20m2: Medytujący miliarder. Michał Kiciński

Medytujący miliarder. Michał Kiciński

Potrzebny jest nam jak myślę, taki nowy cykl, pod tytułem ogólnym „Polak potrafi”, ale nie w tym dawnym znaczeniu, że skleci coś z byle czego, ale że potrafi odnieść spektakularny sukces wizerunkowy dla Polski, czyli budować jej rozpoznawalną markę,  a jednocześnie wejść na szczyty biznesu światowego i osiągnąć osobisty/rodzinny dobrobyt, a do tego indywidualnie osiągnąć stan szczęścia.

Zgodnie z moimi życzeniami , które przesyłam wszystkim bliskim osobom : „Zdrowia, Dobrobytu i Szczęścia dla Ciebie i dla Wszystkich Istot Bliskich Twojemu Sercu”, chciałbym też zwrócić Waszą uwagę na ten drugi punkt – dobrobyt, sukces, biznes, markę rozpoznawalną w Polsce czy na świecie. Ale nie byle jak, zarobić na byle czym, np. na tzw „szczepionce na covid-19” co jest oczywistą chucpą i brudnym biznesem. Michał Kiciński, twórca CD Projekt, mówi w drugiej części tego wywiadu o pracach jakie prowadzi kierowany przez niego zespół nad zmniejszeniem SZKODLIWOŚCI TELEFONÓW KOMÓRKOWYCH, jakie są w masowym użyciu.

Kolejność spełniania się tych moich trzech życzeń jest dokładnie taka jaka jest, nie bez powodu:

1. Zdrowie, bez którego na nic nam dobrobyt i niemożliwe jest jakiekolwiek szczęście,

2. Dobrobyt, który stwarza podstawę do tego aby żyć szczęśliwie

3. Szczęście.

Szczęście jest na końcu bo jak wiadomo „pieniądze szczęścia nie dają”. Bez wątpienia. Osiągnięcie dobrobytu nie oznacza automatycznie, że będziemy szczęśliwi, ale bez tej podstawy o szczęście jest niezwykle trudno, choć nie znaczy że osiągnięcie go bez osiągnięcia dobrobytu jest w ogóle niemożliwe. Nie mam tutaj na myśli chwilowego stanu szczęścia na skutek udanego seksu, czy pięknego zachodu słońca, ale trwały stan szczęścia w którym spędzamy całe nasze życie.

Nie wiem czy ten mój pomysł wypali – jak wiele jest takich osób jak Michał Kiciński – niekoniecznie na taką skalę, ale działających równie sensownie i w sposób zrównoważony, ku wspólnemu dobru, a jednocześnie dla własnego dobra. Pewnie jest takich osób wiele (sam się do takich ludzi nieskromnie zaliczam), ale mało z nich jest na tyle wysoko na świeczniku żeby byli rozpoznawalni dla wszystkich Polaków. Chciałbym żeby ten cykl trafiał naprawdę do wszystkich.

Do tej pory pokazywaliśmy nieustannie wynalazców niespełnionych, wynalazki zaprzepaszczone, albo Wielkich Polaków z przeszłości. Czas na teraźniejszość i to taką spełnioną przy pomocy własnych pomysłów i własnej pracy, własnego biznesu – a nie z nadania PZPR jak np. biznes właścicieli znanych Telewizji w Polsce, czy biznes bankiera, który zresztą niedługo zapewne będzie siedział w całkiem innym miejscu niż luksusowy hotel.

Na koniec jedna uwaga na czasie: Komu zależy tak bardzo, żeby odebrać Polakom zdrowie, dobrobyt i szczęście?!

Czytaj dalej

Mambiznes.pl: Polacy sprzedają naczynia z otrąb pszennych na cały świat. „Rozkładają się w 30 dni”

Nasze naczynia z otrąb ulegają pełnej biodegradacji w ciągu zaledwie 30 dni, co potwierdziły badania niezależnych instytutów badawczych. Dla porównania, papierowy talerz lub kubek – o ile nie są pokryte woskami lub polimerami, co znacznie wydłuża czas biodegradacji – potrzebują około 6 miesięcy na pełny rozpad. Najpowszechniej wykorzystywane naczynia, sztućce czy słomki produkowane z tworzyw ropopochodnych będą zalegały na wysypiskach, w glebie i wodach przez co najmniej 500 lat, a w wielu przypadkach nawet 1000 lat i więcej – mówi Małgorzata Then z firmy Biotrem. Polskie przedsiębiorstwo wytwarza biodegradowalne naczynia z otrębów, które sprzedaje na cały świat.

Czytaj dalej