Winicjusz Kossakowski – Dagome Iudex – Panie kieruj mną
Dagome Iudex – Panie kieruj mną.
W odpowiedzi
na artykuł zamieszczony w National Geographic Nr 2 (luty) 2012r .
Proszę mi wybaczyć, że pisząc ten tekst, nie zdążam prosto do celu.
Po prostu – chciałbym być właściwie zrozumiany, stąd biorą się dodatkowe wyjaśnienia. Może i nudne, ale konieczne.
Historia, podobnie jak religia, jest narzędziem polityki. Wykorzystuje się niechęć większości społeczeństwa do używania własnego rozumu.
Łatwiej jest zjeść w restauracji odpowiednio przyrządzoną dziczyznę podaną na talerzu, niż samemu upolować dzika.
W polityce, myśliwymi są – trzymający władzę. Kucharzami – historycy i kapłani, pichcący gotową strawę zwaną ideologią, na uczelniach i w kruchtach.
Lud, odpowiednio oświecony (czytaj wymóżdżony), jest zwykłym narzędziem i tylko narzędziem w ręku władzy. Im głupszy, tym bardziej spolegliwy. Ze spolegliwego narodu można ukuć potężne narzędzie służące do przetrwania gatunku, lub broń niszczącą.
Wszystko zależy od polityki trzymających władzę.