Lewacy i Banksterzy (Czerwoni) oraz Pasożyty (Czarni) a Wolnościowcy
Lewacy idą ręka w rękę z Banksterami i to nie jest żaden paradoks, jak się najczęściej o tym zjawisku mówi, to oczywista oczywistość. Oba te CZERWONE światopoglądy (mimo tzw „wrażliwości” lewaków na sprawy społeczne) opierają się na postmarksistowskim materializmie – jedni i drudzy są faszystami (iluminatami), którzy nie uznają Wolności Ludzi, lecz wyłącznie cele społeczne osiągane przy pomocy inżynierii i manipulacji wbrew Podmiotowości Społeczeństw.
Druga strona tego pozornego konfliktu to tzw Ludzie Religijni (CZARNI) – także faszyści (iluminaci), którzy również nie uznają Wolności Ludzi, bo każda religia ma zakodowaną walkę z innymi religiami niż ona sama, a to w imię kasty oświeconych (iluminatów, faszystów) Pasożytów, kierujących podległymi im masami ludzkimi. Oni także manipulują i realizują swoje cele przy pomocy inżynierii wbrew Podmiotowości Społeczeństw.
Podstawa dwóch pierwszych i trzeciego światopoglądu są w istocie materialistyczne, ponieważ są one ukierunkowane na materialne zdobycze: nieustanne powiększanie obszaru swojego władania i powiększanie osobistego bądź KASTOWEGO majątku. I Pasożyci i Banksterzy uważają się za Wszystkowiedzących, których wola ma być i jest realizowana bezwzględnie, dlatego często jest im po drodze i sprzęgają się razem zawsze przeciw tym ludziom, którzy dążą do osiągnięcia stanu Wolności – Wolności i Podmiotowości Społeczeństw i indywidualnego Człowieka. Ta konkurencja po stronie Ciemności sprowadza CZARNYCH I CZERWONYCH na MATERIALISTYCZNE MANOWCE RZECZYISTNOŚCI, A TAKŻE NA ŚCIEŻKĘ WOJENNĄ PRZECIW SOBIE w walce o podporządkowanie sobie Człowieka, traktowanego przedmiotowo, jako zasoby do nieograniczonej eksploatacji.
Trzecią stroną jesteśmy my – Wolnościowcy, WOLNI LUDZIE, PRAWDZIWI ZIELONI – w odróżnieniu od tzw. Zielonych Lewaków – Materialistów.