Święte Dęby Rogalińskie – Lech, Czech i Rus
Postanowiłem utrwalić Moje Pogańskie Credo, po to by sobie od czasu czasu przypominać własne słowa w chwili słabości bądź zwątpienia. Wygłosiłem je w 2009 roku z okazji nagrody Słowiańskich Dębów, którą cenię sobie niezwykle wysoko, a którą mnie uhonorował Zachodniosłowiański Związek Wyznaniowy „Słowiańska Wiara”.
Zachodniosłowiański Związek Wyznaniowy Słowiańska Wiara ma zaszczyt ogłosić, że laureatem Dębów Słowiańskich 2008 został Pan Czesław Białczyński. Pisarz, scenarzysta, członek Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, stypendysta Ministerstwa Kultury i Sztuki, któremu szczególny rozgłos przyniosła praca „Mitologia Słowiańska – Księga Tura” stanowiąca element niedokończonej jeszcze Wielkiej Trylogii.
Autor poświęca cały swój trud i czas na dokończenie swojego dzieła, kończąc obecnie pisanie Księgi Ruty, która mamy nadzieję, zostanie opublikowana niebawem.
Przedstawiamy fragment listu jaki laureat napisał do nas po otrzymaniu decyzji kapituły orderu Dęby Słowiańskie:
” Przyjmuję Słowiańskie Dęby
jako wyznawca Wiary Przyrody czy też Wiary Przyrodzonej czy jeszcze inaczej Wiary Rodzimej i Wiary Rodu (więc Słowian) a także Wiary Odrodzonej
przyjmuję jako przedstawiciel Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata
przyjmuję jako ideowy spadkobierca Szczepu Rogate Serce
jako wieszcz co tylko zapisy Wiary Przyrody ujawnia i obwieszcza, jako jej krzewiciel który ją uprawia i rozsadza po słowiańskiej ziemi, jako jej prawiciel który jej zasady prawi, jako jej kaziciel który jej obrazy ukazuje ludziom i światu wreszcie jako jej powiciel – to jest ten, który ją uwija (wydaje na świat, buduje) wije i wwija w sploty Baji -Materii Świata i w Wici (przekazy wiedzy), które śle ku innym
przyjmuję jako prosty człowiek, którego największą miłością są Prawda, Korzenie i Język.
przyjmuje ją też z radością jako zwykły pisarz dociekający uparcie prawdy i korzeni, wiążący to czego inni nie mają odwagi powiązać i głoszący te związki powiązane i odkryte, a nie pragnący sławy. Atlantyda jest pod naszymi stopami niezależnie od tego co mówi Świat (naukowy, zdroworozsądkowy, zachodni, wschodni, religijny) mam nadzieję że w końcu wszyscy to odkryją i poczują się dumni z własnej przeszłości i zakorzenienia – a wtedy odrodzimy się jako Olbrzymi którymi kiedyś byliśmy.”
Czesław Białczyński 14.01.2009
Autor podczas wręczenia orderu nie krył wyrazów wzruszenia.
Obszerna sala konferencyjna nie była w stanie pomieścić wszystkich chcących wysłuchać prelekcji autora na temat jego twórczości.
Fragmenty konferencji, wywiad a także aktualny stan prac na Słowiańską Trylogią będzie publikowany na tych stronach. Życzymy motywacji i wytrwałości laureatowi, który świętował z nami wspólnie, obrzęd odradzającego się życia.
Dziękuję Wam za tamto spotkanie i życzę wytrwałości w krzewieniu naszej Rodzimej Wiary. Starosłowiańska Świątynia Światła Świata będzie zawsze pełnić swoją posługę – krzewicielską, kazicielską, jednoczycielską.
Nie przesadzam pisząc „zawsze” – Zawsze – to znaczy dokąd będzie choć jeden Polak na świecie.
Będę zaglądał często na tę stronę, żeby nie zboczyć z Drogi.