1. Strajk.eu: W czasach epidemii zabaw hucznych nie urządzaj. Chyba, że jesteś z TVP; 2. Wolne Media: Nie możemy dłużej milczeć! To wielkie oszustwo!; 3. Hanna Kazahari: Teoria zarazków czy teoria spiskowa?; 4. Tagen: Astrowedy 33 – Grzegorz Skwarek – Teorie i praktyki spiskowe; 5. PrisonPlanet: Wskaźnik śmiertelności Covid19 obniżono z 3,4% na 0,26% – zwykła grypa?

W czasach epidemii zabaw hucznych nie urządzaj. Chyba, że jesteś z TVP.

Myślę, że po poniższej serii materiałów „Wszyscy będą już wiedzieć Wszystko!” – temat jest jednoznaczny i wyczerpany. Pozostanie pytanie kto zapłaci za ruinę POLSKIEJ GOSPODARKI ZASERWOWANĄ PRZEZ RZĄD PIS i KTO POWOŁA KOMISJĘ ŚLEDCZĄ DO WSKAZANIA WINNYCH! SKALA PROPAGANDOWEGO OSZUSTWA MEDIÓW SYSTEMU PAN-NIEWOLNIK JEST NIEBOTYCZNA!

GWARANTOWANE JEST TERAZ WIELKIE NARODOWE PRZEBUDZENIE POLAKÓW, BO OBECNĄ PROPAGANDĘ MEDIALNĄ W POLSCE MOŻNA ŚMIAŁO PORÓWNAĆ DO CZASÓW PRL.

TAK WYGLĄDA WIELKIE CZYSZCZENIE PODCZAS WIELKIEJ ZMIANY.OD DZISIAJ W TO CO MÓWIĄ MEDIA SYSTEMU MOGĄ WIERZYĆ JUŻ TYLKO WYŁĄCZNIE NAJGŁUPSZE LEMINGI.

1. Skandal sprokurowany przez TVP – Władzy wolno wszystko!

2. Anonimowi Lekarze, Prawnicy, Obywatele i Patrioci nadesłali do portalu Wolne Media protest: „Nie możemy dłużej milczeć! To wielkie oszustwo! – Szanowni Państwo! Czas powiedzieć STOP! My lekarze, prawnicy, obywatele i patrioci mówimy dość!!! Apelujemy do was – działajmy razem dla dobra Polski. To, co się dzieje w naszym kraju, jest niedopuszczalne.”

3. Hanna Kazahari z Fabiolą Tsugami-Shaba o zdrowiu i zagrożeniach jakie tworzą eksperci mistyfikacji. Tokio 24 maja 2020. 4. Grzegorz Skwarek o Teoriach i Praktykach spiskowych dla Tagen TV, a na koniec Prawda o współczynniku umieralności na Covid 19, która właśnie wyszła z CDC oficjalnie na jaw w USA.

Powiem tak – Jeżeli to nie jest wojna, to co to jest???

1. W czasach epidemii zabaw hucznych nie urządzaj. Chyba, że jesteś z TVP

Telewizja publiczna pokazała wczoraj Polakom po raz kolejny, że zakazy i ograniczenia dotyczą wszystkich oprócz obecnej władzy. TVP z okazji Dnia Matki zorganizowała specjalny koncert takich tuzów polskiej kultury jak Zenek Martyniuk, zespół Boys, a także Roksana Węgiel i kilka innych kapel. Impreza odbyła się w budynku Teatru Polskiego w Warszawie.

Pomijając podrzędną wartość artystyczną, oszałamiającą wręcz bezczelnością było odpalenie koncertu z kilkusetosobową widownią w czasie, gdy setki tysięcy pracowników branży kulturalnej dziaduje na przymusowym bezrobociu. Od 12 marca obowiązuje zakaz organizacji wszelkich koncertów i wydarzeń artystycznych, uzasadniany pandemią. Solidny cios dostały zarówno firmy organizujące takie wydarzenia, jak i drobni ciułacze, utrzymujący się z regularnego koncertowania. O knajpach, które utrzymywały się na powierzchni dzięki organizowaniu koncertów już nie wspominając.

Ludzie kultury poczuli wczoraj, jakby ktoś ich zdzielił w mordę. Od prawie trzech miesięcy słyszą, że powrót do pracy jest niemożliwy, bo każde zgromadzenie generuje zagrożenie epidemiologiczne. Jak widać nie każde. Kiedy władza wyciąga rękę do swojego diskopolowego przydupasa, kwestie bezpieczeństwa schodzą na drugi plan.

Artyści pytają władzę: skoro wy możecie, to dlaczego my nie? W jakim stopniu koncert organizowany przez TVP jest bezpieczniejszy? Czy różnica polega tylko na tym, że odbywa się pod patronatem rządowej tuby propagandowej. Do akcji wkroczył Związek Zawodowy Muzyków RP. Organizacja ta zażądała niezwłocznego „dopuszczenia możliwości organizacji koncertów w nowym reżimie sanitarnym z udziałem dopuszczalnej liczby osób na widowni”.

Inni artyści skupiają się na piętnowaniu hipokryzji władzy. Alina Czyżewska, aktorka i aktywistka, koordynatorka akcji Kultura Niepodległa zawiadomiła policję w związku z policję z naruszeniem rozporządzenia Rady Ministrów „Jak powiedziałam, że zgłaszam poważne naruszenie i oczekuję, że policja to zbada, i że nagrywam, to pan rzekł — my to też nagrywamy — i się rozłączył”.

No ale zaraz, przecież minister kultury zapowiedział przeznaczenie 60 mln złotych na pomoc instytucjom i 20 baniek dla artystów. Gdzie się podział ten szmal? Instytucje rozpisały projekty, w ramach których oferują pracę za stawki grubo poniżej obowiązujących przed epidemią. Wygląda na to, że wirus pogłębi jeszcze prekaryzację zawodów artystycznych. Jeśli chodzi o pomoc dla indywidualnych twórców, początkowo miała ona być przyznawana przez pół roku, potem jednak wicepremier się rozmyślił i okazało się, że szmalu wystarczy jedynie na trzy miesiące. Inna sprawa, że nie wszyscy mają szanse się na niego załapać. W najgorszej sytuacji są muzycy – większość z nich nie ma stałego zatrudnienia, nie prowadzi działalności gospodarczej, zarabia, podpisując jednorazowe umowy o dzieło czy zlecenia, . Takie osoby nie miały szans na otrzymanie świadczenia postojowego, a także na jakąkolwiek dotację w ramach nowych programów ogłaszanych przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Koncerty to dla nich jedyne źródło utrzymania.

Ale prawo do koncertów przysługuje jedynie tym, których zaprosi rządowa telewizja. Obrazek, który wiedzieliśmy wczoraj w TVP zadziała jak płachta na byka nie tylko na kolejną grupę zawodową, która przekonała się o „dobroci” władzy. Pamiętacie rocznice katastrofy smoleńskiej i grymas prezesa Kaczyńskiego w sytuacji gdy jeden z jego współpracowników ośmielił się założyć maseczkę ochronną podczas przemarszu pod pomnik? Społeczeństwo zapamiętało tamten akt arogancji, tak też zapisze sobie w pamięci również wczorajszą szopkę. A wybory prezydenckie już niedługo.

źródło: Strajk.eu

2. Wolne Media: Nie możemy dłużej milczeć! To wielkie oszustwo!

Szanowni Państwo! Czas powiedzieć STOP! My lekarze, prawnicy, obywatele i patrioci mówimy dość!!! Apelujemy do was – działajmy razem dla dobra Polski. To, co się dzieje w naszym kraju, jest niedopuszczalne.

Polacy przestali ufać politykom, policji, mediom i nawet lekarzom

Niestety trwa zabawa losem państwa i Polaków ludzie już popełniają samobójstwa, a rząd bawi się w rozdawanie orderów takim jak Szumowski, który jak jakiś prorok już widzi następną falę, to jest zabawa losem i zdrowiem Polaków, to jest zastraszanie i kpina! Szumowski dostanie ORDER zamiast DYMISJI!

W wyniku tej fałszywej pandemii już ponad 100 tys. ludzi straciło pracę, niektórzy są zadłużeni i nie mają, za co żyć a politycy nie stracili nawet złotówki, pamiętajcie o tym, przez działania rządu i Szumowskiego od początku tej mniemanej pandemii.

To jest totalna hipokryzja, co robi rząd prawa i sprawiedliwości tylko w ostatnich dniach proszę Państwa, to są podwójne standardy traktowania ludzi, z jednej strony przedsiębiorcy i inni protestują z desperacji i wysyła się na nich policję z całej Polski, a ta jest wykorzystywana do zastraszania, pacyfikowania i gazowania obywateli i niewinnych ludzi.

Niewinni obywatele z protestów i ostatnio z pielgrzymki zostali zatrzymani i dostali mandaty od 500 zł do 30 tysięcy zł za nie noszenie maseczek czy stanie obok siebie zbyt blisko, a w tym samym czasie Premier Morawiecki z innymi urzędnikami sobie siadają w restauracji przy jednym stoliku bez maseczek, bez odstępu 2 metrów uśmiechnięci i zadowoleni a Prezydent Duda spotkał się ze swoimi zwolennikami w Garwolinie, ludzie stoją jeden przy drugim i to nie jest nielegalne zgromadzenie i jest w porządku, to jest bezczelna hipokryzja, czyli wasz ból jest lepszy niż nas, wasze zgromadzenie jest lepsze od naszego, tak się traktuje obywateli, którzy pracują i płacą podatki to jest karygodne i ktoś poniesie konsekwencje, poza tym bezczelnie jest łamana konstytucja, która jasno mówi, że nie można zakazać zgromadzeń publicznych, można je najwyżej ograniczyć.

Podobnie było 10 kwietnia podczas obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej.

Następna sprawa wykorzystano i oszukano górników, rząd niszczy ten kraj, zamiast go budować, podajemy przykład. Przyjechał pan premier Morawiecki i obiecał im podwyżki, nie dał, ale obiecał i na obiecankach się kończy a w międzyczasie, przypłynął statek z Kolumbii, przywożąc do Polski niemal 200 ton węgla to wstyd i hańba, no więc rozumiem, że kolejny statek i potem znowu kolejny statek z powoduje, że Śląsk i górnicy zostaną zlikwidowani i kopalnie upadają, tak działa rząd PiS, niszczy Polaków i Polsce.

25 maja 2020 r. 365. Łowicka Pielgrzymka na Jasną górę wyruszyła, pomimo epidemii, z Łowicza. Policja zatrzymała ją po 30 kilometrach wędrówki. Więcej informacji o zdarzeniu TUTAJ.

https://youtu.be/nDjyNqtd0Bc

https://youtu.be/6qaziBtsTNs

To smutne, ale prawdziwe…

Apel do rządzących i do mediów – my już tracimy cierpliwość, zaczniecie Polaków traktować jako poważnych ludzi i przestańcie z nas robić idiotów. Apel do mediów mainstreamowych – my już mamy dość waszych kłamstw i propagandy, mówcie prawdę. Podamy jeden z setki tysięcy przykładów, gdzie ludzie nie umierają od wirusa. Tylko ze względu na nieprzemyślane i bezsensowe decyzje rządu ostatnio mężczyzna zmarł po tym, jak wskoczył pod nadjeżdżający pociąg na nowojorskiej stacji metra. Zmarły kilka dni wcześniej stracił pracę z powodu redukcji etatów wynikających z pandemii koronawirusa. Jest to kolejne samobójstwo spowodowane pośrednio epidemia COVID-19.

Sytuacja jest tragiczna i nie możemy na to pozwolić musimy walczyć o nasz kraj!!!

Do rzeczy, więc w pierwszej kolejności przedstawiamy wam poniżej list otwarty prof. dr hab. W. J. Korab-Karpowicza do polskiego rządu ws. koronawirusa i sytuacji Polskiej gospodarki. Pan profesor jest wybitnym ekspertem z dziedziny filozofii, historii, politologii – doktorem Oksfordu. Byłym wiceprezydentem Gdańska.

List otwarty prof. dr hab. W. J. Korab-Karpowicza do polskiego rządu

„Chciałbym odnieść się do jednej z ostatnich wypowiedzi ministra Łukasza Szumowskiego. Wypowiada się i straszy: „Jesień napawa mnie obawą, bo może dojść do drugiej fali epidemii”. Cztery dni przed tą wypowiedzią wiadomość o dwóch epidemiach podała w artykule pt. „Another wave of coronavirus” amerykańska telewizja CNN. Pytam więc. Czy Pan, będąc profesorem medycyny, czerpie informacje na temat koronawirusa z zagranicznych mediów? Dlaczego nie przeanalizuje Pan faktów, wyprowadzając z nich logiczne wnioski?

Obecnie, po trzech miesiącach trwania pandemii, znacznie lepiej znamy koronawirusa SARS-CoV-2 powodującego chorobę COVID-19. Wiemy, że wirus jest groźny jedynie dla osób starszych, chorych już na inne choroby i mających słaby układ odpornościowy. Wiemy, że odporność naszych organizmów pogarsza się, kiedy siedzimy w mieszkaniach, brak nam ruchu i przebywania na świeżym powietrzu. Wiemy w końcu, że pandemia koronawirusa nie skończy się i wtedy będziemy mieli jej drugą falę, dopóki nie zarazi 60-70 procent ludzi, bowiem jest to konieczne dla wytworzenia się tzw. „odporność stada”. Skoro to wszystko wiemy, dlaczego robimy wszystko dokładnie odwrotnie co należy, aby wyjść szybko z pandemii, a ją przedłużamy? Bowiem zamykamy ludzi w domach i nakładamy im maski oraz ograniczamy ich kontakt, co jest powodem, że nie możemy wytworzyć odporności stadnej?

Średni wiek osób zmarłych z powodu COVID-19 we Włoszech wynosi 81 lat, a w Hiszpanii to 82 lata i aż 95 procent z nich cierpiało jednocześnie na inne schorzenia. Jak stwierdził epidemiolog, prof. Włodzimierz Gut w wywiadzie dla Polskiego Radia w dniu 2 marca 2020 r., „na koronawirusa praktycznie nie chorują dzieci w wieku do 9 roku życia, a średnia zgonów to 75 lat i zazwyczaj wszyscy [zmarli] są obciążeni innymi chorobami”. Ostatnio mówi się o nielicznych zachorowaniach wśród osób młodszych, których powodem, poza chorobami współistniejącymi, może być utrata odporności organizmu na skutek braku ruchu. Czy w Ministerstwie Zdrowia o tym nie wiedzą? Przecież na Twitterze Ministerstwa pokazywane są codziennie dane zawierające wiek zmarłych na COVID-19 oraz przebyte przez nich choroby. Tylko, że „Twitter”, medium społecznościowe, to nie jest właściwe miejsce na tę informację. Dane, ciągle uaktualniane, powinny być na stronie internetowej, abyśmy wszyscy byli poinformowani. A poza tym, z tej ważnej informacji powinno się wyciągnąć wnioski dotyczące naszego właściwego działania.

Z dotychczasowych badań wynika, że dzieci i młodzi ludzie bardzo rzadko chorują na COVID-19. Skoro wiemy, że koronawirus nie jest groźny dla dzieci, dlaczego nadal siedzą w domach? Przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach i brak ruchu na świeżym powietrzu osłabiają naszą odporność. Dlaczego zamknięte są więc place zabaw i szkoły? Przecież to właśnie dzieci i ludzie młodzi, którzy zarażeni koronawirusem przejdą go w olbrzymiej większości bezobjawowo, pomogą nam wszystkim dojść do tych 60-70 procent zakażeń i dzięki temu wytworzymy w naszym społeczeństwie odporność stadną.

Dzieci powinny wyjść z domu na słońce, bawić się wspólnie i ponownie chodzić do szkoły, zamiast narażać się na osłabienie swoich organizmów oraz trwałe zmiany psychiczne wynikające z wielkotygodniowego przebywania w zamkniętych pomieszczeniach i chodzenia w maskach. To samo dotyczy otwarcia firm i usług. Na co czekamy? Czy na to abyśmy mieli w Polsce tysiące bankructw i złamanych żyć? Przecież przedsiębiorcy, którzy doprowadzeni do desperacji, już zaczynają protestować, to w większości ludzi młodzi. Oni nie stanowią grupy zagrożonej. Rozum podpowiada więc, że nie ma racjonalnych podstaw, aby zablokować jakąkolwiek działalność usługową i inną gospodarczą. Jest za to mocny argument za otwarciem szkół i biznesów – wzmocnienie naszej odporności stadnej.

więcej  u źródła: Wolne Media

3. Teoria zarazków czy teoria spiskowa?

https://www.youtube.com/watch?v=ipd8Rq00sfc

 

3. Tagen: Astrowedy 33 – Grzegorz Skwarek – Teorie i praktyki spiskowe

https://www.youtube.com/watch?v=rhwQE2yAtTM

4. PrisonPlanet: Wskaźnik śmiertelności Covid19 obniżono z 3,4% na 0,26%, co jest porównywalne do typowej sezonowej grypy.

Rządy na całym świecie i w całych Stanach Zjednoczonych uzasadniały ekstremalne, drakońskie, niedemokratyczne i niekonstytucyjne (w większości stanów USA) „blokady” i nakazy pozostania w domu, uzasadniając je wyjątkowym poziomem śmiertelności COVID-19.

W marcu Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) twierdziła, że ​​wskaźnik śmiertelności wyniósł 3,4 procent.

Jednak w miarę upływu czasu stało się coraz bardziej jasne, że tak wysokie szacunki były w gruncie rzeczy bez znaczenia, ponieważ badacze nie mieli pojęcia, ile osób faktycznie zostało zarażonych tą chorobą. Testy przeprowadzano głównie na osobach z objawami na tyle poważnymi, że trafiały one na izby przyjęć lub do gabinetów lekarskich.

Pod koniec kwietnia wielu badaczy opublikowało nowe badania wskazujące na to, że liczba osób z tą chorobą była znacznie wyższa niż wcześniej sądzono. W ten sposób stało się jasne, że odsetek osób z chorobą, które na nią zmarły, nagle stał się znacznie mniejszy.

Teraz Centers for Disease Control and Prevention (CDC) opublikowało nowe szacunki sugerujące, że rzeczywista śmiertelność wynosi około 0,26 procent.

https://youtu.be/FSlFsu84f5A

Wszystkie modele pandemiczne okazały się totalnie przeszacowane:

Washington Post podał w tym tygodniu:„Agencja [CDC] zaproponowała „aktualny najlepszy szacunek” wynoszący 0,4 procent. Agencja podała również wyliczenie gdzie 35 procent zarażonych osób nigdy nie rozwinęło objawów. Łącznie te liczby wskazują na śmiertelność z powodu infekcji wynoszącą 0,26, czyli mniej niż wiele szacunków przedstawionych do tej pory przez naukowców i modelujących dane.”

Oczywiście w tej sprawie nie wszyscy naukowcy mylili się. W marcu naukowiec ze Stanford, John Ioannidis, był znacznie bliższy szacunkom CDC niż WHO. The Wall Street Journal zauważył w kwietniu:„W marcowym artykule dla Stat News dr Ioannidis argumentował, że Covid-19 jest znacznie mniej zabójczy, niż zakładali to modelujący dane. Rozważał doświadczenie statku wycieczkowego Diamond Princess, który został poddany kwarantannie 4 lutego w Japonii. Zginęło 9 z 700 zakażonych pasażerów i załogi. Na podstawie danych demograficznych populacji statku dr Ioannidis oszacował, że śmiertelność w Stanach Zjednoczonych może wynosić zaledwie 0,025% do 0,625%, a górna granica wynosi 0,05% do 1% – co jest porównywalne do typowej sezonowej grypy.

źródło: PrisonPlanet
Podziel się!