Ireneusz Ćwirko [Kryształowy Wszechświat]: Słowianie założycielami Rzymu

 

Jest to trzecia część cyklu, który rozpoczął się w lipcu. Linki do pozostałych Autor podaje w tekście w przytoczonym tutaj fragmencie. Polecam. CB

 

W poprzednich odcinkach udało nam się wydzielić poszczególne wyrazy z pierwszego zdania
na tym antycznym naczyniu oraz odczytać ich znaczenie co pozwala nam teraz na dokonanie jego właściwego tłumaczenia.
W swoim pierwszym, najłatwiej rozpoznawalnym znaczeniu, zdanie to wyglądało następująco:
co w transkrypcji na polski alfabet odczytujemy w następujący sposób
„IOVEi ŻIOI CIBA KAG I A IŻE TIO TEGO IŻIO VIDET ZA”
Zdanie to przetłumaczymy następująco:
„Jowisz żyje sobie tak jak i ja, tylko to jego życie jest przewidywalne”.
To zdanie odpowiada przekonaniu starożytnych Słowian, że Bogowie „widzą” przyszłość.
Ta umiejętność zobaczenia tego co nas w przyszłości oczekuje była jedną z ważniejszych potrzeb ówczesnych ludzi i stała się przyczyną wykształcenia się specjalnej grupy kapłańskiej wśród ludów starożytnych Słowian zajmującej się tylko przewidywaniem przyszłości.
Ale i współcześnie wielu oddałoby wszystko, gdyby mogli poznać to, co ich wkrótce oczekuje.
To właśnie jest tematem drugiego przesłania tego zdania.
Można je bowiem odczytać również trochę inaczej jako:
„IOVEi ŻIOI CIBA KAG I A IŻE TIO TEGO IŻIO ZAVIDET”
„Jowisz żyje sobie tak jak ja, ale to jego życie jest do pozazdroszczenia”
Poza tymi dwoma prostymi rozwiązaniami istnieją jednak i dalsze.
W kolejnej wersji zdanie to relatywizuje zalety przewidywalności przeszłości nie tylko dla ludzi ale i dla Bogów.
Autor zwraca tu uwagę na dylemat przed jakim staje ten, który wie jak jego przyszłość będzie wyglądać. Niezależnie od tego jak ona będzie, osoba taka staje przed sytuacją braku podstawowego elementu który czyni nasze życie wartościowym i interesującym a mianowicie jego nieprzewidywalności. Tylko to daje bowiem naszemu życiu sens i jest motorem naszych działań.
Znając naszą przyszłość tracimy całą motywację aby w naszym życiu zmienić coś na lepsze. Co gorsza tracimy jeszcze to co motywuje nas do działania, a mianowicie chęć poznania tego czego jeszcze nie znamy i nie rozumiemy. Nasze życie staje się w wyniku tego „martwe”
I to właśnie przesłanie przekazuje nam autor tej inskrypcji w swojej trzeciej, rozbudowanej wersji tego zdania.

więcej: http://krysztalowywszechswiat.blogspot.com/2017/10/sowianie-prawdziwymi-zaozycielami-rzymu.html

Podziel się!