, bóle reumatyczne i artretyczne, podagrę, ukąszenia i użądlenia owadów.

OLEJEK BERGAMOTOWY – (Citrus bergamia)

bergamotka

Olejek przeciwzapalny, przeciwstresowy.Wyciskany ze skórek hiszpańskich owoców bergamotki. Ma świeży orzeźwiający zapach (aromat herbaty Earl Grey)
ŁAGODZI :
napięcia nerwowe, stresy, depresje, apatię, stany zapalne skóry, liszaje, opryszczki, wrzody, przetłuszczenie, trądzik, łojotok, rany i skaleczenia, zły zapach skóry, stany zapalne pochwy i zewnętrznych organów płciowych, stany zapalne gardła, zły zapach z ust, bronchit (w mieszance z olejkiem cytrynowym).

OLEJEK CEDROWY – (Cedrus Atlantica)

cedr

Pochodzi z Ameryki Północnej. Jest silnym antyseptykiem. działa przeciwbólowo przy reumatyzmie i artretyzmie.
ŁAGODZI :
przeziębienia, kaszel, bronchit, katar, zapalenie pęcherza, cellulitis, łojotok, łupież, przetłuszczanie się skóry i włosów.

OLEJEK CYNAMONOWY Z KORY – (Cinnamonum zeylanicum)

cynamonowiec

Olejek cynamonowy z kory antyseptyczny, przeciwbólowy.Pochodzi ze Sri Lanki. Jego korzenny zapach przypomina babciną szarlotkę z cynamonem.
ŁAGODZI :
przeziębienia, grypy, infekcje wirusowe, zapalenie gardła, kaszel, reumatyzm, zaburzenia w krążeniu, stany zapalne skóry, kurzajki. UWAGA: U OSÓB O WRAŻLIWEJ SKÓRZE NALEŻY PRZEPROWADZIĆ NAJPROSTSZY TEST NA PODRAŻNIENIE.

OLEJEK CYPRYSOWY – (Cupressus sempervirens)

cyprys

Olejek uspokajający, przeciwbólowy.Pochodzi z południowej Francji. Jego drzewny zapach przypomina las.
ŁAGODZI :
celullite, żylaki i zaburzenia krążenia krwi, pękanie naczyń, drętwienie kończyn, skurcze mięśni, reumatyzm, problemy menopauzy, bóle menstruacyjne, napięcia nerwowe, bezsenność, stres, rozdrażnienie, przeziębienia, kaszel, astmę, nadmierną potliwość, starzenie się skóry, hemoroidy, rany i skaleczenia, stany zapalne skóry, egzemy, żylaki.

OLEJEK CYTRYNOWY – (Citrus limonum)

cytryna

Olejek lekko stymulujący, obniża ciśnienie krwi.Otrzymywany ze skórek sycylijskich cytryn. Ma znany odświeżający zapach
ŁAGODZI :
nadciśnienie, lęki, ociężałość umysłową, napięcia nerwowe, przeziębienia, katar, reumatyzm, artretyzm, żylaki, stany zapalne skóry, opryszczkę, łupież, egzemy, problemy okresu menopauzy.

OLEJEK DRZEWA HERBACIANEGO – (Melaleuca alternifolia)

drzewo herbaciane

Olejek antyseptyczny, przeciwzapalny.Pochodzi z Australii. Niezwykle silny środek bakterio, grzybo i wirusobójczy, o świeżym ziołowym zapachu.
ŁAGODZI :
przeziębienia, grypy, infekcje wirusowe, infekcje skóry, grzybice, brodawki, kurzajki, infekcje i grzybice narządów płciowych, pleśniawki pochwy, trądzik, poparzenia, dezynfekuje powietrze.Olejek drzewa herbacianego to najskuteczniejszy ze znanych antyseptyków

OLEJEK DRZEWA RÓŻANEGO – (Aniba rosaeodora)

drzewo różane

Olejek przeciwdepresyjny. Pochodzi z Brazylii.
ŁAGODZI :
depresje, apatię. brak równowagi psychicznej, bóle głowy, uporczywy kaszel.

OLEJEK EUKALIPTUSOWY – (Eucalyptus globulus)

eukaliptus

Olejek antyseptyczny, łągodnie pobudzający, przeciwbólowy.Pochodzi z Australii. Ma znany odświeżający zapach.
ŁAGODZI :
grypy, przeziębienia, kaszel, bronchit, reumatyzm, zmęczenie (sforsowanie) mięśni, zmęczenie umysłu, stany zapalne skóry, tępi wszy.UWAGA: NIE UŻYWAĆ RÓWNOCZEŚNIE Z LEKAMI HOMEOPATYCZNYMI!!!

kwiat eukaliptusa

OLEJEK GERANIOWY – (Pelargonum graveolens)

geranium

Olejek przeciwdepresyjny, reguluje gospodarkę płynami.Pochodzi z delty Nilu. Ma piękny ziołowokwiatowy zapach znany z upraw doniczkowych.
ŁAGODZI :
cellulite, otyłość, depresje, napięcia nerwowe, lęki, nerwobóle, zaburzenia seksualne, problemy menopauzy, zmienne stany emocjonalne, bóle menstruacyjne, cukrzycę, zaburzenia w krążeniu, grypę, przeziębienia, katar, zaburzenia gastryczne, infekcje skóry, suche egzemy, przetłuszczanie, łupież, wrzody, rany.UWAGA: STYMULUJE ESTROGEN, NIE STOSOWAĆ RÓWNOCZEŚNIE Z PIGUŁKAMI ANTYKONCEPCYJNYMI!!!!

OLEJEK GOŹDZIKOWY Z PĄKÓW – (Eugenia caryophylli)


Olejek goździkowy z pąków, przeciwbólowy i antyseptyczny.Pochodzi z Madagaskaru. Ma charakterystyczny korzenny, „piernikowy” zapach.
ŁAGODZI :
Łagodzi reumatyzm, artretyzm, nerwobóle, przeziębienia, bronchit, nudności, rozwolnienie, wzdęcia, zmęczenie umysłowe, apatię, depresję, łagodny afrodyzjak.

OLEJEK GREJPFRUTOWY – (Citrus paradisi)

grejfrut

Olejek tonizujący, przeciwdepresyjny.Otrzymywany ze skórek grejpfrutów przez wyciskanie. Świeży, orzeźwiający zapach.
ŁAGODZI :
stres, napięcie nerwowe, depresje, migrenowe bóle głowy o podłożu nerwicowym, stosowany przy terapii otyłości i jako środek pomocniczy przy kuracjach odwykowych (alkohol i narkotyki).

OLEJEK HYZOPOWY – (Hysopus officinalis)

Hysopus officinalis

Olejek antyseptyczny.Pochodzi z Bułgarii. Wzmacnia odporność organizmu. Ma delikatny, świeży, ziołowy zapach. Cytowany już w Biblii Dawid: „Obmyj mnie Panie hyzopem a będę czysty”.
ŁAGODZI :
Łagodzi napięcia nerwowe, ociężałość umysłową, reumatyzm, artretyzm, przeziębienia, grypę, anginę, kaszel, astmę, infekcje wirusowe, zaburzenia ciśnienia krwi, problemy krążenia, zaburzenia gastryczne, kamicę nerkową, upławy, nieregularną menstruację, stłuczenia, rany, egzemy, potówki, czopy łojowe.

OLEJEK JAŁOWCOWY Z JAGÓD – (Juniperus communis)

jagody jałowca

Olejek przeciwzapalny, reguluje gospodarkę płynami.Pochodzi z Polski. Znany jako przyprawa i środek aromatyzujący o charakterystycznym zapachu.
ŁAGODZI :
zmęczenie umysłowe, bezsenność, lęki, bóle menstruacyjne, zaburzenia menstruacji, otyłość, żylaki, cellulite, nadciśnienie, rozstępy skóry, bóle reumatyczne, zapalenia skóry, trądzik, łojotok.

OLEJEK KANUKA – (Kunzea ericoides)

Kunzea ericoides

Olejek antyseptyczny, przeciwdepresyjny.Pochodzi z Australii, silny środek bakterio i grzybobójczy o ziołowym zapachu.
ŁAGODZI :
infekcje górnych dróg oddechowych, infekcje skóry, stany zapalne żył, schorzenia reumatyczne i bóle kończyn. W okresie menopauzy zmniejsza besenność i depresje. Zmniejsza rozdrażnienie i podnosi na duchu.

OLEJEK KMINKOWY – (Carum carvi L.)

kminek ziarna

Reguluje trawienie i gospodarkę płynami.Pochodzi z Polski. Nasiona znane doskonale jako przyprawa.
ŁAGODZI :
zmęczenie, depresje, apatię, wzdęcia, nudności, wymioty, zatrucia pokarmowe, schorzenia dróg moczowych, kamice dróg moczowych i żółciowych, cellulite, otyłość, zaburzenia w gospodarce płynami.

OLEJEK KOLENDROWY – (Coriandrum sativum)

kolendra

Olejek stymulujący, antyseptyczny.Pochodzi z Rosji. Nasiona kolendry znane są jako przyprawa, szczególnie do marynat. Ma charakterystyczny łagodny ziołowy zapach.
ŁAGODZI :
zdenerwowanie, zmęczenie fizyczne, napięcie nerwowe, bóle reumatyczne i artretyczne, grypę, przeziębienia, zatrucia pokarmowe, wzdęcia.

OLEJEK KOPRU WŁOSKIEGO – (Foeniculum vulgare)

koper włoski – fenkuł

Reguluje trawienie i gospodarkę płynami.Pochodzi z Włoch. Głównym składnikiem jest anetol o charakterystycznym zapachu anyżku. Łagodny afrodyzjak.
ŁAGODZI :
zaburzenia gastryczne, niestrawność, obstrukcje, zatrucia pokarmowe, czkawkę, nudności, wymioty, gazy, kamicę nerkową, cellulite, otyłość, zatrzymywanie płynów, problemy menopauzy.

OLEJEK LAWENDOWY – (Lavandula officinalis)

lawenda

Olejek uspokajający, przeciwbólowy, przeciwzapalny.Pochodzi z francuskiej Prowansji. Jeden z najcenniejszych w aromaterapii o wielu różnorodnych własnościach terapeutycznych. Piękny kwiatowy zapach stosowany jest w perfumerii.
ŁAGODZI :
depresje, lęki, zmęczenie ociężałość umysłową, irytację, histerię, napięcia nerwowe, bezsenność spowodowaną zdenerwowaniem, bóle reumatyczne, migreny, bóle menstruacyjne, mięśniowe, nieregularną menstruację, nadciśnienie, otyłość, cellulite, żylaki, katary, grypę, stany zapalne zatok i gardła, problemy menopauzy, stany zapalne skóry, egzemy, trądzik, rozstępy skóry, grzybice (stóp, organów płciowych i inne), pleśniawki pochwy, suchy łupież, wypadanie włosów, zaburzenia gastryczne.

OLEJEK LIMETKOWY – (Citrus aurantifolia)

limetki

Olejek przeciwdepresyjny, przeciwlękowy.Pochodzi z Meksyku. Owoce stosowane podobnie jak cytryny.
ŁAGODZI :
depresje, lęki, zaburzenia psychiki związane z alkoholizmem, przeziębienia, reumatyzm, artretyzm, bóle głowy, stany zapalne gardła.UWAGA: SZYBKO SIĘ STARZEJE. PRZECHOWYWAĆ SZCZELNIE ZAMKNIĘTY W LODÓWCE!!!

OLEJEK MAJERANKOWY – (Origanum marjorana)

majeranek bardzo podobny do tymianku i macierzanki

Olejek przeciwbólowy, nasenny.Pochodzi z południa Europy. Jest przyprawą powszechnie znaną w kuchniach.
ŁAGODZI :
nadciśnienie, stany lękowe, bezsenność, ociężałość umysłową, irytacje, bóle głowy, reumatyzm, artretyzm, bóle mięśni (także spowodowane sforsowaniem), pourazowe, nerwobóle, migreny, astmę, przeziębienia.

OLEJEK MANDARYNKOWY – (Citrus nobilis)

mandarynka

Olejek uspokajający.Pochodzi z Hiszpanii. Piękny łagodny zapach doskonale komponuje się z innymi olejkami.
ŁAGODZI :
bezsenność, napięcia nerwowe, ogólne osłabienie, nadciśnienie, stany lękowe, irytacje, nudności, zaparcia, dolegliwości wątroby.UWAGA: SZYBKO SIĘ STARZEJE. PRZECHOWYWAĆ SZCZELNIE ZAMKNIĘTY W LODÓWCE!!!!

OLEJEK MANUKA – (Leptospermun scoparium)

manuka

Olejek antyseptyczny, przeciwstresowy.Pochodzi z Australii, silny środek bakterio i grzybobójczy o silnym ziołowym zapachu.
ŁAGODZI :
Infekcje górnych dróg oddechowych, grzybice skóry i stany zapalne (np. dziąseł). Stabilizuje i chroni system nerwowy.

OLEJEK MELISOWY – (Melissa citrata indica)

melisa

Olejek uspokajający, antyseptyczny.Pochodzi z Francji. Melisa używana jako przyprawa i zioło ma piękny orzeźwiający zapach.
ŁAGODZI :
histerię, silne napięcia nerwowe, skutki szoku, lęki, bezsenność, arytmię, nadciśnienie, nieregularną i bolesną menstruację, problemy menopauzy, zaburzenia gastryczne, reumatyzm, infekcje bakteryjne i grzybice skóry, egzemy, użądlenia owadów.

OLEJEK MIĘTY PIEPRZOWEJ – (Mentha piperita)

Mięta

Olejek antyseptyczny, stymulujący.Pochodzi z Ameryki Północnej, Europy, Indii lub Chin. Roślina używana jest jako przyprawa i zioło. Ma piękny, świeży zapach powszechnie znany z wyrobów cukierniczych, gumy do żucia, past do zębów.
ŁAGODZI :
bóle głowy, menstruacyjne, migreny pochodzenia gastrycznego, nieregularny cykl menstruacji, bronchit, grypę, przeziębienia, ociężałość umysłową, zmęczenie, szok i napięcie nerwowe, zaburzenia gastryczne, stany zapalne skóry, podrażnienia, ukąszenia owadów.

OLEJEK NEROLI (BIGARADE) – (Citrus bigaradia Risso)

bigaradia

Olejek przeciwdepresyjny, przeciwlękowy.Otrzymywany z kwiatów hiszpańskiego drzewa pomarańczy gorzkiej, jeden z trzech olejków pomarańczowych, zupełnie różny od pozostałych, o wyjątkowo pięknym kwiatowym zapachu. Nadaje wspaniałą kwiatową nutę wszystkim mieszankom. Znany i stosowany już w starożytnej Grecji i Rzymie do odświeżania powietrza i tworzenia miłego nastroju. Odmładza skórę.
ŁAGODZI :
depresję, stany lękowe, histerię, napięcia nerwowe, problemy menopauzy, szok, panikę, bezsenność, palpitacje, chroniczne obstrukcje, dermatozy, przesuszenie skóry, pękające naczynia, starzenie się skóry, zmarszczki.

OLEJEK PACZULOWY – (Pogostemon patchouli)

pogostemon paczuli

Olejek przeciwzapalny, reguluje gospodarkę płynami.Pochodzi z Indonezji. Suchy, drzewny zapach był w przeszłości wykorzystywany do odstraszania moli. Dziś powszechnie stosowany w perfumerii. ŁAGODZI:
cellulite, schorzenia dróg moczowych, stany lękowe, depresje, stany zapalne skóry, grzybice, trądzik, egzemy, łupież, ropiejące rany i skaleczenia (otarcia), odstrasza owady.

OLEJEK PETITGRAIN – (Citrus aurantium)

aurantium

Olejek przeciwdepresyjny. Otrzymywany w Południowej Ameryce z liści drzewa pomarańczowego. Zupełnie różny składem i zapachem od olejku pomarańczowego (ze skórki owoców).
ŁAGODZI:
depresje, stany lękowe, bezsenność, trądzik. Wspomaga rekonwalescencję.

OLEJEK PICHTOWY – JODŁOWY

jodła syberyjska

Olejek jodłowy (pichtowy) (Abies Sibrica). Otrzymywany z jodły syberyjskiej.
ŁAGODZI :
infekcje, przeziębienie, kaszel, astmę.

OLEJEK POMARAŃCZOWY – (Citrus aurantium var dulce)

pomarańcze każdy zna ale są takie pachnące na zdjęciach

Olejek uspokajający, przeciwdepresyjny.Pochodzi z Sycylii. Otrzymywany ze skórek owoców pomarańczy. Ze względu na znany powszechnie słodki owocowy zapach stosowany w mieszankach dla dzieci.
ŁAGODZI :
depresje, lęki, napięcia nerwowe, spazmy, napięcia mięśni, skurcze, podniecenie, bezsenność.UWAGA: SZYBKO SIĘ STARZEJE (UTLENIA). PRZECHOWYWAĆ SZCZELNIE ZAMKNIĘTY W LODÓWCE!!!

OLEJEK ROZMARYNOWY – (Rosmarinus officinalis)

rozmaryn

Olejek pobudzający, przeciwbólowy, antyseptyczny, afrodyzjak. Pochodzi z Hiszpanii. Jeden z najcenniejszych olejków w aromaterapii o niezwykle szerokim oddziaływaniu. Znany w starożytności, składnik średniowiecznej „Wody Królowej Węgier”. Odmładza i wzmacnia system immunologiczny.
ŁAGODZI :
zmęczenie fizyczne i umysłowe, zaburzenia pamięci, zaburzenia funkcji systemu nerwowego, paraliż, ociężałość umysłową, oziębłość seksualną, zmienne ciśnienie krwi, zaburzenia pracy serca, cellulite, żylaki, zaburzenia menstruacji, upławy, bóle głowy, migreny, bóle mięśni różnego pochodzenia, reumatyzm i artretyzm, grypę, astmę, chroniczny bronchit, kaszel, infekcje skóry, łupież, łysienie, trudno gojące się rany.

OLEJEK RUMIANKU LEKARSKIEGO – (Matricaria chamomilla)

rumianek

Olejek przeciwzapalny z niemieckiego rumianku lekarskiego (niemieckiego).Pochodzi z Polski. Mniej skuteczny w działaniu od olejku rumianku rzymskiego (patrz niżej).
ŁAGODZI :
zdenerwowanie, migreny, bezsenność, zaburzenia menstruacji, stany zapalne skóry, trądzik, dermatozy, egzemy, poparzenia, łuszczycę, łupież.

OLEJEK RUMIANKU RZYMSKIEGO – (Anthemis nobilis)

rumianek rzymski

Olejek uspokajający, przeciwbólowy, przeciwzapalny.Pochodzi z południa Europy. O delikatnym zapachu, znakomity w mieszankach dla dzieci
ŁAGODZI :
depresje, napięcia nerwowe, histerię, bezsenność, irytację, bóle głowy, zębów, stany zapalne uszu, bóle mięśni szczególnie po wysiłku sportowym, artretyzm i reumatyzm, zakłócenia cyklu menstruacyjnego i bóle z nim związane, problemy menopauzy, zaburzenia gastryczne, brak apetytu, niestrawność u dzieci, wrzody żołądka, trądzik, stany zapalne i uczulenia skóry, dermatozy, oparzenia (także słoneczne), pękanie naczyń krwionośnych, rany, podrażnienia (np. powodowane pieluchami u niemowląt).

OLEJEK RÓŻANY

róża

Olejek uspokajający, odmładzający, przeciwbólowy.Pochodzi z Bułgarii. 1 kg olejku otrzymuje się z 2 ton płatków. Jeden z najpiękniejszych zapachów kwiatowych. Własności terapeutyczne olejku są znane od stuleci. Podobnie jak rozmarynowy ma ogromny zakres oddziaływania. Łagodny afrodyzjak.
ŁAGODZI :
depresje, bezsenność, koszmary senne, stres, napięcia nerwowe, stany lękowe, bóle głowy różnego pochodzenia, nadciśnienie, arytmię, zaburzenia w krążeniu, nieregularną menstruację, upławy, bezpłodność, wrzody żołądka na tle nerwicowym, obstrukcje, nudności, wymioty, infekcje zewnętrzne i wewnętrzne, starzenie się skóry, pękające naczynka krwionośne, rozstępy, dermatozy, popromienne zapalenia i martwice skóry, przesuszenie skóry, podrażnienia, rany, poparzenia.

OLEJEK SANDAŁOWY – (Santalum album)

drzewo sandałowe

Olejek uspokajający, antyseptyczny.Pochodzi z Indii. Jeden z najwspanialszych i najbardziej poszukiwanych składników zapachowych w perfumerii i jeden z najcenniejszych olejków aromaterapeutycznych o bardzo różnorodnych właściwościach.
ŁAGODZI :
depresje, napięcie nerwowe, bezsenność, lęki, napięcia seksualne, zaburzenia przedmenstruacyjne, problemy menopauzy, zaburzenia gastryczne, nudności, wymioty, zgagę i czkawkę na tle nerwowym, katar, kaszel, podrażnienie gardła, zapalenia skóry.

OLEJEK SOSNOWY – (Pinus silvestris)

sosna polska- Stankowizna, drzewo pod absolutną ochroną- król boru

Olejek antyseptyczny, wykrztuśny.Pochodzi z igieł zwyczajnej polskiej sosny.
ŁAGODZI :
infekcje dróg oddechowych, kaszel, bronchit, astmę, grypę, zapalenie zatok, infekcje pęcherza i kamice, ociężałość umysłową, problemy menopauzy.UWAGA: ŁATWO SIĘ UTLENIA, UŻYWAĆ OLEJKU ŚWIEŻEGO, PRZECHOWYWAĆ W SZCZELNIE ZAMKNIĘTYCH BUTELKACH!!!

OLEJEK SZAŁWII MUSZKATOŁOWEJ – (Salvia sclarea)

szałwia prowansalska lub watykańska

Olejek antyseptyczny, przeciwstresowy.Pochodzi z Prowansji. Działa podobnie jak olejek popularnej w Polsce szałwii lekarskiej ale skuteczniej i w szerszym zakresie.
ŁAGODZI :
depresje, lęki, napięcia nerwowe, także na tle seksualnym, nadciśnienie, problemy przedmenstruacyjne, nieregularny cykl, bóle wszelkiego rodzaju, problemy menopauzy, zapalenia błon śluzowych, stany zapalne skóry, starzenie się skóry, łysienie.

OLEJEK TYMIANKOWY – (Thymus vulgaris)

tymianek

Olejek antyseptyczny, podnosi ciśnienie krwi.Pochodzi z Hiszpanii. Ziele znane jako przyprawowe.
ŁAGODZI :
ociężałość umysłową, bezsenność, depresje, lęki, infekcje bakteryjne i wirusowe, katar, grypę, kaszel, bronchit, astmę, przeziębienia, zapalenie migdałków i zatok, reumatyzm i artretyzm, zaburzenia w krążeniu i niskie ciśnienie krwi, nieregularną menstruację, zatrzymania i upławy, podrażnienia skóry, wypadanie włosów.UWAGA: NIE STOSOWAĆ PRZY NADCIŚNIENIU!!!

OLEJEK YLANGOWY

drzewo Kananga

Olejek przeciwstresowy, przeciwdepresyjny, afrodyzjak. Pochodzi z kwiatów zbieranych z drzewa Kananga rosnącego w Indonezji. Olejek o wyjątkowo pięknym, kwiatowym zapachu gotowych perfum. W krajach azjatyckich uważany za skuteczny afrodyzjak.
ŁAGODZI :
depresję, stany lękowe, palpitacje, napięcia nerwowe, stres, nadciśnienie, zaburzenia krążenia, zapalenie jelit, przetłuszczanie skóry, łysienie, afrodyzjak.

Naukowcy z Uniwersytetu w Liverpoolu wreszcie przedstawili wyniki swoich najnowszych badań. Udowodnili w nich, że Androstadienon, przypuszczalny ludzki feromon obecny w pocie mężczyzn, zwiększa ich atrakcyjność w oczach kobiet. Dotychczas badania nad feromonami prowadzono jedynie w warunkach laboratoryjnych, co uniemożliwiało potwierdzenie teorii o ich rzeczywistym wpływie na poziom naszej seksualności. Tym razem, aby potwierdzić wcześniejsze założenia, eksperymenty przeprowadzono nie w laboratoriach, lecz w rzeczywistych warunkach. Naukowcy sprawdzili wpływ Androstadienonu na atrakcyjność mężczyzn podczas tzw. szybkich randek (speed-dating). Okazało się, że panowie oceniani byli przez kobiety jako bardziej atrakcyjni, gdy te wdychały owy związek.
Wyniki sugerują, że Androstadienon wpływa na pociąg kobiet do mężczyzn, a także, że badania tego związku powinny być przeprowadzane nie w laboratoriach, lecz w sytuacjach codziennych. Wiktor Koszycki, doradca klienta z serwisu Feromony.pl podkreśla, że brytyjskie doświadczenia potwierdzają wyniki eksperymentów z 2004 roku, kiedy to zauważono, że feromony zwiększają pobudzenie seksualne aż o 200 procent.Przebieg badania: W czasie eksperymentu przeprowadzono trzy niezależne spotkania. W każdym uczestniczyło około 40 osób, ze średnią wieku 20 lat (1-sze badanie), 39 lat (2-gie badanie) oraz 32 lata (3-cie badanie). Łącznie w 3 eksperymentach wzięło udział 66 mężczyzn i 54 kobiety. Żaden z uczestników nie spożywał w tym czasie alkoholu, ani też nie korzystał z perfum. Górną wargę badanych zwilżano wacikiem nasączonym wodą, olejkiem goździkowym, bądź Androstadienonem. Badani nie wiedzieli jaką substancję im zaaplikowano. Test rozpoczęto po 15 minutach od aplikacji. Kobiety otrzymały odpowiednie karty, na których zapisywały stopień atrakcyjności mężczyzn w skali od 1 do 7. Zaznaczały jednocześnie czy chciałyby ponownie spotkać się z danym panem. Z wyników wykluczono oceny osób, które znały się wcześniej, a ilość spotkań między partnerami wyniosła 1173.
Rezultaty wyraźnie pokazały, iż w pierwszym badaniu mężczyźni otrzymywali wyższe oceny od kobiet, które wdychały Androstadienon. W badaniu drugim i trzecim różnica nie była już tak wysoka. Wyniki sugerują zatem, że Androstadienon silniej oddziałuje na osoby młodsze, które w większym stopniu skupiają się na atrakcyjności seksualnej.Iwona Leciejewska
Podziel się!