ŚLĘŻA – czyli o Mocy Świętej Góry Słowian, o Słowie…
Ślęża wysyła Zamysł nowego Istu, to już nie Świat to Jaśń (obraz: Joa Maya, tekst: Mak)
Kliknij i powiększ
W niedzielę wieczorem – w czas Pełni Księżyca (z 3 na 4 czerwca 2012 roku) – wróciłem ze Spotkania na Szczycie, w którym uczestniczyli Autor Kumiru Świętowita, Autor Jego Opisu i Przesłania, Autor Tego Bloga i inne Osoby (nie wymieniamy Ich z miana bo nie czas) .
Sulistrowice – Modry Banior (kto zna Taję 9, ten wie czemu odpowiada to miejsce)
(kliknij – powiększ)
Spotkanie miało miejsce na szczycie Świętej Góry Słowian,
na Świętej Górze Polski,
Świętej Górze Narodzin Światła, Przyrody, Rodu i Narodu
Woda, Światło-Niebo, Powietrze, Bór, Bagno-Zaczyn, Matka Ziemia, Ogień i Błysk – Narodziny Nowego
Ślęża – Najświętsza Góra Polaków
Święta Góra Całej Słowiańszczyzny
– Ślęża –
Emanacja Najgłębszych Wibracji Ducha Ziemi
jest w tych dniach Pępkiem Świata
Ośrodkiem Mocy Przemiany, Ośrodkiem Narodzin Nowego
Oto przesłanie Ślężańskiego Świętowita:
„…Słowiańszczyzna jest jak ocean, aby poczuć jego bezkres, głębię i moc trzeba się w nim zanurzyć i płynąć…
… nakrycie głowy. Rondo kapelusza – Krąg – oznacza że wszystkie aspekty Wizji stanowią Jedń. Kopuła kapelusza oznacza, że ta Jedń objęta jest – zaopiekowana – Umysłem Swąta – Boga.
Trzynastka – najbardziej napiętnowana liczba – jest liczbą Pełni.
Trzynaście miesięcy kalendarza – 13 x 28 dni (cykl miesięczny kobiety) – Dzień Pierwszy tygodnia – Niedziela, zsynchronizowały rytm życia Słowian z pulsem Świata. Wsłuchani w jego cichą melodię, silni Duchem uświęcali wszystko co ich otaczało realizując tym samym Zamysł Boga.
Jeśli to przeczytałeś i zechcesz pokusić się o refleksję – wyjdź wieczorem z domu, wycisz się, spójrz w rozgwieżdżone niebo i spytaj siebie jakiej melodii dziś słuchasz.”
autor: Mak
MOC ŚLĘŻY jest olbrzymia. Kto tam choć raz był WIE, kto nie był powinien koniecznie przybyć i pobyć na niej i z nią – z jej DUCHEM z JEJ MOCĄ, z MOCĄ Światła Świata. Powinien wejść na wierzchołek i poczuć jej działanie, jej energię, jej boską emanację, jej Bogów i przez nich samego Ojca Ojców. Powinien zanurzyć się choćby na sekundę w jej ożywczym Strumieniu i połączyć się z Siłami Wszego Świata, z Jego Światłem – które tutaj spływa z Głębi i sięga do Głębi każdej żywej istoty.
Każdy Polak powinien spojrzeć ze szczytu na przepiękną Ziemię jaka go otacza – na Naszą Ziemię Rdzenną, Rodzimą i Rodzinną. Wrażenia i głębi odczuć związanych z medytacją i modlitwą na tej górze – nie da się porównać z niczym innym, ani przekazać żadnym wypowiedzianym SŁOWEM. Możecie to poczuć tylko wewnątrz – w Sobie – OWO Słowo – SŁOWO SŁÓW.
Piszę każdy Polak – bo TO Polacy właśnie są spadkobiercami genetycznymi i kulturowymi Lechitów – Lachów – Ślęchów, są Ślęchami i Łużyczanami i Wielkopolanami, a za ich pośrednictwem także spadkobiercami tejże tradycji, kultury i genów są wszyscy inni Słowianie – w tym szczególnie ci najbliżsi im: Pomorzanie-Koszanie , Pomorzanie-Wieleci, Pomorzanie-Wandale (Wędowie) Pomorzanie Lęgo-Wędowie(Lędo-Winile, Litw-Wini) i Harowie (Horole-Górale, Chorwaci Wielcy – Mało-Polanie, Harusi Czerwoni – Karopanowie z Pod-Karpacia i Poleszucy i Podolanie, czyli Biali i Czerwoni Rusowie i Harusi Czarni (Karusowie-Morawianie) i Szczekowie-Czechowie i Dawianie – Drzewi-Drawi, Drawidowie-Drzewianie, wnuki Draków (Traków) a także Mazowszany i Serby (potomkowie Serbomazów – Wnukowie Syr-Mati – Syrej Ziemi, czyli Ziemicy Macierzystej Kąptorgi i jej syna Kołaka Wielkiego (Skołoty) oraz ich wszyscy Południowi Następcy – są spadkobiercami wielkiego Dziedzictwa Lechickiego – Dziedzictwa Lugii – Starożytnej Ślęgii-Lechii-Stolemii – Wielkiej Boranii (Boreaszu, Hiper-Boreji), Storady-JątMeru-Jilmeru, Tartarii, Scytii, Wenetii-Wenedawy, Sarmacji i Siewierzy-Sywerii (Siewier-Warii, War-Warii).
To nasza Ziemia rdzenna-rudymentarna-rodzinna, Ślugijska-Lęchska-Łużycka, lecz nie zapominajmy także że jest to Ziemia Rdzenna i Góra – Wszystkich Słowian – niezależnie gdzie w Świat rzuciły Ich dzieje oraz z kim ich splotły.
To Ich Wszystkich
Słowian Świata
Święte Światło
i
Świetliste Dziedzictwo
Każdy Polak i Słowianin chociaż jeden raz w życiu powinien stanąć na wierzchołku Ślęży. Chwila obcowania z Mocą Ślęży, zjednoczenie z jej czakrą, zmienia bowiem człowieka wewnętrznie raz na zawsze.
Dziękuję wszystkim za wpisy, jakie pojawiły się w czasie mojej nieobecności na blogu, pod artykułami poświęconymi niszczycielstwu Cenzury
Dziękuję za wspaniałe prezenty dla Naszych Dzieci na Dzień Dziecka,
a przede wszystkim dziękuję Wam za wszystkie pomysły i inicjatywy w celu przełamania impasu w rozwoju sztuki, wiedy i przekazów płynących ze słowiańskich duchowych korzeni, a niosących „zielone światło” i ratownicze przesłanie Naszej Matce: Ziemi-Sjemi (Ziemi Rodzinnej) i Przyrodzie-Rodżanie (Siedlisku Życia).
Innym symbolem Rodów i Matki Rodżany-Przyrody jest Kwiat oraz Ryba
Dziękuję za głosy w artykule o cenzurze – Jej rola w sektorze kultury jest taka sama jak rola korupcji w gospodarce, jak rola monopolu informacyjnego w dziennikarstwie i społecznym przekazie, jak dominacja Jedynej Idei i jedynej partii w polityce, lub jedynej religii w systemie światopoglądowym społeczeństwa
– to źródła niszczycielstwa zasobów narodowych i inicjatywy indywidualnej – to mechanizm obniżający systematycznie poziom twórczy (myśli, idei, rzeczy) i poziom powstających w Polsce dzieł.
To wyniszczanie Polski i Słowiańszczyzny – dalszy ciąg kolonizacji i wynarodowienia.
Czy ktokolwiek z nas chciałby żeby las składał się z jednego WYBRANEGO gatunku drzew?
Wierzchołek Góry i wieża kościoła pod którego posadzką rozpoczęto badania kolejnych pokładów starych świątyń. Kościół został zamknięty.
Ruch rodzimowierczy, słowiański i ekologiczny rozwija się w Polsce bardzo dynamicznie i przybywa mu zwolenników.
Zrozumienie, że Ochrona Przyrody musi być oparta o podstawę filozoficzną i zmianę sposobu widzenia Przyrody i Społeczeństwa oraz zmianę sposobu funkcjonowania cywilizacji Człowieka w owej Przyrodzie, staje się coraz powszechniejsze.
Widok na Południe – Góry SOWIE (Gniazdo Sowy, Góry Sowiego, a po ich drugiej stronie Bohania – Czechy, Las Czeski i Brama Mora oraz Morawy Czeskie i Hara-Hov, rzeka Taja-Dyja i Har-Dagon, z którego wziął sobie Dąbrówkę nasz Mieszko z Koszyszków-Koszyszaków Koszebów – Piastowicz Dago). Po naszej stronie Las Harów – Hercyński, Góry Kar-Ko-Nyskie, Las Tajch i Góry Harów – Gorce oraz Harwaty – Karpaty Góry Harwackie. Warto by wszyscy wiedzieli i pamiętali, że tzw. Klub Bohemijski (Bohemian Grove) to żadne Rodzimowierstwo – jest On taką samą podróbką i implantacją („kradzieżą”) symboliki i pojęć Wiary Przyrodzonej Słowiańskiej jak wiele innych w różnych systemach religijnych i wierzeniowych do których te symbole przeniknęły często wprowadzone nieświadomie przez twórców grup i sekt.
Polecam w tym miejscu Niezależną Telewizję
(Niezaleznatelewizja.pl) – ważne zwłaszcza we czwartki wieczorem
i nowe blogi słowiańskie, które rosną niczym grzyby po deszczu, jak:
czy inne bardzo ważne, jak Opolczyk, slowianskawiara, czy mojaslowianskafilozofia
Polecam też wszystkie inne, których tutaj nie wymieniam, ale nie dlatego, że są mniej ważne (np. Najstarsze drzewa ) – są one tak samo ważne – każda jedna i one wszystkie razem, a są już ich dzisiaj dziesiątki, jeśli nie setki.
Powstaje Wydawnictwo „Slovianskie Slovo” – „Księga Ruty” będzie pierwszą wydaną przez nie pozycją. Księga Ruty ma być kołem zamachowym Pierwszego NASZEGO Wydawnictwa – Wydawnictwa Słowian w Polsce, Wydawnictwa Słowianofilów Polskich i Ruchu Zielonego Światła, Wydawnictwa Wiary Przyrody, Wydawnictwa Rozwoju Słowiańskiej Tradycji i Pamięci, Wydawnictwa Światła Świata.
Święty Wielopienny Rombotowy Jawor Ślężański i Niedźwiedź – jeden z kamiennych symboli Rodu Rodów (Przyrody i Wiary Przyrody)
(kliknij – powiększ)
Mam nadzieję, że ta pierwsza książka szybko się „rozejdzie” wśród czytelników i z pozyskanych środków będziemy mogli realizować następne inicjatywy wydawnicze.
(kliknij – powiększ)
Po niej przyjdą bowiem – jeśli Bogowie Dozwolą, w co nie wątpię – następne.
Niedźwiedź a nie świnia jak go nazwali Niemcy.
Ruszy też czasopismo – jak często będzie wychodzić, zobaczymy – jego debiutu spodziewamy się w IV kwartale tego roku.
Widok z wieży na Pąp Rudzi – Modry Banior w Kłódzi – Pępku, w Sulistrowicach. Suł-Istro-Wice (Sol Ister – Słoneczny Ist Wice – Światło Świata Bis – tak samo jak w nazwie Świętej Rzeki – ISTER-Dunaj, który niósł boski ist ku Ciemnemu Morzu. A zaraz obok miejscowość Sul-Istr-Owiczki – Owieczki Pana Boga – Istu Słońca – Soło-Wianie!!! A pomiędzy jednym i drugim Modry Banior – Woda Wód, Źródło Źródeł. Czy to wszystko mógł uczynić ktoś inny niż Strażnicy Wiary Słowian? Niech to pytanie pozostanie bez odpowiedzi. Pąp Świata u stóp Góry Świata – Góry Gór – Wierchu Weli, WW – jak w nazwie szklanej Góry Welesa – WąWel-WAWEL, jak w nazwie Babilon-WaWilion – Wa-(W)Ilijon, Jąt – Iliryjsko-Ilmerski, czyli Ilion-Widłuża-Troja? W-oWalu, w Kręgu, W Jaju Świata, W Jedni! W-OWalo-Kitaż-Zworze – jak w słowie sanskryckim (świętoskrytym, sens skrywającym): Awalokiteśwara – WW – (Z)Wara i (S)War – Brama Bram (Brama Brahmana – kreatora Trójcy-Trimutri-TrójMaci, TróMacierzy, TrójMatrycy, TrójMądrości?) – War War – jak w Warwaria – Bar-Barja!
Czy ktoś pamięta zatopiony zaginiony Kitaż Gorod?! Dodajmy do tego jeszcze tylko Omfalę-Owal Greków, słynny Pępek i Wyrocznię z Delf (Dziełw) – pochodzącą od północnych dionizyjskich (dziewanijskich, dzeusyjskich – dzień czyniących z nocy) bogów – i będziemy w domu , w Gnieździe, razem z naszą Sową-Ową (owl). Sową do której klepią mantry nic nie rozumiejący, (a może jednak rozumiejący?) spadkobiercy Wiary Przyrody przeniesionej przez Braci Polskich za Ocean.
(kliknij-powiększ)
Pomysł realizowania wydawnictw na zasadzie subskrypcji jest ważny i bardzo cenny. To powrót do szlachetnych zasad honorowych obowiązujących jeszcze w działalności gospodarczej przed II Wojną Światową w Polsce. Wcielimy w życie zarówno system subskrypcji jak i dobrowolnych wpłat na rozwój inicjatyw wydawniczych – Nasze Wydawnictwo musi być Naszą Wspólną Sprawą. Liczymy też, że pojawią się poważni inwestorzy i darczyńcy gotowi wesprzeć tę działalność wydawniczą.
Zejście Szlakiem Tysiąca Schodów [potrójny obrót w prawo]
Pojawiają się także nowe inicjatywy, które mam nadzieję rozwiną się pomyślnie i będziemy mogli niedługo was o nich poinformować.
Poszycie składa się z najszlachetniejszych roślin – paproci, borówek (czarnych jagód), zajęczej kapusty, ziół oraz szlachetnych traw. Tego dnia wszystko tryskało zielenią i niesamowitą świeżością. [potrójny obrót w prawo]
Księga Ruty będzie wydana w jesieni , wkrótce ruszą strony internetowe wydawnictwa i dalsze inicjatywy.
Te skały nie przypominają naturalnego utworu górskiego – lecz ruiny rozrzucone wokół szczytu wybuchem. Różne myśli cisną się człowiekowi do głowy kiedy na to patrzy, kiedy tego dotyka. Czy uderzył w tę samotną górę strumień energii z Głębi Wszechświata? A może to gigantyczny statek kosmiczny wbił się w górę? [potrójny obrót w prawo]
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz wam dziękuję za pomysły, deklaracje – których nie zamierzamy zmarnować. W planach jest też publikacja poezji i symultanicznej sztuki która łączy literaturę , malarstwo i muzykę, film i wszelkie inne środki artystycznego przekazu. Publikowane także będą odkrywcze badania, opracowania analityczne i prace popularno-naukowe z dziedziny szeroko rozumianej tradycji i kultury Słowian.
Wiekowa tuja przy leśniczówce pod Ślężą [potrójny obrót w prawo]
Pozdrawiam was serdecznie z nadzieją, że także znajdziemy sposób na realizację całej serii wydawnictw dla dzieci i młodzieży – w tym nie tylko na powieść „Nowe przygody Baltazara Gąbki”, ale także na nową powieść fantasy, na komiks z Nowymi przygodami Baltazara Gąbki, czy na wydanie nowych słowiańskich bajek dla najmłodszych.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
Kot-Parkingowy – Przewodnik jak z „Mistrza i Małgorzaty”, który to podbiegając przodem, to czekając na nas i idąc bokiem (jakby zaganiał stado), poprowadził nas od Tui przy leśniczówce do podślężańskiego baru na parkingu. Widząc, ze nie wstąpimy na biwakowisko odprowadził nas smętnym wzrokiem do samochodów.[potrójny obrót w prawo]
O Ślęży -ważne w Niezależnej Telewizji. pl
Pamiętajmy zawsze i wszędzie, że Słowiańska Wiara, Wiara Przyrodzona Słowian – to wiara polegająca na bezpośrednim kontakcie Każdego Wyznawcy, każdego Człowieka z Bogiem/Bogami/Energiami Światła Świata (Wszech-Świata) – bez żadnego pośrednictwa. Wiedunowie (niezależnie z jakiej świątyni się wywodzą i jaką gromadę kapłów/szamanów reprezentują) – mogą dać każdemu z Nas jedynie wskazówki, a odprawiane przez nich zbiorowe, publiczne obrzędy służą wyłącznie budowaniu pamięci, pielęgnacji tradycji i kształtowania więzi społecznych na bazie wspólnoty przynależności do tej samej Wiary Przodków – Słowiańskiej Wiary Przyrod(zone)y.
Ślub – jest wyłącznie sprawą przysięgi między małżonkami, aktem który ma znaczenie dla nich samych i rodzin ich obojga i dla nikogo więcej. Tak samo jak akt pożegnania zmarłego czy obchody comiesiecznych i cotygodniowych świąt – są sprawą indywidualną bądź rodzinną.
Obrzędy Wielkich Świąt – jak Tany z okazji Święta Kresu – Kupaliów, które się właśnie zbliża na Północnej Półkuli Matki – służą w wymiarze publicznym przesłaniu ku Światłu Świata jednomyślnego zbiorowego znaku wyznawców Wiary – Połączeniu w Jedni – Jednej Myśli wyczarowanej Wspólnym Przeżyciem Chwili Istu (TU i TERAZ) – Czasu Stawania się, dziania się, manifestacji Wolnej Woli – Swątbody-Jimieli – Chwili Urzeczywistniania Zmiany
Obrzęd publiczny z tych wszystkich okazji jest manifestacją przywiązania do tradycji i przekazaniem tradycji kolejnym pokoleniom. Jest także aktem budowania wspólnoty społecznej wokół Wiary. Bądźcie razem – nie zapominajcie o sobie wzajemnie – łączcie interesy i pomagajcie sobie wzajemnie.
Słowackie Wysokie Tatry – Krywań – „Dziwoziemia zamar(z)ła w czasie” – piękny film i tekst podania