Old European Culture: Yin and Yang oraz CB: Yin Yang i Swastyka

Old European culture: Yin and Yang  (In & Yang)

Tłumaczę ten artykuł w całości ponieważ inaczej się nie da, a jest to prawdziwa bomba! Gdzie i w jaki sposób powstał znak Tai-Tu, wyraz Taj-Czynu (Taiji/Taijin/Tajczin/Tajczi/Tajchi/Taiki)?! Na sam koniec do spostrzeżeń Autora dodam swoje, które mają zasadnicze znaczenie dla przeprowadzenia pewnego fundamentalnego w Wierze Przyrodzonej dowodu filozoficzno/metamatematycznego.

Old European culture: Yin and Yang

In Chinese philosophy, yin and yang, literally dark and bright, describe how seemingly opposite or contrary forces may actually be complementary, interconnected, and interdependent in the natural world, and how they may give rise to each other as they interrelate to one another.

W chińskiej filozofii yin i yang, dosłownie ciemne i jasne, stanowi opis, w jaki sposób pozornie przeciwne lub przeciwne siły mogą faktycznie być komplementarne, wzajemnie powiązane i współzależne w świecie przyrody i jak mogą nawzajem na siebie oddziaływać, gdy się ze sobą dopełniają.

Czytaj dalej

Polacy – JAKO MASA PRZECIĘTNYCH GŁOSUJĄCYCH

29. 07 17 otrzymałem taki oto komentarz pod artykułem List do Rzymian, Obowiązki Chrześcijanina, Miłość i pokora zasadą postępowania” cytuję fragment do którego odnosi się moja odpowiedź:

” Przeciętny głosujący jest kretynem. Wierzy w to, co wyczyta w gazetach, syci wyobraźnię i zagłusza pragnienia kinem, łudząc się że może wyrwać się z niewoli podczas meczy piłkarskich, wypełniania krzyżówek i obstawiania zakładów.

Jego niewiedza nie ma sobie równych.
Nie potrafi myśleć niezależnie. Jest ofiarą strachu. Ale posiada głos.
Można nim rządzić wywołując w nim szał wojenny, grając na jego lękach i uprzedzeniach, aż w końcu przyjmie represyjne prawo będące wbrew jego oczywistym interesom.

Wystarczy grać na jego próżności, by stał się ślepy na przejawy swojej nędzy i poddaństwa.”

Moja odpowiedź:

Polacy – JAKO MASA PRZECIĘTNYCH GŁOSUJĄCYCH – są niewrażliwi na małpią propagandę. Patrzą i widzą. Nie głosują na polskich Macronów podsuwanych im przez Banksterkę Światową, nie lecą za krzykaczami z mega-mediów, fundacji „obrony” i „dialogu”, ani za dowódcami paneuropejskich partyjek ufundowanych w Polsce przez Berlin i Ubecję. Nie pomaga podsypywanie kasy przez czołowego wykonawcę woli Światowej Banksterki i NWO – Sorosa, ani innych jawnych czy ukrytych wrogów Polski. Nie pomaga też wcale prowadzona na dużą skalę antypolska wojna informacyjna, ani próby rozbijania ośrodków Wielkiej Zmiany w Polsce i wśród świadomych politycznie Polaków na Emigracji, tym samym dzielenia Polaków na wrogie sobie obozy.  Antypolskie wystąpienia uliczne POstUBecji i POstKomuny są jej łabędzim śpiewem, ostatnim bojem i ostatnim aktem upadku POst-PRL.

Polska Dojna Krowa, Rzeczpospolita Mlekiem i Miodem Płynąca, urwała się z banksterskiego łańcucha, dzięki Przeciętnym Głosującym Polakom.

Jest na początku drogi do Wolności, ale z tej drogi nie da się jej już zawrócić. Nigdy i nikomu nie udało się jej zawrócić z drogi obranej przez Polaków. Ani w 1791, ani w 1794, ani w 1812, ani w 1830, ani w 1848, ani w 1863, ani w 1914, ani w 1918, ani w 1920, ani w 1939, ani w 1944, ani w 1945, ani w 1956, ani w 1970, ani w 1980, ani w 1989, ani w 2010, ani w 2015.

Czytaj dalej