© by Goran Pavlovic

Naga (sanskr. Żmija) w świątyni Wat Si Saket. W mitologii greckiej to Echidna jest ową Nagą-Żnują, czyli Żmiją (Naginią Ochydą), a właściwie jest to dokładnie Kąptorga słowiano-aryjska – Kaptorgataja – Ptakowężyca z czasów gdy rządziły Kobiety – Mazonki. Była ona Nosicielką Boskiego Nasienia-Ziarna, Nosicielką Boskiej Taji, Taji – Przesłania Bogów i matką trzech synów- twórców Skołotii – Kołaka, Karpoka i Lipoka (https://bialczynski.pl/2019/03/04/9-9-4-odcieta-noga-skrzystego-byka-tura-jeszcze-o-czarze-czyli-rozbitym-i-zaginionym-dzbanie-boskim-zerywanow-archiwum-2012/).
© tłumaczenie Czesław Białczyński
© wstęp i uwagi Czesław Białczyński
Znakomity materiał z antropologii kulturowej i kosmologii oraz znaczników kalendarza rolnego na temat czym są siły kosmo-planetarne reprezentowane przez Draka (Starego Ognistego Smoka Żaru) i Żmija (Żnuja – Młodego Olbrzymiego Węża Niosącego Deszcze) – tutaj pomocnika Peruna (którego odpowiednikiem uchrześcijanionym jest święty Ilja). Wodne Żmije-Żnuje pokonują Żar Lata odbierając mu moc tak naprawdę wraz ze swym Ojcem – Ciemną Siłą Jesieni – Jaszą-Jastrubem lub Czarnogłowem. Mamy okazję zobaczyć jak zasadnicza jest między nimi różnica, a zarazem zrozumieć dlaczego pojęcie Skrzydlatego Wodnego (Dolnego) Żmija i Ognistego (Górnego) Smoka jest tak płynne w zapisie i percepcji ludzi relacjonujących wiarę przyrodzoną z zewnątrz (np kronikarzy chrześcijańskich).
.
.
Przy okazji automatycznie została tutaj ukazana relacja między Białobogą a Czarnogłowem – Bogami/Siłami Głównego Działu (Działu Działów), będących władcami Jasnych, Gorących Braci Miesięcy oraz Ciemnych, Zimnych Braci Mięsięcy. Smoki (Drakony) i Żnuje (Żmije) są Istotami (Siłami) Pomocniczymi dla Bogów/Sił Działu Działów. Rzecz jasna proporcja między Gorącymi Miesiącami i Zimnymi Miesiącami (7:5, 6:6, 5:7) oraz moment stracia w trakcie Roku Godowego Sił Jasności i Ciemności będzie w różnych mitologiach Euro-Azjatyckich inny w zależności od położenia geograficznego danego ludu. Na północ od Linii Dunaju i w Pasie Wielkiego Stepu, gdzie występują wyraźne cztery pory roku (Pory / Kiry Godowe) będzie to moment Równonocy Wiosennej i Równonocy Jesiennej.
Cały artykuł Gorana Pavlowicza uzmysławia jak zgubne i bezsensowne dla rodzimowierstwa jest opieranie jego podstaw i współczesnego odtworzenia wyłącznie na przekazach historycznych (zapiskach mnichów), zamiast na podstawie także innych nauk (archeologia, antropologia kulturowa, etnografia, językoznawstwo, genetyka) oraz przede wszystkim na filozofii przyrody, która bierze się z prostej obserwacji Jawi (świata widzialnego / przejawionego) i wyciąga z tej obserwacji wnioski co do głębokich, prawdziwych (Prawych / Prawijnych), ukrytych podstaw niewidzialnych rządzących tąż Jawią.
Rodzimowierstwo oparte o historyzm do dzisiaj nie rozróżnia Smoków (Drakonów, Draków) od Żmijów (Żnujów – olbrzymich skrzydlatych węży) w Mitologii Słowian, a więc i w filozofii ich wierzeń. Brane są one za jeden rodzaj „stworzenia”, które przypisuje się jako pomocników lub przeciwników dosyć luźno wiążąc je z różnymi bóstwami / siłami.
Wariantem i odpowiednikiem Żnujów w wedyjskich (wędyjskich, windyjskich) / sanskryckich Indiach są Nagowie – wężokształtne (czasami półludzkie) istoty z wedaistycznej, hinduistycznej i buddyjskiej mitologii, żyjące w podwodnych światach i strzegące tam skarbów oraz będące „wierzchowcami” bogów (podobnie jest u Słowian).
Widać, że podejście rodzimej wiary do jej odtworzenia wyłącznie przez historyzm jest poważnym błędem, gdyż to zmiany w Przyrodzie na Ziemi w związku z jej ruchem gwiazdowym / planetarnym wokół Słońca i wywołanymi tym ruchem zmianami pór roku godowego „piszą” PRAWDZIWĄ Mitologię Smoków i Żmijów i w ogóle całą Mitologię Słowian, Słowiano-Ariów i Wedyjczyków (Indusów), a poprzez nich pośrednio także całego kontynentu Euro-Azji.
***
Goran Pavlovic – Malatya relief (Relief z Malatyi)

A while back @PIELexicon posted this image:
Jakiś czas temu @PIELexicon opublikował ten obrazek powyżej, z takim opisem:
With this description: A Luwian Storm-God conquers a sea-dragon, called Illuyanka in Hittite in this Malatya relief. The Luwian designation, unless the same, remains unknown. If the name was included in the relief, it was contained in the section broken off, now unfortunately permanently gone and lost…
„Luwijski bóg burzy pokonuje morskiego smoka, zwanego po hetycku Illuyanka, na tym reliefie z Malatyi. Nazwa luwijska, o ile nie ta sama, pozostaje nieznana. Jeśli imię to znajdowało się na reliefie, to w oderwanym fragmencie, który niestety został bezpowrotnie utracony…”
[Od razu pierwsza i zasadnicza uwaga do poważnego rozważenia w związku z hetyckim mianem morskiego, a więc wodnego olbrzymiego węża – Illuyanka. Czy wydaje się wam, że przypadkowe są zbieżności między imieniem tej postaci a późniejszym patronem walczącym z Żarem Lata – Świętym Ilią (Eliaszem)?
A może wydaje się wam przypadkowe, że to Ilion jest miejscem walki Greków z Trojanami (i Henetami / Wenetami)? Czy na pewno Helena to nie Gelonos (gród Gołuń / Gleń – Budynowski) a pierwowzorem lub głębokim podkładem tego obrazu wojny nie jest „przyrodzona” Wojna Między Siłami Jasności (Wiosny, Lata) i Ciemności (Jesieni, Zimy). Zwróćmy uwagę jaki olbrzymi odcinek czasu przetrwało to miano Iluyanka, jako odnoszące się do tego samego zakresu pojęciowego w powiązaniu z ową walką w Przyrodzie.
Podobno Hetyci to co innego niż Słowiano-Ariowie, Słowianie to co innego niż Grecy, Persowie czy Hindusi, ale kiedy dokładnie przyglądamy się przekazom zawartym w języku i archeologicznych artefaktach, potwierdzonych przez genetykę, to okazuje się, że te trzy kultury (jak też poboczne: biblijna, czy babilońska) mają jeden podkład – słowiano-aryjski (l-achajski, ama-lechicki, a-mazoński, skołocki) z okresu głęboko przedgreckiego, przedperskiego, przedhetyckiego, przedjudejskiego i przedsanskryckiego.]
He then said that the first deity spearing the dragon is Hitt.-Luw. Tarhunza = Hurr. Teshub and the second one is Sarma = Sarruma, the mountain God…
Następnie powiada on, że pierwszym bóstwem przebijającym włócznią smoka jest hetycki Luw. Tarhunza = hurryckiemu Teshubowi, a drugim był Sarma = Sarruma, bóg gór...
At which point someone joined the conversation and said that Illuyanka is not a dragon but a snake. He argued that Illuianga has the determinative MUSH „snake”, which is why Friedrich call it „ungeheure Schlange” (monstrous Snake).
W tym momencie ktoś dołączył do rozmowy i powiedział, że Illuyanka nie jest smokiem, a wężem. Argumentował, że Illuianga ma determinujący rdzeń (sumerogram) MUSH = „wąż”, dlatego Friedrich nazwał go „ungeheure Schlange” (potworny wąż).
Snake is a solar animal, pretty much a universal symbol of the sun’s heat. Snakes follow sun everywhere. They are in our world when sun is in our world (day, summer) and in the underworld when the sun is in the underworld (night, winter)…I talked about this in many of my posts.
Wąż to zwierzę solarne, niemal uniwersalny symbol żaru słonecznego. Węże podążają za słońcem wszędzie. Są w naszym świecie, wtedy gdy słońce jest w naszym świecie (dzień, lato) i w zaświatach, gdy słońce spoczywa w zaświatach (noc, zima)… Wspominałem o tym w wielu moich postach.

Which is why the terms „snake” and „dragon” are fluid in the vocabularies and mythologies. For instance, according to Slavic folklore, (Fire Breathing) Dragon (the symbol of the destructive summer sun’s heat which burns everything and brings drought) is just „an old snake” (symbol of sun’s heat)…
Dlatego terminy „wąż” i „smok” są płynne w słownictwie i mitologiach. Na przykład, według słowiańskiego folkloru, Smok (Ziejący Ogniem) (symbol niszczycielskiego żaru letniego słońca, które spala wszystko i przynosi suszę) to „stary wąż-smok” (symbol żaru słonecznego)…
I talked about the link between snake and sun in many of my posts…
Wspominałem o związku między wężem a słońcem w wielu moich postach…
Also Slavic „zmaj” (dragon) is masculine form of „zmija” (snake).
Również słowiańskie słowo „zmaj” (smok) to męska forma słowa „żmija” (wąż).
[Widzimy tutaj ową płynność nazewniczą odnoszącą się jednocześnie jakby do dwóch skrajnie rózżnych postaci: „smoka żaru” i „wodnego węża”].

I talked about this in my post „Letnitsa treasure„, about the 4th c. BC Thracian treasure found in Bulgaria, which among other artefacts contained this metal plaque which depicts a common theme from Balkan fairytales: a princess being kidnapped by a dragon…And she seems to like it…Please note that the dragon was depicted with a snake body…
Wspominałem o tym w moim poście „Skarb z Letnicy”, dotyczącym IV wieku. Poniżej skarb tracki z 1360 r. p.n.e. znaleziony w Bułgarii, w którym, obok innych artefaktów, znajdowała się metalowa tabliczka przedstawiająca popularny motyw z bałkańskich baśni: księżniczkę porwaną przez smoka… I najwyraźniej jej się to podoba… Proszę zauważyć, że smok został przedstawiony z ciałem węża..

@PIELexicon replied that drawing distinction between „snake, snake-demon, and dragon” is „splitting hairs”: Tischler gives all alternatives as the translation of Hitt. illuyanka- (c.) „Schlange, Schlangenungeheuer, Drache” (Snake, Snake demon, Dragon), (HHand2: 67), as people interpret a snake-demon as a dragon.
@PIELexicon odpowiedział, że rozróżnianie między „wężem, wężem-demonem i smokiem” to „dzielenie włosa na czworo”: Tischler podaje wszystkie alternatywy jako tłumaczenie het. illuyanka- (ok.) „Schlange, Schlangenungeheuer, Drache” (Wąż, Wąż-demon, Smok), (HHand2: 67), ponieważ, jak uważał, ludzie interpretują węża-demona jako smoka.
@PIELexicon also pointed at the article „The Serpent-Fighting Imagery of Anatolia in the 2nd Millennium BC and Malatya Serpentine Monster in the Light of Newly Published Old Assyrian Seal Impression from Kültepe” which actually states that the current understanding is that the closer examination of the Malatya „monster” shows that it has paws and multiple heads…
@PIELexicon wskazał również na artykuł „Wizerunki walki węży w Anatolii w II tysiącleciu p.n.e. i potwór wężowy z Malatyi w świetle niedawno opublikowanego odcisku starej asyryjskiej pieczęci z Kültepe”, w którym stwierdzono, że obecnie przyjmuje się, iż bliższe przyjrzenie się „potworowi” z Malatyi pokazuje, że ma on łapy i wiele głów…
And that the existence of paws and multiple heads is confirmed by the recently seal impression from the Pushkin State Museum of Fine Arts…
I że istnienie łap i wielu głów potwierdza niedawno odkryty odcisk pieczęci z Państwowego Muzeum Sztuk Pięknych im. Puszkina…

And that „Paws are also mentioned in other Hittite texts for creatures designated by the Sumerogram MUŠ ‘snake’, for example, MUŠ[-aš] GÌR.MEŠ ‘snake paws’ in the Pittei ritual, because this Sumerogram could cover the entire range of reptiles”…
I że „łapy są również wymieniane w innych tekstach hetyckich dla stworzeń oznaczonych sumerogramem MUŠ „wąż”, na przykład MUŠ[-aš] GÌR.MEŠ „łapy węża” w rytuale Pittei, ponieważ sumerogram ten może obejmować cały zakres gadów”…
And „The Serpent-Fighting Imagery…” article also states that some of the Hittite legends about Illuyanka mention the monster being tied with a rope before being killed, tying which is usually done to tie paws, legs…
W artykule „Wizerunki walki węży…” stwierdzono również, że niektóre legendy hetyckie o Illuyanka wspominają, że potwór został związany liną przed zabiciem, co zazwyczaj ma na celu związanie łap / nóg.
Mesopotamians depicted dragon with lion body and snake heads…Cause dragon is a snake is a dragon…
Mezopotamczycy przedstawiali smoka z ciałem lwa i głowami węża… Bo smok to wąż i także jest to smok…
The oldest depiction of a Hero (actually two Heroes) killing a Dragon…Mesopotamia, 2200BC…Seven headed dragon to be more precise…With seven snake heads…One for each hot month of Mesopotamian summer…Analysis of the meaning of this image can be found in my post „Seven headed dragon„…
Najstarsze przedstawienie bohatera (a właściwie dwóch bohaterów) zabijającego smoka… Mezopotamia, 2200 r. p.n.e…. Siedmiogłowy smok, a dokładniej… Z siedmioma głowami węża… Po jednej na każdy gorący miesiąc mezopotamskiego lata… Analizę znaczenia tego obrazu można znaleźć w moim poście „Siedmiogłowy smok”…

Bactrians depicted dragons as winged snakes. No legs…Cause dragon is a snake is a dragon…I talk about this in my post „Bactrian snakes and dragons„…
Baktrianie przedstawiali smoki jako uskrzydlone węże. Bez nóg… Bo smok to smok wężowy, czyli smok-drakon i smok-żnuj… Piszę o tym w moim poście „Węże baktriańskie i smoki”...

So it is definitely a dragon, not a snake…
Więc to zdecydowanie smok, a nie wąż…
But what kind of dragon?
Ale jaki smok?
I asked @PIELexicon what he thought the dots above the dragon represent.
Zapytałem @PIELexicon, co jego zdaniem reprezentują kropki nad smokiem.
@PIELexicon then said that he thought that what was depicted above the dragon were thunderclouds, rain and raindrops. He then again pointed to the article „The Serpent-Fighting Imagery…” which contains the analysis of this relief in which rain/hail was mentioned as one interpretation.
@PIELexicon stwierdził w odpowiedzi, że jego zdaniem to, co przedstawiono nad smokiem, to chmury burzowe, deszcz i krople deszczu. Ponownie wskazał na artykuł „The Serpent-Fighting Imagery…”, który zawiera analizę tego reliefu, w którym deszcz/grad został wymieniony jako jedna z interpretacji.
The article he also stated that „It can be that lines and circles shown above the serpent’s figure represent rain and hail caused by the Storm-God and directed by his assistants from heaven just onto the monster as an additional weapon against it”.
W artykule stwierdził również, że „linie i okręgi pokazane nad postacią węża mogą przedstawiać deszcz i grad zesłane przez Boga Burz i kierowane przez jego pomocników z nieba wprost na Potwora (Smoka Ogniowego) jako dodatkowa broń przeciwko niemu”.
[Kierowana „przez pomocników” którzy nie są samym Bogiem Burzy, są jego pomocnikami zsyłającymi deszcz w miejsce ognia, a więc są Żmijami.]
The dots are definitely rain drops. I have found this interpretation in many places. For instance, in my post „Lapis lazuli water seal” I analyse the scene depicted on this amazing Lapis lazuli seal from the point of view of the local climate and animal calendar markers. The seal was made between 2400BC and 2000BC in Eastern Iran. British Museum.
Kropki to zdecydowanie krople deszczu. Spotkałem się z tą interpretacją w wielu miejscach. Na przykład w moim poście „Lapis lazuli – foka wodna” analizuję scenę przedstawioną na tej niesamowitej pieczęci z lapis lazuli z punktu widzenia lokalnego klimatu i kalendarza zwierzęcego. Pieczęć została wykonana między 2400 a 2000 rokiem p.n.e. we wschodnim Iranie. British Museum.

But I don’t think that the rain is „a weapon used against the monster”. As I already said, (Fire Breathing) Dragon (the symbol of the destructive summer sun’s heat which burns everything and brings drought) is just „an old snake” (symbol of sun’s heat)…So Dragon „steals the rain” and the Thunder God kills the dragon and „releases the stolen rain” with the help of his assistants.
Nie sądzę jednak, aby deszcz był „bronią użytą przeciwko potworowi”. Jak już powiedziałem, Smok (ziejący ogniem) (symbol niszczycielskiego żaru letniego słońca, który wszystko spala i przynosi suszę) jest po prostu „Starym Smokiem-Wężem” (symbolem żaru słonecznego)… Więc Smok „kradnie deszcz” Bóg Gromu zabija Smoka i „uwalnia skradziony deszcz” z pomocą swoich pomocników.
[Zmijów – Węży Wodnych]
I talked about this in my post „Scaring off the dragon” in which I analyse this interesting Bulgarian ritual:
Wspominałem o tym w poście „Odstraszanie smoka”, w którym analizuję ten ciekawy bułgarski rytuał:
In Bulgaria, at the start of summer, all the strong and healthy village men would gather at midnight, strip naked and walk the village land in ritual silence brandishing axes or cudgels, weapons of thunder gods „to scare the dragon who steals the waters”…
W Bułgarii, na początku lata, wszyscy silni i zdrowi mężczyźni ze wsi zbierali się o północy, rozbierali się do naga i w rytualnej ciszy przechadzali się po wsi, wymachując toporami lub pałkami – bronią bogów gromu – „aby odstraszyć smoka, który kradnie wody”…
The reenactment of Teshub killing Illuyanka, or another version of this pretty universal Eurasian (And not only IndoEuropean) myth?
Rekonstrukcja Teszuba zabijającego Iljujankę, czy inna wersja tego dość uniwersalnego euroazjatyckiego (i nie tylko indoeuropejskiego) mitu?
[Tu błąd Gorana, zapewne przejęzyczenie, powinno być: Teszuba zabijającego nie Illuyankę (przecież węża wodnego – Żmija), tylko zabijającego Tyfona – lub innego Smoka Ogniowego z pomocą Illuyanki – Węża Wodnego. Oczywiście ten proces ma dwie swoje odmiany: wiosenną gdy zwycieża Żar a oddalają się Wody (śnieg i lód) oraz jesienną kiedy oddala się Żar (opada pokonany), a zwycieżają znów Wody (przynoszące śniegi, opady i zimno).
To read more about ancient animal and plant calendar markers, start here…Then check my twitter threads I still didn’t convert to blog post…I am way way behind…
Aby dowiedzieć się więcej o starożytnych znacznikach kalendarza zwierząt i roślin, zacznij tutaj… Następnie sprawdź moje wątki na Twitterze, których wciąż nie udało mi się przekształcić w post na blogu… Jestem bardzo w tyle…
źródło: https://oldeuropeanculture.blogspot.com/2025/09/malatya-relief.html