Winicjusz Kossakowski Aby język giętki

 

Okazuje się, że idea J. Słowackiego: „Aby język giętki powiedział wszystko co pomyśli głowa…” , w życiu codziennym jest niewystarczająca. Czasami trzeba ją czytać na wspak: „Aby głowa pomyślała (zrozumiała) to, co wypowie język giętki”.

Po opublikowaniu w internecie, przez Czesława Białczyńskiego, pracy „Polskie Runy Przemówiły”, zjawił się w mym domu dawno niewidziany kolega. Rozmowa potoczyła się w kierunku RUN.

-Czy zrozumiałeś jak działają runy?

– Ależ oczywiście. To proste.

– Ale czy jesteś przekonany?

– No – nie za bardzo.

– Jeżeli nie jesteś przekonany, to znaczy, że nie zrozumiałeś.

Krąg się zamyka.

Trzeba szukać innej drogi by dotrzeć do „przekonania”.

Jaka jest różnica pomiędzy  LITERĄ, RUNĄ GERMAŃSKĄ, a RUNĄ POLSKĄ?

1) Litera jest znakiem graficznym głoski. Jest wiele alfabetów literowych, a w każdym alfabecie, tym samym głoskom odpowiadają inne znaki. Każdy alfabet wymaga opanowania wszystkich znaków. Można stworzyć nowy alfabet przestawiając jedynie znaki i wszystko będzie w porządku.

2) Runy germańskie działają tak samo jak alfabet, są jedynie „znakiem graficznym głoski”. Germańskie słowo Runa jest makaronizmem słowiańskim o zmienionym znaczeniu – na  tajemnica.

3) Runy polskie ………..

Zdanie dokończymy później. Proponuję teraz nauczyć się wymawiania głoski zapisanej literką [Ł] w brzmieniu  zbliżonym do głoski [ L].

Bierzemy do ręki ołówek i kartkę.

1) Krótką kreseczką, rysujemy dolny ząb.

2) Do podstawy dolnych zębów dotykamy czubkiem języka i rysujemy go, proporcjonalnie dłuższą kreską skierowaną ukosem w górę.

3) Na środek języka kładziemy górne zęby, które również rysujemy krótką kreseczką, i wymawiamy [L].

Mam nadzieję, że wszyscy korzystający z narysowanej ściągawki potrafią wymówić prawidłowo runę [Ł].

Proszę zauważyć, że przy takim ustawieniu języka i zębów innej głoski nie da się wypowiedzieć.

Dla treningu zróbmy to samo z głoską L.

 

 

Krótką kreseczką rysujemy ząb górny. Do podstawy górnych zębów dotykamy końcówką języka, który rysujemy dłuższą kreską skierowaną ukosem w dół. Korzystając z tej ściągawki wypowiadamy głoskę [L].

A. Bruckner w pracy „Słownik etymologiczny języka polskiego” napisał, że „ Głoska Ł w wymowie ludowej- poprawił na – w wymowie chłopskiej, brzmi jak [U]”.

A. Bruckner nie znał run polskich i nie miał pojęcia, że denar Mieszka I zapisuje runami słowo ŁD, czyli Łada, że na „grocie z Rozwadowa” występuje runa Ł – i,  że te runy wypowiada się „po chłopsku”,  zbliżone brzmieniem do głoski [U], czyli obecnie aktualnym.

Skąd my to wiemy?

Spróbujmy narysować ściągawkę dla dla głoski [Ł] w aktualnie obowiązującym brzmieniu.

Zaczniemy od narysowania ściągawki pomocnej w wypowiadaniu głoski [U].

Przy wypowiadaniu głoski [U] układamy wargi w rodzaj trąbki i taką trąbką rysujemy.

Przy wypowiadaniu Ł usta układamy podobnie jak do wypowiedzenia głoski [U] i ściągamy je do środka. Aby to narysować wystarczy końcówkę [U] , czyli wargi, ścisnąć do środka. Powstanie znak podobny do greckiej wazy. Z takim pisaniem [Ł] spotkałem się jedynie w dwu wypadkach. W Polsce [Ł] pisano runą [U] z doczepionym wyróżnikiem – ogonkiem, który wskazywał, że głoskę wymawia się jak U, tylko  inaczej.

Pierwszy sposób jest dokładniejszy.

Wypada teraz dokończyć rozpoczęte wcześniej zdanie.

 Runy polskie nie są literami a systemem służącym do   zapisania głosek wypowiadanych przez człowieka . Korzystając z tego systemu, można zapisać każdą głoskę i w każdym języku.

Runa jest to rysunek układu narządów mowy przy wypowiadaniu głoski, działa podobnie do zapisu nutowego.  Jeżeli ułożymy narządy mowy tak jak wskazuje runa, innej głoski nie jesteśmy w stanie wymówić.

Podobnie jak, uderzając w jeden klawisz fortepianu, innej nuty nie wydobędziemy.

Jestem przekonany, że system runowy był pierwszym systemem zapisu mowy w kulturze europejskiej, który poprzez Etrusków trafił do alfabetu łacińskiego.

Alfabet grecki skorzystał z zapisu Etrusków, bez znajomości systemu, stąd runa [B], w „grece”, pracuje za głoskę [W] – itp.

W języku staropolskim słowo RUNA znaczyło – „stworzycielka”, w tym wypadku – „stworzycielka głoski”, z taką nazwą musimy się zgodzić, jest dokładną.

Ciekawy jestem, czy teraz trafiłem do „przekonań”?

Winicjusz Kossakowski

Białystok dn.  2. VII.2011r

Podziel się!