Stanisław Przybyszewski (1868-1927, Strażnik Wiary Przyrodzoney) – Nad morzem
Dlaczego Stanisław Przybyszewski, znany powszechnie jako okultysta i satanista jest Strażnikiem Wiary Przyrodzoney???
„Jestem tylko meteorem, który na chwilę zabłyśnie, na chwilę ludzkość straszy i przeraża, a potem nagle niknie – a szczęśliwy jestem, że tym przeświadczeniem żyję.
Droga meteorom wyznaczona jest miliard razy dłuższa aniżeli zwykłym gwiazdom (…) Być meteorem, to istotna moja tęsknota: zniszczyć na swej drodze kilka światów, roztopić je w sobie, wzbogacić się nimi i po miliardach lat znowu powrócić, stokroć gorętszym blaskiem rozpłonąć, wieść nowe przemiany i wywody i znowu zniknąć – to to, co w moich najkosztowniejszych snach przeżywam…
Niech zgasnę, czym prędzej zgasnę, bym mógł tylko we wzmożonej potędze powrócić…
A wrócę – wrócę!”
Czy to wystarczy? Ta wiara w ciągłe odradzanie się życia i wieczne życie, życie po śmierci?