Marduk czy Jahwe, kto był prawdziwym panem Cyrusa? Zapowiedź seminarium Artura Lalaka – 15.06.2019
Część tej rozmowy jest ważnym przyczynkiem do kolejnego artykułu na temat Odciętej Nogi Skrzystego Tura/Byka, a właściwie mogę tę rozmowę zatytułować nawet:
„Odcięta Noga Skrzystego Tura/Byka – część 9.9.6.”
Z tą uwagą, że jednak mamy tu do czynienia z pewną dozą spekulacji i interpretacji oraz musimy zastosować filtr zdrowego rozsądku.Co mówi tenże filtr Zdrowego Rozsądku? Ano mówi on przede wszystkim, że Nadistota objawi się zawsze Człowiekowi tylko w takim wymiarze i części w jakich sobie tego będzie życzyć. To najistotniejsza zdroworozsądkowa informacja o Nadistotach – które nie są BOGAMI – czyli Siłami przyrodzonymi Kosmosu/Wszechświata/Świadomości Nieskończonej, lecz jedynie Nad-Istotami w stosunku do Człowieka.
Cała treść tej rozmowy jest istotna, ale zwracam uwagę dokładnie na to co mówi się tutaj od 26 minuty o Cyrusie Wielkim i jego PANU – Marduku (nie bogu, lecz o „bogu” – Panu Cyrusa, czyli Nadistocie!) oraz o identyfikacji Jahwe i Marduka. Cyrus Wielki – ten który wyzwolił Żydów ze Scytyjskiej Niewoli, a właściwie wydobywszy Persów spod zwierzchnictwa Miodewów-Medów, zezwolił Żydom na powrót z Wygnania Scytyjskiego do Jerozolimy, wkroczył tym czynem (oraz czyniąc z Obwiesty-Awesty religię państwową w swoim imperium, a z Zaratusztry jej wieszcza, maga i pomazańca bożego) na drogę otwartej wojny z Królestwem Północy (SIS).
Jak to się dla niego skończyło w starciu z Tomirysą – księżniczką Mazogącką (Massagecką) i królową Saków, kapłanką namaszczoną do przeprowadzenia dziejowej misji przez Świątynię Światła Świata na Górze Kara, w imieniu władcy Królestwa Północy (Królestwa SIS) i wodza Armii Upiorów kagantyrsa Widana, wiedzą ci którzy znają historię wojny Tomirysy i Saków z Cyrusem Wielkim, przekazaną przez starożytne kroniki oraz ci którzy czytali pierwszy tom Opowieści z Królestwa SIS – „Tomirysa i Czaropanowie – Świątynia Dziewięciu Kręgów”. O tym co naprawdę wtedy działo się na Ziemi…
(Uwaga ogólna: Ta Wykładnia (Lekcja), tak jak wszystkie przedstawiane na naszym Portalu Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata składowe Księgi Wiedy – nie jest PEŁNA, ani nie ma kształtu Ostatecznego. Pełne i Ostateczne będą wyłącznie Taje Księgi Wiedy, która ukaże się drukiem)
…opowiada właśnie ta książka, której akcja toczy się w okresie poprzedzającym małżeństwo Tomirysy (Tamary-Tomiry) z królem Saków Kusykiem. Jest to opis wstępnego okresu – preludium wojny z Cyrusem Wielkim. Drugi tom „Korona” opowie o okresie tuż przed ową wojną i o samej wojnie i zwycięskiej Bitwie Królestwa Północy z armiami Cyrusa Wielkiego. Cała ta historia znajdzie też rozwinięcie i dodatkowe oświetlenie w Księdze Tanów.
Kto przeczytał pierwszy tom „Tomirysy i Czaropanów” ten zapewne domyśla się kim był Pan Cyrusa, którego nazywa on Mardukiem w swoich inskrypcjach, a który „towarzyszył” mu, WIDZIALNY tylko dla niektórych „wybranych”, podczas owej wojny z Północą i został następnie „przemianowany” na Jahwe przez „Naród Wybrany”. Ta postać jest bowiem obecna w owej historii od samego początku Misji Tomirysy i Czaropanów, która kończy się uruchomieniem Koła Daru w Świątyni Dziewięciu Kręgów (Czasu) oraz osadzeniem Osi-Lingamu w Czarkamtarze/Carodunie – w Jamie Smoka, u szczątka Ałatyru (Kamienia Kamieni), czyli Czakramu Wawelskiego. Jest obecna, ale w inny sposób niż przedstawiają to interpretacje Sumeryjczyków, czy relacja z tych interpretacji Jacka Sokala i Artura Lalaka. Ingerencję Nadistoty naprawdę trudno sobie wyobrazić, nie można być tak po ludzku dosłownym w tych relacjach.
Wspominałem w jakiejś dyskusji oraz odpowiadając na pytanie Joanny Chołuj na temat wywodów mitologiczno-dziejowych panów Skwarka i Lalaka, że mogę autorytatywnie wypowiedzieć się na temat tego odcinka dziejów, który był mnie samemu niezbędny do napisania w „Księdze Ruty” i w „Tomirysie i Czaropanach” dziejów Słowiano-Ariów związanych z wojnami z Persją Cyrusa Wielkiego i Dariusza Wielkiego oraz z wojną z Aleksandrem Wielkim. Napisałem, że ich rozpracowanie tego okresu i tych faktów mogę potwierdzić jako bezbłędne. Teraz potwierdzam też wywód dotyczący postaci Marduka w poniżej zamieszczonym wywiadzie.
Te seminaria zapowiedziane na czerwiec 2019 w składzie: Romana Nacht, Jacek Sokal i Artur Lalak, są niewątpliwie ważną częścią naszej Słowiańskiej Edukacji na wysokim poziomie (tutaj dotyczą Raju Alternatywnego), której rozwinięcie postulowane jest przez nas w formę stałą – Akademii Słowiańskiej, oraz Uniwersytetu Słowiańskiego i Polskiego.
https://www.youtube.com/watch?v=R4gDU2d8mu0
Alternatywny RAJ : Cykl seminariów na temat : kto i w jaki sposób wpłynął na powstanie życia na Ziemi, ze szczególnym uwzględnieniem ostatniej epoki. W jaki sposób wpłynęło to na naszą sytuację w obecnych czasach, oraz jakie są nasze perspektywy na przyszłość.
08 Czerwiec 2019- Jacek Sokal- Świat według Jacka, godziny : 10,00-19,00 Wrocław, ul Racławicka 15-19, Wrocławski Kompleks Szkoleniowy
15 Czerwiec 2019 – Artur Lalak- Świat według Artura, godziny : 10,00-19,00 Wrocław, ul Racławicka 15-19, Wrocławski Kompleks Szkoleniowy
koszt każdego seminarium to : 120 zł – przedpłata ,150 zł opłata w dniu imprezy przelewy należy dokonać w terminie do 5 dni przed każdym z seminariów na konto FUNDACJI RIAD
nr: 50 8882 1032 2001 0027 1934 0001- PBS Kędzierzyn-Koźle
z dopiskiem seminarium Jacek Sokal lub seminarium Artur Lalak
kontakt: wdwinfo.kanal@gmail.com
Scytowie a Chaldejczycy
https://www.youtube.com/watch?v=nUzQ8Te5wjo
Marduk, Anunnaki i Sumer -Jacek Sokal
Z dużą dozą nieufności jeśli chodzi o postrzeganie Anunnakich i potrzeby z ich strony zapanowania nad Ludzkością jako robotnikami wydobywającymi złoto. Z informacji powyżej wynika bowiem, że Nadistoty były w stanie samodzielnie przenieść całe życie z Ziemi do Świata Wewnętrznego (pod Ziemię – 20 minuta filmu powyżej) wiedząc, że potem będą je mogli na powierzchni – czyli w Świecie Zewnętrznym, spokojnie odtworzyć.
Przy takiej technologii zwijania i rozwijania całego ekosystemu Ziemi potrzebowaliby tworzyć ludzi z małpiszonów, po to by tych LUDZI zatrudnić jako niewolników do kopania złota??????
Przecież dysponując takimi możliwościami mogli wypreparować całe złoto Ziemi na jedno pstryknięcie palców!!!!
My, twory owych Nadistot/Bogów już dzisiaj możemy wydobycie węgla prowadzić przy pomocy robotów i całej automatyki. Kopalnia węgla czy złota za lat 10 będzie wymagać kilku ludzi do obsługi i to na powierzchni. A gdzież nam tam do technologii zwijania i rozwijania odtworzonych ekosystemów.
Opowieść o Sarmatach i Chazarach z punktu widzenia współczesnej genetyki kompletnie niewiarygodna – to oczywiście moje zdanie, każdy może mieć własne. Niewiarygodna także historycznie gdyż już Klaudiusz Ptolemeusz ją znał.
Wiki:
Sarmacja europejska – pojęcie geograficzne pierwszy raz użyte w starożytności przez geografa aleksandryjskiego Klaudiusza Ptolemeusza.
Rozpościerała się według niego od Morza Czarnego i Kaspijskiego ku północy do Zatoki Wenedzkiej (Wenedyjskiej) nad Oceanem Sarmackim, dokąd wpadała rzeka Vistula, Chron, Rudon, Turunt i Chesin. Jej granicą zachodnią była Wisła, a wschodnią Don.
Klaudiusz wyróżniał też Sarmację azjatycką od rzeki Don do Wołgi.
Klaudiusz Ptolemeusz, Ptolemeusz Klaudiusz lub po prostu Ptolemeusz (łac. Claudius Ptolemaeus, stgr. Κλαύδιος Πτολεμαῖος Klaudios Ptolemaios; ur. ok. 100, zm. ok. 168) – astronom, matematyk i geograf greckiego pochodzenia. Urodzony w Tebaidzie, kształcił się i działał w Aleksandrii należącej wówczas do Imperium rzymskiego około II wieku n.e.
https://www.youtube.com/watch?v=8ODJDMEMXh8
Historia o „złocie” które mieli tutaj wydobywać ludzie dla Nadistot – to moim zdaniem prawdziwy, a raczej kompletnie nieprawdziwy odlot. Tak mówi mi zdrowy rozsądek, ponieważ już my jako dzisiejsza ludzka cywilizacja poradzilibyśmy sobie bez całego tego bigosu z ustaleniem złóż złota i jego wydobyciem przy pomocy robotów. A daleko nam i długo jeszcze będzie daleko, do modyfikacji genetycznych istot innych planet na nasze podobieństwo. Czytajcie więc też:
Ezoteryka Wyspy Wielkanocnej, czyli RApa Nyji a teoria Macimowy S. Szukalskiego.
Cztery Tęcze w tydzień po Święcie Niepodległości Polski i 28 listopada 7524 – Pożegnanie Anunnakich!
Jeszcze jedna Dziwna Linia przecinająca Ziemię – Wyspa Wielkanocna – Machu Picchu – Giza
Genetyka, starożytne mapy oraz oczywiście lingwistyka doskonale wypełniają lukę na temat, skąd się wzięli w Europie Słowianie. Według najstarszych wzmianek dorzecze Odry, Wisły i Donu nazywano Sarmacją. Lud Sarmatów zamieszkujący tę ziemię wywodzi się od starożytnego Iranu – Airy-an – kraju Ariów – ludzi szlachetnych. Iran od czasów podboju przez Ramę był zamieszkały przez Ariów – tak jak Europa przez Słowian. Najstarszą cywilizacją zamieszkałą na tym terenie był Elam, której rozkwit przypada na okres czwartego tysiąclecia przed naszą erą. Stolicą była Suza założona około 6 tysięcy temu. I właśnie z Elamu Sarmaci – wysocy Aryjczycy – wyemigrowali na północ do Europy jeszcze przed czasami Starożytnego Rzymu.
Janusz Bieszk
Podsumuję to wszystko – gdzieś dzwoni ale nie wiadomo w jakim kościele!
Polecam Taję 23 z Księgi Ruty
Taja 23 – O Dziwnyjuszu-Żarmokszyszu i Żar-zduszcie (fragment – bez skrótów)