VTV: Jerzy Zięba – Jak naprawić Polskę? To proste! Kontrola nad władzą przez naród; 2. Kandydat Wolnych Ludzi Kosiniak-Kamysz, z Programem Demokracji Bezpośredniej w II Turze wyborów

Jerzy Zięba – Jak naprawić Polskę? To proste!

Artykuł w Niezalezna.pl ma jednak inny tytuł niż ten nasz powyżej. Prezentuje on wyniki najnowszego sondażu na temat wyborów prezydenckich 2020 i zacytujemy go tutaj w całości, abyście mogli przekonać się, że tę samą dokładnie treść można podać zupełnie inaczej i zatytułować tak, że wymowa artykułu i wrażenie odbiorcy będzie dokładnie odwrotne. Pomijam fakt, że wiele osób średnio zainteresowanych czyta tylko nagłówki i na ich podstawie wyrabia sobie opinię, a więc waga nagłówków w dziele manipulacji medialnej jest kolosalna. 

TYTUŁ według zasad uczciwości dziennikarskiej powinien być ADEKWATNY DO TREŚCI artykułu. Gdyby w tym portalu i innych  mediach PIS postępowano zgodnie z Zasadami Przekazywania Rzetelnej Informacji ów nagłówek musiałby brzmieć dokładnie jak ten, który tutaj zaprezentowaliśmy. Tytuł artykułu w Niezalezna.pl tyczy się jednak zupełnie czego innego niż to, co jest ważne i interesujące w prezentowanym sondażu. Ich tytuł obwieszcza jako najważniejsze, to co jest w treści informacji MARGINALNE, nic nie znaczące.

 

https://www.youtube.com/watch?v=csoHIVrLaSI&t=370s

 

2. Niezalezna.pl: Kandydat Wolnych Ludzi Kosiniak-Kamysz, z Programem Demokracji Bezpośredniej w II Turze wyborów.

Artykuł Niezalezna.pl, tuby propagandowej PIS, muszę zaopatrzyć w krótki komentarz, ponieważ jest on skonstruowany tak, żeby broń Boże nie powiedzieć wprost trzech ważnych prawd, jakie są zawarte w sondażu. Nagłówek wali w oczy słabym wynikiem Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. Kogo tak naprawdę w Polsce, poza PISem obchodzi ile procent głosów ma ta skazana na porażkę kandydatka rozsypującej się i dołującej partii, która co chwilę zmienia nazwę?

Ważne w sondażu i kluczowe są trzy informacje, które w tym manipulanckim artykule propagandziści PISu skrzętnie przysypują swoim bełkotem.

Dla wyborców na dwa tygodnie przed wyborami ważne jest:

Po pierwsze –  jakie szanse, według reprezentatywnej grupy badanych, mają poszczególni kandydaci w I Turze Wyborów

Po drugie – czy będzie druga tura wyborów i kto do niej wejdzie.

Po trzecie – ilu jest ludzi niezdecydowanych i jaki jest margines błędu przeprowadzonego sondażu. 

Jest też jeszcze jedno ważne pytanie, na które ten artykuł akurat odpowiedzi nie daje, chociaż przeprowadzono sondaże, które tę odpowiedź zawierają.

To czwarte ważne pytanie brzmi – Który z dwóch kandydatów wchodzących według sondażu do II Tury Wyborów ma większe szanse na zdobycie fotela Prezydenta III RP.

Skoro autor artykułu nie chce nam dać wprost odpowiedzi na te ważne pytania,  a skupia się na rzeczy najmniej istotnej musimy poradzić sobie sami. 

Odpowiedzi brzmią następująco:

Po pierwsze więc:

Andrzej Duda 49,7%

Władysław Kosiniak-Kamysz 14,1%

Szymon Hołownia 9,2%

Małgorzata Kidawa-Błońska 6,7%

Robert Biedroń 6,4%

Krzysztof Bosak 5%.

Zwykle ten wynik podaje się w kolorowej grafice na słupkach, tutaj postąpiono inaczej. Dodatkowo informację rozbito i zmanipulowano tak aby pominąć wynik Kosiniaka-Kamysza w drugiej jej części, gdzie tłustym drukiem podano jedynie dwa wyniki – Dudy i Kidawy, a później w kolejnym akapicie wyniki pozostałych konkurentów poza Kosiniakiem-Kamyszem. 

Po drugie:

– TAK! Będzie II Tura wyborów ponieważ Andrzej Duda nie pokonuje w I turze progu 50% głosów. To jest oczywiste, ale tylko dla tych którzy interesują się głębiej tematyką polityczną i regułami wyborczymi. 

Po trzecie:

– Niezdecydowani to aż 8,9%, a margines błędu w tym badaniu wynosi 3%.

Zatem wynik Kosiniaka Kamysza może wynosić w tej chwili 23% a nawet po uwzględnieniu marginesu błędu 26%.

Wynik obecny prezydenta Dudy może wynosić po uwzględnieniu marginesu 46,7%, a to zdecydowanie oznacza II Turę.

Wreszcie po czwarte – wszystkie pokrętnie prezentowane sondaże w innych artykułach, które przedstawiają kandydatów w parach w II turze wskazują jednoznacznie że to Kosiniak Kamysz ma największe szanse na pokonanie Andrzeja Dudy – osiąga w rywalizacji z nim najlepszy wynik, a Andrzej Duda najgorszy. Co lepsze są takie sondaże, które mówią, że Kosiniak Kamysz może w II turze pokonać Andrzeja Dudę.

Znacznie rzetelniej przedstawiono tę samą informację w portalu wPolityce.pl: wPolityce.pl.

Niezalezna. pl: Fatalne wieści dla Kidawy-Błońskiej. Kolejny sondaż i… dopiero czwarte miejsce. Poparcie spada!

 

49,7 procent respondentów deklaruje chęć głosowania na obecnego prezydenta Andrzeja Dudę – wynika z sondażu IBRIS na zlecenie portalu Onet.pl. Na drugim miejscu znalazł się szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (14,1 proc. poparcia), za nim uplasował się Szymon Hołownia (9,2 proc.). Największy spadek zanotowała Małgorzata Kidawa-Błońska, która w tym sondażu zajmuje dopiero czwarte miejsce.

Jak podaje Onet.pl, w badaniu nie wskazano, jaką metodą miałoby się odbyć głosowanie w wyborach prezydenckich – korespondencyjną czy w lokalach wyborczych. Ankietowanym zadano pytanie, na kogo oddaliby głos, gdyby wybory na prezydenta RP odbywały się „w najbliższą niedzielę”.

Chęć udziału w wyborach zadeklarowało 43,1 proc. badanych (32 proc. odpowiedziało „zdecydowanie tak”, 11,1 proc. „raczej tak”). „Zdecydowanie” uczestniczyć w wyborach nie przewiduje 41,2 proc. pytanych; 11,3 proc. odpowiedziało, że „raczej nie”. 4,4 proc. nie było w stanie jednoznacznie określić się w tej sprawie.

Jeśli chodzi o preferencje wyborcze, to 49,7 proc. badanych wskazało na urzędującego prezydenta Andrzeja Dudę.

Na drugim miejscu znalazł się lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (wzrost o 1,5 punktu proc.). Za nim uplasował się niezależny kandydat na prezydenta Szymon Hołownia z poparciem 9,2 proc. (wzrost o 3,7 punktu proc.). Na kandydatkę Koalicji Obywatelskiej Małgorzatę Kidawę-Błońską chce głosować 6,7 proc. badanych (spadek o 4,7 punktu proc.).

Natomiast kandydat Lewicy Robert Biedroń uzyskałby 6,4 proc. głosów (spadek o 0,9 punktu proc.), a na Krzysztofa Bosaka, kandydata Konfederacji, oddałoby głos 5 proc. badanych (wzrost o 1,8 punktu proc.). 8,9 proc. badanych nie potrafiło powiedzieć, na kogo oddałoby głos (wzrost o 1,8 punktu proc.).

Badanie zostało zrealizowane 27 kwietnia 2020 r. metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI) na ogólnopolskiej próbie 1100 osób. Błąd oszacowania wynosi 3 proc.

Źródło: Niezalezna.pl

 

Czytajcie też:

 

Profesor Mirosław Matyja – „Polska semidemokracja” (część 1)

i kolejnych 6 części książki na moim blogu.

Podziel się!

    © Czesław Białczyński