Wielkiego Odczarowania Czakramu Wawelskiego i Krakowa ciąg dalszy – 2020

Wielkiego Odczarowania Czakramu Wawelskiego i Krakowa ciąg dalszy – 2020

 

Ten rysunek opublikowałem na naszym portalu 1 marca 2013 roku (https://bialczynski.pl/2017/05/03/nowa-swiadomosc-negatywne-afirmacje-i-obrazowania-oraz-ich-wplyw-na-dobrobyt-polakow-i-stan-polski/). Wtedy polała się na mnie fala hejtu i prześmiewstwa, ze strony ujawniających się jak grzyby po deszczu Antypolaków i zwykłych Agentów Wpływu Moskwy. No bo gdzież indziej mogłoby być Serce Świata jak nie w Moskwie, na Kremlu?! Nie, niestety moi drodze, ono nie jest na Kremlu tylko w Polsce, i nie w Warszawie, a dokładnie w Krakowie. (wcześniej przedstawiłem tę koncepcję w roku 2010 i 2011: np tutaj:https://bialczynski.pl/2011/11/11/swieto-11-listopada-czy-polska-zadecyduje-o-losach-swiata/

Wstępem, niejako zapalnikiem otwierającym, do tego co tutaj chcę wam powiedzieć, jest artykuł zamieszczony na naszym Portalu Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata 26 sierpnia 2020, a więc w dniu moich urodzin, a będący opublikowaną przez NCzas TV wypowiedzią Jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego, którą zaopatrzyłem w swój komentarz.

NCzas TV: Jasnowidz Jackowski – Krzysztof Jackowski o nadchodzących tygodniach! „Trzeba się zastanowić, poczuć…”.

Żyjemy w czasie, który wielu z nas może się wydawać czasem szczególnie beznadziejnym i ponurym, wręcz diabolicznie ciemnym, demonicznym i zdusznym (Zdusz = Demon) – dosłownie ZDUSZNYM, czyli czasem Plan-DEMONIUM.

Chcę wam jednak powiedzieć, że jest to czas przełomowy, obserwujemy i bierzemy udział w Przełomie, a właściwe wydarzenia, które mają zdecydowanie jasną i optymistyczną konotację rozgrywają się wciąż jakby na drugim planie, w tle przytłaczającego obrazu Największej Wyobrażalnej Deprawacji i Niemoralności, Kłamstwa i Oszustwa któremu nadano rangę „Prawdy Państwowej”, Upadku Elit Rządzących, Upadku Zasad i Wartości  na SKALĘ POLSKI, EUROPY I SKALĘ PAŃSTW CAŁEGO ŚWIATA.

Drugi plan, jak to zwykle, jest mniej widoczny, i jak zwykle zdaje się, że oto Tomcio Paluch wyposażony zaledwie w procę i edytor tekstów oraz portal internetowy o słabym zasięgu, stoi naprzeciw Giganta posiadającego wszystkie armie i rządy świata, wszystkie jego policyjne siły, administrację, sądy i możliwości manipulowania prawem, a raczej bezprawiem jakie ustanawia, posiadającym bomby atomowe i rakiety, cały kapitał finansowy i wszystkie masowe środki przekazu.

Zauważcie, że powyżej opisałem jak gdyby Imperium Rzymskie u szczytu jego potęgi, a naprzeciw Słowian wyposażonych w drewniane dzidy i odzianych w wilcze futra, albo półgołych, którzy wyszli z Bagien Prypeci w V wieku n.e.. Tak to do dzisiaj jest pokazywany i opisywany przez skorumpowaną naukę obraz… czego… No czego?

Ależ – Tak!!! Obraz Upadku Imperium Rzymskiego.

Pokażę wam w tym ciężkim czasie co tak naprawdę dzieje się w owym drugim planie w TLE Plandemii.

 

NCzas TV: Jasnowidz Jackowski – Krzysztof Jackowski o nadchodzących tygodniach! „Trzeba się zastanowić, poczuć…”

A oto mój komentarz do wypowiedzi Jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego i dalsze komentarze do owego artykułu, których reperkusją jest niniejszy artykuł:

„Przy wszelkich jasnowidzeniach i wieszczeniach jakie są obecnie upubliczniane pamiętajmy zawsze, że Człowiek jest Psycho-Biologicznym Filtrem Duchowym, a to co przekazuje jest przepuszczone przez jego całe osobiste doświadczenie życiowe i duchowe z poprzednich wcieleń, a także poprzez konstrukcję fizyczną całego jego organizmu, tak  umysłu jak zmysłów. Otrzymujemy więc wizję z ograniczonej specyficznym typem  percepcji perspektywy. Tę właściwość wizji, wieszczeń, jasnowidzeń, prekognicji nazywam „osobowościowym dryftem duchowym”. To ten dryft powoduje, że owe wizje nie spełniają się dosłownie, ani dokładnie tak jak to by wynikało z ich treści. Są one jedynie ogólnym zarysem zarówno jeśli tyczą odszukiwania miejsca czy osoby, jak i kiedy dotyczą obrazowania i prób odtworzenia przeszłości czy przyszłości. 

To co napisałem w niczym nie umniejsza wagi, ani potrzeby wsłuchiwania się w komunikaty osób natchnionych i wieszczych (komunikujących się/wsłuchujących się  bezpośrednio w Świadomość Nieskończoną), czy też wyposażonych w odpowiednią wrażliwość, która pozwala czytać Rzeczyistność z wyprzedzeniem, lub rozpoznawać wydarzenia wstecz i wskazywać miejsce i okoliczności.

Co do najbliższej przyszłości powiem tylko tyle, że Białoruś wkrótce odzyska niepodległość, a Białorusini odzyskają swoją ojczyznę i to niezależnie od tego jaką siłą wojskowo-rakietową i jądrową dysponuje Kacapski Kreml. Piszę świadomie Kacapski Kreml, bo nie jest to Kreml Rosyjski, należący do Rosjan, taki on jest – kacapski w najgorszym rozumieniu tego słowa, inaczej równie adekwatnie możemy go nazwać Postsowiecką Popłuczyną KGB/GRU, którą sterują Homo Sovieticusy. 

Niedługo poświęcę artykuł szerszemu spojrzeniu na to co dzieje się, i co nieuchronnie stanie się na Białorusi, a także w samej Rosji (tam nieco później), a co już stało się na Ukrainie podczas Pomarańczowej Rewolucji.

Uprzedzam też kacapskie kremlowskie, putinowskie trolle, które jak zwykle masowo włączyły się ze swoją propagandą próbując siać antywolnościową i antypolską rację stanu w polskich mediach społecznościowych i na łamach portalu Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata, że nie znajdą u nas pola do uprawiania owej kacapskiej propagandy.  Już słyszę, że zaczynają oni szczekać o Białoruskiej Upadlinie, tak jak poprzednio o Ukrainie.

Mezamir

Patrząc na Białoruś,wcześniej na Ukrainę a od dawna na Polskę
nie mogę pozbyć się odczucia że Białoruś odzyska niepodległość tak samo
jak my po 89,czyli pozornie.
Wszystko wydaje mi się sztuczne oprócz emocji ludzi
którzy biorą w tym wszystkim udział
bo ktoś reżyseruje ich emocje a co za tym idzie postępowanie.

Nie wiem,nie umiem wytłumaczyć dlaczego
po prostu coś mi mówi że jest inaczej niż się wydaje

 JAN

Właśnie. WOLNOŚĆ WŁASNA TO PANOWANIE NAD SWOIMI EMOCJAMI NIEZALEŻNIE OD ZEWNĘTRZNYCH OKOLICZNOŚCI.
Jak najbardziej trafne spostrzeżenie. TAK DZIEJE SIĘ JAK MÓWISZ, KIEDY EMOCJONUJEMY SIĘ WYREŻYSEROWANYMI FEJKOWYMI sCENARIUSZAMI.
Zatem już wiem, że pojmiesz MOJE SŁOWA.

J.G.D.

Też mi się tak wydawało Mezamirze , że zdarzenia „przepowiedziane” są tylko wcześniej napisanym i w miarę sprawnie realizowanym scenariuszem. Czytałem dosyć dawno o „nostradamusowych” przepowiedniach dotyczących czasów obecnych i w komentarzach co nieco tu na blogu wspominałem. O ile nie było wzmianki o plandemii jako światowym szaleństwie to mniej więcej konflikty mają zacząć się w Europie we Francji i w Niemczech silnie powiązane z terrorem islamskim. Na bliskim wschodzie ma powstać w wyniku zjednoczenia (przejęcia) kalifat islamski pod przewodnictwem Turcji. Islamiści wejdą do Bułgarii i Grecji wycinając chrześcijańskich Europejczyków w pień dosłownie ścinając głowy.
W tzw międzyczasie i rozciągnięciu w czasie upadek Watykanu. W Polsce natomiast upadek PiSu i przejęcie władzy przez emerytowanego generała . Co za generał emeryt do tego?
W moim przekonaniu owym generałem miał być generał Polko ( w komentarzach pisałem przekornie , że PiS myśli , iż tym generałem emerytem ma być Adolf Kudliński – chodziło o broń). Słuchając Krzysztofa Jackowskiego wspomniał on w swoich wizjach o generale , który niejako będzie sprawował władzę nad polskim wojskiem a poniekąd nad rządem , który będzie w głębokiej konsternacji. Amerykański generał z ramienia NATO. Po generale rząd ma utworzyć, wybrany przez naród były kleryk (i tu myślałem o Jacku Międlarze). Przepowiednie mają swój dalszy ciąg ale na tym poprzestanę.
W tym roku nie poleciałem na urlop do Bułgarii z rodziną jak planowaliśmy ale spędziliśmy go w Polsce, dokładnie w Krakowie. Wiedząc o tym w kwietniu, już wiedziałem, że na pewno będziemy w pobliżu czakramu wawelskiego i w komentarzach pod artykułem „Wawel Zakłamany – czyli Jan Kochanowski Strażnik Wiary Przyrodzonej Słowian” , gdzie po dziś dzień Panowie Czesław autor blogu i Juliusz Prawdzic -Tell wymieniają poglądy zamieściłem wpis:
„J.G.D7 lipca 2020 o 15:57 Odpowiedz
Bądźcie myślą 13 lipca o 13:13 aby odblokować iskrę , która rozleje się po Polsce i świecie z Wawelu (krypty Gereona).”
Nie liczyłem na odzew ale pozostawiłem ślad o możliwej misji z mojej strony.
W swoim zadufaniu, a dlaczego by nie , przed wyjazdem będąc na przejażdżce rowerowej po Puszczy Białowieskiej, poprosiłem o wsparcie w działaniu nieskończoną świadomość , Peruna , Swaroga , Welesa, Roda, Matkę Ziemię, Ładę Leliję, Leszego, Ducha puszczy. Była piękna, słoneczna, bezwietrzna pogoda zatrzymałem się napiłem trochę wody, ochłonąłem i poprosiłem o wspomniane wcześniej wsparcie. Nie zdążyłem po wszystkim wsiąść na rower gdy nagle rozszumiały się drzewa jak przed burzą, ale wiatr wiał tylko w koronach drzew, na dole nie poczułem nawet muśnięcia wiatru a było mi gorąco. Uznałem, że prośby moje zostały wysłuchane, wsiadłem na rower i pojechałem dalej.
W Krakowie zameldowałem się z rodziną 11 lipca. Gdy nastał 13 lipca byliśmy już na Wawelu z żoną i dwójką dzieci. Niczego nikomu nie wspominałem z jakim zamiarem się nosiłem – mowa o rodzinie. W katedrze o 13:13 prosiłem o wsparcie między innymi królową Jadwigę i króla Stefana Batorego w odblokowaniu umysłów Polaków i samego czakramu, aby swą mocą objął nie tylko rodaków ale też pozostałych Słowian. Tego dnia jeszcze długo zwiedzaliśmy , przechadzając się krakowskimi uliczkami.
Będąc w pobliżu czakramu i w katedrze królów polskich nie spodziewałem się żadnych poważnych konsekwencji , chociaż przez głowę przebiegła myśl , że może wybrałem się z motyką na słońce.
W nocy obudziłem się zlany potem i trochę przestraszony , może przerażony koszmarem albo raczej odwiedzinami we śnie…szyderczy śmiech, że niczego nie wskóram. I tak trzy noce pod rząd , czwartej nocy i w kolejne spokój jak ręką odjął, dodam , że nie miewam koszmarów …jak dotąd.
Miałem ze sobą brojki głagolicowe i tak sobie w ciągu trzech dni wyciągałem po jednej. Między innymi brojka:
– iże, iżej
– cja, ci, cija, cyja
-sta, szta
– i czwartego dnia po trzech nocnych koszmarach – jerok , j
Jerok – bezdźwięczny może zastąpić wszystko, taki dżoker, czytając wtedy opis uznałem, że ziarno zostało zasiane.
Chciałem napisać trochę więcej w formie małego wakacyjnego artykułu z kilkoma zdjęciami a także jedną niespodzianką i podesłać panu Czesławowi ale nie mam czasu siąść do komputera.
To jeszcze nie koniec myślałem pierwotnie , że to co wpisałem w komentarzu :
„J.G.D29 lipca 2020 o 11:46 Odpowiedz
Dzisiejsza noc. Przez sen słyszę grzmoty, uderzenia pioruna…burza.
Otwieram oczy, okna zasłonięte, jest ciemno…pośrodku pokoju stoi postać…zielona postać. Niewysoka , około 160 cm.
Nie boję się…wiem, że nie jest złą oną, zamaskowana zielonym kratkowanym materiałem…(dlaczego kratkowanym?)
Przecieram oczy i widzę ją jeszcze przez parę chwil. Niczego ode mnie nie chce, po prostu przygląda mi się – choć nie widzę jej oczu, po prostu jest. Wstaję i zamykam balkon, burza szaleje. Była druga w nocy.
Czego chciała ode mnie Matka Boska ( nie katolicka, na łonie natury zwracam się Matko Boża-Boska Matko Ziemio Łado Lelijo)?
13 lipca Wawel godz. 13:13 ziarno zostało zasiane…”
pod artykułem „Podkrakowskie Świątynie Światła Świata w lipcu, część 1.” jest ciągiem dalszym krakowskiej misji 😉 …postronnej osobie raczej komentarz od czapy 😉
To zdarzenie wyjaśniło się po tygodniu czasu, nie wiem co widziałem czy to ektoplazma, którą raczej wiąże się z duchami czy aurę człowieka , który zjawił się w moim domu tydzień po tym.
Ściślej mówiąc to była kobieta , która siedziała przy stole w tym samym miejscu co owa zjawa i były tego samego wzrostu. Owa kobieta była siostrą cioteczną mojej kumy, chrzestnej mojego syna. Kuma wypowiadała się o niej w superlatywach i taką dała się poznać, dodała też że jest bardzo dobrą kobietą acz z małymi problemami natury rodzinnej, mąż obcokrajowiec. Natychmiast powiązała mi się ta zjawa z tą dziewczyną.
Mniej więcej od 18-20 miesięcy przed snem powtarzam sobie formułkę dotyczącą regenerowania szyszynki i aktywowania trzeciego oka.
Czy coś się zadziało 😉

CB – W odpowiedzi do J.G.D.

Ten proces otwarcia Czakramu zapoczątkowaliśmy jako Zrzeszenie Słowian wielką grupą (40 osobową Odczarowującą Kraków i jego święte miejsca, z tym najważniejszym czakramem w dniu 8 października 2016 (99=9). I były wtedy znaki, wiele znaków, że jest to operacja udana, o czym można przeczytać w tym artykule w którym też jest część zdjęć z tego wydarzenia, ale jest też osobny fotoreportaż (https://bialczynski.pl/2016/10/12/ciag-dalszy-o-odcietej-nodze-byka-i-straznikach-wiary-w-krakowie-oraz-o-kwantowej-rzeczyistnosci/). Od tamtego czasu włączyła się w nią masa osób i jest pan częścią tego wielkiego dzieła i pana prośby/żądania są spełniane, tak jak i wszystkich Miłośników Czakramu Wawelskiego. W tym miesiącu została otwarta Krypta Gereona, co nie było możliwe od II wojny światowej.
To wszystko jest częścią procesu Wielkiej Zmiany. W niedzielę 30 sierpnia jest spotkanie Ruchu Wolnych Ludzi z Krakowa i okolic w Jamie Michalika – miejscu spotkań Miłośników.
Wiara i Wieda łączą się w jedność i otwierają umysły Polaków – na Wolność, na Przyrodę, na Serce Świata. Każda modła, bo to co pan zrobił było modłą, nie modlitwą a modłą – dokładnie – jest skuteczna i towarzyszą jej znaki kierowane od Świadomości Nieskończonej ku jej cząstce jaka znajduje się w każdym człowieku. Powinienem tej sprawie poświęcić osobny artykuł, i zrobię to.
Proszę zobaczyć jak bardzo wiele zmieniło się od tamtego pierwszego Otwarcia Czakramu.

Fotoreportaż Zbycha Arjuny z 2016 jest tutaj (należy iść od wyjściowego zdjęcia zarówno w prawo jak i w lewo, a kluczowe zdjęcie Kręgu w Kolegium Maius jest tylko w artykule powyżej): https://bialczynski.pl/2018/04/15/wielkie-odczarowanie-krakowa-fotoreportaz-arjuny-2016/

Są tam wszystkie osoby które brały udział w tym wielkim wydarzeniu – nie ma Arjuny który fotografował, on jest osobą 40-stą. Piękny czas i piękne zdjęcia Zbyszka – dziękuję Zbycho!”

Welesożary, czyli Odcięta Noga Byka (2) – „Carpe diem” kwantowej RzeczyIstności i Wielkie Odczarowanie Krakowa

 

Wielkie Odczarowanie Krakowa (fotoreportaż Arjuny 2016)

Jak widzicie wypowiedź Krzysztofa Jackowskiego opublikowana 24 sierpnia 2020 roku (patrz np. 11 minuta na temat rządzącej koalicji i próby wycofania się jej części z tego w czym bierze udział!) jest celna i samospełniająca się. Zwróćcie więc też równocześnie uwagę na to co powiedział Monice zaraz po owym oświadczeniu, Monice, która napisała mu że to jest „stypa”?

Jackowski: „Skoro tak uważasz to padnij na kolana i módl się!”.

i dalej: „Tak Trump ma wygrać wybory!” oraz o pani Mosbacher chwilę później i życzenia dla polskiego rządu (obojętne jakiego rządu): „Oby nam ten rząd nie osłabł!”.

Jest oczywiste, że to w czym Polska bierze udział jest „niebezpieczne” i sytuacja jest obecnie „niekorzystna”. To oczywiste, bo Polska jest dzisiaj ważnym sojusznikiem USA, tak samo ważnym jak jest nim Izrael, a leży przecież w samym Sercu Świata – w które wetknięto obecnie dwie rury  rosyjsko-niemieckie (streamy) i rurę amerykańską do Gazoportu oraz jest miejscem gdzie buduje się chiński przyczółek  zwany Centralnym Portem Komunikacyjnym. Tak, to jest niebezpieczne, a sytuacja jest niekorzystna, bo szachują nas chociażby Ustawą Kongresu USA 447, i od uległości naszej do jakiegoś stopnia uzależniają pomoc militarną, która jest niezbędna Polsce i całemu Międzymorzu. Tak, to jest stąpanie po linie. Ja mogę sobie pozwolić powiedzieć wam otwarcie to czego nikt inny w Polsce otwarcie wam nie mówi. Stąpamy po cienkiej linie nad przepaścią, pomiędzy dwoma gigantycznymi siłami, które przeciągają tę linę, każda w swoją stronę. To właśnie dokładnie, dosłownie – Się dzieje!

Kogo zdjął w tym momencie strach, niech uświadomi sobie po jakiej linie stąpaliśmy w 1980 i 1989, z arsenałem atomowym moskiewskim w silosach w Polsce, z armią radziecką bratersko obecną w Polsce od 1945, z szerokimi torami kolejowymi, którymi płynęła do Moskwy stal i węgiel, i wszelakie dobro wyprodukowane w Polsce (samochody, telewizory kolorowe, pralki,. zboże i owoce), podczas gdy my przymieraliśmy głodem, a sklepy świeciły pustkami. Tak, stąpamy wciąż po linie, ale ona jest teraz o wiele mocniejsza i szersza niż była 30 i 40 lat temu.

NIE LĘKAJCIE SIĘ! – MÓWIŁ TEN, KTÓREGO MUSIMY DOCENIĆ, CZY NAM TO W SMAK, CZY NIE W SMAK! – JP II!

WIĘC SKORZYSTAJCIE Z TEJ MĄDREJ RADY I RÓBMY DALEJ SWOJE.

Cóż, zauważcie że odbywa się Czyszczenie Świata, Całego Świata w każdym jego zakątku, w każdym kraju – Widzicie to prawda?! TA ISKRA WYSZŁA Z POLSKI w 1989! Widzicie to od USA i Kanady przez Brazylię, przez Hongkong, Warszawę, Berlin, Mińsk do Chabarowska i Kamczatki – i to na wszystkich możliwych poziomach i frontach (społecznych, ideologicznych, świadomościowych, naukowych, politycznych). Jest oczywiste, że to Oczyszczenie boli, że spotyka się z oporem i sprzeciwem, że nie podoba się Światowej Banksterce ze wchodu (Kacapski Kreml i Zamordystyczny Pekin) jak i z zachodu (Wall Street i City of London).

Jeszcze raz podkreślę w tym miejscu wypowiedź Krzysztofa Jackowskiego skierowaną do Moniki. Jeśli jesteście w nastroju do stypy i wasze myśli dołują w tym WOJENNYM CZASIE z powodu widzialnego kontrataku Sił Ciemności, to zróbcie to co wam Jasnowidz radzi! Módlcie się jak umiecie, obojętne czy po katolicku czy po innemu. Ale najlepiej zróbcie to ŚWIADOMIE, NIECH TO BĘDZIE ŚWIADOMA MODŁA, tak jak zrobił to J. G. D. – i jeszcze lepiej róbcie to zbiorowym Świadomym Polem Kwantowym – RAZEM (Hasło Kwartalnika Słowianić – Słowianie RAZEM!) – RAZEM wszyscy POLACY o Wolną Polskę, razem z Białorusinami o  Wolną Białoruś, razem z Rosjanami o nową Wolną  Rosję bez Kacapii Kremlowskiej, bez popłuczyny po ZSRR, razem z Ukraińcami o Sprawiedliwą i Wolna Ukrainę, z Amerykanami o Nowe USA bez wszechobecnej i wszechmocnej kurateli medialnej Zjednoczonej Banksterki, która drąży i prowadzi USA od lat przez swój wpływ na system mediów i edukacji do Totalitarnego Zniewolenia. Ten sam proces przecież od lat widzimy też w Polsce w mediach i w edukacji, i w gospodarce.

Nie wolno nam się poddać właśnie teraz, kiedy dotykają nas wszystkich bezpośrednie represje ze strony Systemu, i to każdego dnia. Pamiętajcie, że każdego dnia te represje budują jednocześnie naszą świadomość, a Świadomość Nasza zarządza Rzeczywistym Światem Fizycznym – dosłownie przebudowuje go. Tu kłania się myśl Joanny i Anny, i Jana i Prometeja, i Mariana Nosala, i Wiesława Glanera, i Jacka Sokala, i Romana Nachta, i Janusza Zagórskiego i Andrzeja Nikodemowicza, i moja własna… i wielu, bardzo wielu, naprawdę już obecnie setek, innych wspaniałych ludzi. 

NASZA ŚWIADOMOŚĆ OSOBISTA I GRUPOWA JAKO WOLNYCH LUDZI, KSZTAŁTUJE DZISIAJ SYTUACJĘ RZECZYWISTĄ W SERCU ŚWIATA! I OBOJĘTNE, O KTÓREJ GODZINIE WŁĄCZASZ SIĘ ZE SWOJA MODŁĄ W MOJĄ MODŁĘ (JA ROBIĘ TO O 12.00 W POŁUDNIE, J.G.D. ROBIŁ TO O 13. 13, JACEK SOKAL I JANUSZ ZAGÓRSKI ROBIĄ TO JESZCZE KIEDY INDZIEJ), TO ZAWSZE TRAFIASZ W ŁAŃCUCH OWEJ MODŁY I CZYNISZ DOBRO DLA ŚWIATA, DOBRO DLA POLSKI, DOBRO DLA WOLNYCH SŁOWIAN, DOBRO DLA WOLNEGO ŚWIATA!!!

Tyle w nawiązaniu do artykułu z Jasnowidzeniem Krzysztofa Jackowskiego.

A teraz cytat niemalże bieżący w nawiązaniu do artykułu z wczoraj:

3. wPolityce.pl: Dramatyczna sytuacja na Białorusi! Już ponad 160 zatrzymanych

Wpis gościa o nicku „czesio i muchy” – jednego z dziesiątków kacapskich agentów, którzy atakują nasz portal. Im ich tutaj więcej tym oczywistsze jest, że to co tutaj piszemy i pokazujemy ma kluczowe znaczenie dla Wolnej Polski i dla Wolności Polaków. Już sam ten wpis i mój komentarz do niego powinien być wystarczającą puentą, która przekonuje jak bardzo mocno i szybko proces Wielkiej Zmiany posuwa się w Sercu Świata i jego okolicy. Także to wszystko co widzicie powinno wam jasno uzmysłowić potężny wpływ Waszej Świadomości n a RzeczyIstność, olbrzymi Ruch i Krok jaki Świadomie Wszyscy Wykonaliśmy w ostatnich latach, olbrzymią drogę jaką przebyliśmy stosując w praktyce paradygmat „Świadomość nad Materią”.

„czesio i muchy”

„Panie Czesławie – znowu wpuszcza pan do siebie treści przeciwko Białorusi! zawiodłem się na pana postawie! a uważa się pan za Słowianina! zaczyna mi tu śmierdzieć prowokacją z pana strony! Słowianin? dobre!

I moja odpowiedź:

„Widzę że Kacapska Agentura nie odpuszcza, co jest bardzo dobrym sygnałem, bo znaczy że traci nieustannie swoje żelazne pozycje. Teraz jest już rzeczywiście o krok od zapaści.

Fajny komentarz „czesio i muchy”, fajny nick „czesio i muchy”, naprawdę fajny i jakże fajne, „trafne” słowa do tego co wyprawia ten satrapa w Mińsku, takie słowa i komentarz typowo … kacapski.

Jak włączyli się po napaści Kacapów na Ukrainę w 2014 tak jadą tutaj dalej równo i nie mogą przestać. Kasuję ich oczywiście w 99%, inaczej naśmieciliby nam propagandą i napluli nam w twarz w naszym własnym domu, ale cóż, od czasu do czasu puszczam wam – to tego, to tamtego – żebyście wiedzieli, że to co tutaj mówimy i piszemy jest bardzo ważne i żebyście mieli okazję namacalnie poczuć jak bardzo ich linia jest po prostu Antypolska, sprzeczna z Polską Racją Stanu, z interesem Międzymorza i Wolnej Słowiańszczyzny, po prostu z interesem Wolnej Polski i Wolnych Ludzi.

Zainteresowanie i ingerencje polskich służb, czy kacapskiej agentury potwierdzają jedynie, że to co tutaj publikujemy (nie tylko tutaj oczywiście bo na Youtube czy FB na setkach już stron WWW i setkami każdego dnia w różnych mediach społecznościowych – radiu i TV i blogach) jest bardzo ważne, wręcz kluczowe dla Wolności Polaków, dla Odbudowy Dumy Narodowej Polskiej, dla odbudowy siły i wartości Państwa Polskiego.

Dziękuję wam Kacapy, bo gdyby nie WY to straciłbym może poczucie, że robię coś co jest nie tylko warte poświęcenia czasu i energii, ale co jest tak kluczowe i co przynosi tak wymierne pozytywne dla Polski efekty. Najwyraźniej to co robię przynosi też Kacapom bardzo wymierne szkody. Nic tutaj nie wskóracie. Ośmieszycie się teraz jeszcze bardziej niż podczas Inwazji Marsjan na Krym i upadniecie jeszcze niżej niż już upadliście.

Pozdrowienia dla was Kacapy Kremlowskie – wprost z Serca Świata, spod Wawelskiego Czakramu.”

Ten artykuł miał być inny, ale życie napisało samo do niego puentę, a raczej jak to zwykle bywa Świadomość Nieskończona zmusiła Kacapskiego Trolla do postawienia pieczątki, stempla wiarygodności absolutnej potwierdzającego, iż kroczymy właściwą drogą i odnosimy krok za krokiem coraz bardziej spektakularne sukcesy urzeczywistniające Wielką Zmianę w Sercu Świata i przybliżające w szybkim tempie Wybuch Iskry, która stąd pójdzie po całej Matce Ziemi!

Zatrzymajmy się na chwilę i zastanówmy się, każdy sam w sobie i sam ze sobą,  jak bardzo, bardzo wiele dobrego zdarzyło się w Polsce i na świecie od roku 2014, kiedy to zdecydowanie i nieodwracalnie starliśmy się Tutaj z Armią Kacapskich Agentów po ataku Rosji na Ukrainę oraz zmagaliśmy się ze służbami specjalnymi rządów Tuska i Kopacz z Niemieckiego Stronnictwa zwanego Platformą Obywatelską.

Jeszcze w lipcu 2020 to co się dzieje dzisiaj w Mińsku czy w Berlinie nie istniało w żadnych przepowiedniach i wydawało się nie do pomyślenia. Kiedy tutaj w 2014 z Rafałem Orlickim toczyliśmy boje z tą kacapska armadą i udowadnialiśmy im, że wybuch tego samego co w Kijowie to tylko kwestia czasu, jeśli idzie o Białoruś, a potem także o Rosję, to po prostu zrywali boki ze śmiechu i stawali na głowie żeby przylepić nam łaty a to Antysłowian, a to Amatorów nie znających się na polityce, a to Rusofobów, a to zdrajców narodu polskiego. Jeśli o nich chodzi, jak widzicie nic się przez te 6 lat nie zmieniło. Za to bardzo zmienił się świat wokół nich.

Dzisiaj po 6 latach od tamtego, jak to oni przedstawiali, „sukcesu Putina” mamy, zgodnie z naszymi przewidywaniami, a nie z ich baśniuszkami, utrwaloną proeuropejską pozycję Ukrainy i Ukrainę powiązaną militarnie, energetycznie i gospodarczo z Polską i NATO, REWOLUCJĘ na Białorusi i armię NATO i bazy amerykańskie w Polsce. To ostatnie jest szczególnie dla Kacapów nie do strawienia i powoduje, że piana wylewa im się z gęby niczym islandzki gejzer, tak bardzo zatracają się w emocjach i  tracą kontrolę nad logiką własnych wypowiedzi. 

To że NATO i bazy USA są w Polsce powoduje, że stajemy się dla nich celem tak samo nieosiągalnym jak były Niemcy Zachodnie po zbudowaniu Berlińskiego Muru. Stajemy się dla nich tak samo nietykalni jak były nietykalne Niemcy Zachodnie i Berlin Zachodni, aż do końca Zimnej Wojny, który miał miejsce w wyniku Iskry z Polski – z Serca Świata, w roku 1989!

A co wewnętrznie w naszej Ukochanej Ojczyźnie, Polsce – Sercu Świata? Czy ponieśliśmy rzeczywiste porażki czy też odnosimy zwycięstwo za zwycięstwem? 

W roku 2014 mieliśmy tutaj w Polsce szczytowy okres rządów Antypolskiego Stronnictwa Niemieckiego zwanego Platforma Obywatelska i totalne rozkradanie Polski oraz jej celowe osłabianie gospodarcze (likwidacja stoczni i masowe wyprzedaże majątku narodowego), energetyczne (blokada budowy gazoportów) i militarne (praktyczne rozwiązanie armii przez dużą redukcję osobową i jej rozbrojenie) oraz ubóstwo tych Polaków, którzy nie mieli szans złapać się na postkomunistyczny „kapitalistyczny Sukces w Uwłaszczaniu się na majątku wszystkich Polaków”. 

Co myślę o PIS to wiecie, ale żeby nie popełniać niewybaczalnych błędów krocząc naszą drogą nadal śmiało naprzód, musimy być obiektywni w ocenie rzeczywistości.

Plandemia Plandemią, ona jest oczywiście częścią III Wojny Światowej  – tej USA – Chiny i dotyczy rzecz jasna sojuszników tak jednej jak i drugiej strony, wiąże się też rzecz jasna ze stratami gospodarczymi, ze spadkiem dobrobytu, ogólnie ze stratami. Jednakże obiektywnie pozycja Polski jest naprawdę mocna, a świadczy o tym skurcz szczęk u Kacapów na sam dźwięk słowa Polska i pierwsze takty Mazurka Dąbrowskiego. Skoro Żydzi uchwalili 447 to widać delikatnie mówiąc jest co „rewindykować” – do tej pory siedzieli cicho, bo Polska i Polacy byli biedni jak myszy kościelne – ruina i bieda, która piszczała cienko z każdego kąta.

Chcę Wam zwrócić uwagę, że pozycja Wolnych Ludzi w Polsce też jest niewiarygodnie mocna, choć oczywiście życzylibyśmy sobie, aby była 100 razy mocniejsza.

Dzisiaj mamy w Sejmie reprezentację Wolnościową o jakiej nam się w 2014 roku nawet nie śniło. W 2015 był to już Ruch Kukiza z poparciem społecznym 8,8%. Dzisiaj sama Konfederacja ma 10% a Koalicja Polska około 6%. A to oznacza w sumie 16%, czyli niemalże podwojenie reprezentacji w ciągu 5 lat!!! A przecież są też Wolnościowcy w innych klubach (Zieloni w KO, czy Razem w Lewicy).

Mamy też – jak wszystko na to wskazuje Komitet do Spraw Wdrożenia Społeczeństwa Obywatelskiego u boku Prezydenta – cokolwiek by to na razie nie miało znaczyć, świadczy o poważnym, realnym nacisku środowiska Wolnościowego na Demokrację Bezpośrednią, takim nacisku który wymaga natychmiastowej realnej (nawet jeśli pozorowanej) odpowiedzi politycznej najwyższych sił politycznych w Polsce. A to z kolei moi drodzy znaczy, że jesteśmy – przy całej złożoności sytuacji i wszystkich zagrożeniach totalitarnych – o krok od zwycięstwa i naprawdę mamy możliwość realizacji Wielkiej Zmiany w rządzeniu OBYWATELSKIM Polską.  

Dzisiaj mówimy o rozpoczęciu budowy POLSKIEGO NIEZALEŻNEGO YOUTUBE. Dzisiaj w całej Polsce organizują się struktury Ruchu Wolnych Ludzi! Dzisiaj 26 września w Krakowie manifestacja Wolnych Ludzi przeciw zagrożeniu 5G (3. NTV: 5G wielkie zagrożenie – Protest w Krakowie – 26.09.2020)! Wczoraj w Kraśniku uchwalono uchwałę anty 5G (Sprzeciw „wobec wprowadzania standardu 5G” i „sieci Wi-Fi w szkołach”. Rada Kraśnika poparła petycję)! Dzisiaj posłowie na Sejm stoją po stronie Justyny Sochy i manifestantów ze STOP NOP oraz Ruchu Wolnych Ludzi, którzy mówią rządowi PIS „STOP PLANDEMII!”

Dzisiaj w Krakowie spotykają się znów w Jamie Michalika Miłośnicy Czakramu Wawelskiego, z którymi współtworzymy Otwarty Krakowski Ruch Wolnych Ludzi. Krypta Gereona jest otwarta dla Polaków! Czy w roku 2014 to wszystko wydawało się wam możliwe? Powiedzielibyście w 2014 roku, że będziemy to mieli w 6 lat!? Powiem więcej, ja sam w roku 2016, kiedy Odczarowywaliśmy Krakowskie Miejsca Mocy, nie miałem pojęcia, że to wszystko stanie się możliwe już za 4 lata.

Wszyscy którzy widzicie Polskę Wielką i Wolną, i kwitnącą, a Polaków naprawdę bogatymi, szczęśliwymi ludźmi (nie tylko bogatymi kasą, ale też i duchem!)  – Tutaj na  Ziemi, a nie tam w Niebie – ujrzycie to naprawdę już niedługo, szybciej niż sobie to wyobrażacie dzisiaj.

Siędzieje!

 

Podziel się!