Czy religie dzielą naród

Czy religie dzielą naród

 TAKIE SOBIE GADANIE

Baga Carus – Mistyczny Tablet – czyli Czara-Kala (Koło Czaru) – Czakra – Czakram  – Koło Boga Bogów (Tybet). Jaki wspaniały Żmij trzyma to wszystko. A propos czy nie wydaje się wam, że Gniewąd – Góra Wądy w Tartarach  musi mieć związek z Wężem Świętym Welesa trzymanym przez niego na Tronie w Jaskini Skonu? Tamten nazywa się Ginwojt, a przechowały go podania Litwinów. Góra Gniewąd-Ginwojt-Giewont – przetrzymuje w brzuchu Śpiących Rycerzy, którzy budzą się co jakiś czas z niebytu i rozdają karty Władcom Słowian. Giewont-Ginwojt-Gniewąd -Wąż Welesa w Tartarach a nie leżący rycerz. Święty Żmij . 

[powiększ]

Czy religie dzielą Naród?

Z takim pytaniem spotkałem się na stronie pana Białczyńskiego. Muszę przyznać, że to  mnie przeraziło.

Człowiek umiejący czytać i pisać nie jest wstanie odpowiedzieć sobie na podstawy bytu narodowego.

Po chwili przyszła refleksja. Przypomniałem sobie szkołę podstawową i naukę historii w latach pięćdziesiątych. Uczyliśmy się z podręcznika do historii pani Heleny Michnik.

W czasie wizytacji „władz” szkolnych, wyrwała mnie pani do odpowiedzi.

– „Co wiem o królu Krzywoustym?”

– Coś mnie  podkusiło.

Zestawiłem dwa zdania autorki  podręcznika i wypaliłem: „Dzięki zwycięstwu Rewolucji Październikowej i osobiście Józefowi Stalinowi” – „Bolesław Krzywousty nasiekał z Niemców kapusty”.

Dzieci w śmiech.

Pani czerwona jak burak.

– Siadaj.

– Siadłem.

Spodziewałem się bury.

Nic takiego nie nastąpiło.

Okazało się, że pani dostała podwyżkę  „Za właściwe wypełnianie swoich obowiązków i  prawidłowe nauczanie ideologiczne”.

Już wtedy zrozumiałem, że nauka historii jest politycznym narzędziem aktualnie urzędujących władz, czyli propagandą.

Jeżeli się chce poznać dzieje własnego narodu trzeba samemu myśleć, wyciągać wnioski i szukać potwierdzenia u wielkich np. pisarzy.

Historycy podręcznikowi zrobią wszystko, aby uczeń nie był w stanie samodzielnie myśleć. W większości wypadków powiela się starą propagandę, aby było „historycznie” i plecie „duby smalone”, historycznie spłodzone.

Czy przeciętny Polak wie, że w czasie trwania Chrześcijańskiej Unii Europejskiej polityka Watykanu dążyła do unifikacji narodowej?

Mieli pozostać sami chrześcijanie, bez świadomości narodowej.

Taka polityka zdała egzamin w wypadku judaizmu. Narody, których władcy przyjęli judaizm zatraciły świadomość narodową, przeszła ona na wyznanie. Najlepszym przykładem są Chazary.

Doszło do tego, że w chrześcijańskiej Polsce przedrozbiorowej naród polski wyzuto z tożsamości narodowej. Polakami była jedynie szlachta posługująca się łaciną.

Chłopi i mieszczanie nazywali siebie „miejscowymi”.

Uczeni  od dziecka, że „władza pochodzi od Boga”, polskich powstańców traktowali jako „synów diabła” przeciwstawiających się „prawu bożemu”i ścigali ich razem z wojskami okupanta.

Ideologia zwana „tożsamością narodową” narodziła się tuż przed pierwszą wojną światową i służyła do germanizacji i rusyfikacji poprzez rozdrobnienie. Cięto po linii religijnej, w efekcie narodziły się nowe narody: Ukraińcy, Białorusini i Żydzi, dotychczas byli jedynie wyznawcami innych wierzeń religijnych.

Cóż z tego, że poczynając od Łaby po Okę, włączając w to Węgry, mamy jeden kod genetyczny. Świadomość narodową mamy popapraną. Teraz wystarczy stworzyć warunki i napuścić jednych na drugich a wyrżniemy się wzajemnie.

Już niewielu zna prawdę historyczną w której żyli, dwieście lat temu, nasi dziadowie.

Nowe ideologie podzieliły, jeszcze niedawno „jeden naród”. Czy tego chcemy czy nie, jesteśmy produktem nowej świadomości narodowej.

Jeszcze przed Bismarckiem, naród miejscowy, żyjący pomiędzy Łabą a Odrą posługiwał się językiem słowiańskim. Nawet przed drugą wojną światową miejscowy lud  żyjący pod Berlinem, posługiwał się mową słowiańską.[ Radzę zajrzeć do książki”Ziemia gromadzi prochy” Józefa Kisielewskiego, polskiego dziennikarza i pisarza zwiedzającego w 1938 roku Niemcy, oraz pracy W. Bogusławskiego – „Rys dziejów Serbo -Łużyczan”(1861r.)].

Czy podobną wiedzę możemy zdobyć z podręczników historii?

Nowi władcy Świata nakreślili nowy plan i zwali go „globalizmem”. Ideologia „tożsamości narodowej” zaczyna im przeszkadzać. Wprowadza się globalizację, przez  mieszanie ras i narodów, aby nie było sprzeciwu przeciw centralnej władzy świata. Wprzęga się w to wymieszane wierzenia religijne, by zapanować nad świadomością narodów świata. W TV coraz częściej słyszymy o jakiejś tam młodzieży, nazywającej siebie „europejczykami” wyzutymi ze świadomości narodowej. Nie ulega wątpliwości, że to bzdura propagandowa, która wskazuje na zamierzenia autorów globalizmu.

Depopulowane narody widzą to.

Widzą również zdradę Watykanu.

Nastąpił powrót do narodowych wierzeń przedchrześcijańskich, do religii które stały u początków naszego bytu.

Musimy sobie wreszcie uświadomić, że wierzenia religijne panują nad naszą podświadomością zarządzającą uczuciami, były i są używane jako narzędzie polityczne do tworzenia nowych świadomości narodowych i niszczenia świadomości w podbitych narodach.

Wniosek jeden.

Wszystkie religie międzynarodowe służą interesom międzynarodowców. Religie narodowe służą interesom narodowym.

Nieważne jak nazywamy Boga, byle był nasz i służył naszym interesom. Jeżeli służymy obcym bogom, służymy obcej władzy, walczymy z własnym narodem, walczymy z samym sobą i naszym potomstwem.

Czy to tak trudno sobie uświadomić?

Winicjusz Kossakowski

bagua i shui Yin-yang-and-bagua

O związkach pojęcia sanskryckiego, chińskiego i japońskiego baga, bagua i Koła Czakry z pojęciami słowiańskiego boga i Koła Bogów już niedługo na tych stronach

Gniewąd-Ginwojt-Giewont – przyjęło się w nim widzieć Śpiącego Rycerza, ale to jest przechrzczony śpiący Żmij – Smok Welesa, a Wojowie śpią w jego brzuszysku. Tak moim zdaniem wygląda pierwotna, przedchrześcijańska legenda o tej górze.

Trzykilometrowa jednostka geologiczna Giewontu składa się z trzech części licząc od zachodu: Mały Giewont o wysokości 1.728 m n.p.m., Giewont o wysokości 1.894,5 m n.p.m. i Długi Giewont o wysokości w najwyższym miejscu grani wynoszącej około 1.800 m n.p.m.

Tagged with: , ,

74 comments

 

Odpowiedzi: 74

Subscribe to comments with RSS.

  1. Mezamir said, on 2 Lipiec 2012 at 17:53 (Edytuj)

    Prawda to “mowa nienawiści” wg tych którzy nienawidzą prawdy i niezależnego myślenia.

    Odpowiedz
  2. Andrzej „Kowal” Staskowiak said, on 2 Lipiec 2012 at 19:52 (Edytuj)

    Panie Winicjuszu, otworzyl mi Pan oczy na istote “Unii Europejskiej”, od samego poczatku jej ekspansji w kierunku Polski, przy dodatkowej propagandzie polskich wladz czulem i nadal czuje intuicyjnie jakas awersje do tej “wspanialej”, zeby nie powiedziec”zbawczej gospodarczo” instytucji.
    Przyznaje, ze nie sledze zbytnio wydazen politycznych, bo nasi “rzadzacy” nie sa patriotami, ot raz a jakis czas obejze “Wiadomosci”, czy “Fakty” podawane zreszta tendencyjnie- tak to odczuwam, zeby miec choc minimum rozeznania w biezacej sytuacji, ale przyznam, ze panskie “TAKIE SOBIE GADANIE” zwrocilo moja uwage na faktyczna polityke rzadzacych wzgledem nas obywateli, zgadzam sie z panskimi przemysleniami. Panskie refleksje sprawily, ze musze uporzadkowac wlasna hierarchie wartosci i okreslic swoja tozsamosc rzetelniej. Budzi Pan we mnie od nowa wlasciwe uczucia patriotyczne, ktore to juz dosc dawno temu zabily we mnie takie instytucje jak chocby ZUS czy Urzad Skarbowy…
    pozdrawiam serdecznie Andrzej “Kowal” obecnie na “emigracji” w Qatarze

    Odpowiedz
  3. Mezamir said, on 2 Lipiec 2012 at 19:56 (Edytuj)

    Na Pańskie “gadanie” odpowiedziało kilka osób

    Kazda religia posiadajaca tzw “zarzad” jest wladza i polityka,
    i nie sluzy czlowiekowi-to czlowiek musi sie jej podporzadkowac
    w innym przypadku nazwany bedzie odstepca.

    “Czy przeciętny Polak wie, że w czasie trwania Chrześcijańskiej Unii Europejskiej polityka Watykanu dążyła do unifikacji narodowej?”

    tu skończyłem czytanie Totalny absurd.

    “Czy religie dzielą naród. Sam traktujesz
    (to do mnie :) ktoś chyba wziął mnie za autora tekstu który wkleiłem-Mezamir)

    religię instrumentalnie, bo tak rozumiem stwierdzenie : „Nieważne jak nazywamy Boga, byle był nasz i służył naszym interesom”. Zgodnie z takim tokiem rozumowania, ta religia jest słuszna, która wspiera myślenie pronarodowe – inne są niesłuszne niezależnie od tego, jakie w sobie zawierają treści. Widzisz, ja osobiście jestem areligijny, ale uważam, że nie istnieje jedyna słuszna religia, tak jak nie istnieje jedynie słuszna idea mająca zrzeszać ludzi we wspólnotach. Dodatkowo oddzielam wiarę od religii, a to wiara jest podstawą identyfikowania się z jakimś ruchem religijnym. Wiara to bardzo intymna i osobista sprawa każdego człowieka. Wątpię, aby osoba wierząca przechodząc od wiary do wyboru religii (a więc zewnętrznej formy manifestowania wiary)kierowała się patriotyczną powinnością, a nie własnym przekonaniem.
    Mnie również nie podoba się globalizm, ale u mnie wynika to z antyspołecznego skrzywienia idei wolnego rynku. Globalizm jest dla mnie antyspołeczny. Wydaje mi się jednak, że kreowanie wizji, aby to religia mogła odwrócić proces globalizacji jest dość naiwna.
    Moim zdaniem aby odrodzić ideę państw „narodowych” szanujących własną odrębność, konieczne jest odbudowanie mechanizmów tworzących ludzkie wspólnoty, a temu nie sprzyja ani zubożenie obywateli zmuszające ich do emigracji za pracą, ani brak jakichkolwiek mechanizmów wspierających rodziców chcących wychowywać nowe pokolenie. Państwo jest na tyle silne, na ile obywatele wierzą w sens jego istnienia. Religie mogą łączyć, albo dzielić, ale łączenie religii i państwa nie jest dobrą metodą na uzdrawianie sytuacji. Polska jest tego chyba jednym z dobrych przykładów.

    http://imladis.p2a.pl/viewtopic.php?id=5570

    Odpowiedz
  4. Adam Pernal said, on 2 Lipiec 2012 at 20:29 (Edytuj)

    “KALACZAKRA” to żmij -władca sześciu światów – by go zobaczyć i wiedzieć “jak” zarządza” trzeba wyjść z kola czasu przez “oświecenie” np .
    W takim świecie “obserwator” nie ma nic do zmienienia- w końcu nie on wlada-
    można jedynie popatrzeć jak “rozdaje” karty czy inne rekwizyty – używając np. symbolicznych zwierząt.

    Narody ktore nie wyszły poza czas wiele o sobie nie wiedzą – tylko wieszcz moze coś ujawnić – czyli jawnie powiedzieć[jak Jahwe przez swych proroków].

    Gdy w danym “czasie” Kalaczakra nie zakreci kolem – to naród ,plemie czy cała cywilizacja upada i dopóki nie pojawi się wieszcz z zapowioedzią cdn. ciężkie czasy trwają nawet wieki.
    Kto poza czasem – ten się nie przejmuje – bo wie ,kto jeszcze krżążyw szesciu swiatach – ten jedynie moze się modlić o oświecenie .

    Odpowiedz
  5. zaganpolska said, on 2 Lipiec 2012 at 21:47 (Edytuj)

    Judaistyczne religie chrześcijańskie podzieliły Słowian skutecznie – takie moje zdanie. Czy była jedność Słowian przed “chrześcijańską zarazą”? – nie wiem. Zasiedlamy Ziemię przecież już tak długo! Nie wiem też np., która teoria Atlantydy jest prawdziwa. Oprócz przypuszczeń, o których dowiaduję się z tej strony są też wersje, jakoby Atlantyda znajdowała się w okolicach zatoki meksykańskiej, A wojna między Atlantami a Hyberborejczykami trwała dalej. A wszystko toczy się w ramach słowiańskiego rodu. Kto zaczął? – zagadka.
    Ale mam też tu taki fajny film z yt, pewnie większość z Was oglądała, ale polecam: Słowianie – Dzieci Bogów.

    Odpowiedz
  6. Ktoś said, on 2 Lipiec 2012 at 22:46 (Edytuj)

    Skąd pochodzi ten rysunek i jakie jest prawdopodobieństwo jego wiarygodności?

    Odpowiedz
  7. Mezamir said, on 3 Lipiec 2012 at 11:03 (Edytuj)

    “Religijni imperialiści nie ustają w wymyślaniu coraz intensywniejszych metod zniwelowania narodowej duszy u wszystkich narodów. Na dwudziestym stuleciu legło już piętno różnych idei stworzenia jednej wszechświatowej religii na osnowie chrześcijaństwa (na przykład “Róża świata” Andriejewa i in.). Celem tych zabiegów jest wytworzenie jednolitej, bezkształtnej masy ludzi pozbawionych narodowej odrębności – takich biologicznych robotów posłusznych cudzej woli. ”

    “Tak więc religia światowa występuje w roli dobrze zamaskowanego narzędzia walki politycznej o stworzenie jedynego religijnego światowego imperium. W takiej walce politycznej dają o sobie znać dwa biegunowo przeciwne dążenia: pierwsze – wola narodów zachowania swej tożsamości, czyli walka o życie narodu; drugie – dążenie pewnych politycznych kół do dominacji w świecie, co pragnie się osiągnąć drogą niwelacji narodowych odrębności i upowszechnienia przez światowe religie międzynarodowych idei, tak zwanych wartości ogólnoludzkich. ”

    “Tysiącletnia niewola duchowa, jakiej poddana była Ukraina wraz z innymi bratnimi narodami słowiańskimi, nauczyła nas wielu rzeczy. Ale i chrześcijańskie imperium obrosło przez ten czas doświadczeniem i znacznym kapitałem. Siły obu stron są na razie nierówne, ale narodom oczy poczynają się już otwierać. Na Ukrainie zaczęło się to przed drugą wojną światową. W roku 1934 młody badacz folkloru Wołodymyr Szajan podczas pobytu w Karpatach zaobserwował starodawny obrzęd, zachowany z czasów pogańskich, a mianowicie święcenie ziarna przed zasiewem. Było to dlań olśnieniem, które stało się pobudką do dalszej pracy, do poszukiwań źródeł myśli religijnej Prasłowian i w ogóle Indoeuropejczyków. ”

    “Naród kładzie na swych bogach pieczęć swej narodowości”

    http://toporzel.pl/teksty/halinaf.html

    Odpowiedz
    • Ktoś said, on 3 Lipiec 2012 at 19:03 (Edytuj)

      (z linka)
      “Wyobrażeń Swaroga nie znaleziono, istnieją jednak podstawy do przyjęcia, że niektóre formy krzyża równoramiennego (pogańskie, kozackie) są symbolem Swaroga. Od niepamiętnych czasów za znaki Swaroga uchodziły różne formy swastyki-swargi, jakie znajdujemy na wyszywankach, pisankach, ceramice. Widnieją i na freskach soboru Sofijskiego w Kijowie – oto znak żywotności ludowych tradycji: między ikonami świętych chrześcijańskich znajdujemy dawne symbole pogańskie, bez których ów sobór nie mógłby powstać.” – postać Swarożyca wiazana jest zawsze z rdzeniem SWAR przywiazywanym na sztywno do OGNIA. Być może jest to całkiem mylny trop (wtórne powiązanie) bo SWAR to także kłótnia. W tym momencie SWAR_ROŻYĆ to rozwiązywać spór, dzielić zwaśnionych, godzić ich. W dwóch mitologiach możemy odnaleźć postać która była rozjemcą w sporze ziemskich BOGÓW:
      1 – w egipskiej gdzie w konflikcie OZYRYS – SET starzy Bogowie przyznali prawa do planety Ozyrysowi mimo jego przegranej w wojnie z Setem;
      2 – z buddyzmu gdzie jeden z historycznych buddów w otoczeniu 12 bodhisatów zaprowadzał ład po buncie JAMY.

      Odpowiedz
      • Mezamir said, on 3 Lipiec 2012 at 20:02 (Edytuj)

        Wszystko być może :) ale nie musi.
        Wystarczy poczytać mitologię japońską.
        Bogowie Japończyków są bogami Japonii a nie Ziemi.

        Każdy obszar Ziemi ma swoich bogów,bogowie są więc bogami swojego ludu,swojej rasy :)
        Coraz bardziej wydaje mi się prawdopodobny właśnie ten wariant,ponieważ ktoś za wszelką cenę chce ludzi wymieszać i zniszczyć rasy na naszej planecie,stworzyć jedną ‘rasę’ nic.

        Jeśli bogowie są bogami swoich ludów i swoich ras które mają pod opieką,to co się stanie gdy ludzie stracą rasę?Stracą bogów?Stana sie niczyji?

        Tak więc Ozyrys mógł dostać swój Egipt i swoich Egipcjan oraz swoje gorące pustynie ;) ale nie koniecznie musi być tym samym bytem co Swaróg.
        Może być po prostu jednym z wielu bytów solarnych.
        Na Ziemi nie żyje jeden człowiek ani nawet jeden gatunek,mamy kilka gatunków/ras.

        Na Słońcu nie ma życia,ale w formie ziemskiej ono tam nie występuje,w formie solarnej życie na Słońcu istnieje :)

        Surja (sanskr. सूर्य sūrya = słońce) – solarne bóstwo wedyjskie, personifikacja słońca występujące również w późniejszych tekstach mitologii indyjskiej .
        Bóg Surja przemierza przestrzeń wokół góry Meru w swym rydwanie w okresie doby.
        W późniejszym hinduizmie stracił na znaczeniu, wchłonięty przez postać Wisznu.

        Wisznu (hindi: विष्णु) – jeden z najpopularniejszych dewów w hinduizmie, Bóg jedyny w wisznuizmie (największym wyznaniu hinduistycznym). Jeden z Trimurti (trójcy hinduistycznej)
        tworzonej wraz z Brahmą i Śiwą.
        Symbolizuje utrzymujący aspekt Boga, najczęściej identyfikowany z dwoma swoimi Awatarami:
        Kryszną i Ra-mą.
        воскресенье ;)

        Wisznu jest Bóstwem wszechobejmującym (zawierającym wszystko), określany mianem purusza lub mahapurusza, paramatma (dusza nadrzędna), jest tym, który zawiera w sobie wszystkie dusze. W podaniu o narodzinach Kryszny[1] demiurg Brahma tak oto zwraca się do Wisznu:
        O Ty, którego sztuka różni się od świętych pism, dwojaki w swej naturze, posiadający formę jak i bez formy; dwojaki również w mądrości: egzoterycznej, ezoterycznej, ostateczny w kresie ich obu; najmniejszy z najmniejszych i największy z największych, wszechwiedzący i przenikający duchu sztuk i mowy: niedostrzegalny, nieopisany, niepojęty, czysty, nieskończony i wieczny, bez imienia; który słyszysz bez uszu, który widzisz bez oczu, który poruszasz się bez stóp, który chwytasz bez dłoni, który znasz wszystko i sztukę nieznaną przez nikogo; wspólny ośrodku wszystkich rzeczy, w którym wszystko istnieje! Jak ogień, który choć jeden, przemienia się na wiele sposobów, tak i Ty, o Władco, którego sztuka rządzi wszystkimi zjawiskami. Twa sztuka włada odwiecznym stanem zrodzonym przez mądrość i oko wiedzy. Nie ma nic oprócz Ciebie, Władco. Nieskażona strachem, gniewem, pożądaniem, zmęczeniem czy niechęcią, sztuka Twa zarówno indywidualna jak i powszechna, niezależna i bez początku. Niepodległy konieczności, przyjmujesz formy ani bez żadnej przyczyny, ani z jakiejś przyczyny. Chwała Tobie, przenikającemu cały wszechświat, o tysiącu formach, tysiącu ramionach, wielu obliczach, wielu stopach, którego sztuką natura, rozum, świadomość, a nawet ich duchowe źródło! Patrzaj na ziemię i okaż swą przychylność. Patrzaj na nas wszystkich, bogów gotowych spełnić Twą wolę. Rozkaż tylko – my czekamy.

        http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria:Planety_astrologii_wedyjskiej

        http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%BAjotisza

        Steiner pisał o różnych bytach planetarnych,w sumie inspirował się hinduizmem i gdyby nie jego antropozofia z człowiekiem w roli pępka świata to można by go było podciągnąć pod “pogaństwo” ale niestety.
        Teozofom bliżej do”pogan”.
        Tzn stety/niestety,to dla mnie zaden problem,oni niech się martwią :D mówię tylko jak jest.

        Ociepka Teofil również coś wspominał o duchach Saturna i innych planet,tylko że on miał swojego guru w Niemczech i możiwe że tylko powtarzał po kimś,jakieś fragmenty wiedzy przemielone przez kogoś innego.

        z buddyzmu gdzie jeden z historycznych buddów w otoczeniu 12 bodhisatów”-czyli w sumie było ich 13 :)
        To jest szczęśliwa liczba :)
        http://www.iv.pl/images/56130129419916004186.jpg
        6 to liczba Słońca ,w Biblii jest liczbą besti ale w Biblii wszystko jest wywrócone do góry nogami więc lepiej nie czytać tej książki bez przygotowania.
        Skoro 6 jest liczbą Słońca i jednocześnie człowieka,to co z tego moze wynikać?
        Ano tyle że wszyscy jesteśmy Swarożycami :D

      • Ktoś said, on 3 Lipiec 2012 at 21:17 (Edytuj)

        Kiedys na ziemi żyli ludzie posługujący sie jednym językiem. W tamtych czasach być może wiezyli takze w jeden kodeks moralny dany im od bogów. Mówiąc BOGOWIE nalezy odróżniac personifikacje sił przyrody od postaci materialnych ( kosmitów). Na poziomie manifestacyjnym bogowie różnych plemion będą zgodni przy takiej samej ale rozdzielonej wierze. Przy poziomie plemienno-wodzowskim bogowie istotnie mogą sie róznić i pełnć role strażnika/wodza danego plemienia. W obecnym religioznastwie dominują tendencje unifikacyjne pod szyldem albo bożka seminazistów albo bożka semiantyków (grecy i rzymianie). Istota tego sprowadza sie do prostego skoro nie mamy różnic w wierze to po co wy macie stanowić samodzielna jednostke państwową. Jest to kolejny krok na drodze do zawłaszczenia przez nazisemitów władzy nad światem. Tym razem poprzez podszywanie sie pod oczekiwania religijne. Nie mniej jednak bogowie różnych kultur mogą i zapewne są wspólni z uwagi na migracje ludności i często ogólnoplanetarne skutki wojen bogów (kosmitów) i ich ziemskich przedstawicieli (królów) na Ziemi.

  8. Mezamir said, on 3 Lipiec 2012 at 12:31 (Edytuj)

    Ewangeliczna inkwizycja w Afryce
    “Jak donosi “Los Angeles Times” tylko w ostatnim miesiącu w Nigerii zabito trzech młodych “czarowników”, a kolejnych trzech podpalono. W ciągu 10 lat około 15 tys. dzieci chrześcijańscy duchowni oskarżyli o czary w 2 z 36 nigeryjskich prowincji. Ponad tysiąc zamordowano.

    W połowie z 200 przejrzanych przez dziennikarzy AP przypadków w morderczych obrzędach uczestniczył przynajmniej jeden pastor, a dokumenty wskazują na 13 parafii prowadzących polowanie na czarowników.
    W odnajdywaniu czarowników specjalizuje się choćby Mount Zion Lighthouse, należąca do Pentecostal Fellowship of Nigeria. To najszybciej rosnąca grupa religijna w Nigerii. Ma w swoich szeregach ponad 30 milionów wyznawców. ”

    “W Nigerii jest więcej kościołów niż szkół, klinik i banków razem wziętych. Odkrycie czarownika i przeprowadzenie na nim egzorcyzmów podnosi prestiż kościoła i przyciąga wiernych. Dlatego afrykańska inkwizycja nie ma problemu ze znajdywaniem ofiar.
    Na przykład 8-letnia Abigail Eyekand miała być czarownicą, bo… w gorące noce wolała spać na dworze, a nie w domu – pisze “Los Angeles Times”. ”

    http://prawda2.info/viewtopic.php?t=9448

    Nowy lepszy bóg nawiedził grzesznych ciemnych Nigeryjczyków.
    Chwalmy hojnego Pana za jego szczodre dary.

    Odpowiedz
  9. Dobrosława said, on 3 Lipiec 2012 at 14:18 (Edytuj)

    Religie DZIELĄ ludzi i narody, i będą dzielić nadal tych, którzy wierzą w “objawione boskie istotki”. Zniewolony umysł jest jak gąbka-chłonie każde lanie wody- każdą bzdurę.
    Słowo “religia” kojarzy mi się z czymś, co trzeba wyznawać-czemu trzeba służyć-poddać się tej ideologi-poddać się narzuconym dogmatom. Również zgadzam się, że “religia światowa występuje w roli dobrze zamaskowanego narzędzia walki politycznej o stworzenie jedynego religijnego światowego imperium”.

    Natomiast słowo “wiara-wierzenia-tradycja”- to coś w co człowiek wierzy- a czemu wierzy? wierzy bo jest to zrozumiałe i logiczne.

    A świadomość narodowa człowieka buduje się wtedy, kiedy poznajemy swoją prawdziwą historię – nie tą przepuszczoną przez chrześcijański młynek i nie tą pisaną przez naszych oprawców. Poznanie Tej prawdziwej historii nie jest łatwe- globaliści i indory jahwe systematycznie zmieniają ją pod swoje niewolnicze ideologie- ale też nie jest niemożliwe. Należy uleczyć się z klęczeństwa, z poddaństwa watykańskiego, odrzucić obce wierzenia! Mamy swoje!
    Przecież mamy takie piękne słowiańskie tradycje, świetną mitologię – a w szkołach nadal nauczają o rzymskiej, greckiej i łacińskiej. To jest profanacja naszej słowiańskiej kultury!

    Tak to bywa, że “historię piszą ci, którzy wieszają bohaterów…”

    Odpowiedz
  10. Mezamir said, on 3 Lipiec 2012 at 14:27 (Edytuj)

    Dogmatolubca wierzy w boga
    Rodzimowierca wierzy bogom.

    Rodzimowierstwo=wiedza o bogach,własne doświadczenia duchowe,niezależne myśłenia
    dogmatolubstwo=naiwność,wiara w cudze zapewnienia,ślepa wiara w “autorytety”

    Odpowiedz
  11. Mezamir said, on 3 Lipiec 2012 at 14:38 (Edytuj)

    Dogamtolubstwo-jak coś jest napisane gdzieś to już koniec :D
    Jest napisane więc to MUSI być prawda.
    Czego nie napisali to nie istnieje :D

    Odpowiedz
  12. Ktoś said, on 3 Lipiec 2012 at 19:43 (Edytuj)

    “Grom i błyskawice miały zarówno pozytywne (wywoływanie płododajnego deszczu), jak i negatywne znaczenie (strach przed śmiercią od pioruna). Dlatego istniało mnóstwo przesądów, jakie kojarzyły się z gromem i błyskawicą: podczas grzmotów nie wolno było gwizdać, śpiewać, jeść, spać” – skoro bóstwo objawiało się światu poprzez gromy i pioruny to oddawanie się wykonywaniu “przesadów” po prostu obrażałoby bóstwo w trakcie jego manifestacji. Znany z katolicyzmu “przesąd” wystawiania w okna świętych obrazków był także umotywowany magicznie jako “chęć ochronienia domostwa od nieszczęścia przy pomocy mocy wystawianych świętych”. Trudno mi zgadywać pochodzenia tej praktyki. Być może ma ona związek z najściem szatana Jahwe (YHW) na Ziemie i niszczeniem przez niego, podobnie jak inni bogowie, piorunami domostw w trakcie jego walki ze starymi bogami. Legendą o takim zdażeniu z terenów Polski jest chocby opowieść o Syrence z Bałtyku której domostwo za miłość do człowieka zostało zniszczone piorunami.

    Odpowiedz
    • Ktoś said, on 3 Lipiec 2012 at 19:45 (Edytuj)

      W Bibli ten motyw odnajdywalny jest w postaci opowiesci o Annunakich łączących się z ziemiankami w pary.

      Odpowiedz
    • Ktoś said, on 3 Lipiec 2012 at 20:16 (Edytuj)

      “Istnieje przesąd, że drzewa, w które uderzył Perun, nie wolno używać w budownictwie” – to nie jest przesąd tylko daleko posunięta ostrożność. Takie drewno się łatwiej zapala i szybciej pali od nie trafionego. A zapalalność drewnianej chaty miała pewnie ogromny wpływ na bezpieczeństwo jej mieszkańców i oporność jej na przypadkowe zaprószenie ognia.

      Odpowiedz
      • Ktoś said, on 3 Lipiec 2012 at 20:39 (Edytuj)

        (cytaty i uwagi w tym wątku tyczą się ksiązki wklejonej przez Mezamira : http://toporzel.pl/teksty/halinaf.html)

        “Perun. Władca błyskawic i gromu, patron wojaków, w wieku X coraz częściej zjawia się w miejsce Swaroga. Jest odpowiednikiem greckiego Zeusa, rzymskiego Jupitera, skandynawskiego Odyna. Pełnił analogiczne funkcje – strzegł drużyny wojaków na wojnie, zawiadywał gromem i błyskawicą. Jego rolę przejął chrześcijański prorok Eliasz.
        (…)
        W traktatach Rusów z Grekami wojacy Askolda (Oskolda) przysięgali na Peruna jako patrona wojska, jemu też składali przysięgę drużynnicy knezia Igora: “I następnego dnia wezwał Igor posłów i udał się na wzgórze, gdzie stał Perun. I złożyli oręż swoją i tarcze, i złoto, i przysiągł Igor oraz mężowie jego i kilku pogan-Rusów”8.
        (…)
        Przedstawiano Peruna w postaci przystojnego mężczyzny z łukiem i strzałami w rękach. Z opisu Włodzimierzowego panteonu dowiadujemy się, że posąg Peruna miał postać ludzką: tułów z drewna, nogi z żelaza, srebrną głowę i złote wąsy. W Latopisie hustyńskim podaje się, że idol Peruna trzymał w ręku drogi kamień – rubin albo karbunkuł. Obok Peruna stale paliło się ognisko, podtrzymywane przez wyznaczoną do tego służbę. Ogień kultowy niecono tarciem drewna o drewno i to był tak zwany żywy ogień, który utrzymywał się wiecznie. Jeśli przez niedopatrzenie służby ogień zgasł, winowajcę karano śmiercią. Perunowi składano ofiary z wieprza, byka, czerwonego koguta, mocnego napoju. Za jego symbole uchodziły: dąb, kalina, kwiat paproci, siekiera, strzała, koń. Pomocnikami Peruna były znane do dzisiaj baśniowe postacie Waligóry i Wyrwidęba. ” – wnioski w tym opisie są całkowicie mylne. Opis łączy Peruna (Indre) z Apollem a nie Zeusem. Bliźniacy Apollo i Atremida – bóstwa puszczy i lasu są bóstwami wywodzącymi się z terenów Słowian i są jak opisuje mitologia grecka w opozycji do Zeusa i całej reszty jego kolesi. Nie jest wykluczony związek Apollo z Kryszeniem (Kryszną) a sama jego smierć (odejscie) prawdopodobnie miało miejsce na terenie Egiptu a nie jak zakładają hindusolodzy w Indiach.

      • bialczynski said, on 3 Lipiec 2012 at 21:09 (Edytuj)

        Te dobre tropy należałoby jeszcze wzbogacić o powiązanie Dionizosa i Zalmoksisa i Zaratusztry z Koszerysem-Ozyrysem i Izydą. Tak – Apollo/Dionizos = Dziwnyjusz – wcielenie Kupały-Dziwienia, przedstawiany przez Greków jako syn Dzeusa- Pana Dnia Jasnego (Boga Światła Niebieskiego – Dażboga) i Lato (Leto) – a więc Boga Kiru Pełni – Gaji/Ruję/Lato oraz jako brat Artemidy/Dziewannę, urodzony na wyspie Dzielji (Delos), czyli wyspie Bogów Działu (in-yang)

      • Ktoś said, on 3 Lipiec 2012 at 21:47 (Edytuj)

        Co do tropów to bożek żydów YAHWE to bożek greków ZEUS i bożek babilończyków Marduk. Żydowska niewola babilońska to bujda podobnego kalibru jak niewola egipska.

      • bialczynski said, on 3 Lipiec 2012 at 22:10 (Edytuj)

        Chodzi mi o coś innego, ALE OCZYWIŚCIE ZGODA. Koszerys-Ozyrys to postać scytyjskiej mitologii, wcielenie Welesa, tak jak postać Światła Świata przerobiona na Lucyfera czy pojęcie Yahwe Jasności-Jesse-Essusa – zawłaszczony wraz z całym mitem na użytek lokalnej sytuacji Egiptu/Jugodewę-Judeję – jako że tam Scytowie i ich wodzowie zawędrowali i ten kraj kiedyś podbili. To samo z Dionizosem-Dziwnyjuszem wcieleniem ludzkim Dziwienia-Kupały, to samo z Artemidą/Dziewanną/Dianą – adaptacja czegoś co przyniesiono z Tracji-Dracji i z Bytnii i Tynii i Dardawii i Pawiolęgonii i Kąpodachji za pośrednictwem i Scytów i Amazonek, które gnębiły Greków niemiłosiernie, do tego stopnia że podbiły Achaję (a tak naprawdę przyniesiono to także i do Persji przez Saków – z Wharatu – Wielkiej Harii Karpackiej).

        w TYM DOKŁADNIE RZECZ ŻE ANI ZEUS ANI JAHWE TO NIE BOGOWIE GREKÓW CZY ŻYDÓW – O TYM TAKŻE PISAŁ WINICJUSZ KOSSAKOWSKI W “TAKIM SOBIE GADANIU” – I MIAŁ ABSOLUTNĄ RACJĘ.

        Religie dzielą ludzi – WIARA łączy

      • Ktoś said, on 5 Lipiec 2012 at 0:30 (Edytuj)

        “Izmaił Sriezniewski porównał nawet Wełesa do Apolla, który u Greków był bogiem Muz. W traktatach z Grekami Wołos występuje jako Bóg złota, a Perun – jako Bóg zbroi. Jako opiekun bydła Wełes mógł przeciwstawiać się samemu Perunowi. Znany jest w całej Słowiańszczyźnie. U Skandynawów identyczny z Wełesem jest bóg Wolsi, u Czechów veles oznacza nieczystą siłę. Łacińskie vels znaczy “bies”, litewskie velis – nieboszczyk, vele – dusze zmarłych. To daje podstawę do przyjęcia, że pierwotnie Wełes był duchem przodków, opiekunem domowej trzody, dlatego otrzymał nazwę “boga bydła”. W obrzędach na związek Wełesa z Rodem i Dadźbogiem wskazuje zwyczaj ostatniego snopa, jaki zwie się także “wołosową brodą”.
        Nazwa Wełesa, wedle niektórych hipotez, pochodzi od “wołoch” – włochaty. Sądzi się, że zjawił się on u naszych przodków w wieku kamienia, a symbolika Tura (Cielca) poświadcza, że najwyższy status osiągnął w dobach trypolskiej i potrypolskiej10. Istnieją też domysły, że rodowód Wełesa wywodzi się od włochatego niedźwiedzia, który – jak głosił przesąd – ma wpływ na polowania i szczęście myśliwskie. ” — Weles nie jest bogiem bydła, Weles ma bydlęce rogi, takie same jakie są rysowane na egipskich malowidłach. Weles jest związany z bogami egipskimi którzy znali tajniki mumifikacji. Weles to być może sam Ozyrys najpierw poćwiartowany, potem ozywiony a na sam koniec wybrany na stanowisko Boga Podziemi.

        –>
        (http://portalwiedzy.onet.pl/1445,,,,ozyrys,haslo.html)
        OZYRYS
        “Wg teologii heliopolitańskiej był synem Geba (Ziemi) i Nut (nieba), bratem i mężem Izydy, ojcem Horusa. Został zabity przez brata i przeciwnika, Seta, w czasie walki o władzę nad Egiptem. Izyda zebrała pocięte na kawałki i rozrzucone ciało męża i przy pomocy bóstw przywróciła mu życie. Zmartwychwstały Ozyrys musiał jednak stać się opiekunem zmarłych i został władcą świata pozagrobowego. Czczono go również jako boga wegetacji roślin.

      • bialczynski said, on 5 Lipiec 2012 at 21:51 (Edytuj)

        GEB – GLIBIEL, Głębia, GLINA, GLEBA – to wszystko pasuje do Ziemi jak ulał – to tylko takie uboczne skojarzenie bo zupełnie nie zajmowałem się tym tematem.

      • Ktoś said, on 5 Lipiec 2012 at 6:25 (Edytuj)

        “Chors. Był bogiem plemion południowych, prawdopodobnie jeszcze Roksolan, którzy czcili Chorsa podobnie jak Polanie Dadźboga.
        (…)
        Ze słowiańskich przekładów autorów starogreckich dowiadujemy się, że Chors był odpowiednikiem greckiego Apolla. (…)

        Badający nazwę tego bóstwa w Słowie o wyprawie Igora E. W. Aniczkow wskazywał, że Chors oznacza tam nie Słońce, lecz Miesiąc. W tekście zabytku Wsiesław przebiega drogę Chorsowi w nocy, zatem mowa tu na pewno o nocnej gwieździe – miesiącu. W późniejszych badaniach wypowiadano myśl, że wyrażenie “przebiec drogę Chorsowi” mogło znaczyć kierunek z północy na południe, bo słońce zdąża ze wschodu na zachód.

        Opis postaci wyobrażającej Chorsa zawdzięczamy cudzoziemskiemu podróżnikowi, który widział dwa idole w okolicach Pskowa: Chors stał na ubitym smoku. Z pewnością Chors-Smokobójca wcielił się później w Jerzego Zwycięzcę z chrześcijańskich obrazów. ” – Chors to znany z Egiptu Horus, bóstwo lunarne. A techniczniej ujmując bóstwo (byt osobowy) jakie pojawiło się wraz z pojawieniem się Księżyca na orbicie jakieś 4 tysiące lat pne (wedle kronik chińskich astronomów).

        Horus –> Chors Chyrs —?> Chrys+tus
        Znane sa przypadki zamiany O w Y?

        Bądź skoro “Chors, Choros lub Chrs – ruskie bóstwo o niepewnej autentyczności” – to uzupełniajac błędnie CHRS (za wiki) w CHRyS+tus (oznaka czci?) mamy Chrystosa / Chrystusa. Bóstwo w które wszyscy judeokatolicy (podobno) z całych sił wierzą ale i z wielkim oddaniem (w ramach jej głębi) rytuałami znieważają(*).

        Bądź idąc inaczej

        Kryszna – Kryszen – Krys+szen -> Chrys+szen (gdzie szen/szeń to oznaka Niebiańskiego Pochodzenia)
        (w języku chińskim jest znak ch’ien (TIEN) oznaczający właśnie NIEBO w znaczeniu NIEBIOSA).

        (*) Pominawszy skradzione IMIĘ Chors (Chrystus) z żydowskim Chrystusem, podrzegaczem do antyrzymskiego powstania za które tak naprawdę został zgładzony, nie ma nic wspólnego poza tym iż Chors (indoeuropejskii) zgładził demony które stoją za zydowską wiarą.

        PS. MIESIĄC – to wymarła już dziś nazwa okreslająca własnie KSIĘŻYC

      • Ktoś said, on 5 Lipiec 2012 at 6:29 (Edytuj)

        “Dadźbóg (Dażbóg, Dadbog). Bóg słońca, czczony w całym słowiańskim świecie, ma przejrzystą nazwę: dad’ – “daj” i bog, bliskie słowu “bogactwo”, czyli Dadbog – dosłownie dawca dobra, bogactwa.”

        DADŹBÓG to DAĆ BÓG – inaczej mówiąc DAŁ BÓG,
        DAŻBÓG – DAŻ to od DAŻYĆ/ OBDAŻYĆ

        nie ma w tych nazwach niczego z nachalnego DAJ jak się przyjęło uważać wsród znawców.

  13. Mezamir said, on 3 Lipiec 2012 at 20:02 (Edytuj)

    http://www.iv.pl/images/24929164462669031351.jpg

    Odpowiedz
  14. bialczynski said, on 3 Lipiec 2012 at 20:21 (Edytuj)

    Ze wszystkich wymienionych we wpisach pod tym artykułem powodów, musimy pilnować, żeby Wiary Przyrod(zone)y Słowian ktoś nie przerobił na religię. 5 lipca zamieścimy kolejny artykuł na ten temat. Pozostanie ona WIARĄ i tylko WIARĄ jeśli:
    a – nie utworzy kasty pośredników w kontaktach miedzy jednostką a bogiem/bogami – to nie znaczy że mają zniknąć ci którzy Dziela Się Wiedzą – czyli wiedunowie i wieszczowie. Każdy z nas ma jakąś wiedzę własną – powinniśmy się nią dzielić bo do cząstki Boga W KAŻDYM Z NAS DOCIERA JEGO PRZEKAZ – DZIELENIE SIĘ PODNOSI ŚWIADOMOŚĆ NAS WSZYSTKICH
    b – Nie pozwoli się skanonizować w jedyny słuszny zestaw bogów i wierzeń i rytuałów
    c- obrzędy publiczne maja służyć jedynie utrwalaniu wiedzy o tradycji i utrwalaniu wspólnoty Wierzących
    d – kontakt między Człowiekiem a Bogiem to jego osobiste przeżycie, wiedza, doświadczenie, i życiowa droga – zatem ważne wydarzenia, które chcemy uczcić specjalnie, czujemy potrzebę obrzędu bo mają duże znaczenie dla nas i naszych najbliższych, powinny mieć charakter domowy, rodzinny, albo plemienny – z ludźmi bliskimi duchowo.

    Rozwinę to w kolejnym artykule

    pozdrawiam wszystkich

    CB

    Odpowiedz
  15. Mezamir said, on 3 Lipiec 2012 at 20:39 (Edytuj)

    W kulturze wedyjskiej każdej planecie, księżycowi i gwiazdom przypisuje się posiadanie boskiej Duszy, Jaźni uważając, że są to byty duchowe mające materialne ciała. Stąd zwyczaj personifikowania planet, księżyca i słońca oraz ważniejszych gwiazd. Skutkiem takiego pojmowania przyrody i kosmosu jest pogląd iż cała planeta jest żyjącą istotą, duszą, a wszystkie formy życia są ze sobą powiązane jako żyjące w świadomości logosu planety, duszy czy ducha planety. Następstwem oczywiście jest bogata mistyka i mitologia istot planetarnych i kosmicznych.
    W ezoteryce tantrycznej, w tak zwanej jodze planet, także w astrologii wedyjskiej wykonuje się pewne formuły modlitewne, mantry z użyciem różańca, mali dla przezwyciężenia niekorzystnych wpływów ducha czy bóstwa księżycowego na los człowieka. Z uwagi na wielki wpływ księżyca na ziemię i żyjące stworzenia są to często wykonywane mantramy i bardzo polecane przez astrologów wedyjskich i mistrzów tantry.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Nawagraha

    musimy pilnować, żeby Wiary Przyrod(zone)y Słowian ktoś nie przerobił na religię.”-otóż to :)

    Odpowiedz
  16. zaganpolska said, on 3 Lipiec 2012 at 21:00 (Edytuj)

    Z tym się zgodzę również – “musimy pilnować, żeby Wiary Przyrod(zone)y Słowian ktoś nie przerobił na religię”. Z podpunktami także (a,b,c,d).
    Super komentarze, fajna strona, chyba pora mi zapoznać się i z ową kulturą wedyjską (ale i np. zaratusztranizmem) osobiście.

    Odpowiedz
  17. Mezamir said, on 3 Lipiec 2012 at 21:13 (Edytuj)

    Podobieństwa między dawną kulturą słowiańską a wedyjską
    http://nama-hatta.pl/articles.php?article_id=212

    Odpowiedz
  18. Mezamir said, on 3 Lipiec 2012 at 22:04 (Edytuj)

    Czy religie dzielą ludzi?
    Religie to fabryki fanatyków,biorobotów,już nie ludzi.
    Przygotowałem niedużą prezentację :D

    Trzy filmy które należy oglądać w następujący sposób:
    Najpierw odpalamy fim nr 3,wyciszając ścieżkę dźwiękową
    Włączamy pauzę na 0:04 i niech się wgrywa reszta flmu,będzie potrzebna za chwilę :)

    teraz to samo robimy z filmem nr 2
    włączamy pauzę i niech się wgrywa,tyle że dźwięku NIE wyciszamy,ma kluczowe znaczenie

    Następnie właczamy film nr 1 :>
    Po 15 sekundach odpalamy film nr 2
    niech grają jednocześnie

    Kiedy film nr 1 dojdzie do 30 sekundy,odpalamy film nr 3 :)
    z wyciszonym dźwiękiem.
    Miłego oglądania.

    http://www.youtube.com/watch?v=xSNejDseX4c

     

     


    “A mury runą i pogrzebią stary świat”-0:55 :)

    Odpowiedz
  19. Mezamir said, on 3 Lipiec 2012 at 23:42 (Edytuj)


    5:41

    Odpowiedz
  20. Mezamir said, on 4 Lipiec 2012 at 1:01 (Edytuj)

     

    Jestem bardzoo ciekawy Waszej opinii na temat tego filmu
    Matka Boska Fatimska – Łada Bogurodzica pl
    Objawienie Fatimskie

    Nasza Słowiańska Bogurodzica – Prawdziwa Matka.
    Jej przesłanie wyjaśnia Alieksiej Trexlebov.. Matka Boska, czyli Łada pojawia się na całym świecie, ponieważ jest jego opiekunką. Przesłanie Fatimskie odnosi się do Słowian, do Rosji z której przyjdzie wybawienie. Tak na prawdę wszyscy biali ludzie – to “ruscy” ludzie, ponieważ słowo Russia (tak w języku angielskim mówi się o Rosji) pochodzi od łacińskiego “tabula rasa” (biała, czysta karta). Rasa – to biały i wszyscy biali ludzie należą do RASY ( Rodów Asów Strany(Kraju) Asów). Dziś jesteśmy celowo podzieleni i zwaśnieni, a były czasy kiedy to wszyscy biali ludzie walczyli po jednej stronie, a nie tak jak dziś – między sobą. Kiedyś wszyscy ludzie mówili jednym językiem, ale kiedy “duch święty” pomieszał języki, zaczęły się problemy wewnątrz RASY, ponieważ ludzie zaczęli się nie rozumieć, a z tego powstawały konflikty. Pora nam wrócić do Źródła. ;)

    Ktoś posiada tę ksiażeczkę o którą pyta Trehlebov?

    Odpowiedz
    • Ktoś said, on 4 Lipiec 2012 at 2:07 (Edytuj)

      Nie tyle “nie rozumieć” ile “zostali ponapuszczani na siebie”. Zobacz, iż w ramach tej samej “religi miłosci” jednych się tresuje na bezwzględnych kapo-nazistów (żydzi), innych się tresuje na wierną armie zaciężną (arabowie) a reszte tresuje w poddaństwie czy to jak w katolicyźmie “cierp sprawiając radość swojemu właściciowi” czy protestantyźmie “haruj na rzecz swojego właściciela aż zaharujesz się na śmierc”. Śmietankę i tak zjadają ci którzy w ramach “cienii” stoją za politykami i kapłanami mamionymi stanowiskami w ramach NWO. A reszta mamiona “wizją” na nagrodę w tym materialnym świecie niszczy siebie i innych własnym pożądaniem.

      Odpowiedz
  21. zaganpolska said, on 4 Lipiec 2012 at 8:30 (Edytuj)

    Ale biorąc pod uwagę np. Sidorowa wychodzi, że nie wszyscy Biali należą do Rasy. Zachodnia Europa ma zmieszaną krew. Są tam różnego rodzaju “czistnicy” – drapieżcy itd. Więc Rasa tyczy się Słowian, ci południowi zresztą ponoć są już raczej straceni, co potwierdza DNA. Inna sprawa, że od kiedy “ciemna strona mocy” zdała sobie sprawę z mocy badań nad haplogrupami, mogła zacząć fałszować wyniki i siać zamęt.

    Odpowiedz
    • bialczynski said, on 4 Lipiec 2012 at 17:36 (Edytuj)

      Trochę nie na temat – U Opolczyka ktoś atakuje krakowskie kopce – zupełnie odjazdowo moim zdaniem. Nie wtracam sie w tamten dialog – Prostuję tutaj i przy okazji film – o którego publikację nie zabiegałem ani na You Tube uważając że kiepski, ale w końcu treść przez szumy niesie czasami więc poszedł – Tutaj będzie odnośnie kopców i ataku którego nie zrozumiałem – zapewne.

      Film nagrany przeze mnie to zupełnie nieudana próba, ale trzeba było zrobić eksperyment. oczywiście ktoś już krytykuje u Opolczyka, że Kopce w Krakowie ponazywane są nie tak – No tak są ponazywane zupełnie nie tak, ale my znamy ich prawdziwe funkcje i nazwy – pisze o tym w artykułach o Wawelu i Kopcach i Świętych Wzgórzach – Funkcje tych nowych kopców nie są jeszcze do końca przypisane – bo Kopiec Piłsudskiego faktycznie choć leży w Welskim Lesie na Sowińcu i powinien być Kopcem Lela i Polela-Sowiego pełni funkcję zburzonego Kopca matki Ziemi – Estery (tez można powiedzieć , ze dziwaczne miano kopca ale to już wymyślił Kazimierz Wielki – tak mu pasowało przemycić ten Kopiec do Dziejów Polski jako Strażnikowi Wiary Słowian – inni strażnicy przemycili kopce pod mianami jakie się nasuwały ludowi bożemu czyli Polakom. trudno było kręcić nosem – chwała Strażnikom Wiary że postawili nowe Kopce tam gdzie trzeba – do tego w Niepołomicach też można się przyczepić i do tego w Będzinie/Bytomiu też – tylko nie w tym rzecz komu są poświęcone przez Polaków a kto i w jakiej intencji je usypał w Miejscach Świętych. Kopiec Kościuszki – paradoksalnie przez jego nazwisko jest związany z Lelijem-Lelem i Sowim -Polelelm i Kościejem Bezśmiertnym ale leży na wzgórzu Welesa i Nyji – i pasuje by był Kopcem Nyji – dlatego że na Wawelu był Kopiec Welesa.

      Odpowiedz
      • zaganpolska said, on 4 Lipiec 2012 at 18:27 (Edytuj)

        A dowiem się tu, czy w legendzie o księżnej Żagannie – córce Wandy, wnuczce Kraka jest ziarno prawdy? To jest w świadomości mieszkańców miasta założycielka grodu. Ale jak wiemy miasto przez wieki było oderwane od słowiańskości.
        Po lewej stronie Bobru, a więc po łużyckiej jakby stronie tego od wieków dolnośląskiego miasta (obecnie, administracyjnie w lubuskiem) jest kościół postawiony na gruzach słowiańskiej świątyni (o czym czytałem kiedyś Gazecie Lubuskiej). Stoi na wzniesieniu, ale w obrębach murów przykościelnych jest on dodatkowo nieco wywyższony – tak mi się z kopcami krakowskimi skojarzyło, może na ruinach kopca? To tak na marginesie marginesu.

      • opolczykpl said, on 5 Lipiec 2012 at 2:27 (Edytuj)

        U opolczyka nie atakowano kopców – a nazwy im nadane. To są dwie całkowicie różne rzeczy. Czy p. Białczyński byłby zadowolony, gdyby np. zrekonstruowano świątynię Arkony, tyle że jako kościół katolicki i nazwano ją kościołem pw. św. Wita, albo nawet pw. “Najświętszej Marii Panny”?

        Dla mnie nazewnictwo ma niezwykle istotne znaczenie. Jeśli kopiec ma przypominać naszą prastarą, słowiańską, pogańską przeszłość – to ma się z prasłowiańszczyzną kojarzyć. A nie z niemieckim agentem Piłsudskim, czy z katolikiem Kościuszko.

      • bialczynski said, on 5 Lipiec 2012 at 7:38 (Edytuj)

        Opolczyku

        Te kopce powstawały w czasach, kiedy za Rodzimowierstwo płaciło się najwyższą cenę i nikomu nie przychodziło do głowy głośno ich nazywać. Sukcesem było je postawić tam gdzie stoją, a nie byle gdzie. Za komuny zniszczono po prostu Kopiec Esterki – Matki Ziemi, i nie pytano się nawet architektów czy to wolno czy nie wolno, czy t o zabytek jakiś czy co. Taka była ogólna świadomość ludzi. W latach 30-tych XX wieku Szukalski wyleciał z ASP jak z procy po pierwszym roku, kiedy ogłosił się publicznie Poganinem i zawiązał Szczep. Taka była sytuacja innowierców w Polsce przed II Wojną i po II WŚ także. Komuchy w latach 80-tych napakowały do RKP agentury od metra, i dopiero jak już byli obstawieni ze wszystkich stron pozwolili to zarejestrować jako związek wyznaniowy. Przez 10 lat nie kontaktowałem się z nikim po 90-tym roku oprócz Andrzeja Wylotka – na wszelki wypadek – i słusznie bo Anidrżej z Parczewa przepadł jak kamień w wodę. Tak samo skrzydło polityczne ruchu narodowego jak i inne “partie” typu UPR zostały obstawione agentami komuchów i były manipulowane, aż zostały skutecznie wszystkim zobrzydzone. Są jak UPR manipulowane przez pseudoprzywódców także obecnie. Piszę “pseudo” – bo oni mają inne cele niż oficjalnie głoszą.

        Dzisiaj możemy nazywać te kopce jak chcemy i wiemy że stoją tam gdzie trzeba, ale “lud” zwie je jak zwie i trzeba mówić do niego zrozumiale. Natomiast zgoda co do tego , że tak się nazywać nie powinny, ale nie my wybieraliśmy “bohaterów”- nam się udało wybrać miejsca i przekonać innych że właśnie tam należy postawić. Wyobraźmy sobie pod jaką presją byli doradcy Kazimierza Wielkiego – jego astrolodzy kiedy sypano Kopiec Żydówki – ale usypano go we właściwym miejscu – bo oni przy tym byli. Dlatego Astrologów z UJ i dworu królewskiego należy zaliczyć do Strażników Wiary Przyrodzonej Słowian – w tym Twardowskiego o czym SSŚŚŚ wie już od dawna a dowodem jest przedwojenna książka Niemojewskiego z Warszawy (ale właściwie był związany też z Krajkowem bardzo mocno i z innymi miejscami w Starej Polsce.

        “…Gwiazdozbiór Cielca jest znany głównie pod nazwą Byka. Jako Cielca utrwalił go w Dziennikach gwiazdowych (Podróż siódma) Stanisław Lem. To tak leży słynna planeta Enteropia, po której hasają kurdle, występuje też niebezpieczny strum (meteorytów) oraz gdzie używa się sepulek do sepulenia. W wierzeniach Słowian jest to gwiazdozbiór Welesa, boga Zaświatów (Weli). Nazywany jest Wołosożarem. W czerwcu nad ranem w gwiazdozbiorze Byka znajduje się Wenus – Gwiazda Zaranna, sprawczyni dużych zmian i odnowy. Słońce opuszcza ten gwiazdozbiór 20 czerwca.
        Tylko dla najbardziej wtajemniczonych: O związkach Kraka i Krakowa z Księżycem, krukiem, pełnią i nowiem księżycowym, o związkach Twardowskiego z Księżycem i podaniu o Smoku Wawelskim pisze w swojej książce Polskie Niebo Andrzej Niemojewski, Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska”, Warszawa 1924, str. 4-7, 12 -20….”

        To przypis do rozdziału z nowych Przygód Baltazara Gąbki – wskazujący na tę książkę gdzie tajemnica Kraka, Chorsa, Księżyca i Twardowskiego i Smoka Wawelskiego i Wawelu. Niestety jak wiemy książka na razie dzięki cenzurze nie wyszła.

        A propos ewolucji politycznej państwa o którą też warto zadbać – co myślicie o Ruchu Wolność i Godność – oczywiście pomijając przymilne robienie oka do ludu katolickiego co mnie się osobiście mało podoba – bo tylko jedność wszystkich Polaków może coś zmienić.

        Ktoś powie o tym coś więcej? facet którzy przejrzał manipulacje UPR i wie, że to wszystko jedna sitwa jest coś wart. Czy to tylko kolejny balon, bo Nowy Ekran uchodzi za balon Agentury sowieckiej.Bo świadomość świadomością, ale skoro ją mamy to chyba trzeba coś zrobić z podstawą egzystencji – czyli tym państwem?! Teoria i wykresy na jego stronie – tego Urbasia są w porzadku – także studium wykonalnosci programu. To nowa jakość, ale czy warto w to iść?

        Link: http://urbas.blog.onet.pl/2,ID393074870,index.html

        Pozdrawiam

        CB

  22. Mezamir said, on 4 Lipiec 2012 at 21:01 (Edytuj)

    Gniewąd-Ginwojt-Giewont – przyjęło się w nim widzieć Śpiącego Rycerza, ale to jest przechrzczony śpiący Żmij – Smok Welesa, a Wojowie śpią w jego brzuszysku. Tak moim zdaniem wygląda pierwotna, przedchrześcijańska legenda o tej górze

    Wawel to po tybetańśku niebo :)
    Weles-Wawel,kojarzy mi się.

    Odpowiedz
  23. opolczykpl said, on 5 Lipiec 2012 at 9:43 (Edytuj)

    Panie Czesławie

    Wyraźnie zaznaczyłem, że nie mam nic przeciwko kopcom (cieszę się że są), a jedynie przeciwko nazewnictwu.
    Sam Pan widzi – lud zwie je jak zwie – i dlatego koniecznie należy demaskować niedorzeczność nazw ich domniemanych obecnych “patronów”.
    Polakom wciśnięto fałszywych bohaterów i należy to demaskować.

    Podziwiam Pana wiedzę dotyczącą Słowiańszczyzny.

    Niestety w dziedzinie obecnej polityki dostrzegam u Pana dakeko idące niezrozumienie tego, co w Polsce i na świecie się dzieje.
    W Polsce rządzi banksterska, izraelska i amerykańska agentura. A nie “sowiecka”. Gdyby rządziła sowiecka, mielibyśmy w czasach “komucha” Kwaśniewskego/Stolzmana tajne więzienia KGB a nie CIA.
    UPR to żydowska agentura (a nie sowiecka), a JKM – Ozjasz Goldberg – to żydowski “prorok” prywatyzacji – która służy przejęciu na własność przez agentów i pobratymców Rotschylda i Rockenfallera całego majątku narodowego (łącznie z kamienicami, szpitalami, szkołami i lasami na prywatną własność).
    Nowy Ekran opanowany jest przez żydowską hasbarę. Ruch Urbasia jest tak samo opanowany przez agenturę banksterów -globalistów jak większość takich “ruchów”. To jest żydowska ideologia opakowana w biało-czerwony sztandar.
    Niech Pan nie zapomina, że Kalksteinowi słowa patriotyzm i Polska z gęby nie schodzą. A on służy tylko interesom Izraela i USA.
    Komuna była jaka była. Były w niej złe rzeczy, były i dobre. Szpitale nie bankrutowały, stocznie budowano, a nie niszczono. I miliony dzieci jeździło na kolonie i na obozy. Oficjalnie ateiści, po kryjomu “komuchy” chrzciły i posyłały dzieci do komunii. Przy czym żydowska część dygnitarzy PZPR już od początku lat 70 prowadziła sabotaż gospodarczy mający doprowadzić do kryzysu, zobrzydzenia Polakom realnego socjalizmu i wyrwania Polski z bloku wschodniego, aby oddać ją w łapska koczowników z Zachodu. Stolzman/Kwaśniewski w 1999 roku potajemnie przyjmował jako prezydęt Polski Rockenfellera, a na wykłady i odczyty jeździ do USA a nie do Rosji.

    Odbudować Polskę należy na gruncie słowiańskiej solidarności i słowiańskiej wspólnoty majątku narodowego. Kapitalizm, wolny rynek, prywatyzacja to wymysł żydowskich banksterów-globalistów i mają im pomóc w przejęciu na prywatną własność całego świata. Kapitalizm to zagłada dla nas i dla Polski. Dlatego tak straszą nas “komuną”, aby nikomu nie przyszło do głowy upaństwowić banki i główne gałęzie gospodarki narodowej. Czym byliby Rothschild, Rockenfeller, Soros & reszta globalistycznej sitwy bez giełdy, banków i koncernów? – szmaciarzami a nie właścicielami świata.
    A “socjalizm” bez żydowskich dywersantów gospodarczych, uwolniony od ideologicznych absurdów, mógłby funkcjonować całkiem nieźle. Jedynie Polska musiałaby być suwerenna, a rządzić musieliby Polacy, a nie pełniący obowiązki Polaków koczownicy.
    Ja sam walczyłem z komuną, byłem internowany, żona siedziała za konspirę. Dzisiaj widzę tamte czasy w innym świetle. Daliśmy się oszukać żydowskim “patriotom”.
    Dzisiaj Polsce i światu zagraża zbrodniczy globalizm, z depopulacją i czipowaniem ludzkiwgo bydła roboczego włącznie. A nie “sowiecka” agentura”. Jej już dawno nie ma. Większość z niej poszła służyć “nowym” władcom Polski – żydom. A ci, co wiernej służby nowemu odmówili wypadli z obiegu i klepią biedę.
    Jak Pan myśli – kto zamordował D. Ratajczaka? “Sowieci” – czy Mossad?
    Jak Pan myśli – kto zamordował Leppera? “Sowieci” czy Mossad?
    W ostatnim dwudziestoleciu zamordowano w Polsce więcej ludzi niż się nam wydaje. Amerykańskie Gladio nadal ma w Europie (od 1989 roku i w Polsce) swoje szwadrony śmierci.
    A Ameryka jest folwarkiem banksterów – kastetem do bicia Gojów.

    Pozdrawiam

    opolczyk

    Odpowiedz
    • bialczynski said, on 5 Lipiec 2012 at 18:19 (Edytuj)

      Witam Opolczyku

      Dzięki za odpowiedź i wypowiedź do WiG. Oczywiście ja wiem o czym mówisz. Używam “starego” określenia nie dlatego żebym w czambuł potępiał socjalizm czy spółdzielczość w stylu przedwojennego PPS, mój dziadek , ojciec i stryj to współtworzyli, ale tylko stryj dał się tak omamić że został po czystce i połączeniu z PPR. Chodzi mi wyłącznie o to, że użyto gotowych narzędzi starego systemu do opanowania większości tworzących się ruchów i partii i “zwichnięcia” ich na tory tych ludzi, czy też tej idei której właśnie służą. Jest oczywiste że kolejne rządy jeden po drugim realizują ten sam program ubezwłasnowolnienia Polski – tak się dzieje 20 lat i niewiele jest jeszcze punktów z programu UPR – jak ktoś powiedział (Michalkiewicz zdaje się) których by inni już nie zrealizowali opowiadając jaki to oni swój własny program – zupełnie, a jakże, odmienny od tamtego – realizują – parę spraw jeszcze jest w trakcie realizacji – lecznictwo, szkolnictwo itp. Wiem dobrze jakie siły ze starych kręgów partii i nowe z nowego układu biorą udział w tej realizacji.

      Nie wszedłem oczywiście w 2011 w ów WiG. Ogólnie strony SSŚŚŚ nie powinny być poświęcone polityce, więc to tylko taki uboczny watek, ale spraw społecznych nie można unikać – bo ma się taką zasadę i już – stąd poruszamy tematy społeczne i czasami o politykę siłą rzeczy się zahacza.

      Ostatnio zastanawiam się czy to nie błąd.

      pozdrawiam

      CB

      Odpowiedz
      • opolczykpl said, on 6 Lipiec 2012 at 2:16 (Edytuj)

         

        Niestety, od spraw społecznych i od polityki nawet gdybyśmy chcieli uciec – nie damy rady. One i tak nas dopadną…

        Pozdrawiam

        opolczyk

  24. Mezamir said, on 5 Lipiec 2012 at 18:59 (Edytuj)

    Szpitale nie bankrutowały, stocznie budowano, a nie niszczono. I miliony dzieci jeździło na kolonie i na obozy. “-moja mama znalazła niedawno pracę,mimo że jest chora(a raczej tylko dzięki temu) i przyznano jej”łaskawie”grupę inwalidzką…chodzi o to że praca jest ale właśnie dla osób z takim orzeczeniem,trzeba być chorym żeby mieć pracę której nie będziesz w stanie wykonywać dobrze,bo jesteś chory,ale to tylko tak na marginesie.

    Mama dostała prace ponieważ ma grupę inwalidzką i siedzi w pracy po 10 godzin,klimatyzacji nie ma bo prezesowej nie stać.

    ‘Siedzi’ z koleżankmi na dniówie po 10 godzin(tzn biega w ukropie i nawet nie ma czasu na jedzenie czy picie)
    a wczoraj prezesowa przychodzi i mówi że niestety ale sklep nie przynosi zysków i podwyżek ani premii nie będzie bo pracownicy ZA MAŁO PRACUJĄ.

    Zwyczajne złodziejstwo i niewolnictwo panuje u nas w kraju.
    Jakaś mis juniwers przyjedzie popatrzeć na swoich niewolników i oznajmia im że za mało się starają żeby zasłużyć na wynagrodzenie umożliwiające zapewnienie sobie minimum biologicznego.

    Trzeba być chorym,słabym,pracować po 10 godzin,nie jeść,umrzeć i wtedy prezes ma zysk,może zatrudnić/zniewolić kolejnych słabych którzy się wykończą na dniówce i nie trzeba będzie im płacić.

    Odpowiedz
  25. Wojnar said, on 5 Lipiec 2012 at 23:54 (Edytuj)

    Widzisz Mezamir, pracuję od pół roku dopiero, nie dała mi się ona we znaki jeszcze. Ale po cżęści masz rację, bo tak to wygląda. Mój cel -> powrót na wieś. Moja matka stamtąd uciekła, ojciec z miasteczka. Jedno pokolenie właściwie, jeszcze jest nadzieja na powrót ! W mieście nie ma życia, rzeczywiście prawdą jest, że 3 pokolenia góra mogą żyć w mieście(to oczywiście nie reguła), potem sama patologia. Widzę, oceniam.

    Odpowiedz
  26. Mezamir said, on 6 Lipiec 2012 at 9:32 (Edytuj)

    Odnośnie włochatego Welesa ;) ja nie idę w tym kierunku,moim zdaniem to zmyłka.
    Wa wel= niebo(w sanskrycie),Wel-es ma więc wziązek z niebem,i nie chodzi o to u góry tylko o pewien stan,wymiar.
    Jak opisywana jest kraina Welesa,świat dolny?Zielona pastwisko :) zupełnie jak u Indian.
    Moim zdaniem właśnie przez to pastwisko Weles patronuje zwierzętom,zwłaszcza tym które zapewniają byt ludziom a które zwykle pasą się na pastwisku :)

    To czy Weles jest włochaty czy nie,to już kwestia atrybutów Welesa,sam Weles ma jakiś związek z niebem,Welą.

    Wel niebo,sat (skrócone do s/es- rzeczywistość, byt, to, co się nie zmienia.
    Wa-ju – bóg wiatru; wiatr, powietrze.

    Wa Wel niebo boga Welesa,wymiar Welesa,zaświaty.

    https://bialczynski.pl/slowianie-w-dziejach-mitologia-slowian-i-wiara-przyrody/czworksiag-wielki-wiary-przyrody/tom-iv-ksiega-wiedy/drzewo-drzew-wierszba-i-miejsca-welanskie/wela-%E2%80%93-obrazy-kosmicznego-drzewa-wierszby-%E2%80%93-drzewa-swiata-%E2%80%93-drzewa-zycia-%E2%80%93-drzewa-drzew/

    Odpowiedz
    • bialczynski said, on 6 Lipiec 2012 at 10:06 (Edytuj)

      Identyfikowanie Welesa z Wołosem jest błędem wziętym z zapisek chrześcijańskich klechów którzy te postacie łączą. Weles jest Pasterzem Dusz a Wołos-Włochaty ziemskich Stad – to Mała Emanacja Sporu – Bogactwa. Przysięga na bydło jest oczywista kiedy się zrozumie jaką ono miało wartość zawsze i teraz też ma. Weles to miano od Weli tak jak i Wa-Wel – jest Wejściem w Wel – to przez jaskinię schodziło się w Zaświaty i następnie przepływało rzekę (wyjście z jaskini Smoka pod wawelem o czym mało kto wie – przy wysokich stanach wody – jest pod wodą – nie ma innego wyjścia). takie jaskinie jak ta uświęcały szamanów – przebywali w nich miesiącami i wychodzili jako Nowonarodzeni – nic dziwnego jak sobie człowiek zafunduje taki stan odmiany świadomości. Wel – Wielki – Welowie to nie Nawiowie-Dusze z Nawi Weli lecz Welanie – Wielcy – czyli Bogowie. W emanacji tynu Sporu – Powodzenia, Bogactwa – jest miejsce puste – kto miąłby być opiekunem Bydła i jego mnożności lepszym niż Wołos? To dla mnie oczywistość, ale wciąż od logiki Wiary Przyrody – czyli logiki Sił Natury – wszechświata mocniej wierzymy zapiskom mnicha który nie rozumiał wiary którą opisuje i plątało mu się wszystko ze wszystkim. Nasza Wiara jest żywa i ma być żywa więc nie ulegajmy etnografii ani mnichom – oprzyjmy się na Świadomości i Logice Wszechświata – jego Budowy. Siły Sporu to siły mnożności – powodzenia każdego przedsięwzięcia. Może dziękując Wołosowi i innym Sporom należało też pamiętać że warto być wdzięcznym Welesowi , że nas z tego Świata nie zabrał w trakcie polowania, przegonu bydła, innych prac, ale on na pewno nie jest Panem Bydła – Tylko Pasterzem Dusz w Zaświatach – bo wszystkie Nawie są Jego – czyli każda Istota Zmarła i wszystko co w Nawiach Jest.

      Jak wiadomo są Cztery Nawie: Założa – w kirze wiosny gdzie Bujan i skąd wyjście powtórne na Świat Żywy – kolor Jarunny Zielony i po stronie Jeszy Jesieni jest Naw Rajska z Wyrajem – także Zielona i Żółta – to te łąki właśnie – Boski Bór Rajec i Drzewo Wyraj w Raju, które przechodzi przez wszystkie Trzy Sfery (Nawię, Jawię i Prawię) to słup świata – Pień-Energia łącznik wszystkiego ze wszystkim – to Światło Świata – wokół jego pnia i konarów i gałęzi gromadzą się ci którzy łączą się z bogiem bogów i do niego Wracają.

      To Drzewo Świata na Ziemi nazywa się Wierzba lub Wisznia – Wyspowisz (wcześniej były inne jego postacie ale wszystkie zostały zniszczone, np. na Górze Trzygław). Na poziomie Niw Weli czyli Prawi ono nazywa się Kłódż Swąta- Wierżba-Świerszba i rośnie na samym Wierchu Weli jest Zwieńczeniem – Jednością Świata. Na poziomie Nawi – to Drzewo nazywa się Wyraj – stamtąd z Nawi dusze-promienie Światła Świata wspinają się na sam jego wierzchołek w Kłodzi-Pierwni Swąta.

      Bujan to Wyspa-łąka, Ostatnia z 27 Wysp Trzy-Dziewięcio Isepia w Założy – to oblana wodami Rzeki Rzek Golema (goła) Łąka, na której pasą się Duszyczki oczekując na kolejne wcielenie w Żywe Istoty i wyjście przez tutejsze WROTA – (wrota od wracać na Świat Żywy). Stąd są przenoszone przez Strasze-Umory i (które POBOŻNY lud zmienia w bociany) i zrzucane na Padół Bujan na Ziemi – znów mokrą wilgotną łąkę Łopuchów, w których pąkach czekają na matki. Te pąki łopuszne (łopuch ma mieć cudowną moc konserwacji obciętych kończyn, przywracania młodego wyglądu – w niego zawinięto Głowę Kupały obciętą)lud POBOŻNY zamienił na główki kapusty.

      Nie wszystkie Dusze będą ludźmi – niektóre będą zwierzętami, niektóre roślinami – i tu widzę związek Welesa z Wołosem.

      Odpowiedz
      • Ktoś said, on 9 Lipiec 2012 at 1:38 (Edytuj)

        Przywiązanie do “pasterz bydła” jest celowo błędne. Skoro Weles miał rogi bo to inog to i jego kamraci mieli rogi a przydomek “opiekun bydła” to poprostu wódz armii ludzi z rogami na głowie. A, że tacy byli malowidła w Egipcie poświadczą.

        Bądź inaczej mówiąc zachowując w uwadze istnienie Spełniajacej Wszelkie Życzenia Krowy Almatei – “Opiekun Bydła” – to po prostu szef strażników pilnujący by podobnym mu rogatym inogom sie nic złego z rąk asurów nie stało.

        A tak doprawiając mu czarciego kuzyna Wołosa celowo z Welesa zrobiono czarta jakim nie jest by łacniej podbite narody wynaradawiać z ich rodzimej religi.

  27. Spokojny said, on 7 Lipiec 2012 at 9:32 (Edytuj)

    Opolczyk pisze:
    “Odbudować Polskę należy na gruncie słowiańskiej solidarności i słowiańskiej wspólnoty majątku narodowego. Kapitalizm, wolny rynek, prywatyzacja to wymysł żydowskich banksterów-globalistów i mają im pomóc w przejęciu na prywatną własność całego świata. Kapitalizm to zagłada dla nas i dla Polski. Dlatego tak straszą nas “komuną”, aby nikomu nie przyszło do głowy upaństwowić banki i główne gałęzie gospodarki narodowej. Czym byliby Rothschild, Rockenfeller, Soros & reszta globalistycznej sitwy bez giełdy, banków i koncernów? – szmaciarzami a nie właścicielami świata.”

    Czyli socjalizm tak, ale narodowy :) Piękne i w dodatku już sprawdzone i nawet nazwa gotowa jest na to. Mam tylko jedno pytanie o szczegóły. Jak byś chciał definiować te osoby które do tej wspólnoty mają prawo? Póki co jest tak, że istnieją państwa i one mają obywateli. Każdy jest obywatelem jakiegoś państwa i przy tym może pochodzić z różnych wspólnot etnicznych. Czasem z kilku na raz jak w przypadku moich sąsiadów gdzie on jest z Burundi a ona jest Polką i jedno dziecko mają z jej poprzedniego małżeńswa a drugie jest czarne. Czy będzie mieć prawo do tej wspólnoty tylko jedno z nich czy żadne? Bycie obywatelem wystarczy, czy to za mało. Czyli co? Test genetyczny będziesz robił, czy jak za dawnych czasów mierzył nosy?
    Druga sprawa – ludzie wchodzą w spółki. Chciałbyś zlikwidować prawo ludzi do wchodzenia w spółki jeśli jeden jest obywatelem jednego państwa a drugi innego? Dalej jeszcze. Firmy mają akcje i w ten sposób pozyskują kasę na działalnośc. Czy Franzuz może kupić akcje firmy działającej w Polsce a stworzonej przez Anglika, Niemca i Rosjanina?
    a. tylko, jeśli nie ma żydowskich korzeni
    b. na terenie Polski mogą działać tylko firmy stworzone przez Polaków (podaj definicję Polaka)
    c. w ogóle nie może być firm prywatnych
    d. mogą być prywatne ale nie mogą wypuszczać akcji
    e. inne (jakie właściwie?)

    Odpowiedz
  28. Mezamir said, on 7 Lipiec 2012 at 11:35 (Edytuj)

    Spokojny?Uważasz Polskę za własność świata czy Polaków?
    Czy jeśłi jakiś turysta w Poslce nie ma prawa rządzić u nas/nami,to wg Ciebie dobrze czy źle?

    W danym plemieniu,prawo do decydowania o losie plemienia,mają tylko jego członkowie ,turyści niech się zajmą własnym plemieniem a nie cudzym :) nie sądzisz?
    Obecie już mamy rządy wszystkich wszystkimi i co?Burdel.

    Polska nie powinna być rajem dla inwestorów z zagranicy,powinna być rajem jej mieszkańców,obywateli skupionych na wytwórstwie i handlu swoimi produktami,eksport,a nie tak jak mamy dzisiaj ,idiotyczny konsumpcjonizm towarów z importu.

    Polska stała się w chwili”upadku komunizmu” ;) kolonią,u nas jest wszystko,dosłownie wszytsko,tyle że cudze.Rolnictwo dobijane,koszty pracy absurdalne,nic się nie opłaca tworzyć,nawet żyć się nie da,ilu uciekło za granicę za chlebem?Dzieje się tak dlatego ponieważ Polska stała się własnością świata,to inwestorom ma być dobrze a nie nam.

    Odpowiedz
    • Ktoś said, on 9 Lipiec 2012 at 14:37 (Edytuj)

      “Rolnictwo dobijane,koszty pracy absurdalne,nic się nie opłaca tworzyć” – a jesli jakiś zapaleniec nieopatrznie otworzy własny biznes urzednicy szybko wybiją mu z głowy “gospodarowanie na swoim” na teraz mi zna każde zaś w przyszłości. Dyrektywy Bergmana o upodlaniu Polaków przy każdej sposobnej okazji zydokomuna ma opanowane do perfekcji.

      Odpowiedz
  29. Spokojny said, on 7 Lipiec 2012 at 17:11 (Edytuj)

    “Polska” to jest konstrukcja administracyjna. Swiętość tego typu konstruktów została wprowadzona do publicznego obiegu w wieku XIX bo wcześniej nikt się czymś takim nie przejmował już tu o tym pisałem. Ziemia w sensie gruntu jest własnością poszczególnych osób. Możesz kupić ziemię w dowolnym kraju. Na przykład moja kumpela kupiła ostatnio dom w Hiszpanii na wybrzeżu, super sprawa. Istnieje majątek państwowy ktory jest własnością wspólną obywateli. Kto jednak jest obywatelem się pytam? Jeśli się mówi o wspólnocie słowiańskiej to przecież nie wszyscy obywatele Polski są Słowianami tak jak nie wszyscy obywatele USA, WB czy każdego innego kraju są z jednej gałęzi etnicznej. Co zresztą fizycznie by było niemożliwe nawet jak byś tu chiński mur zbudował, bo wszystkie istoty żywe na Ziemi są spokrewnione mniej lub bardziej więc każdy etnos jest kwestią umowną i zawsze go można podzielić na mniejsze, podlączyć do większego itd. Etnos jest kwestią arbitralną.
    Na pewno warto dyskutować o tym jak w warunkach zaawansowanych technologii chronić małe rynki, rynki które nie mają tych technologii itd. Czy lepiej jedna waluta czy wiele różnych, jak ta waluta ma być skonstruowana, jakie ma być pochodzenie pieniądza itd. To są ważne tematy. Ale sprowadzenie tego do etniczności a diagnozy problemu do tego, że winni są Żydzi prowadzi do tego co już było. To jest zła diagnoza choroby kapitalizmu. Kapitalizm nie ma problemów z powodu spisku jakiejś grupy etnicznej (Zydów, Ormian, Fenicjan czy kogokolwiek takiego) tylko ma wiele złożonych problemów systemowych. W czasach kiedy ludzkie grupy były w sposób naturalny od siebie pooddzielane bo rzeka, może, góry czy las stanowiły problem nie do przejścia oczywiste było, że wspólnota genetyczna i wspólnota materialnej własności stanowiły jedno. Ale dziś jest inaczej i te wzorce są w takiej formie nie do utrzymania. Ostatnio była afera o ACTA na przykład. A gdyby ktoś tam wszedł z takim głosem, że wyprodukowane przez Słowian materiały są nie do kopiowania przez nikogo kto słowianinem nie jest, bo stanowią część wspólnoty majątkowej tego etnosu? Przecież to nonsens. Na pewno warto chronić rynki słabsze ponieważ jak się tego nie robi, to właśnie powstają takie frustracje i z nich teorie spiskowe i to jest pożywką dla “narodowych socjalistów”. Ale ten narodowy socjalizm niczego nie rozwiąże. Taka wspólnota etniczno majątkowa jest w Korei Północnej która nie wiem czy wiesz, ale właśnie na etnosie się opiera i na wspólnym przekonaniu o wyższości koreańskiej rasy nad innymi. Mało kto w Polsce zna ten wątek sprowadzając tamte układy do komunizmu tymczasem ich ideologia Dżucze to nie jest komunizm tylko właśnie narodowy socjalizm z akcentem nie na socjalizm tylko właśnie na narodowy. Efekt jest zawsze ten sam – zatrzymanie się w miejscu. Stabilny doskonale domknięty kołtunski świat gdzie niczego nie wolno kwestionować. Chińczycy to ćwiczyli kiedy zbudowali mur i od tamtej pory ich cywilizacja straciła rozpęd. Zawsze jak się zamyka coś to to umiera.

    Odpowiedz
  30. Mezamir said, on 7 Lipiec 2012 at 18:22 (Edytuj)

    Możesz kupić ziemię w dowolnym kraju.”-Nie prawda :) kup sobie ziemię w Anglii ,powodzenia :D
    Ziemia należy do państwa,obywatele mogą wszystko na tej ziemi robić,jedyne czego nie mogą to sprzedawać jej obcokrajowcom :)

    Odpowiedz
  31. Spokojny said, on 7 Lipiec 2012 at 20:43 (Edytuj)

    Kochani, jedna dobra rada do wszystkich tu piszących i czytających. Jak coś ktoś napisze to naprawdę sprawdzajcie te informacje. Jakiś czas temu na jednej ze stron przeczytałem na przykład takie słowa:

    (…)Jest też chichotem historii fakt, że Mieszko świętym nie
    został, jest nim za to, znany każdemu dziecku Urlich von Jungingen,
    który dorobił się tego zaszczytu za walkę z poganami. Zadbał o to
    papież Marcin X, po przegranej przez Zakon … pod Grunwaldem (sic!).

    Władysław Jagiełło i cały naród polski zostali obłożeni
    klątwą, której zapomniał ściągnąć nawet nasz rodak JP II.
    Zresztą klątwy na nas rzucone były co najmniej trzy, więc JP II
    mógł w zapale podróżowania po krajach świata, przeoczyć ten
    drobiazg (…)

    Zainteresowało mnie to, ale zamiast latać po necie i powtarzać jak papuga postanowiłem rzecz sprawdzić. Napisałem do autora o źródło a oprócz tego popytałem różnych niezależnych ekspertów. Rzecz okazała się mówiąc wprost totalną wyssaną z palca bujdą na resorach od początku do końca.

    Czas jakiś temu tutaj było o tajemniczych trujących wyziewach z samolotów. Ja tylko proszę, zanim ktoś zacznie to reprodukować niech sobie zada trud i pogada o tym z jakimś zawodowym pilotem. Lepiej z siebie zrobić durnia przed jedną osobą, niż przed kilkoma setkami, serio.

    Dalej idąc – jakiś czas temu tutaj ktoś pisał, że jak kupi owoce albo warzywa w sklepie i próbuje je zasadzić to one mu nie wzrosną a nasiona z centrali nasiennej kupione rosną. Zdaniem autora jest to niechybny dowód na masońsko iluminancki spisek transgenicznej depopulacji. A przecież wystarczy popytać ludzi i wiadomo jak jest. Roślina która wypuszcza owoc ma swój cykl rozrodczy. Jak owoc jest gotowy do rozrodu i nasiona w nim też, to on po prostu dojrzewa, prawie przejrzewa i spada na ziemię. Takie nasiona są zdolne do reprodukcji. Tymczasem jak zjadamy np. pomidorki kupione w sklepie, to one są zbierane z krzaków jeszcze nie do końca czerwone, bo dojrzewają w magazynie i transporcie. To samo dotyczy bananów. Jabłka są schładzane, pomidory też.. Tak traktowane “nasienie roślin” nie jest po prostu gotowe do rozrodu i tyle. Jeśli jednak ktoś kupi pomidory nie np. hiszpańskie które długo jechały i zebrano je zielone żeby sczerwieniały w Polsce, tylko takie z bliskiego PGRu, albo tej samej hiszpańskiej firmy w Hiszpanii, czyli zebrane nieco później, to spokojnie je można zasadzić i one wyrosną :) Nie powtarzać bzdur, bo to sposób na to, by się wygłupić i tyle.

    To samo z tą ziemią w Anglii. Fajnie to brzmi, zaraz pewnie ktoś poleci dalej to powtarzać tymczasem wystarczy sobie wrzucić w google frazę “zakup ziemi w Anglii” albo “Zakup mieszkania w Anglii” i widać gołym okiem, że żadnych takich ograniczeń nie ma. Kolejny nonsens wyssany z palca. Mnóstwo Polaków kupuje w Anglii przecież mieszkania i domy, piszą o tym na forach, można przeczytać. Oczywiście, że różne kraje stosują różne ograniczenia dla obcokrajowców. Np. w Bulgarii jak kupujesz ziemię nie będąc rezydentem, to musisz zarejestrować w tym celu spółkę z oo co trwa tydzień i kosztuje 10 000 zł. Są jakieś drobne utrudnienia w Polsce, są i w Anglii ale to co napisałeś to po prostu nijak się nie ma do rzeczywistości. Weź sobie poczytaj te linki:

    http://forum.gazeta.pl/forum/w,720,71705086,,Kupno_ziemii_w_UK.html?v=2
    http://mieszkanielondyn.com/content/view/1/42/lang,polish/
    http://londynek.net/ukipedia/article?jdnews_id=2551958
    i rozbudowany artykuł o prawnych regułach inwestowania w nieruchomości w różnych krajach. Weź sobie przeczytaj i nie opowiadaj nonsensów:
    http://avrio.net/uploads/media/eurolaw_info_4_pol.pdf

    Odpowiedz
    • bialczynski said, on 7 Lipiec 2012 at 21:56 (Edytuj)

      Bardzo bardzo bardzo słuszna uwaga. Nie ma nic szkodliwszego niż powielanie kłamstwa, czy niezweryfikowanych informacji, które zostaną zaraz przez naszych wrogów wykorzystane do ośmieszenia nas i wykazania że jesteśmy oszołomami.

      pozdrawiam wszystkich

      CB

      Odpowiedz
    • Mezamir said, on 7 Lipiec 2012 at 22:05 (Edytuj)

      “Zakup mieszkania w Anglii” i widać gołym okiem, że żadnych takich ograniczeń nie ma. “-widocznie JUŻ nie ma,to nie znaczy że nigdy nie było.Globalizacja w toku.

      Odpowiedz
    • zaganpolska said, on 7 Lipiec 2012 at 22:43 (Edytuj)

      Wiem o czym napisałem z nasionami. Kupuję nasiona sadzę, rosną i znam się na selekcji pod przyszłoroczne siewy. Proszę mi nie zarzucać niekompetencji. Co do sprawdzania źródła informacji- popieram.

      Odpowiedz
      • zaganpolska said, on 7 Lipiec 2012 at 22:46 (Edytuj)

        p.s.
        Spokojny napisał: “Zdaniem autora jest to niechybny dowód na masońsko iluminancki spisek transgenicznej depopulacji”.
        Na pewno nie są to moje słowa.

        1. Mezamir said, on 8 Lipiec 2012 at 22:46 (Edytuj)

          http://slowianin.wordpress.com/2012/07/08/lew-tolstoj-o-bredniach-biblii-oraz-wasilij-rozanow-o-rytualnym-uboju/

          http://www.youtube.com/watch?v=TOUlJLrQ3sQ

          Odpowiedz
    • Ktoś said, on 9 Lipiec 2012 at 8:27 (Edytuj)

      “Proponuję więc zrobić tak. Zajrzeć do Słownika Starożytności Słowiańskich. Może będzie tam hasło ekskomunika więc na końcu będzie też podana literatura.
      Po drugie skoro ma być o ekskomunice to proponuję sięgnąć po odpowiednie przypadki…polskich władców. I tak jako pierwszy Bolesław Szczodry. O ekskomunice rzuconej na niego pisze Kadłubek, a z literatury na ten temat piszą o tym m.in. M. Plezia, Dookoła sprawy św. Stanisława: studium źródłoznawcze, Bydgoszcz 1999 oraz G. Labuda, Święty Stanisław – biskup krakowski, patron Polski: śladami zabójstwa, męczeństwa, kanonizacji, Poznań 2000.
      Drugi przypadek to Bolesław Krzywousty i tutaj sięgnąć najlepiej do monografii K. Maleczyńskiego. Trzeci przypadek to Władysław II Wygnaniec i tutaj sięgnąć po monografię M. Dworsatschek, Władysław II Wygnaniec, Wrocław 1998. ”

      TO W KWESTII JAKOBY JUDEOKATOPIJAWKI Z WATYKANU NIGDY
      ZADNEGO POLSKIEGO KRÓLA EKSKOMUNIKA NIGDY NIE OBŁOZYŁY.

      (http://www.historycy.org/index.php?showtopic=24890)

      Odpowiedz
  32. Spokojny said, on 8 Lipiec 2012 at 19:26 (Edytuj)

    Mezamir, akurat WB jest znana z tego, że miała zawsze najbardziej otwarte prawo. To samo w USA czy Australii albo Kanadzie. Mój znajomy, trener zapasów pojechał do Australii na przełomie lat 70 i 80. Dostał robote trenera na tamtejszym uniwersytecie i wkrótce, nie mając obywatelstwa australijskiego kupił tam spory dom i potężny kawał ziemi. Lata temu Gombrowicz opisywał jak przed wojną w Argentynie sie dekował. Poznał tam mnóstwo Polaków prowadzących tam biznesy, mających tam majątki, domy i ziemię których karykaturalnie w Transatlantyku opisał. W Anglii przed wojną też mnóstwo Polaków miało majątki. I odwrotnie też :) Z takich przykładów na szybko – nie jestem pewien czy ten dom w którym Mickiewicz zmarł w Stambule to nie był przypadkiem jego własny? Ale to już bez odpowiedzialności mówię. W każdym razie to jest ciekawa sprawa jak on tam był zadomowiony w tym Stambule że Turcy go do dziś kojarzą i traktują niemal jak swego. Stambuł. Czytam Czarnego Anioła Miki Waltariego. Facet przyjeżdża do Konstantynopola który za chwilę będzie oblężony i się stanie Stambułem. Nikt go o żadne obywatelstwo ani etniczną przynależność nie pyta. Po prostu idzie, wyciąga złoto z mieszka i kupuje dom. Proste jak drut. Książkę polecam, bardzo fajna. Dziś w Stambule i w ogóle w Turcji jest całkiem sporo obcokrajowców prowadzących hostele dla backpakersów. Są one ich i stoją od lat. A nie dalej niż dwadzieścia minut temu przejeżdżałem obok zabytkowego pałacyku pewnych angoli, którzy w Warszawie mieli przed wojną ten pałacyk bo tu kupili szwalnię. No nie dalej jak dwadzieścia minut temu go mijałem. Nacjonalizacja całej ziemi to nawet w socjalistycznej Polsce nie nastąpiła do końca. To nie w tym rzecz, żeby komuś zabraniać kupować bo jest nie z tego kraju albo miał matkę Żydówkę, tylko rzecz w tym, żeby stworzyć takie warunki zarabiania, żeby miejscowy nie musiał za bezcen wyprzedawać. Zamknięcie całkowite rynku nie jest tu rozwiązaniem.
    W 1989 roku zrobiono masę błędów, ale trzeba sobie uświadomić, że zrobiono operację której nikt wcześniej nie ćwiczył. nie było w tamtych czasach żadnej dobrej teorii na ten temat opisującej jak się zachowa postsocjalistyczna ekonomia po podłączeniu do zachodniego systemu. Obowiązywało dogmaty neoliberalne, od których się dziś na świecie odchodzi ale w tamtym czasie żadnej alternatywnej teorii nie było. Zresztą nadal jej nie ma. Na przykład nie ma w tym momencie żadnej alternatywnej koncepcji systemu bankowego niż obowiązująca która by była przetestowana w warunkach technologii współczesnej, ruchliwości tego świata itd. Są pomysły, ale ich nikt nie przebadał.

    Co do roślin ok. Rozumiem, że nie chodziło o depopulacyjny spisek ale o transgeniczności mowa była.

    Odpowiedz
    • Ktoś said, on 9 Lipiec 2012 at 9:03 (Edytuj)

      “W 1989 roku zrobiono masę błędów, ale trzeba sobie uświadomić, że zrobiono operację której nikt wcześniej nie ćwiczył. nie było w tamtych czasach żadnej dobrej teorii na ten temat opisującej jak się zachowa postsocjalistyczna ekonomia po podłączeniu do zachodniego systemu.” – przecież doskonale było wiadomo jak się to skończy jak po “podłączeniu” polskie przedsiebiorstwa w ramach równania do zero obłozono podatkiem od posiadanego nowoczesnego parku maszynowego (nie licząc lichwiarskich kredytów). Dochodziło do takich kuriozów ze w miarę nowoczesne zakłady musiały wyprzedawać za bezcen swoje linie produkcyjne by mieć na zarządzone przez “rząd” podatki (i zejść z wyliczonego DOMIARU za konkurencyjność dla zachodnich koncernów). Zrównanie wszystkiego co POLSKIE do ziemi zaowocowało tym co mamy dziś – 1000% uzaleznieniem od zachodu. Sprzedawczykom i innym szmalcowym kacykom to w graj. Pozostali w tym powoli zdychające z braku pracy społeczeństwo ma inny punk widzenia niż otumanione “wizjami sukcesu” młodociane bałwany gównowiejskiej.

      Gierek był zydokomunie grubej kreski niewygodny bo prowadził prace nad POLSKĄ BOMBĄ ATOMOWĄ. Ża to to syjonistyczne świnie zdjeły a naukowców zajmujacych się pracami pomordowały. Zaś na zaś by kolejnemu premierowi nie przyszło na myśl kontynuowanie badań zainstalowano geszefciarzy Mazowiecko-Wałesowsko-Gieremkowskich którzy z pieśnią na ustach rozkradli i rozsprzedali co się dało by uzaleznić ekonomicznie i politycznie Polske od nazisemickich bangsterów. Reszta to propaganda by jełopy (ynteligenciki) się nie połąpały, że właśnie żyją w sudanie dla białasów. Skończy się dawanie na kreseczkę to i szyneczki w sklepach przestaną się radośnie do klasy sredniotempej ze sklepowych witryn uśmiechać i wróci stary sprawdzony ocet jakim z pogardy dla nauk Zbawiciela rabini poili Chrystusa.

      Odpowiedz
  33. Mezamir said, on 9 Lipiec 2012 at 9:59 (Edytuj)

    Przywiązanie do “pasterz bydła” jest celowo błędne. Skoro Weles miał rogi bo to inog to i jego kamraci mieli rogi a przydomek “opiekun bydła” to poprostu wódz armii ludzi z rogami na głowie”-??? Rogi to symbol płodności,słynny róg obfitości.

    Odpowiedz
    • Ktoś said, on 9 Lipiec 2012 at 10:23 (Edytuj)

      Mlekomir – kraina mlekiem i miodem płynąca. A on tam byczkiem władającym pastwiskami.

      Odpowiedz
      • Ktoś said, on 9 Lipiec 2012 at 11:00 (Edytuj)

        A tak na powaznie – bogowie Egiptu (krainy mlekiem i miodem płynącej) na portretach rysowani byli zawsze z rogami. Weles co wskazują legendy tez był rogaty więc naturalnym jest, iz był jedna z postaci z tamtego panteonu. Egipcjanie mieli na pieńku z nazisemitami mojrzesza którzy próbowali siłą zająć Państwo Egipskie dlatego nie jest dziwne iż w nauczaniu “religi judeokatolickiej” (zstępnej z nazisemickjej) z Welesa zrobili Wołosa rogatego diabła co wypędził sodomitów z Egiptu w tułaczkę po pustyni. W bibli to znamy jako WYPĘDZENIE ZYDÓW Z RAJU. Z MLEKOMIRU za którym jako pasożyty tesknią okrutnie.

        Weles jak wskazują egipskie malowidłą nie był jedynym bóstwem posiadającym rogi więc jego przydomek “opiekun bydła” jest wtórnym do pierwotnej roli jaka pełnił – Króla (FARAONA) czy SZEFA STRAZY (WEZYRA WOJSKA) innych rogatych bóstw egipskiego panteonu. A to czy rogi były mu wrodzone jak Minotaurowi czy doczepiane czapką to temat na inną bajkę.

  34. Mezamir said, on 9 Lipiec 2012 at 11:24 (Edytuj)

    Nie sądzę żeby ta moc i świadomość którą nazywamy Welesem,faktycznie posiadała jakieś rogi,rogi to atrybuty które symbolicznie oddają to,z czym dane bóstwo ma związek.
    Rogate bóstwo jako archetyp już prędzej

    Weles mógłbyć po prostu w pewnym momencie uznany za patrona dostatku i dobrobytu.
    Tylko jakie to ma znaczenie co było?Ważne to co jest.

    Odpowiedz
    • Ktoś said, on 9 Lipiec 2012 at 11:47 (Edytuj)

      Ma bo pozwoli połączyć legendy z fizycznymi postaciami znanymi z wykopalisk.

      Odpowiedz
  35. Spokojny said, on 9 Lipiec 2012 at 22:54 (Edytuj)

    >Zrównanie wszystkiego co POLSKIE do ziemi zaowocowało tym co mamy dziś – 1000% uzaleznieniem od zachodu. Sprzedawczykom i innym szmalcowym kacykom to w graj. Pozostali w tym powoli zdychające z braku pracy społeczeństwo ma inny punk widzenia niż otumanione “wizjami sukcesu” młodociane bałwany gównowiejskiej.

    tak tak, najgorzej jak nas te żydy wyprzedają panie tego.. Jak ja kocham takie teksty o tych wszystkich którzy mieli a nie dali i mogli uratować te wspaniałe produkcyjne zakłady i w nich miejsca pracy dla uczciwego strajkowego bożego ludu.. Ech te wasze miejsca pracy tej waszej słynnej pracy.. Mieli pieniądze a nie dali na to. Mieli możliwości a nie ocalili i padło. A ileż to ty sam misiu własnych pieniędzy w tych zakładach zostawiłeś na rok dwa przed tym zanim je szlag trafił? Jak FSO zdychało, to marzyłeś o wypasionym poldku karówce, czy tłumaczyłeś każdemu kto tylko chciał słuchać, że dziesięcioletni golf z rajchu przywieziony jest lepszy? Leciałeś kupować sprzęt grający Unitry (żeby nie rzec Kasprzaka) czy wolałeś kupić przywieziony w bagażniku kombajn otake? Chodziłeś do macdonalda z dzieciakiem, czy prowadzałeś go pod budkę z hot dogami żeby wspierać rodzime? Umieszczałeś na naszej klasie fotki z Egiptu czy z Borek? A ciuchy jakie kupowałeś? Lansowałeś się marynarką z Elany albo błyskałeś chytrze logiem Polski Len, czy kupowałeś Lewisy? A opowiedz co pijałeś do obiadu przez ostatnie 20 lat. Zapijałeś colę, kupowałeś red bulla, frugo czy może piłeś wodę a autosyfonu? A jakie piwo preferujesz kiedy masz dość kasiory by kupić jakie chcesz?
    Ech te nowoczesne zakłady pracy.. Robotnicy z FSO mieli dość solidarności by się solidaryzować w strajku z robotnikami z wybrzeża, ale jakoś nie mieli dość solidarności z kupującymi ich auta, żeby dokręcać w nówkach koła albo na śrubę główną zapinać zawleczkę. Jak któremuś upadła to się i nie schylił nawet tylko zaklął na żydokomunę i tak poszło. A kosmetyki jakie preferujesz? A twoja kobieta? Matka? Córka? Idą do Sephory albo do Rossmana? Czym myją zęby? A ty czym myłeś zęby przez ostatnie 20 lat? W czym chcieliście prać? Domagaliście się wszyscy supernowoczesnych produktów Polleny – do zębów, do ciała, do prania – czy kupowaliście zagraniczne? A pralka? O jakiej pralce marzą twoi domownicy? Masz w domu Candy? Whirlpoola? A może Franię? A rowery? Jak miałeś wybór, to polowałeś w sklepie na Wigry 2, czy wolałeś sprowadzanego holendra, albo kupowałeś górala z marketu? O jakim kompie marzyłeś? Mazovia? Atari? Amiga? Jak wybierałeś w sklepie tramki to brałeś Stomil, czy Conversy? Przez grzeczność nie zapytam o gumki na co innego niż nogi, bo może nie używasz. Ale gdybyś używał to jakie byś wybrał? Stomil? Pamiętacie je jeszcze? A opony do samochodu? Dębica Janie, czy może jednak coś innego? Dębica to stara firma. Stomil.. Kiedy to było. Ach jak to było po byku założyć nowiutkie Stomile do swojego nowego Poldka. Prawda, że nie ma porównania z jakimś badziewiastym starym mercem, nie?
    No i komu to przeszkadzało.. Pewnie tym Żydom. Żeby nie oni, mogłoby stać do tej pory.

    Odpowiedz
    • bialczynski said, on 11 Lipiec 2012 at 16:39 (Edytuj)

      Wpis Ktosia na temat gównowiejskiej – musiał zostać ununięty w związku z przekroczeniem zasad merytoryczności dyskusji i nie poniżania innych.
      Pozdrawiam

      CB

      Odpowiedz
  36. Ktoś said, on 11 Lipiec 2012 at 14:41 (Edytuj)

    I jeszcze coś odnośnie WELESA

    “b. Pales[tine] = Phales/phallos “…-ine, a suffix of adjectives of Greek or Latin origin, meaning ‘of or pertaining to,’ ‘of the nature of,’ ‘made of,’ ‘like’… [Random House College Dictionary]

    (…)

    “Ogień… uważany był za siłe oczyszczającą, co roku urządzano w kwietniu uroczystość ku czci Pales, podczas której zarówno męzczyzni jak i bydło musiało przejść przez ogień.” [Hislop, cytat Ovid, strona 236]


    Pales to też WELES

    (cytat z http://radtrap.wordpress.com/2011/12/06/korzenie-antychrysta-zaginione-plemie-dana/)

    Odpowiedz
    • Ktoś said, on 11 Lipiec 2012 at 15:22 (Edytuj)

      Pales pisane także jako Peles wskazuje na mozliwą zamienność W->P w translacjach słowiański-grecki.

      Odpowiedz
    • Mezamir said, on 11 Lipiec 2012 at 16:52 (Edytuj)

      Ten redtrap to jakaś strasznie nawiedzona stronka…tzn takie wrażenie sprawia.
      Pomieszania z poplątaniem można tam dostać.

      Odpowiedz
  37. […] https://bialczynski.pl/2012/07/02/winicjusz-kossakowski-czy-religie-dziela-narod/ Kategorie:Edukacja, Historia, Polityka, Religia, Słowianie, Uncategorized, Wiadomości Tagi: Bolszewicy, Feliks Dzierżyński, Generał, Generał Tadeusz Rozwadowski, Józef Piłsudski, KOZACY, Marszałek, Marszałek Józef Piłsudski, Niemcy, Robert Grunholz, Roman Dmowski, Rosja, Rosjanie, Tadeusz Rozwadowski, WOJSKO, Wojsko Polskie, Żydzi Komentarze (0) Trackbacki (0) Dodaj komentarz Trackback […]

    Odpowiedz
Podziel się!