Juliusz Prawdzic Tell: Wstęp do Wandaluzji (fragment)

Juliusz Prawdzic Tell: Wstęp do Wandaluzji (fragment)

Jak dotąd nie opublikowałem żadnego tekstu pana Juliusza Prawdzica Tella, tymczasem jego blog Wandaluzja trwa w Sieci dziesiątki lat. Niniejszym nadrabiam to haniebne zaniedbanie.

Nie sposób pominąć wkładu Juliusza Prawdzica Tella w rozwój świadomości i wyobraźni nie tyle może Polaków (chociaż to także), ale w ogóle u polskich autorów zajmujących się starożytnością Słowiańszczyzny. Mój Blog zmienia charakter i pewnie już kolejnej okazji do nadrobienia zaniedbań nie będzie. W pełni podzielam punkt widzenia pana Juliusza na to co stało się z narracją historyczną i historiografią w Polsce po 1989 roku.

Juliusz Prawdzic Tell

Książka opiera się na mej Funkcjonalnej Chronologii Architektury Niemieckiej i Architekturze Polskiej wg Polskiej Historiografii Przedjezuickiej, zwanej Dziejami Bajecznymi. Wstępem do sprawy było znalezienie w fundamentach katedry wrocławskiej przez Wojciecha Koćkę, Jerzego Hawrota i Elżbietę Ostrowską świątyni „rzymskiej”, jedynej na północ od Dunaju – co ja odniosłem do legendarnej królowej Polski Julii Lubranowej, córki Juliusza Cezara, ale świątynia okazała się znacznie starsza.

 

 

 

W Dziejach Bajecznych wiele rzeczy wygląda na snobistyczne szalbierstwo, jako wyrabianie sobie starożytnego rodowodu, ale ponieważ historii polskiej architektury bez tych Bajek wyjaśnić się nie da, więc jesteśmy skazani na nie. Przez 10 wieków były one niecenzuralne – bo jak to wygląda żeby Polacy palili Rzym? – ale w książce INCYDENTU NIE BYŁO (Gdańsk 2001) wytłumaczyłem, że Imperium Rzymskie zostało zniszczone nie przez Wandalów a łykaczy złota.

Skoro usprawiedliwiliśmy się, że musieliśmy iść od Rzymu i spalić go, bo tam było centrum łykaczyzmu złota, które zagrażało prawu sarmackiemu, to nie musimy się już wstydzić naszej historiografii przedjezuickiej i królowej Julii, która – decydując się na takie małżeństwo – musiała uznać prawo sarmackie z babskim monopolem złota.

Są opinie, że w r. 1989 historia została zastąpiona politologią – co jest zgodne z grecką maksymą, że człowiek jest zwierzęciem politycznym. To że historia jest zawsze polityczna wiedziano dawno, ale dopiero w r. 1989 kapitał historyczny ukazał swą siłę, zagrażając nawet Imperium Kłamstwa – co starał się zredukować Michaił Gorbaczow polityką „głasnosti”, która jednak prowadziła do nikąd, gdyż kapitał bez religii i ideologii obejść się nie może a podstawą tychże jest historia, przekwalifikowana na politologię.

Według konserwatyzmu angielskiego, KTO PANUJE NAD PRZESZŁOŚCIĄ PANUJE I NAD PRZYSZŁOŚCIĄ, gdyż Historia rządzi Kapitałem i Polityką. Z tej racji Szymon Perski jako Gość UJ, POWTÓRZYŁ mądrość Adolfa Hitlera o ZAKAZIE Nauczania Polaków Historii. Polacy powinni się uczyć tylko o Holokauście czyli dem ANTIKOMUNISTISCHBEFEHL Wehrmachtu.

Moja metoda naukowa polega również na beletryzacji z arsenału kryminalistyki. Beletryzacji zagadki kryminalnej może być kilka, ale dobra strzela i podaje nowe fakty sprawdzalne przez sprzężenie zwrotne. Nasza historiografia przedjezuicka była przez wieki niszczona i tępiona – co przejawia się np. lżeniem od wandali za zniszczenie Rzymu – a skutkiem tego jest to, że nasza wiedza o religii słowiańskiej mieści się na jednaj stronie. Dzięki metodzie politologicznej udało się jednak wyjaśnić dziesiątki nierozwiązywalnych dotychczas problemów.

Moja metoda jest dyskursywna a pretekstem są artykuły popularnonaukowe, które staram się konfrontować z faktami uzyskanymi też beletryzacyjnie, gdy Grają. Najważniejsze jest jednak politologiczne przekwalifikowanie historii, co odbiera źródłom historycznym rangę Pisma Świętego, umożliwiając ich krytykę politologiczną, często jako gadzinówek.

W końcu lat sześćdziesiątych ukazała się książka Historia starożytna ziem polskich Kazimierza Godłowskiego i Janusza K. Kozłowskiego. Miała ona kilka wydań i kilkanaście reprintów jako podręcznik dla studentów. Jest to formalnie dzieło politologiczne krakowskiej szkoły archeologicznej, będące repliką mej interpretacji politologicznej prehistorycznej czy Bajecznej Polski, co daje Czytelnikowi możność skonfrontowania mych wyników z nauką urzędową, która – w tym wypadku – została oskarżona w Poznaniu o agenturalność i antypolonizm.

Zakres czasowy Wandaluzji jest ogromny, ale Archeologię Geologiczną proszę traktować jako ciekawostkę, gdyż nie jest to systematyka tylko dane przeczące teorii Darwina, której nie należy potępiać całkowicie. O mej metodzie może świadczyć artykuł Wybudowanie Kielc przez Płakosza a prospektywny jest referat na konferencję w sprawie megalitów kaszubskich: „Etnogeneza Słowian według Kostrzewskiego i polskiej historiografii przedjezuickiej”. Zbiór kończy się założeniem przez Katarzynę II tajnych kont szwajcarskich, co było legalizacją kapitału kryminalnego, zainicjowanego w Rzymie łykaczyzmem złota, oraz lasalizmem jako skutkiem tegoż.

Musiałem zrezygnować z małoazjatyckiej genezy metalurgii żelaza na rzecz SUDECKIEJ, co zostało potwierdzone znalezieniem w Austrii, Słowacji i Saksonii Europejskiej Atlantydy, datowanej dendrologicznie na 5 tys lat pne. Europejska Atlantyda wyrosła na SUDECKIEJ metalurgii żelaza, na kłodzkim magnetycie i wałbrzyskim węglu, której efektem były metalurgia czeska, małopolska, ryska, powiślańska, kaszubska, słowacka oraz styryjska i bośniacka.

Zostało to POTWIERDZONE identyfikacją przez archeologa austriackiego Heinricha Kusche Gęstej Siatki na zdjęciach satelitarnych Europy jako NEOLITYCZNYCH tuneli, które ja zinterpretowałem jako Lochy Zamkowe, co „postarza” 90% zamków europejskich o tysiące lat, a ponieważ zamki te są integralną i PIERWOTNĄ częścią systemów miejskich więc cofa to też europejską urbanizację – często do Europejskiej Atlantydy.

Królowa Polski Julia

więcej u źródła: http://wandaluzja.pl/?p=p_354&sName=00.-w-s-t-e-p

Podziel się!