Słowiańskie przetwory, czyli kwaszenie ogórków, buraków, grzybów
Ponieważ mamy sezon ogórkowy i warzywny przypominam dwa artykuły z Czarnego Pasa, traktujące o tym, jak robić na 1001 sposobów po słowiańsku przetwory krótkoterminowe i te na zimę. To dar od Słowiańszczyzny dla świata. Między innymi dla Brytyjczyków (Anglików, Walijczyków, Szkotów, Irlandczyków) i Niemców, Francuzów i innych Postceltów Świata Zachodniego, którzy nie wiedzieliby bez nas co to jest kiszenie. Zachęcam też do kiszenia barszczu czerwonego i grzybów w domu:
O kiszeniu barszczu czerwonego i grzybów (opieniek i lejkowców dętych)
Dzielimy się ze światem tym wspaniałym pokarmem, bo dobre jedzenie, a zwłaszcza warzywa, to samo zdrowie i połowa radości życia. Na pozostałą połowę składają się jeszcze dwie inne rzeczy. Niech każdy sam je sobie dopowie.
Kwaszenie ogórków po słowiańsku, czyli na 1001 sposobów (kiszone – małosolne, na ostro, na słodko, ziołowe, korniszony, pikle, przeciery, konserwowe, mizeria, sałatki w occie i w innych zalewach sistańskich). Jak zdrowo i długo żyć!