Wielka Lechia Odrodzona!
Wielka Lechia, Haria-Aria, Wenedia-Wędia zostały odrodzone w umysłach i świadomości Polaków!
Machina wymierzonej w Polskę-Lechię banksterskiej propagandy nabiera rozpędu na tzw. Wschodzie i na sprzężonym z nim w jeden antypolski front tzw. Zachodzie. Manipulanci spod Czarno-Czerwonej Flagi, spod Herbu „Pan-Niewolnik”, Słudzy Pasożytów – podejmują rozpaczliwe próby zniewolenia Odrodzonej Świadomości Polaków.
Bądźmy gotowi na najbrutalniejsze ataki propagandy i akty fizycznej przemocy. Banksterskie media toczą antylechicką krucjatę próbując nakręcić w Polsce spiralę nienawiści i stłumić Polski Płomień Wolności promieniujący z Serca Świata.
Dla Wolnej Polski, dla Wolnych Polaków, dla Wolnych Ludzi najbliższy czas to czas wielkiej próby. Niezbędna jest Żelazna Dyscyplina, Dalekowzroczność, Nieugiętość, Odwaga i Odporność na prowokacje i kłamstwa antypolskiej propagandy.
Nie ma takiej siły na Świecie, która byłaby zdolna zawrócić NAS z drogi Odrodzenia Ojczyzny w Pełni Wolnej i Suwerennej, z drogi Przyjaźni i Współpracy z Narodami Wielkiej Lechii, z Narodami Rzeczpospolitej Szlacheckiej, z Narodami Międzymorza.
Najlepsze co możemy zrobić i co powinniśmy w tym trudnym czasie, to głosić nieugięcie nasze racje i poglądy, demaskować prowokatorów i propagandystów obcych ośrodków władzy, piętnować zdrajców, stojąc na Straży Prawdy cierpliwie prostować banksterskie kłamstwa oraz ignorować ignorantów.
Ze snu głębokiego powstaje,
uznana za zmarłą,
– drzemała jednak tylko –
w snach praprzodków przekazana,
z nich do życia wskrzeszona,
wznosi się w łopocie wiatru
jak na skrzydłach bielika,
w znaku zadrugi niosąc
w stare gniazdo przywracając,
stare prawo, starą mowę
i natchnione Słowian życie,
w Wielkiej Lechii
nowego eonu
w blasku płomieni ogniska i przy rytualnej grze na bębnach, 24-go grudnia wieczorem, w roku 7525, wciągnięta została ta flaga na biało-niebiesko-czerwony maszt, czyli maszt w barwach pansłowiańskich.
Aletheia Nowy Eon
Slawische Flagge getragen auf den Flügeln des slawischen Gebetes von Sati Sauri
Slawische Flagge getragen auf den Flügeln des slawischen Gebetes von Sati Sauri
Der Tempel das Licht des Lichtes
Aletheia Nowy Eon
FB 28 12 2016
cytuję: Po podboju Bet Sze’an przez egipskiego faraona Totmesa III (XV wiek p.n.e.), miasto zostało przekształcone w centrum administracji regionu[4]. Egipcjanie zmienili organizację miasta i pozostawili po sobie wiele śladów kultury materialnej[5]. Najazdy ludów Morza zakończyły panowanie egipskie w Kanaanie. Prawdopodobnie w drugiej połowie XIII wieku p.n.e. ziemie te zajęły koczownicze plemiona izraelitów[a]. Około 1100 roku p.n.e. zdobyli je Filistyni, którzy wykorzystywali je do dalszego podboju Starożytnego Izraela. Około 1007 roku p.n.e. w bitwie na wzgórzu Gilboa Filistyni zabili izraelskiego króla Saula i trzech jego synów. Biblia opisuje, że na murach Bet Sze’an zawieszono wówczas ciało zabitego króla[b]. Fragmenty murów obronnych miasta z tego okresu zostały odnalezione[6]. Miasto zostało zdobyte przez Izraelitów dopiero za czasów podbojów króla Dawida i włączone w granice jego zjednoczonego królestwa Izraela. … Ludy Morza to B-Harat (Haria-Aria), a ta cała opowieść o Saulu, Dawidzie i Izraelitach to tylko opowieść…. oparta na źródle tak wiarygodnym jak Kronika Prokosza lub Długosza, czyli na Biblii…
Wikipedia cd: „Okres hellenistyczny przyniósł odbudowę miasta, któremu zmieniono nazwę na Scytopolis (gr. Σκυθόπολις). Według mitologii greckiej założycielami miasta był Dionizos i opiekunka jego dzieci, Nysa, która została właśnie tam pochowana. Stąd miasta było powszechnie znane jako Nysa-Scytopolis. Niewiele wiadomo o wczesnej historii tego miasta, poza faktem, że w III wieku p.n.e. na tutejszym wzgórzu wybudowano dużą świątynię. Nie wiadomo komu była ona poświęcona, ale użytkowano ją jeszcze w czasach rzymskich[7]. Następnie miasto przechodziło z rąk egipskich Ptolemeuszy w ręce syryjskich Seleucydów. W II wieku p.n.e. Scytopolis uzyskało prawa miejskie, co zapoczątkowało okres rozbudowy miasta”. ….
Oczywiście Dionizos/Dzeus (DnIAnaNIZujący, Dzień-Nanizujący, Dawca Dnia – Dażbóg, Dzeus – Dziews, Dziełający – inne określenie Dażboga) to bogowie Północy, w najlepszym razie tzw. traccy i daccy, a nie greccy (to są poglądy Mireci Eliade i Roberta Gravesa a nie Białczyńskiego, to znaczy Białczyńskiego też, potwierdzam, ale za tamtymi dwoma odkrywcami pochodzenia Dzeusa i Dzionizosa). Trakowie, jak pisał grecki kronikarz – „Niczym się od Scytów nie różnią, a gdyby nie byli tak skłóceni wewnętrznie, to żadne państwo by się ich armii nie oparło… Walczą na sposób scytyjski…”.
Nysa zaś była tak grecka, jak grecka jest dzisiaj Nysa Kłodzka i jak grecka jest Nyse w Norwegii!!! Piękne jaja w tej Wikipedii. Brak tylko wyjaśnienia dlaczegóż to Grecy na cześć Dionizosa nazwali miasto Scytopolis – śmiech pusty! – bo wystarczy zajrzeć do prawdziwych źródeł historycznych, żeby się tego dowiedzieć, że miasto założyli Scytowie, gromadzili w nim olbrzymie ilości żydowskiego złota, brali niewolników i pchali ich nad Don i Morze Kaspijskie po drugiej stronie Kaukazu. Potem ci niewolnicy podnieśli tam bunt. To wszystko jest zapisane w źródłach, w kronikach – nie wiedzą o tym jedynie nieuki, ludzie złej woli, lemingi, cebulactwo, turbokatolicy i kompletni ignoranci.
Panie Czesławei znalazłem taki blog dość kontrowersyjny a autorka mnie zdenerwowała bo pisze opinie o książce ale widać nie dość dokładnie ją przeczytała. Może parę słów na tą opinię? Nie wiem kto to jest ale wydaje mi się że to jakiś agent Watykańsko-Masoński
http://elkiblog.pl/index.php/janusz-bieszk-calkiem-nowe-spojrzenie-na-dawne-dzije-polski/
psy szczekaja w wielu budach i za plotami to nie znaczy ze trzeba kazdego przyslowiowego Burak/lubie to imie niezaleznie od kontextu/ brac powaznie ,trzeba zdawac sobie sprawe co w trawie piszczy i miec i budowac wiele argumentow lecz nie zasmiecac sobie symfonii prac wlasnych i nad soba ,pozdraviam
Panie Czesławie o to jeszcze jeden irytujący blog jakiegoś agenta Watykanu. Ten jest dopiero beton ale myślę, że trzeba na to reagować a ja jestem za cienki żeby dać odpowiedni odpust takiemu wrogowi Polskości.
[link usunięty gdyż nie zamierzamy reklamować strony o tak niskim zasięgu]
Panie Adamie nie warto zajmować się blogami o tak niskiej oglądalności/poczytności jak ten, ponieważ oni liczą że zrobią sobie reklamę naszym kosztem u nas samych. Człowiek który to pisze próbował wciągnąć mnie w jakąś dyskusję, ale na ignorantów jedynym lekarstwem jest ignorować ich. mamy poważniejszych wrogów – najcięższego kalibru tak ze strony Czarnych jak i Czerwonych. Na nich trzeba się skupić.
Ci Maluczcy, którzy jako pożyteczni idioci powtarzają swoje malutkie kłamstewka po tych największych mediach dysponujących kasą niemiecką i watykańską, po tych którzy wydali grubą kasę na kampanię marketingową Turbosłowiaństwa i ukuli to żałosne hasełko, skoro tak bardzo chcą niech zostaną sobie razem ze swoimi przodkami w Nadprypeckich Bagnach i niech tam gniją nadal jako stado małp, które zrobił z nich Bismarck z Goebbelsem, skoro ich ptasie móżdżki nie pozwalają im spojrzeć dalej wstecz niż życzą sobie tego Niemcy, Żydzi, Rosja czy Watykan.
Panie Czesławie, może by tak fundacje na rzecz Slowiańskiej kinomatografii: Slowiański film, przez kulturę, jak na Allegro, co na to Siostry i Bracia Lechici, SLowianie. Od początków -Nasze Wierzenia, Naszą Tożsamość, Wielką praTaje na Wielki Format
SŁAWA LECHII I JEJ PRZODKOM!!!!
Na SwaRoga – zapis z Gonur Tepe
Jesli bogactwo zdobędziesz nie siłą Twego ciała , rozumu i ducha, lecz siłę tę skierujesz na niewinnych ludzi, uczynisz z nich swych niewolników, kobiety ich swymi nieżądnicami, – Twe królestwo jakie duże, jakie potężne i mocarne by nie było, nie przetrwa – gdyż chciwość i zazdrość to nieGODne córy ludzkie, swe istnienie nie w RODzie mają lecz w Nicy, gdyż to ona je wydaje ze swych czeluści, i jako ona ciemna, tak i ciemne bywają serca, umysły tych którzy swym nieoprzytomnieniu a pałani ogniem żądzy, prawu Równi i Prawi się sprzeniewierza.
Polecam podanie o Konopielce i Rosomosze – tam opis owych sił niewidzialnych, ciemnych, nad którymi moc ma tylko Pani Losu – Makosza, Pląty i Popląty to wierne sługi.
Jak to sie ma do wszelkich imperiów w starozytności i w nowożytności – wiemy,
Bierieło po najeździe na Mlekomedirów, miał wazy pełne skarbów Ziem Czarnego Lądu, nawet mając Gołubią Kniche, nie omieszkał się poddać córom żądzy. Stąd potocznie, nbie ufaj ludziom oczytanym w księgach”
OdRODzenie musi nastąpić w SERcach, PoLechitów, w świadomość wtedy wypełni Czary i Oswieci umysły.
Cieżar nie tylko Sławy na Nas ale i błędów Naszych Przodków.
Lecz wiemy, że czas odkupienia Karmy mija , a ta teraz spływać będzie na tych, co Sami w niepohamowanej żądzy zemsty i chciwości ściagnęli gniew GODów Nieba
Super odpowiedź, nie pomyśłałem o reklamie tych blogów ale podziwiam Pana lekkie pióro:)
Dziękuję za odpowiedź.
Sława Lechii, Sława Słowianom, Sława Przodkom.
Słowiańska Siła Słowiańska Krew Słowiańska Duma Słowiański Zew.
Słowianie – Sławni Wojowie Sławiący Przodków – Sławiący Bogów znający Słowa Wedy-Wiedzy-Wiary
„Tłumaczenie wiersza” (czyli parafrazując)
Oto ja, ze snu głębokiego zbudzona,
duchem zawsze obecna, czuwając w Jawi,
matczynego pokarmu bielą napełniona,
zanurzona w błękicie słowiańskiej Prawi.
Dziś wstaję z czarnciego krzyża popiołu,
z ognia jakim księgi o mnie popalił,
dzieci moje ożile-orle, życia pozbawił żywiołu,
kadząc, iż jego kapłanom pokorą je zbawił.
Uznana przez wyuczonych głupców za zmarłą,
czekając aż kłamstwo ich Złego Miasta, że nie żyję,
wraz z gwiazdą Lechitów polarną, zaranną,
dziś z płomiennej czerwieni mej krwi, powstaję.
Drzemał jedynie mój lud, me ciało,
jam zawsze obecna, duchem na Ślęży łożu,
wszędzie, gdzie na mych murach nowe stanęło,
pod nowym znakiem, nowemu służąc bogu.
Jam nie ze snów waszych przodków zesłana,
nie z pamięci waszej ocalona, przywołana, wymodlona,
nie z ich kości i czerwi do życia wskrzeszona,
jeno wolą Bożą, tej ziemi nadana, jako Pani jej łona.
Oto Ja – Widząca, kolebiąc się na skrzydłach wiatru,
wzlatuję nad swe gniazdo, by strzec świętych skarbów,
od brzegów; Renu, Rodanu, Donu, Drawy, Dunaju,
waszych dzieł z kamienia i drzewa, sarmackich prochów.
Lecę nad szczyty Apenin, Alp, Harynti, Karpat, Rodopów, Kaukazu,
kołując, nad zmienionymi nazwami gdzie mój kraj,
koliba mych duchów; raroga, ożila, bielika, horusa, żarpticy z Uralu,
Arjów słowiańskich, niepodzielny, dawny Raj.
W kształcie swych skrzydeł, znak Zadrugi niosę,
ponad swe gniazdo krzyk orli wracając,
ja Pani, mocą królowej, o nic nie proszę,
światłem Prawdy serca lechickie rozniecając.
Jam Pani, Wielka Lechia Wieczysta, korona eonu,
oto przywracam należne miejsce memu ludowi, na chwały szczycie,
pierwszej z jego czterech nóg, ras Prawi, u Bożego tronu,
wracając stary znak, barwy, prawo, mowę i natchnione Słowian życie.
RKO 🙂
LAXIM….KOCHAM CZYTAC TWOJE SLOVO SLAVA TOBIE I TU MYSLACYM …DZIEKI MOSCI BIALCZYNSKI ZA TWE TROSKI O NAS SLAVSKICH BOGOW BRACI .. CHWALA WAM WSZEM NA GOD 7526 …SLAWA
A TU PRZYSZLA PANI SZCZODRA DO LUDU SWOJEGO
TAM GDZIE BLASK PORANKA PTASZYNY DO SPIEWU BUDZI
NUTAMI VIATROW CO W STRUNY GALEZI WPLECIONNE
DZWIECZNIE MUZYKUJA ABY TE
ZMYSLY SLOVIANSKIE ROZBUDZAC DNIEM WEZWAWSZY
PIEKNO W SILE BUDOWAC NAKAZUJE
A VIECZNOSC TRVA W SLOVIANSKIM DOMU
TU JESZCZE USPIONA TAM GVAREM PELNA
DO DZIELA WZYVA
IDZMY DZIECI BOGOV VIELKICH
W PRZESTRZENIE TRAWIONE ZLUDA
KLAMSTWEM PLUGAWYM
SILA DZVIEKOV NASZEJ VIEDZY
BUDZI STAREGO RODU KORZENIE
SLAVA PRZODKOM SLAVA STRAZNIKOM SLAVA VSZYSKIM CO LUBO O SLOVIANSKI DOM DBAJA
ROZRASTA SIE DRZEVO ZYCIA SLOVIANSKIEGO LUDU W ROKU 7526
Biały Orzeł
Nie opuszczaj głowy
biały jesteś a nie płowy
Jak spadająca gwiazda z nieba
podnieś głowę bo tak trzeba
Jeden z pierwszych czyniłeś gniazda
bo tak chciała Polarna Gwiazda
Skrzydła z mroku ludy dźwigały
krew jasne oczy dały
Myśli twoje bliżej Boga
obca jest Ci trwoga
KU MATCE ZIEMI SIE SKLONIC
DRZEWO OBJAC
STAC SIE JEGO ISOTA
VIATREM CO GORAMI SZALEJE
ZYCIODAJNYM ODDECHEM
CO SLODYCZA JEST
SAMEGO ISTNIENIA
TCHNIENIEM SVYM VIECZNOSC
VYPELNIAC ABY BYTY VSZELKIE
W ZYCIODAJNYM ZDROJU SVIATLA
CO ODDECH PRZENIKA I NUTA SVA
KRYSZTALOWYM BLASKIEM
UTOCZY KRAG VIELKI
SLOVIANSKIEGO VIECZNEGO RODU KRAG
Tak mi się skojarzyło i jakoś ostatnio chodziło po głowie:
Lechia od łęgów/łąk (zwłaszcza patrząc na nazwy jak Lenkiya, czy Lengyel) czyli to w zasadzie Pola, no też może być od lasów.
Haria to Góry
Wędia to Wody
A zatem trzy nasze nazwy to jakby nie było, w uproszczeniu: Pola (lasy), Góry, Wody, można powiedzieć , że tam gdzie koncentrował się nasz rozwój i życie, stamtąd brała się nazwa naszego kraju. Ale oczywiście jesteśmy tym wszystkim naraz. To mówiąc sam nie wiem jak powinien się nazywać nasz odrodzony kraj, chociaż Lechia chyba najlepiej brzmi i jest najbardziej rozpoznawalną nazwą.
Bardzo celne spostrzeżenie. Miałem to tyle lat przed oczami i nie załapałem. Może przez inne: Nurów, Budynów i Burów. Burowie – to bory czyli Lasy. Czy Budynowie to dlatego że stawiali wielkie miasta z domami wielopiętrowymi jak Gołuń-Gelonos i inne? Kto wie. Nur – to nurt czyli rzeki, bagna, błota, inne wody niż morze. Mazowie ewidentnie od błot i mazi. Sarmaci-Serbowie od Syrej Mati (Sauromaci) – Matki Ziemi.
Haria, kopalnie, Legowie – drewno, Wędia – statki – przemysł plus handel – mamy cywilizacje i podział gospodarczo-polityczny, oczywiście – DAR – to lasy i pola, Slowianie czyli Saurianie, D’Arianie.
Kornicy, Rolnicy, Leśnicy, Marynarze, – Kasta handlowa – wypaczenie Wiary SIStanu musiało nastąpić po sprowadzenie Religi Judaistycznej nad Morze Czarne. Takie moje wnioski. Może zbyt proste?!
Fakt!
Lahia ; la-ha/Polahy = równe, nizinni = żyjący równo/nisko
Har ; ha-ar/Garal/Hariowie = wysokie, górscy = żyjący wysoko
Wed/węd (wędka)/wieda/wiedzie/wida/woda/wada/watar/Wendowie/Wenidowie = woda, widzenie, u/o-ś-wiecenie/więcenie,
Ha/ka-han/juha/halny/oddeh/duch/dycha/dusz(h)a = życie
Mamy więc wodę jako łącznik, widzenie, oświecenie/oświetlenie, płynącą jak tego co w dole ‚La’ oraz tego co na górze ‚Ar/as’ oraz wspólne „życie”.
Dlatego, od lat twierdzę, że chodziło o ustrój starożytnej cywilizacji, kulturowość, prawo społeczne, łączące w jedno ‚życie’ społeczne dwa ludy ‚równych/nizinnych’ z ludem ‚wen(e)dów’ co przyniosło takie terminy jak; słowo (pisane – równe), sława, szlachta, Słowianie, czyli ‚(i)s-lah-weni’. Zawsze zastanawiało mnie, skąd jest termin ‚weni/vini’ i również widzę w nim ‚wiedzenie’ jak i ‚widzenie’ czyli ‚wiedzę’. Naukę zyskaną od staroeuropejczyków. Zarazem jednak, ten lud, to lud wody, wielkich rzek polodowcowych, bagien na połowie naszej krainy, jezior polodowcowych i morza. Przy tym, woda, to przecież ‚życie’. Tutaj są cztery rdzenie, zaś dwa ludy. Presłowianie na pewno żyli tak w górach jak i nizinach. Har i Lah nie są więc mianami nacji. Chociaż są nacje, pochodzące z tych układów. Dopiero od nich powstali Słowianie właściwi. Wcześniej, mamy „jedynie” cztery łączniki społeczne; równi (równoprawni), wysocy (wielcy kulturą), żyjący (ludzie, ród), widzący (mający wiedzę, starożytni). Kontekst tych nazw, nie oznaczał w tych plemionach zajmowania gór, wód, czy równin, chociaż ich morfemy odnoszą się do ich fizycznych, naturalnych właściwości. W tych nazwach, odnoszą się już do cech kulturowych, społecznych. Świadczy to o zaawansowaniu w rozwoju społecznym, własnej cywilizacji.
https://michal598.wixsite.com/lechia2017 Witam oto strona mojego działania wobec odrodzenia Lechii. Potrzebuje ludzi którzy wiedzą więcej o Lechii odemnie i mogą mi w jakiś sposób pomóc zapraszam 🙂
Spójrzcie, że Scytopilis leży w Sam-Arii, blisko od Nazaretu. Do kogo przemawiały słowa Jezusa, jak nie Samarytańczyków? Pomimo, że negował on nauki Faryzeuszy, mistrzów i strażników Pisma. To Samarytanie, nie obawiali się odrzucać wielu praw Judei, dla praw bardziej etycznych.
Nazwanie przez Uniwersytet Heidelberski Biblii KRYMINAŁEM POLITYCZNYM jest Złagodzeniem krytyki Biblii przez Woltera, który nazwał Biblię Ideologiczną Podstawą Kapitału Kryminalnego. Do czasów Wielkiej Rewolucji Francuskiej kapitałem kryminalnym kierował Kościół przez Sądy Biskupie WINTOJRĘ, eksterminowaną przez Republikę. Zastąpienie zaś Sądów Biskupich przez sądy rabinackie DINTOJRĘ w lożach masońskich powołało NACJONALIZM.
Z tej racji Statut Kaliski – wydany jakoby przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego jako Regenta Mazowsza w r. 1264 – jest ABSURDEM, gdyż pretenduje do roli Wielkiej Rewolucji Francuskiej.
Do czasów Wielkiej Rewolucji Francuskiej kapitałem kryminalnym kierował Kościół przez Sądy Biskupie WINTOJRĘ, eksterminowaną przez Republikę. Zastąpienie zaś Sądów Biskupich przez sądy rabinackie DINTOJRĘ w lożach masońskich powołało NACJONALIZM.
Z tej racji Statut Kaliski – wydany jakoby przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego jako Regenta Mazowsza w r. 1264 – jest ABSURDEM, gdyż pretenduje do roli Wielkiej Rewolucji Francuskiej.
Walka z Nacjonalizmem jest więc OCHRONĄ Kapitału Kryminalnego, tak jak walka z Faszyzmem jest OCHRONĄ Kapitału ANONIMOWEGO Rotszylda i Rokefelera, których specjalnością jest ŁYKANIE PAŃSTW. Tych Jegomości uratował przed Keynesem i Paderewskim Józef Stalin, nakazując komunistom francuskim WROGÓW NAZYWAJCIE FASZYSTAMI.