Kultura Świętokrzyska: Czy Góra Dobrzeszowska była CELTYCKA? + Prawda naukowa o tzw Celtach (CB)

Prawda naukowa o tzw Celtach (CB)

Celtowie w Europie:

    kolor ciemnozielony – obszary, na których obecnie używa się języków z grupy celtyckiej

    kolor zielony –  obszary, na których znaczna większość ludności uważa się za Celtów, lecz mówi nieceltyckimi językami

     kolor seledynowy – obszar zajmowany przez Celtów w okresie ich największego rozprzestrzenienia

    kolor żółty –  zasięg kultury halsztackiej

źródło mapy: https://pl.wikipedia.org/wiki/Celtowie

Obszar występowania kultury ceramiki sznurowej (ang. Corded Ware), kultura badeńska kolor fioletowy (ang.Baden), III tys. p.n.e, kolor żółty kultura grobów jamowych

Late Middle Bronze Age cultures with the Proto-Indo-Iranian Sintashta-Potapovka-Filatovka group (shaded). After Anthony (2007 Figure 15.5), from Anthony (2016).

Polacy, Słowianie i Bałtosłowianie

Genetyczna genealogia ludności na ziemiach między Odrą i Bugiem lub dalej! Była kiedyś ta ziemia i jej ludzie kolebką także innych ludów. Rodzi się teraz pytanie, czy dzisiejsza polska ziemia może swoją ludnością obdarowywać inne kraje i narody  podobnie, jak to bywało przed tysiącami lat? Dzisiejsza Polska tymczasem, jak inne kraje Europy, zaczyna ratować się już „ludźmi z importu”, a na domiar złego wciskane są nam z zewnątrz antyrodzinne i grzeszne, potępione zasadami dekalogu, ewangelii i zdrowego rozumu małżeństwa jednopłciowe i homoseksualizm…

A oto wielka niespodzianka – odkryte w genomach Polaków i sąsiednich krajów
jakieś pokrewieństwo nie tylko z indo-irańskimi Ariami, ale także, choć mniejsze, z Drawidami.

W  DNA naszego rodu genetycznego, R1a, obok indo-irańskich Ariów  są też genetyczne domieszki DNA kolejnych narodów: Tamilów i Telugów, ludami języka drawidyjskiego w południowych Indiach. Więc w końcu około miliard mieszkańców Kontynentu Indyjskiego wykazuje genetyczne pokrewieństwo  z nami, ludźmi Europy bałto-słowiańskiej

– północni Ariowie i południowi Drawidowie w Indiach

Wśród starożytnych komponentów kultury ceramiki sznurowej  Polski Południowo-Wschodniej z ok. 2500 r. przed Chrystusa, w  DNA rozpoznano 31% składników wspólnych z Ariami i Drawidami, z którymi nasi praojcowie mieli jakąś wspólnotę  genetyczną i jakieś wspólne przebywanie.https://www.cell.com/ajhg/pdfExtended/S0002-9297(18)30398-7

Jako potomkowie jednego ojca genetycznego rodu  R1a-Z645 (3000 lat przed Chr.) jesteśmy z Ariami i Drawidami genetycznie wyraźnie spokrewnieni i wzajemnie za siebie odpowiedzialni. Oni wszak w większości   nadal… poganami i politeistami, a przecież też przeznaczonymi do życia wiecznego z Jezusem Chrystusem w chwale nieba.

Podsumowanie
Klaster/populacja Polska, bardziej północna, otrzymawszy znaczny dopływ genów od klastra południowo-wschodniego (CE-Eu-1), była źródłem dopływu genów do klastrów całej Europy Środkowo-Wschodniej, tj. do Bałtów, Rosji (z Białorusią), Ukrainy, środkowodunajskiego i  dwóch bałkańskich, północno-wschodniego i północno-zachodniego.”

… oraz

W areale środkowoeuropejskich sznurowców, CeCWC, rozróżniamy dwa ugrupowania: południowe na terenie
Małopolski, Śląska, Moraw i Słowacji (i tu Chłopice-Vesele), zachodnie na Połabiu w Niemczech Wschodnich

Z tych ugrupowań emanowały dwie ważne dla powstania etnosu bałtosłowiańskiego postsznurowe kultury. Z ugrupowania południowego – kultura Mierzanowicka, a z ugrupowania zachodniego – rozwinięty na elementach kultury grobów jednostkowych i pucharów dzwonowatych pakiet kultury trzcinieckiej.

1)Wśród ekspandujących genomów rodu Praindoeuropejskiego – horyzontu kultury ceramiki sznurowej, możliwie najbliższych krewnych sobie (bo z długimi IBD), znajdujemy najpierw w Małopolsce, a następnie w północno-zachodnim areale Kotliny Karpackiej na Słowacji późnosznurową, a zarazem protomierzanowicką, Chłopice-Vesele (od Chłopice pod Przemyślem po Vesele w Zach. Słowacji).  Ludność kultury Chłopice-Vesele była zapewne pierwszą społecznością inicjującą w Polsce Południowej, na Słowacji i w czeskich Morawach etniczną linię południową Bałtosłowian, Słowian i Polaków. Małopolską kontynuacją kultury Chłopice była kultura mierzanowicka (od Mierzanowice, wsi w powiecie opatowskim w Ziemi Sandomierskiej).

2)Drugą, równie ważną, bo uczestniczącą w tym samym procesie formacji etnosu Bałtosłowian, Słowian i Polaków, była kultura trzciniecka (od miejscowości Trzciniec w powiecie Opole Lubelskie nad Wisłą). To kultura postsznurowa, z bardziej północno-zachodniego jej areału. Uformowała się w społeczności postsznurowej, ale nie, jak do niedawna ustalano, na Kujawach, lecz na Połabiu, wśród elementów kultury grobów jednostkowych (skr. KGJ) i kultury pucharów dzwonowatych (ang.BBC) w latach 2500-2000 przed Chr. Objęła ona znaczną część Polski, początkowo głównie nizinnej, bardziej północnej, później także wyżynną w Polsce Środkowej, na wschodzie docierając do Środkowego Dniepru.

Taki obraz czasowego i geograficznego początku oraz rozprzestrzenia się horyzontu kultury trzcinieckiej zawdzięczmy głównie grupie archeologów poznańskich na czele z J. Czebreszukiem, korzystających z dorobku także archeologów niemieckich. Korzystną tu metodą było posłużenie się znanego w zachodnioeuropejskiej archeologii odwoływania się do tzw. pakietu kultury, tak że obok znanych terminów kultury materialnej i horyzontu kultury, mamy tu także termin „pakiet kultury.

Podsumowanie.

Na terenie Polski zauważamy trzy główne areały kultur postsznurowych, wychodzących z jednego źródła – kultury ceramiki sznurowej i wspólnej ojczyzny praindoeuropejskiej. To omawiana niżej kultura proto-mierzanowicka, bardziej południowa (Chłopice-Vesele) i omówiona wyżej trzciniecka, bardziej północna. Obydwie dziś nakładają się klinowo na siebie, i jak wykazują klastry Leiden i praca E. Gilberta 2022, wymieniają się genetycznymi komponentami, dzięki temu stanowimy prawie jednolity genetycznie lud, co nam potwierdzają „Thousand Polish genomes” w pracy: E Kaja et al. 2021.

Pozostaje jeszcze sprawa genetycznego obrazu regionu Dolnego Śląska. Wprawdzie Górna Odra (z Kietrzem R1a) jest objęta areałem kultury Chłopice-Vesele, ale Środkowa Odra (tzw. Dolny Śląsk) na powyższej mapie kultur III tysiąclecia i wczesnej epoki brązu zajęty jest przez kulturę unietycką. Co do ludności kultury unietyckiej, szeroko po Europie rozproszonej, wysunięto przypuszczenie o jej mieszanym pochodzeniu, praindoeuropejskim i staroeuropejskim. Jest chyba częścią klastra Leidena środkowodunajskiego, z centrum w Austrii, rozciągając się na Czechy i Niemcy Wschodnie. )Mimo starań J.Czebreszuka, raczej nie udało się dołączyć pakietu unietyckiej do pakietu R-T.)”.

Kultura Trzciniecka i dzisiejsi jej genetyczni potomkowie

Kultura Świętokrzyska: Czy Góra Dobrzeszowska była CELTYCKA?

źródło: https://www.youtube.com/watch?v=nK4V1FZXibY

Polecam u księdza Pietrzaka uważnie postudiować też część poświęconą wspólnocie Słowiano_Aryjskiej pod tytułem Ariowie: http://www.tropie.tarnow.opoka.org.pl/polska-pd-wsch.htm

Ten obraz genetycznej ojczyzny praindoeuropejskiego (PIE) rodu R1a, wskazuje na przedpola Karpat w z trzema centrami: 1) w Karpatach Wschodnich, 2) w górnych odcinkach Sanu i Dniestru w Karpatach Północnych, oraz 3) w górnych biegach Wisły, Odry i Morawy w Karpatach Zachodnich i nieco dalej na zachód.  Obraz ten stał się dla mnie źródłem  pobudki  do kolejnej modyfikacji, opracowanej i opublikowanej tu w roku 2020 strony  Południowo-Wschodnia Polska praojczyzną indoeuropejskich narodów,
z uwzględnieniem  niektórych idei i pomysłów, zaprezentowanych przez pracownię pana Geo-Nomada w filmie:
  Pochodzenie haplogrupy Y-DNA R1a i jej ekspansji,
https://www.youtube.com/watch?v=-iUNgYlb-Lo

http://www.tropie.tarnow.opoka.org.pl/images/europa-ie-dr-kastyhindu.jpg
Oto w genach ludności Europy i zarazem Azji Południowej obserwujemy dziś ślady praojczyzny
Indoeuropejczyków tu, w Europie Środkowo-Wschodniej, głównie w SE Polsce. Z tego regionu nadto
wywodzą się Hindusi języków aryjskich i drawidyjskich, głęboko tam zakorzenieni w stworzonym przez siebie
społecznym systemie kastowym, kształtującym religijność, a także system gospodarczy i polityczny w tym największym narodzie świata. Tę praojczyznę w naszym regionie dla indoeuropejskich Ariów i zarazem Drawidów w Indiach wskazują już badania licznych zespołów genetyków i paleogenetyków świata, np. Bałanowskiego 2015, Bałanowskiej 2023, Mai 2021, Reicha 2019, Watsona 2008 czy Bose 2021, a nadto zebrane przez Khorykha 2020 tabele wspólnych przodków (IBD) w parach  populacji w świecie.  Specjalnym zakątkiem tej praojczyzny jest nasz region południowo-wschodniej Polski. Należy się mu oddzielne omówienie.

Niespodziewany wynik genetycznych badań starożytnych ludzi
kultury Fatjanowo w Rosji i odkrycie w niej ojcowskiego
 rodu o symbolu R1a-Z93, czyli praindoeuropejskiego,
 aryjskiego, tj. indo-irańskich Ariów, pochodzących
z południowo-wschodniej Polski, głównie 
 w dorzeczach górnej Wisły i Sanu!

W roku 2020 estońska i międzynarodowa grupa naukowców, w tym genetyków, L. Saag i zesp., ogłosili długo oczekiwaną pracę na temat kultury Fatjanowo w Rosji w III tysiącleciu przed Chr. Przebadano 30 indywidualnych pochówków w dorzeczy Górnej i środkowej Wołgi z lat 2900-2050 calBC (tj. przed Chr.), w tym trzy pochówki myśliwych-zbieraczy z epoki kamiennej z lat 10,800 do 4250 przed Chr., a 26 pochówków rolników z epoki brązu z kultury Fatjanowo, z archeologicznego  horyzontu kultury ceramiki sznurowej. Zauważono jednak, że owi rolnicy nie mieli pochodzeniowego związku z wcześniejszymi populacjami miejscowych myśliwych-zbieraczy. Podobni są natomiast do innych grup kultury ceramiki sznurowej w Europie, wykazujących genetyczne składniki ludzi stepowych i wczesnych rolników europejskich. A jeśli tak, to zapewne pochodzą gdzieś z pobliża dzisiejszej Ukrainy („near modern-day Ukraine”).
To pobliże Ukrainy wstępnie możemy sobie wyobrazić i zlokalizować w rejonie Karpat lub polskiego Podkarpacia.”

„Autorzy tej mapki jednak znacznie przesadzili, lokalizując początek migracji w międzyrzeczu Wołga-Don! Przecież już wiemy, iż nie ma śladów w badaniach genetycznych próbek Fatjanowo, wskazujących na bezpośrednie pokrewieństwo z tamtejszą ludnością stepową. Bardziej już prawdopodobnym miejscem rodowego pochodzenia byłoby przedpole Karpat (w pasie od Dolnego Dunaju, wzdłuż Prutu do południowej Lubelszczyzny – m. Hubinek), gdzie niektórzy archeolodzy dopatrują się śladów genezy kultury ceramiki sznurowej w formie przedsznurowej, tzw. hoyzont CWC-X przedkurhanowy, przed horyzontem paneuropejskim CWC-A, z możliwością datowania na lata od około 3100 przed Chr. (Juras 2018, Włodarczak 2018, Kośko 2000 i 2018).

” Wschodni Indo Europejczycy jako ′′Ariowie′′ nie wyłonili się z Yamnaya, którzy kierują się na wschód;  raczej są potomkami z Europy Północno-Wschodniej, zwanej kulturą Fatyanovo. Fatyanovo jest regionalnym wariantem kultury Corded Ware, a jego lokalizacja wyjaśnia językowe powinowactwo Indo-irańskie / języki bałtyckie i słowiańskie; wszystkie były mówione przez sąsiednie plemiona między Polską a Moskwą. Potomkowie Fatyanovo, którzy zmierzali do Azji, stali się kulturami Sintashta i Andronovo, które są Aryjczykami, którzy opanowali Indie i Iran.”

Właściwa migracja Fatjanowców znad górnej Wisly i Sanu ku Rosji mogła zacząć się po dłuższym ich
przebywaniu i formacji kulturowej na naszym Podkarpaciu i Małopolsce i, jak się okazuje,
w małej ojczyźnie wielkiego w przyszłości ludu – Indoeuropejczyków Europy i Azji.

W tej migracji towarzyszyła im zarazem zapewne ta osobna grupa CWC, która osiedliła się w rejonie wschodniego Bałtyku, zapewne inicjując populację Bałtów (Bałtoslowian?). W drodze Fatjanowcy zatrzymali się na dłuższy czas w rejonie Górnej Wołgi i Górnego Dniepru, a stamtąd w grupach rodowych osiedlali się nad Górną i Środkową Wołgą (najwięcej w rejonie dzisiejszej Moskwy) i później w kulturze Bałanowo. Po wiekach, żyjąc w zmiennych formacjach kultury materialnej, ale w tym samym rodzie ojcowskim R1a-Z93, przemieszczają się na wschód za Ural, rozmieszczają w kulturze Sintasszta i Andronowo, a stamtąd, rozpraszając się w Azji Środkowej, w mniej licznych już grupach około 16. wieku przed Chr. jako Ariowie czyli użytkownicy dialektów języka aryjskiego, przeprawiają się w dorzecza Indusu i do Iranu, gdzie obejmują i spełniają trwającą do dziś przewodnią rolę kulturową i polityczną.”

II. Języki praindoeuropejskie i poszukiwania małej ojczyzny Praindoeuropejczyków na północnych przedpolach Karpat

Jakieś dwieście czterdzieści lat temu angielski językoznawca, W. Jones, badając wspólne, już daleko wcześniej wskazywane przez chrześcijańskich misjonarzy podobieństwa języków Europy i Azji aż do Indii, doszedł do przekonania, że pochodzą one zapewne od jakiegoś pierwotnego języka wspólnego, uformowanego ostatecznie w jakiejś małej ojczyźnie. Wkrótce, na podstawie dzisiejszych języków dla tego prajęzyka sprzed pięciu tysięcy lat, opracowano wspólne słownictwo i gramatykę. Tak zaczęło się wielkie ponad dwustuletnie i bardzo już kosztowne poszukiwanie światowe tej ojczyzny, małej, w której owe języki mogły się ostatecznie ukształtować. Wreszcie niedawno, studiując genealogię genetyczną, doszedłem do przekonania, co zaraz w 2007 r. na portalu rodstvo.ru zostało zgłoszone, że mające wspólną nić językową i wspólną kiedyś ojczyznę, używające języków indoeuropejskich narody Europy i Azji, łączy jeszcze jedna, ale istotna nić – biologiczna: ojcowska haplogrupa R1a, obecna tak w Europie, zwłaszcza wśród Słowian, jak i wśród indo-irańskich Ariów, czyli mówiących tam językami aryjskimi. Dziś nie jest zaskoczeniem, że właśnie ojcowska linia Y-DNA odegrała specjalną rolę w przeniesieniu języka z Europy do Azji Zachodniej i Południowej, do Indii z Pakistanem i Iranu.

Teraz, mając już dość czytelny obraz ukształtowania się w Europie populacji i jej migracji do Azji, zwieńczonej kulturą i językiem indoeuropejskim indo-irańskich Ariów, czujemy się pobudzeni do szukania w pełni zadowalającej prawdy o lokalizacji ojczyzny języków i ludności praindoeuropejskiej. Bowiem od ponad dwustu latach bezskutecznych poszukiwań językowych śladów małej ojczyzny praindoeuropejskiej (skrót: PIE), łączącej języki Europy i indo-irańskich Ariów, nauka od genealogii genetycznej otrzymała nowy, dodatkowy element, łączący te dwa kontynenty. Jest nim zidentyfikowanie charakterystycznego dla populacji obydwu regionów świata genetycznego rodu ojcowskiego o symbolu Y-R1a na drzewie genetycznym współczesnego człowieka. Doszły do tego sukcesy paleogenetyki, która może ustalić miejsca przebywania i migracji starożytnych genetycznych rodów lub populacji.

Uznane za wielki sukces w tej dziedzinie badania Haak i zesp. 2015 oraz Allentoft i zesp. 2015, wskazujące na kulturę jamową (ang. Yamnaya) znad Wołgi i Samary jako ojczyznę Praindoeuropejczyków (dalej skrót: PIE) okazały się daleko niewystarczające. Wskazały one bowiem zaledwie poszlaki pochodzenia nie R1a, lecz typowo zachodnioeuropoejskiego rodu R1b, który nadto reprezentuje tylko dialekt kentumowy języka PIE, a prawie w żaden sposób nie dotknęły pochodzenia populacji dosłownie indo-irańskiego i zarazem europejskiego, słowiańskiego  rodu R1a, reprezentującego dialekt satemowy języka PIE.

Dopiero ostatnio (2019-2020) ukazały się w paleogenetyce publikacje, preprinty lub choćby także komunikaty konferencji naukowych, które mogą jakoś naprowadzać na ślady europejskich populacji w III tysiącleciu przed Chr., i ich migracji, wychodzących  z rejonu, które nazywamy południowo-wschodnią Polską, ułatwiając zarazem wskazanie ojczyzny Praindoeuropejczyków i ich języka.

Tu należy się wyjaśnienie, iż już do kanonu wiedzy językoznawczej i genetycznej należy należy rozróżnienie dwóch dialektów języka praindoeuropejskiego, stosownie zwłaszcza do zmian palatalnych (zmiękczonych) spółglosek  k’, g’, gh’ w języku PIE.
1) Dialekt centralny, kształtowany na drodze długiej ewolucji językowej we wspólnocie  rodu R1a, w którym doszło do wielu wspólnych innowacji językowych, z których np. palatalna spółgłoska k’ w słowie k’mtom – 'sto’ przeszła w spółgłoskę „s” w słowie 'satem’ – 'sto’. Stąd język satemowy.
2) Dialekt peryferialny, użytkowany głównie w rodzie R1b i nieposiadającego możliwości wspólnotowych innowacji, który przejął język pierwotny bez palatalizacji, czyli słowo k’motm – 'sto’ przeszło w 'kmtom’ > 'kentum’ – 'sto’, stąd język kentumowy (Bednarczuk 1986, s.37).

Praindoeuropejski ród R1a to zapewne twórca języka protoPIE
i satemowego dialektu języka indoeuropejskiego

Etnotwórcza rola ojców w pariarchalnym, patrylinearnym i patrylokalnym systemie życia społecznego w starożytności, a dowodnie co najmniej od neolitu i czasu KCSz, nie ulega już żadnej wątpliwości (ostatnio: K.Sjögren i zesp. 2020). Zakładamy, że język rodu R1a, dość rzadko, ale szeroko rozpraszającego się w mezolicie i następnych epokach po ziemiach Europy Wschodniej, był zapewne jakiś przedpraindoeuropejski i już od tamtych czasów rozpraszający się, stwarzał grunt do szybkiej później ekspansji języka już dojrzałego praindoeuropejskiego (PIE) w kulturze ceramiki sznurowej w ramach jej wielkiej ekspansji wnet po roku 3000 przed Chr. Był to zapewne język już długo ewoluujący w tym kierunku, by stać się dialektem satemowym, jak później, po rozpadzie rodu praindoeuropejskiego na Bałtosłowian i grupę azjatycką z indo-irańskimi Ariami na czele, faktycznie się stało.

R1a
.
Ten ojcowski Y-chromosomalny ród, wyłonił się około 20,600 lat przed Chr. (zob. grafik, niżej). To jedyny Y-chromosomalny ród czytelnie łączący Indie (indo-irańskich Ariów) z Europą (głównie bałtosłowiańską). Czas wydzielenia się populacji południowoazjatyckiej można korelować z powstaniem haplogrupy Y-DNA, ojcowskiej R1a-Z93. Drzewo genetyczne Y-DNA (na Yfull tree) podaje dość dokładny czas tego azjatyckiego odgałęzienia – około 2,900 rok przed Chr. Gdzie to mogło nastąpić? Zapewne na terenie Polski Południowo-Wschodniej; ale o tym niżej, bo na tym etapie interesujące jest pytanie o główny etap ewolucji etnolingwistycznej pre-PIE (od ang. Pre-Proto-Indo-European), korelującej z rozwojem drzewa genealogicznego od początku rodu R1a, tj. od czasu jego wyłonienia się, a później oddzielenia od ojcowskiej grupy R1 gdzieś w Azji (Południowej Syberii?, Bajkał i Angara?) – około 20,800 lat przed Chr.

Przed-praindoeuropejski (ang. Pre-PIE) ród R1a pojawił się w europejskiej przybałtyckiej Rosji, co najmniej już około 12,800 lat temu (10,800 lat przed Chr.), a więc zaledwie po usunięciu się Wielkiego Zlodowacenia.  Z tego właśnie czasu wykryto, opublikowany przez Saag 2020, pochówek człowieka w Piesczanicy nad rzeką Oniega i jeziorem Łacza w pobliżu Kargopola w północno-zachodniej Rosji. Później, około 5500 r. przed Chr. w sąsiedniej dla Pieszczanicy miejscowości Popowo dwóch mężczyzn z trzyosobowego pochówku  należało także do rody R1a; można ich uznać za potomków człowieka z Pieszczanicy. W tym samym okresie około 5500 r. na zachód od Pieszczanicy na Jeleniej Wyspie Jeziora Oniega pochowano (wertykalnie, zapewne jako szamana lub wodza) znów mężczyznę R1a.


Wreszcie, co wiemy z badań Czekunowej i Mazurkiewicza (2016 i 2020),  na południowy zachód od Oniegi, nad Górną Dźwiną na pograniczu obwodów smoleńskiego i pskowskiego, gdzie osadnictwo ludzi pojawia się także  już w X tysiącleciu przed Chr., w kulturach okolicy Serteja (pow. Wieliż) i osady Uswiaty odkryto osiem starożytnych pochówków mężczyzn rodu R1a co oznaczało 50% próbek starożytnych, z których dwóch datowano na około 2500 r. przed Chr., a jednego R1a, po ponownym datowaniu, na 3120 r. przed Chr. lub V/IV tysiąclecie przed Chr.; te datowania zostały radiowęglowo ponownie już potwierdzone. Jak więc domyślamy się, że to piesczanicki ród R1a  tak promieniował potomstwem wszechkierunkowo:  w kierunku zachodnim ku  Bałtykowi, także na wschód wzdłuż Wołgi ku Uralowi i na południe przez Smoleńsk, górny i środkowy Dniepr ku na ziemiom pontyjskiego Stepu, między Dnieprem a Donem. Tam np. w osadzie Wasilewka na lewobrzeżnym Dnieprze znaleziono pochówek mężczyzny R1a, datowany na 8600 lat przed Chr. (Mathieson 2018). Co ciekawe, kalkulator genetyczny znalazł dla tego znad Dolnego Dniepru najbliższe pokrewieństwo genetyczne w omówionym już rejonie przybałtyckiej Rosji . Kontakty między tym dwoma regionami, poświadczone zabytkami kultury materialnej, trwały także w najbardziej interesującym nas czasie, końcu IV tysiąclecia przed Chr., a zwłaszcza w I połowie III tysiąclecia (Tkacz 2017). (Trzeba dodać, że w pracy Czekunowej ujawniono także trzy starożytne pochówki z rodu R1b w rejonie Górnej Dźwiny, ludności, która może mieć związek z tematem starożytnych ludzi CWC w południowo-wschodniej Polsce).
Konieczne są rzetelne i szersze badania genetyczne w omówionym regionie!

Zapewne ludzie z tego właśnie rodu R1a byli nad Dnieprem, zwłaszcza w kulturze Sredni Stog, twórcami pierwszych elementów archeologicznej, uznawanej za dzieło wczesnej wspólnoty pre-praindoeuropejskiej, industrii proto sznurowej (proto-KCSz). Jej wczesne prototypy były tu, jak zresztą w okolicach wspominanej już w obwodzie smoleńskim Sertei i w tamtejszej kulturze Uswiaty (A.Mazurkiewicz 2010, 2020) przez naukę nieśmiało rozpoznawane i opisywane. Ale ostatecznie stały się one elementami kultury ceramiki sznurowej na wschodnich i północnych przedpolach Karpat, co wynika z badań A.Frinculeasa et al 2015 i 2019 oraz P. A.Linderholm et al. 2020.

Rumuński archeolog Alin Frînculeasa z udziałem Bianca Preda, Volker Heyd* (2015) rozpoznał w kurhanach i zarejestrował na mapie liczne pochówki późno-jamowe/wczesnosznurowe, tzw. Pit Grawe, z datowaniem na lata około 3050-3000 przed Chr. albo wcześniejsze, znalezione w pasie przykarpackim południowowschodnim i dalej na przedpolach Karpat wzdłuż międzyrzecza Seretu i Prutu w kierunku Bieszczad  co najmniej do rumuńsko-ukraińskiej Bukowiny, jakby w kierunku polskich Bieszczad i Małopolski. Tu właśnie w miejscowościach Średnia i  Hubinek także wskazano pochówki analogiczne do Pit Grawe, ale już jako protoCWC,  zwany horyzont X-CWC (Włodarczak 2020).

Ważne Glavanesti Vechi R1a-Z93*.
Do najbardziej przełomowych przemian doszło jednak w środkowych i górnych rejonach dorzeczy dwóch przykarpackich rzek Dniestr i Prut i to już około 3500 lat przed Chrystusem. Po wykryciu  w genetycznym badaniu (Sirak et al. 2019 i 2020) w szczątkach  człowieka (I11954 Glav-14), pochowanego w latach około 3500-3000 lat przed Chr. w rumuńskiej Mołdawii nad prawym dopływem Prutu, Jijia (czyt. Żiżija), ojcowskiej haplogrupy R1a z czołową mutacją Z93*, już teraz wiadomo, że może wnet po 3500 r. (umownie około 3000 przed Chr.) na przedpolach Karpat wśród napływowej zapewne z dorzecza Donu ludzi kultury jamowej i lokalnej Cucuteni-trypolskiej żyła rodzina, która stała się symbolem rodziców-Praindoeuropejczyków. Ów bowiem mężczyzna z mutacją Z93 stał się ojcem azjatyckiej linii rodu gałęzi praindoeuropejsiiego rodu, słynącej z indo-irańskich Ariów. Jego bliski brat genetyczny z mutacją Z283 stał się zaś ojcem głównie środkowo i wschodnioeuropejskiej rodziny Indoeuroopejczyków, głównie zwanych Bałtosłowianami. W ten sposób ich bezpośredni ojciec, R1a-Z645, może być uważany za ojca wszystkich językowych i biologicznych zarazem Praindoeuropejczyków, a miejsce pochówku człowieka Z93, w dzisiejszej miejscowości Glavaneszti Iaszi (w zapisie: Glăvăneşti Iasi; Iasi czyt. Jaszi, to nazwa powiatu), może być uważane za gniazdo Praindoeuropejczyków, bowiem bardziej rozwinięty ród PIE ojczyznę skąd ekspandował na Europę, wspólną ojczyznę miał raczej w Polsce). Na poniższej mapie widzimy szlak migracji z północnej Mołdawii ku Polsce znaczony pochówkami: z pochówków kultury jamowej (kolor zielony) przez niezidentyfikowane (kolor biały) do pochówków kultury sznurowej w Polsce i jej sąsiedztwie, górnym Podniestrzu i Wolyniu (kolor czerwony).”

Podziel się!