1. Rekordowo mroźna zima na Antarktydzie, temperatura spadła do -80C!; 2. Bibuła: Fikcja, konfabucja, propaganda – kowidowa reguła współczesnych mediów; 3. Odkrywamy Zakryte: Była pracownica Pfizera demaskuje oszustwa szczepionki COVID-19!

Fikcja, konfabucja, propaganda – kowidowa reguła współczesnych mediów

Tak tylko na boku całkiem przypomnę, że mamy w tym roku w Polsce wyjątkowo niskie temperatury roczne, bardzo chłodne lato i wczesną  zimną jesień – zapowiada się też długa mroźna zima. Już lato poprzedniego roku było chłodne – tak wynika z mojej obserwacji – a jest to obserwacja bardzo dokładna, ponieważ od właściwej amplitudy temperatur zależy mój podstawowy rozkład dnia od maja do połowy października – mówię tutaj o codziennym pływaniu w jeziorze, które uprawiam od dziesięcioleci.  Dwa ostatnie sezony mogłem rozpocząć dopiero 11 czerwca, a obecny zakończył się rekordowo szybko – już 11 września. Ostatni gorący sezon to rok 2017 kiedy pierwsze pływanie zaliczyliśmy z żoną w Kryspinowie 1 maja, a ostatnie 17 października. I jak to się ma do propagandy globalnego ocieplenia? Ani na północy go nie widać ani na południu globu. Wręcz mówi się ostatnio o ustaniu Golfstromu i epoce lodowej. Czytajcie też na ten temat uwagi Tomasz Markuszewskiego – link na końcu artykułu o rekordowych tegorocznych mrozach i wyjątkowo niskiej średniorocznej temperaturze na Antarktydzie.

Kolejne gałęzie tzw nauki zaprzedają się dzisiaj bez skrupułów propagandzie w zamian za profity finansowe i łapówki – prawdziwym poligonem doświadczalnym Banksterki była jednak w tym względzie Meteorologia i Klimatologia – tam zaczęło się oszukiwanie społeczeństwa na skalę globalną, budowanie na tym oszustwie nowych przemysłów i technologii (słoneczno-wiatrowych) oraz wmawianie całemu światu, że to ludzie i krowy są winne efektowi cieplarnianemu (tak się to kiedyś zwało) tak jak wcześniej była winna rzekoma Dziura Ozonowa. Przypomnę młodym i nieświadomym tego faktu, że efektem „NAUKOWEJ” LEGENDY O DZIURZE OZONOWEJ było wprowadzenie przez banksterkę całego przemysłu nowych kosmetyków – kremów i olejków do opalania z tzw filtrami. W PRLu jakoś obywaliśmy się bez filtrów i starczała zwykła oliwka dla niemowląt, albo olejek z 2,50 zł. Efektem obecnej Legendy Covidowej jest niebywałe wzbogacenie się amerykańskiej banksterki na Pandemii 2020-2021 (link także na końcu artykułu o Antarktydzie).

Czytaj dalej