Wielcy Polacy: Franciszek Rychnowski (1850 – 1929), jego elektroid i eteroid (= orgon = chi/phi/psi = ist).

rpZX42I

W imię Boga Stworzyciela Wszechrzeczy

Ta książka to świadectwo Rychnowskiego na temat uleczeń jego maszyną. Oczywiście jak zwykle przy okazji Rychnowski dzieli się swoją wiedzą eksperymentalną i przemyśleniami. Powiem szczerze. Po przeczytaniu tej książki „zatkało” mnie. Zdałem sobie sprawę, że to co było poszukiwaniem zasługi wynalezienia orgonu okazało się małym fragmentem dorobku Franciszka Rychnowskiego. Jego zapiski dają pewne wskazówki jak odtworzyć ten dorobek, chociaż prawie nic się nie zachowało. Dlaczego tak się stało? Bo Polska była strefą wojny? Bo świat nie był na to gotowy? Bo Rychnowski zrażony światem i manipulowany zabrał swoje tajemnice do grobu? Jedno jest pewne, jak nic nie zrobimy to dalej tak będzie. No to zróbmy coś.
Mamy prawo Peltiera, Thomsona, Seebacka. Teraz przyszedł czas na odgrzebanie dwóch starych-zapomnianych efektów pressio-elektrycznych odkrytych przez Rychnowskiego :)), które w obecnej nauce są znane ale przewijają się jakoś tak w cieniu. Jakby wszyscy zapomnieli, że jest to kolejny sposób na generowanie DARMOWEJ energii!

dr Waldemar Gajewski

 http://www.mrhopen.republika.pl/mene.html

IKS WON CHYR

MANE TEKEL FARES

Czytaj dalej

Jeszcze o Wilhelmie Reichu i jego orgonie = ormus/ortch/aether/ra-an/nus/psi/sidthe/ist.

Jeszcze o Wilhelmie Reichu i jego orgonie

orgon = ormus/ortch/aether/ra-an//nus/psi/sidthe – Czynna substancja kosmiczno-kosmogoniczna – Osidło Tchu – Poidło Mądrości, Tchnienie Boga – Osnowa Duszy – Ist.

 

CZYTAJĄC TEN TEKST cały czas PAMIĘTAJCIE ŻE WILHELM REICH BYŁ POLAKIEM, POLAKIEM Z GALICJI, Z ZABORU AUSTRIACKIEGO, DOKŁADNIE BYŁ POLAKIEM ŻYDOWSKIEGO POCHODZENIA.  Odsyłam też  do mojego tekstu na tym blogu: „Kilka ważnych myśli z „Morderców Chrystusa” Wilhelma Reicha, z komentarzem”

 

Wilhelm REICH

http://www.daro.it.pl/reich.html

Autor: Jeane Manning
tłumaczył: Mirosław Kościuk
ze zbiorów: Nexus 07’2001


Odkrywca Orgonu Wilhelm Reich w 1952
Agenci federalni działali z zapałem mścicieli, kiedy otrzymali polecenie zniszczenia owoców pracy naukowca Wilhelma Reicha w jego laboratorium w Maine. W sądowym orzeczeniu z 1956 roku stwierdzono, że materiały użyte do budowy przypominającego wyglądem skrzynkę „akumulatora orgonowego” da się uratować, z wyjątkiem płyt celotexu, które agenci roztrzaskali na kawałki. Nowojorscy współpracownicy Reicha, dr Michael Silvert i dr Yictor Sobey, zostali zmuszeni do zebrania całej literatury znajdującej się w archiwum Instytutu Orgonu i załadowania jej do wielkiej ciężarówki, która pojechała stamtąd prosto do spalarni na Dolnym Manhattanie, gdzie wszystkie papiery spalono zgodnie z poleceniem Urzędu ds. Żywności i Leków (Food and Drug Administration; w skrócie FDA). Amerykański Związek Swobód Obywatelskich przystąpił do działania, gdy było już za późno. W wydanym przez siebie oświadczeniu dla prasy stwierdził, że nakaz sądu stanowił pogwałcenie wolności słowa, ponieważ zaledwie jedna spośród spalonych książek mogła być uznana za materiał promujący bądź wyjaśniający zasady działania kontrowersyjnego akumulatora orgonowego. (Orgon to nazwa nadana przez Reicha życiowej sile, która przenika i otacza wszystkie żywe organizmy, nie wyłączając Ziemi). W oświadczeniu tym można było przeczytać między innymi: „Kiedy agencja rządu wykorzystuje tak wątpliwe preteksty do tłumienia wiedzy, bez względu na to, jak bardzo jest ona ekscentryczna czy niepopularna, stanowi to poważne zagrożenie dla wolności prasy oraz zasad wolnej myśli, na jakich opiera się nasz demokratyczny ustrój”. Czytaj dalej