Świątynie Światła Świata na Aotearoa (Nowej Zelandii) w Kirze Lata-Runi/Roji-Rujewita – część 4

Świątynia Światła Świata Paekakariki II
Świątynie Światła Świata na Aotearoa (Nowej Zelandii) w Kirze Lata-Runi/Roji-Rujewita – część 4

Świątynia Światła Świata Paekakariki II
9.9.3 Odcięta Noga Skrzystego Byka/Tura: Adam Wojtanek – Związki jogi z kulturą dawnych Słowian (Archiwum 2012)

Wsiewołod Iwanow – Bogini Joga/Juga/Raja
Adam Wojtanek
Obszerny fragment artykułu, który ukazał się w czasopiśmie „WEGETARIANIN” Nr 1(2), Lublin, 1994.
Wiele osób nieodłącznie kojarzy jogę medytacyjną z Indiami, następnie z ubóstwem i tzw. Trzecim Światem, ale mało kto pamięta, że do XIX wieku Indie zaliczały się do najbogatszych krajów świata. Indie były klejnotem w koronie swych władców. Dla Chińczyków Indie były zachodem. Hinduska medycyne ajur-wedyjska (wiedza Arjów) dała początki medycynie tybetańskiej. Chińczycy nazwali jogę „Czan”. Z Chin jogę przeniesiono do Japonii pod nazwą „zen”.
Świątynie Światła Świata na Aotearoa (Nowej Zelandii) w Kirze Lata-Runi/Roji-Rujewita – część 3

Świątynia Światła Świata Paekakariki I
Świątynie Światła Świata na Aotearoa (Nowej Zelandii) w Kirze Lata-Runi/Roji-Rujewita – część 2

Świątynia Światła Świata Reikorangi II
Świątynie Światła Świata na Aotearoa (Nowej Zelandii) w Kirze Lata-Runi/Roji-Rujewita – część 1

Aotearoajski, lub powiedzmy prościej Tangacki styczeń, czyli Nowozelandzki, odpowiada naszemu lipcowi, więc chociaż mamy w Polsce styczeń to publikuję styczniowe zdjęcia w Kirze Lata-Runi/Roji-Rujewita, bo taką dokładnie porę roku tutaj mamy.
Ponieważ Kira i Łukasz publikowali świetne zdjęcia na tym blogu z wielu ciekawych miejsc w Nowej Zelandii nie będę tego powtarzał o wiele słabszym sprzętem niż jej. Dam tylko na koniec każdej części kilka linków do tamtych reportaży.
W moim cyklu znajdą się zdjęcia z kilku lokalnych świątyń z Reikorangi i najbliższej okolicy. Reikoranga I – to przewspaniała Świątynia Światła Świata, całkowicie prywatna, medytowania w której i odbywania modłów mogłem codziennie doświadczać.
Podobnych odczuć co moje w tym miejscu, życzę każdemu człowiekowi na Ziemi. Także największym moim wrogom. Gdyby mieli możliwość tu usiąść, pomedytować, pomantrować/pomudrować, poćwiczyć uważność i pozwolili się oblać zstępującym w taką świątynię Światłoświtem zrozumieliby w oka mgnieniu, że ich własne Życie, ale też wszystkich innych Ludzi i Istot Żywych dookoła nich Ma Być Przyjemnością, a najwyższym szczęściem i spełnieniem dla Człowieka jest tę przyjemność innym dawać.
9.9.2 – Odcięta Noga Skrzystego Byka/Tura: Helena Kapełuś – Kolęda o Turze
Przytaczam tę pracę z moimi komentarzami, które kierują nas ku Wielkim Bitwom Niebieskim i Dzikim Łowom Niebiańskim, gdzie Tur odgrywa główną rolę. Jest to bardzo cenna praca, w której autorka zbliżyła się do sedna zagadnienia, ale w 1984 roku kiedy to pisała, nie miała szans do owego sedna dotrzeć. Gdyby wtedy dysponowała wydaną drukiem Księgą Tura i artykułami naukowców ze świata przytaczanymi w cyklu O odciętej Nodze Skrzystego/Gwiezdnego Tura/Byka stałoby się z pewnością inaczej. Mimo tego, to analityczne opracowanie wplata się idealnie w starożytną, paleolityczną i neolityczną Tajemnicę Skrzystego Tura Wiary Przyrodzonej Słowiano-Ariów.

Tan Dwunasty Wielki – Tan Orła/Łabędzia – Szczodre Gody (Święto Świtu)

Ten artykuł ma charakter cząstkowy, nie jest to żaden pełny opis Dwunastego Tanu, lecz przekaz cząstki z prac jakie toczą się nad tymże Dwunastym Tanem. Ten obraz powyżej, także jest odbiciem takiego cząstkowego zrozumienia tego Wielkiego Tanu
Czwarta Kwadra
Tan Dwunasty Wielki – Szczodre Gody
20 – 26 grudnia – Największy Tan Zimowy = Dzikie Łowy Niebieskie Zimy = Święto Świtu, Słońcestanie, Kraczun, Kroje, Szczodre Gody, Święto Kolady/Kostromy i Czarnogłowa, Święto Bab i Dziadów Zimowych, Święto Nieba i Powietrza, Kir Północ – znak Wodnika/Małpy/Orła/Łabędzia/Ptaka (Skrzystego Człowieka-Anioła) – Zimowe Górowanie Ciemności/Nocy (Zodiak Koziorożec do Wodnika) – IV Filar Ziemi (herb Łabędź) – Tan Orła/Łabędzia → Młodego Tura/Bożej Krówki (Wedraka/Bedrika); Koło Bogów: 20-26 grudnia Swarogowie i Rodowie
Ten Tan rozpoczyna się jutro i potrwa przez siedem kolejnych dni. Czytaj dalej
Jan Kollar (1793 – 1852)- Strażnik Wiary Słowian ze Słowacji

Licencja Wikimedia Commons
Po polsku w Wikipedii znajdziecie o Janie Kollarze zaledwie dwa zdawkowe zdania. Postać kompletnie zlekceważona. Jednak jeżeli Polska ma ambicje przewodzić Międzymorzu to ten brak zainteresowania i pomijanie zasług dla Słowiańszczyzny wieszczów innych narodów, tylko dlatego, że byli luteranami, albo husytami, albo rodzimowiercami – tutaj rzecz dotyczy bratniego bliskiego sąsiada Polski, Słowaków – jest co najmniej karygodny.Top jan Kollar jest autorem słynnej i jakże przejmującej sentencji:
„Nie przypisuj świętego imienia ojczyzny
krajowi temu, w którym żyjemy.
Prawdziwą ojczyznę tylko w sercu nosimy.”
Dużo o Janie Kollarze piszą oczywiście sami Słowacy, ale nieporównanie bardziej niż polska, zainteresowana jest jego postacią Wikipedia rosyjska, z której tłumaczę dla was tę notę poświęconą jednemu z prekursorów Wszechsłowiaństwa (Panslawizmu).
Prowadząc taką politykę kulturalną, zależną od katolickiego punktu widzenia, jaką obserwujemy na tym przykładzie, Polska ma naprawdę marne szanse, żeby stać się wiodącym krajem scalającym Międzymorze w kulturową jedność. Prędzej będzie tym krajem ROSJA!
Bo czy ktoś spoza uniwersyteckiej slawistyki i literaturoznawstwa w Polsce, słyszał o poemacie Jana Kollara „Córa Sławy”?
A według słów czeskiego historyka literatury Vička, Kollar „wszystko, co znalazł w wielkich słowiańskich plemionach, uwielbił swoim gorącym słowem; wszystko, co uznał za szkodliwe i upokarzające, naznaczył proroczym gniewem.” Poemat stał się Ewangelią Wszechsłowiaństwa.
Czy ktoś w Polsce w ogóle zna tę Wszechsłowiańską Ewangelię?
Wykładnie: Lekcja 10, część 3 – Lekcja Druga Wyższego Kręgu
©® by Czesław Białczyński


Odcięta Noga Skrzystego Byka/Tura – Kopce Krakowskie, koronny dowód działania Strażników
Kopiec Kraka z balonu
Na początek przypominam ważny artykuł z naszego blogu, który poszedł jedynie jako Aktualności na Czarnym Pasie, a dotyczył informacji z Gazety Wyborczej na temat wschodów i zachodów słońca nad Kopcem Kraka i Wandy, z dnia bodajże 23 czerwca br (2013). – Nazwałem, go wprost w czerwcu br. BREDNIĄ. Przytaczam go razem z kilkoma komentarzami – istotnymi spod artykułu na naszym blogu. Oto on:
Wołanie Słońca 25-26-27 10 2018

Wyjazd z Krakowa do Lasu Niedźwiedzkiego odbywał się w deszczu padającym od rana, przy w pełni zaciągniętym (grubo na czarno) niebie, około godziny 11.15. Na zdjęciu Pierwsze Wyjście Słońca o 12.00 w Świętym Gaju.