Czy III RP rządzi Czerwona Pajęczyna, Niemcy i RAŚiści? – sprawa Jadwigi Chmielowskiej!

Czy III RP rządzi Czerwona Pajęczyna, Niemcy i RAŚiści?

6-11284

III RP jest szczególnie wroga tym wszystkim Polakom, którzy nie zaprali się Polski i polskości, czyli polskiej narodowości. Jest od początku aż po dzisiaj wielkim wrogiem Polskich Ślązaków, a przyjacielem RAŚ (Ruchu Autonomii Śląska), który jak udowodniliśmy niejeden raz jest inspirowany i popierany przez „Werwolf” z Lipska i Drezna (materiały propagandowe nadsyłane stamtąd mailami gotowi jesteśmy przedstawić w każdej chwili do wglądu odpowiednich służb Polski, ale sadzę, że jeśli w ogóle te służby działają to są w ich posiadaniu).

RAŚ jest nie tylko antypolski, ale głosi hasła  nonsensowne, bo dzisiejszy Śląsk jest ziemią Polaków przesiedlonych z Ukrainy, Białorusi i Litwy – jest ich ziemią i ziemią ich dzieci!

Sprawa prześladowania w III RP Jadwigi Chmielowskiej po jej antyRAŚistowskich publikacjach dziennikarskich w mediach społecznych – polskich, a nie w mediach pop-propagandowych będących własnością Międzynarodowych Banksterów głównie z Niemiec i USA, jest sprawą szczególnie jaskrawo pokazującą mechanizmy kolesiowskiego Państwa Bezprawia. Ten sam mechanizm działa nie wobec niej jednej, ale wobec wszystkich prawdziwych polskich patriotów, którym zamyka się drogę do publikacji, których usuwa się ze stanowisk, których prześladuje się za głoszenie narodowych haseł.  

III RP nienawidzi wszystkich, którzy szczególnie zasłużyli się w walce z UB jak np. Solidarność Walcząca, której przywódcę Kornela Morawieckiego w czasie obrad słynnego Okrągłego Stołu, potajemnie Ubecja Jaruzelska wywiozła zagranicę. Można powiedzieć, że prześladując Jadwigę Chmielowską kontynuuje w sposób nieprzerwany ten antypolski swój kurs, znany od czasów PRL.

Tak zwana III RP słynie z tego, że nie tylko nie broni swoich obywateli za granicami, ale nawet pakuje do więzień i wytacza procesy tym, którzy czczą Marszami Rocznicę Niepodległości 11 listopada każdego roku, a także rok rocznie brutalnie pacyfikuje te marsze.

III RP znana jest w świecie ze skali korupcji i podległości obcym agenturom, cierpi też na niepamięć historyczną wynikającą z tego, iż opanowana jest przez byłych agentów Moskwy i ich donosicieli, którzy jako nomenklatura PRL zdominowali dzisiaj jej wielki i średni biznes oraz media, a także sądownictwo i organa ścigania. Nigdy też nie zostali oni odsunięci od władzy w Polsce, gdyż przekazali ją w ręce własnej agentury TW SB, więc kontynuują partyjną linię wytyczoną przez Bierutów i Bermanów.

III RP słynie z tego, że 25 lat zajęło jej wyprodukowanie filmu o pułkowniku Kuklińskim i do dzisiaj zatrudnia po różnych mediach dziennikarzy, którzy plują na niego. Jak stwierdził generał Jaruzelski (polski najprawdziwszy Pinochet, w odróżnieniu od plastikowego polskiego Pinokia), cytuję: „Jeśli przywróci się cześć Kuklińskiemu to znaczyć będzie, że my wszyscy jesteśmy bez czci!”   

Tak panie generale, szefie wojskowej Junty Moskiewskiej, ma pan rację – jesteście ludźmi bez honoru, bez czci… i tak się zachowujecie, jak hieny, jak wściekłe psy, które z zajadłością kąsają naszych bohaterów, a waszych odwiecznych wrogów: Kuklińskich, Szyndzielorzy (Łupaszków), Kurasiów (Ogień), Walentynowicz i innych nieugiętych  wobec komunistycznego reżimu i jego pogrobowców z III RP.

au 210Do tej pory broniliśmy jej między innymi My Tutaj (23 10 2013 : Chamstwo i Mowa Nienawiści przeciw Nauce i Kulturze! – Proces Jadwigi Chmielowskiej, czyli fantomy demokracji w Polsce.), związki zawodowe i prawdziwie patriotyczne polskie media. Teraz dołącza jak widzę Gazeta Polska Codziennie. Już w październiku 2010 roku pytaliśmy: „Czy Polski Śląsk leży rzeczywiście PISowi na sercu? Czy może gdzieś indziej?”

Zapowiadają, że zrobią z 4 czerwca, rocznicy tak zwanego Okrągłego Stołu, polskie święto narodowe, coś jak 4 lipca w USA. Marzy im się, tym Panom Niewolników z III RP, uczczenie samych siebie, ale zdaje się zapomnieli, że nic nie pomogło ustanowienie świętem dnia 22 lipca, czyli rocznicówki poprzedniej instalacji w Polsce moskiewskiej agentury i reżimu komunistycznego.  Ani tamta instalacja, ani ta obecna panowie agenci, nie ma szans na przetrwanie – Są to bowiem Instalacje Tymczasowe.

images

Podziel się!