GORAN ŠARIĆ Srbi i u tajnim arhivama Vatikana! (PREDAVANJE PRED HILJADU LJUDI!)

GORAN ŠARIĆ Srbi i u tajnim arhivama Vatikana! (PREDAVANJE PRED HILJADU LJUDI!)

nadesłał Jarosław Ornicz

 

GORAN ŠARIĆ Srbi i u tajnim arhivama Vatikana! (PREDAVANJE PRED HILJADU LJUDI!)
GORAN ŠARIĆ Serbowie w tajnych archiwach Watykanu! (wykład przed tysiącem ludzi!)

Jarosław Ornicz dla tych co nie rozumieją tego co jest mówione:
28:48 – kraina Gormanum
37:21 – Deo Dobrati – Bóg Dobroci
39:46 imiona Pajo , Cujo , Babo , Tato
42:01 słowo słoń
– poniżej mniej więcej to o czym mówi w tej kwestii:
„We wszystkich językach europejskich słowo słoń jest z reguły odmianą łacińskiego elephantus. Ale nie w językach słowiańskich. We wszystkich językach słowiańskich słowo słoń jest słoniem. W sumie bez wyjątku. Jak to jest, że Polacy, Czesi, Słowacy, Słoweńcy, Chorwaci, Serbowie, Macedończycy, Bułgarzy, Rosjanie, Białorusini i Ukraińcy mieli to samo miano/słowo dla słonia?

Według oficjalnych hipotez języki słowiańskie powstały 1000 lat przed Chrystusem, kiedy słonie dawno już zniknęły (z Europy – dopisek). Jeśli Słowianie jako wspólnota rozpadli się w VII wieku, ich języki, aż do pojawienia się słoni w Europie, niezależnie rozwijały się już prawie tysiąc lat!

Jeśli wierzymy wiedeńsko-berlińskiej sekcie, że Słowianie przemieścili się w VII wieku, to mamy poważne kłopoty. Okazuje się, że wszyscy Słowianie, gdy po tysiącu lat rozłąki spotkali się z słoniem, wymyślili takie samo miano/słowo na określenie tego zwierzęcia „słoń” i to niezależnie od siebie. Zgodnie z tym szalonym scenariuszem, Polacy poznają pojęcie „słoń” i wymyślają słowo „słoń”, te same pojęcia budują Bułgarzy, Rosjanie, Serbowie i Słoweńcy.

i wiele , wiele innych ciekawostek …

Czytaj dalej