Czarka Wodniczka – kolejny Domowin w naszym domu

Czarka Wodniczka – kolejny Domowin w naszym domu

12 września 2016, w poniedziałek przybył do naszego domu Nowy Domowin. Został mi zesłany. Tak zesłany. Był to czas Wielkiej Zmiany Epok (od 9 09 7525 do 23 09 7525 roku). Uratowałem życie tej istocie. Uratowałem, bo czy Człowiek może postąpić inaczej gdy czyjeś życie jest w naprawdę poważnym niebezpieczeństwie?  

wp_20160919_15_00_30_pro_kompr

Czasami wstydzę się za ludzi. W tym wypadku setki  ludzi w Parku Zaczarowanej Dorożki i na okolicznych uliczkach przechodziły przez cały upalny, koszmarny dzień obojętnie wobec tej zabłąkanej istoty, którą spotkałem po raz pierwszy o ósmej rano na spacerze z moim psem, i która weszła mi w ręce po raz drugi kompletnie wycieńczona i chora z upału po raz drugi o zmierzchu, o ósmej wieczorem podczas kolejnego spaceru z psem. Park pękał w szwach – setki ludzi błogo wypoczywały przy sadzawce i fontannach.

wp_20160922_10_23_57_pro-kompr

Poczułem dokładnie to samo co czuję, kiedy widzę bestialskie wycinki drzew organizowane przez leśników w Państwowych, naszych, polskich, Lasach. Poczułem wstyd za ludzi, za ludzkość, za nasze barbarzyństwo, za gruboskórność, za brak poczucia wspólnoty, brak szacunku dla życia Innych Istot (drzew, krzewów, zwierząt) i za nasze bezwzględne pasożytnictwo na Ziemi (matce) i Przyrodzie (siedlisku).

Zesłano mi tę istotę po to by dać mi kolejną lekcję, ostateczną lekcję człowieczeństwa, lekcję osobistą. Jest to lekcja z rzędu tych o których piszę w Tomirysie. Taka, jakiej osoba do której owa lekcja jest skierowana nie może pomylić z niczym innym, musi rozpoznać w niej wyłączną Rękę Boga.

Czytaj dalej

Kolejny domowin w naszym domu – Bolo, Boluś, Cienki Bolek albo Czarny Misiek

2 czerwca 2010 pojawił się kolejny domowin w naszym domu. Nie oznacza to że nieodżałowany Anioł Naszej Rodziny i Dziedziny –  Misiek , odszedł w niepamięć.

Znajdź na zdjęciu dwa różowe elementy

Pochodzi oczywiście z krakowskiego azylu, który był ewakuowany po powodzi. Piesek w stylu bardzo krótki, bardzo niski pseudo-szpic, zupełnie inny niż Miś.

Czytaj dalej