Okiem Vrana: „Getica” kradzież na rozkaz ojczyzny Scytom, czyli Wenetom – Wandalom, Hunom, Sklawinom i Antom…

„Getica” kradzież na rozkaz ojczyzny Scytom, czyli Wenetom – Wandalom, Hunom, Sklawinom i Antom…

Co ukradziono geograficznie i instytucjonalnie? Rodzima Scytia to jest to samo co Suevia. Z „O Wojnie” wiemy, że suewski porządek to sto województw tysiąca wojowników, czyli mamy 100 dowódców „tysięczników” oraz oczywiście mamy też 1000 setników. To jest dokładnie jak niżej militarny porządek-ŁAD Scytyjski.

 

Czyli Scytia, królestwo wspólne znane z Kadłubka i tam opisywany jest twórca tego samego ładu – im więcej oczu patrzy, tym więcej wypatrzy, choćby Mk wypatrzył Apolaka z Filipin, ale tu mamy taką stronę z obrazem Scytii bezpośrednio nas dotyczącym.

vandalskaslavia.home.blog/2019/11/21/draco-poznorzymski-standard-wojskowy-robert-vermaat/

„… Nosiciele Sztandarów, którzy niosą sztandary, których teraz nazywają Nosicielami Smoków . …

„… Atakują oddzielnie według standardów, nie tylko rzymskich, ale także scytyjskich, więc szarża staje się jednocześnie bardziej kolorowa i przerażająca. Normy scytyjskie to węże tej samej długości trzymane na wałach włóczni. Wykonane są z kolorowych kawałków tkaniny zszytych razem, a ich głowy i całe ciało aż do ogona przypominają węże, dzięki czemu wydają się bardziej przerażające. A kiedy konie się nie trzęsą, widać kolorowe zwisające ciała”

Po każdej jego stronie było pięćset pozłacanych włóczni i sto sztandarów (smoczych, stąd stugłowy Ladon), oprócz tych, które należały do ​​korporacji, a także flagi pomocników i posągi ze świątyń oraz standardy wszystkich legionów.

Hastae auratae altrinsecus quingenae, vexilla centena praeter ea, quae collegiorum erant, dracones et signa templorum omniumque legionum ibant.

Owi wandalscy Hastingowie rzekome szlachetne plemię wśród Wandali to po prostu setnicy, 500 złotych włóczni dwie strony czyli tysiąc symbolizują Setników sto sztandarów Smoka symbolizuje wojewodów.

Oczywiście Suewia czy Scytia to to samo co Wielki Kraj Wandali, przez który trzeba jechać cały rok by dotrzeć od oceanu do granic rzymskich.

Jak scytyjski Ład vel Ladon wraca do ojczyzny Scytów, gdzie w stu okręgach tysiąca wojowników, 100 wojewodów (tysięczników) i 1000 setników, strzeże świętego królestwa Artemidy (dziewic) i Apolla?

Wraca po prostu wprowadzając ład w historii, czyli wprowadzając go na karty historii. Bo metaforyczny Smok Ladon ze świata Ovium, od czasu do czasu łupiący świat zewnętrzny dla swych srebrnych żon, jest wszędzie, porządek i świat ten stworzył Mędrzec (Mądrzak) Mandrak-Mandragor metaforyczny stwórca świata Ofion ok 1300 lat p.n.e.

To wyżej było dla mnie zagadką, dlaczego to raz kraj Diany drugi raz Apolla, trzeci raz Smoka, a czwarty raz jest Jajem którego strzeże Smok, ale odezwała się do mnie przeszłość coś co zasiałem i bardzo kochałem i przypomniałem sobie co kochałem jak byłem chłopakiem, jaka dziewczyna mogła mi rozkazywać i powiedzieć waruj Wilczy Łbie i pilnuj co twoje, no właśnie taka mogła rzucić mnie do swych stóp która mówiła „jestem dziewicą i chcę by mąż mój był ze mnie dumny, jak się ze mną ożeni”, tak działa jeszcze ta magia dziewicy z świata Mędrca, opartego na prawach natury. Jeszcze bardziej kocha się Córki, je się nie tylko bardziej kocha niż synów którzy powinni być twardzi, ale wówczas wierzono, że dzięki nim duch ojca się odradza, w wnuku ponownie wciela.

Tego świata dziewic, swych wiernych żon i córek strzegł Smok, to był ten skarb o walczył, krwawił umierał, dzięki nim się odradzał był nieśmiertelny i niezwyciężony, świat plenny pełen młodzieży, święte królestwo, świętego ludu, świętych wód rzek córek olbrzymów, gdzie w legendach wodzem olbrzymów, bywa dziewica, a nawet karzeł tyle, że waleczny, bo dzielność i wierność była największą tego świata cnotą.

Zrozumiałem też dlaczego zioło Szałwia to „mędrzec zbawiciel”, podobnie Mandragora (mądra góra) czy Artemisia (piołun) to leki o takich nazwach, bo ów Mędrzec był lekiem i lekarzem obolałego świata Decapolimu który przetrwał upadek spowodowany wulkanicznym zlodowaceniem i exodus milionów, które gdzieś po świecie dawały początek różnym ludom, z czasem ludom coraz wyraźniej obcym lub nawet całkowicie obcym zmieniającym język, obyczaje i wiarę.

Zamiast opisywać dokonania akademickiej postkomunistycznej szkoły historycznej, z jej pustkami głównie intelektualnymi, żyjącej w ostforschungowskim matrixie, zobaczmy czym popisał się niejaki Jordanes, bo na jego dziele opiera się wiele kłamstw tzw., początku Słowian, też istotne ów autor jest współczesny Prokopiuszowi z Cezarei… z tego dziełka też przebija się obraz potęgi Scytów, zmagającej się z nowym lodowcowym załamaniem klimatu.

Tu mamy wersje obcojęzyczne wydanych w 551 r. łacińskich „kronik”.

https://www.harbornet.com/folks/theedrich/Goths/Goths1.htm

więcej u źródła: https://vranovie.wordpress.com/2020/03/04/getica-kradziez-na-rozkaz-ojczyzny-scytom-czyli-wenetom-wandalom-hunom-sklawinom-i-antom/

 

 

Podziel się!