Odpowiedź na pytanie: czy we Wszechświecie istnieje Życie? Brzmi… We Wszechświecie istnieje Wyłącznie Życie!
Nieustający ruch energii zasilany wolą ŹRÓDŁA-OJCA, nacechowany jest możliwościami nieograniczonego przejawu i kreacji zdarzeń. Czasoprzestrzeń, w której przebiega ŻYCIE nosi miano DZIEJE. Aktywne uczestnictwo DUCHA w DZIEJACH czyni go zdążającym ku SŁOWU. SŁOWO-WIEDZA powoduje, że DUCH staje się świadomy. Dalsze nieustanne dążenie do SŁOWA owocuje rozbłyskiem samoświadomości. DUCH rozjaśnia się i wiedziony Ścieżką JAŚNI może rozpocząć wzlot- powrót do domu ŹRÓDŁA-OJCA.
Wszystko co istnieje i jest dziełem Zamysłu Stworzenia jest żywe i podlega prawu konieczności rozwoju. Planety są świadomymi istotami kulistymi, słońca są świadomymi istotami, oknami- portalami dla swoich układów, galaktyki są świadomymi istotami spiralnymi posiadającymi swoje centralne słońca-okna i rdzeń. To wszystko zawiera się w świadomych istotach bąblowych zwanych kosmosami, a te z kolei tworzą Wszechświat ze swoim centralnym słońcem i rdzeniem. Cały ten Zamysł jest bytem zanurzonym w niebycie. Niebyt jest źródłem nieskończonej energii, którą nazwałem WOLĄ OJCA. Byt ma naturę fraktalną, co oznacza że cała jego struktura jest zbudowana według tych samych zasad. I tak np. budowę ludzkiego ciała można w pełni odnieść do budowy kosmosu. Natura fraktalności bytu stwarza możliwość wszech komunikacji. Wszystko co żyje może się ze sobą komunikować! I tu dochodzimy do trzech ZASAD według których funkcjonuje Wszechświat:
-SPÓJNOŚĆ- wszystkiego ze wszystkim
– WIEDZA – SŁOWO
-WAŻNOŚĆ – cel
Dzięki spójności wszystko zmierza ku sobie po SŁOWO, w celu rozwoju świadomości- SŁAWY, co umożliwia powrót do ŹRÓDŁA.
Zadaniem poszczególnych żywych istot jest wspieranie całego Stworzenia według roli jaką przypisał im Stwórca. I tak np. Planeta – oprócz własnego rozwoju- zobowiązana jest zapewnić optymalne warunki rozwoju [duchowego] wszystkim istotom, które na niej żyją. Istoty żyjące na Planecie mają obowiązek pozostawania w harmonii z jej naturą i ze sobą nawzajem. W dwunastowymiarowym strumieniu ŻYCIA warunki i zjawiska, które zapewniają istotom wszystko co potrzebne do rozwoju, noszą miano PRZYRODA. Oczywiście PRZYRODA to nie tylko istoty pierwszego drugiego i trzeciego wymiaru takie jak: minerały, rośliny, zwierzęta czy też ludzie w swoim trzeciowymiarowym przejawie [ciało]. Wiele pokory trzeba by poznać prawa przyrody i tak z niej korzystać, by dawała nam oparcie i wsparcie.
To właśnie Słowianom powierzono rolę strażników i krzewicieli Wiedy Przyrodzonej.
W ZAMYŚLE ŹRÓDŁA OJCA powstał CZŁOWIEK- duchowa istota przejawiająca się w dwunastu wymiarach, obdarzona MOCĄ i możliwościami których nie posiadają żadne istoty w Stworzeniu. Potem pojawili się ci którzy dołożyli wszelkich starań by CZŁOWIEK uwierzył, że jest kimś kim nie jest.
I tu się kryje wielka tajemnica!
Człowiek nigdy nie utracił swej MOCY, bo jest to niemożliwe. Jednak zwiedziony fałszywym obrazem samego siebie uznał go i tym samym użył własnej MOCY przeciwko sobie!!!
Mająca nastąpić niebawem emanacja rdzenia galaktycznego- zgodnie z zasadą wzajemnego wspierania się w rozwoju- skoryguje wszelki fałsz tej zboczonej cywilizacji. I pamiętajmy, że wszystko czego potrzeba do Wzlotu jest w NAS.
To co przyjdzie z zewnątrz to tylko sygnał aktywacyjny. To co ciągle jeszcze nazywamy ,,życiem” jest również wynikiem naszego błędnego wyobrażenia o sobie.
Cofnij się myślami do swego dzieciństwa i zobacz czy czegoś nie zagubiłeś i …i chyba jednak zostań tam bo budzi się w tobie WIECZNE DZIECKO NIESKOŃCZONEJ ŚWIADOMOŚCI – stamtąd łatwiej podasz Mu rękę.
Niekończąca się przygoda zwana ŻYCIEM dopiero się zaczyna…
KOŃCA ŚWIATA NIE BĘDZIE!!!
Lecz kto ze złotek po cukierkach
Zbudował szopkę i zamieszkał
I potem ,,światem” ją okrzyknął
I DUCHA swego w nim ugrzęził
Ten ujrzy wnet jak DRZEWO ŻYCIA
Uschniętej zbywa się gałęzi!!!
Marek Wójtowicz