
Od Poli Dec
Dzięki wieloletniemu wysiłkowi w propagowaniu wiedzy o starożytnym pochodzeniu Słowian i ich obecności na ziemiach dzisiejszej Polski od co najmniej 6000 lat doczekaliśmy czasów, kiedy niemalże każda gmina stara się dosłownie dokopać do swoich starożytnych korzeni i uczynić z tego dumnego faktu atrakcję turystyczną. Polacy są naprawdę fantastycznym narodem, który nie ulega wrogim narracjom i uparcie trzyma się swojej własnej narracji historycznej.
Nie pomogły gromkie ujadania mediów masowych i nagonki na Trubolechitów czy Turbosłowian, ani ataki parafaszystowskich bojówek SA na placówki kultury organizowane na wzór tych z lat 30-tych XX wieku w hitlerowskich Niemczech, tu w naszym kraju obecnie niestety również przy udziale niektórych uniwersytetów i tzw autorytetów naukowych. Tej fali nie zatrzyma już żadna niemiecka narracja historyczna, ani ta kolonialna z czasów Rozbiorów kontynuowana przez sowieckiego okupanta w okresie PRL, ani ta neokolonialna z czasów III RP, która usiłowała wmówić Polakom przybycie Słowian na ziemie polskie z Bagien nad Prypecią w VI wieku n.e. [CB]
Urząd Gminy odwiedził wczoraj archeolog dr Grzegorz Szczurek z Instytutu Interdyscyplinarnych Badań Historycznych Uniwersytetu Kaliskiego – badacz związany z Gołuchowem od dziecka. Rozmawialiśmy o przebogatym dziedzictwie archeologicznym gminy Gołuchów i konieczności jego wspólnej ochrony. W naszych okolicach odkryto m.in. obozowiska łowców reniferów sprzed ponad 10 000 lat, rozlegle cmentarzyska ciałopalne z epoki brązu (ok. 3 000 lat temu) i okresu wpływów rzymskich z początków naszej ery. Zagadnienia te jako pierwsi w Gołuchowie podejmowali Tytus i Jan Działyńscy, żywo zainteresowani polskimi starożytnościami w XIX w. Niewykluczone, że już niebawem archeolodzy zainicjują nowy rozdział w badaniach archeologicznych w rejonie Gołuchowa.