A.D.P. Lasso – Odkrycie zaginionego ogniwa pochodzenia języka łacińskiego

Przedstawiam bardzo ciekawy tekst, z którym zapoznałem się dawno, 2 i pół roku temu, zaraz jak tylko został zamieszczony w Internecie. Jest to tekst będący fragmentami  z blogu: http://hesperyd.blogspot.co.uk/2011/03/odissea.html

 

Wtedy odłożyłem go na bok, nie znałem jeszcze prac Winicjusza Kossakowskiego, a problem pisma nie był jakimś centralnym zagadnieniem, nad którym pracowałem, więc uszedł mojej uwadze. Potem link gdzieś się zagrzebał i do teraz, do maja tego roku, sprawa leżała odłogiem. Kwestia pisma wraca jednak nieustannie jako jedna z wielkich zagadek Północnej Cywilizacji, która odżegnała się od zapisu zostawiając jakby pismo do „obsługi” tylko jednej funkcji Świętego Zapisu Taj. Ten ewidentnie widzialny w Barbarii zakaz posługiwania się pismem rytym obowiązujący przez długie stulecia w Warwarii-Wharatcie-Harcie-Harharii-Sistanie  ma swoje głęboko mistyczne źródło, o którym nie czas jeszcze mówić i pisać, bo to domysły niezbyt uprawdopodobnione. Owo źródło jednak istnieje bez wątpienia i świadomość jego istnienia nie dawała mi nigdy spokoju. Wciąż jest dla mnie nie do końca zgłębioną zagadką.

Zachęcam wszystkich do przeczytania pełnego tekstu na tym blogu. Nie zrobiłem tutaj redakcji poprawności w języku polskim, tekst jest tłumaczony z języka włoskiego i zawiera czasami niewłaściwe konstrukcje w języku polskim, ale to nie jest najważniejsze. Ważne, że mamy tutaj zarysowany sensowny obraz rozwoju pisma łacińskiego z uwzględnieniem prasłowiańskiej Kultury Naddunajskiej Vinca jako źródłowej dla tego i innych alfabetów runicznych. Oczywiście mechanizm tworzenia alfabetu, jaki przedstawia autor, moim zdaniem nie jest jedynym- równie prawidłowa może być taka motywacja znaków jaką przedstawia Winicjusz Kossakowski – nazwałbym ją psycho-fizjologiczną, bo znaki powstają też według niego jako schematyczny rysunek warg, języka i krtani ułożonych w charakterystyczny sposób podczas wymowy głosek. Jedno nie wyklucza drugiego gdyż i jedno i drugie zawiera się w naturze fraktalnej Wszechświata i jest powtórzeniem fraktalu na innym poziomie odniesienia. Nie wyklucza to też wcale równocześnie występującej motywacji znaków pisma zawartej w głagolicy – którą nazwałbym motywacją kosmiczną. Jest to wszak znów odwzorowanie tego samego fraktalu w skali super-makro. Jak dobrze wiemy „jako na górze tako na dole” zatem te wszystkie składniki odbite w strukturze alfabetów nie powinny wcale dziwić. Stanowią one jednak niezbite potwierdzenie istnienia owej zasady. Przejdźmy teraz do pracy włoskiego naukowca przetłumaczonej na stronie: http://hesperyd.blogspot.co.uk/2011/03/odissea.html

 

Tutaj fragmenty bo nie chcemy zawłaszczać pracy wykonanej przez kogo innego i odciągać publiczności od jego pracowicie zbudowanego BLOGU. Pominięte tutaj przez nas fragmenty wywodu w dwóch miejscach i pominięte podsumowanie są ważne dla zrozumienia całości. Zwracam uwagę na świetny schemat rozwoju pisma w dziejach, który uwzględnia Kulturę Prasłowiańską nad Dunajem w czasie 5000 p.n.e – my wiemy, że ona jest tam obecna od 8000 p.n.e.  a ponieważ między nią a Wyspami mamy zaznaczone strzałki zwrotne, może istnieć też inne wytłumaczenie korzeni tych znaków – Hipoteza promieniowania od Vinca na południe a nie odwrotnie. Centralne położenie Vinca i wielka rola Fenicjan-Wenetian (Ilirów/Scyto-Słowian) w tym schemacie pośrednictwa i rozwoju zapisu języków sugeruje wiele możliwych rozwiązań drogi rozwoju znaków łacińskich, który mógł też nastąpić w obrębie Haratu- Harusji i wywędrować na południe, na wyspy i do Afryki.  Nie jest jednak najistotniejsze samo miejsce genezy zapisu mowy ludzkiej – najbardziej interesujący jest rysujący się rezonans fraktalny, który wskazuje na istnienie „wspólnej” Świadomości Ludzi, czy szerzej Istot Żywych, Materialnych, Świadomych,oddziaływującej przynajmniej na skalę całej planety, naszej Matki, Ziemi.

 

CB

 

http://hesperyd.blogspot.co.uk/2011/03/odissea.html

miércoles, 30 de marzo de 2011

 


NOWA TEORIA O POCHODZENIU LITER NASZEGO OBECNEGO ALFABETU

by: Agustin Demetrio Pallarés Lasso

Ten artykuł próbuje rozwinąć hipotezę pracy, która demonstruje, jak tworzyły się kolejne znaki alfabetyczne, na które składa się nasz aktualny alfabet łaciński.
Jest to teoria całkowicie nowa, która przeciwstawia się temu, co zostało ustalone dotychczas na ten temat.
Głównym narzędziem, które wypracowano, aby zademonstrować naukowo tą nową teorię było przypuszczalne wykorzystanie pisma odkrytego podczas obserwacji różnorodnych napisów skalnych, znalezionych na wyspie Fuerteventura i Lanzarote, należących do archipelagu Wysp Kanaryjskich, prezentowanych w początkach lat 80. XX wieku.
panelesescrituras
Rycina starożytnego pisma na najbardziej wysuniętych na wschód wyspach archipelagu Wysp Kanaryjskich
Inny scenariusz, zaproponowany w tym artykule, potwierdzający tę hipotezę pracy, to ten, jakoby większość znaków alfabetycznych zawartych w piśmie odkrytym na Wyspach Kanaryjskich już była spotykana w poprzednich pismach prehistorycznych, do których to przypisuje się aktualnie pochodzenie naszego obecnego pisma, uważanych jako spadkobierców pism ideograficznych Starożytnego Sumeru. W związki z tym, jak zdobędzie się racjonalne wytłumaczenie, jak powstały znaki alfabetyczne tego pisma znalezionego na Wyspach Kanaryjskich oraz przeszłość ich różnych znaków, o których obecnie mówi się, że są znakami-prekursorami naszego alfabetu łacińskiego, tzn. sumeryjskimi znakami ideograficznymi, to nie będzie wątpliwości, że ta nowa teoria, wyeksponowana w tej pracy, uzyska dużą wartość o naukowym charakterze i w rezultacie zagwarantuje o co, się w niej precyzuje.

SKAŁY, KTÓRE MÓWIĄ

Słynny „Kamień z Rosetty”, znaleziona przez siły zbrojne Napoleona w Starożytnym Egipcie, służyła do inskrypcji enigmatycznego pisma hieroglifowego tamtejszej starożytnej kultury. Tamten polerowany bloczek wulkanicznego bazaltu zapisywany był, używając 3 różnych języków starożytnych: starożytny alfabet grecki, demotyczny i hieroglificzny. Czasami skały „mówią” nam o sprawach starożytnych i mogą nas doprowadzić do wyjaśnienia pewnych tajemnic.

g-eg-piedrarosetta
Kamień z Rosetty. Egipt

Dziś dwie wyspy w archipelagu kanaryjskim, zwane Fuerteventura i Lanzarote, posiadające podłoże o pochodzeniu wybitnie wulkanicznym; ich niziny, góry i pagórki, są pokryte bloczkami skał bazaltowych różnych wymiarów. Niektóre z nich przedstawiają na swojej powierzchni tajemnicze napisy skalne, symbole, inne obrazują jakieś schematy, a jeszcze inne napisy mają charakter alfabetyczny i numeryczny. Nie są jeszcze przetłumaczalne, ale ewidentnie mogą nam przekazać coś, co w przeszłości kształtowało ludzi zamieszkujących te wyspy i bez wątpienia pewnego dnia będą nam one pomocne w wyjaśnieniu niektórych zagadek z przeszłości.

Na początku trzeba by było podziękować za żmudną pracę niemieckiemu Profesorowi Wernerowi Pichlerowi, który stworzył wyśmienitą transkrypcję różnorodnych napisów skalnych z wyspy Fuerteventura, gdzie można zobaczyć wcześniej wspomniane pismo: „Die Schrift der Ostinseln Corpus der Inschriften auf Fuerteventura” opublikowana w austriackim czasopiśmie <Almogaren XXIII/1992> na stronach 313-453 (ARTYKUL PROF. PICHLER). To wszystko zostało szeroko przestudiowane przeze mnie na danych obszarach badawczych, nie tylko na Fuerteventurze, ale także na Lanzarote, jedynych miejscach na świecie, gdzie istnieją dowody tego pisma.
Obserwując z dostateczną dokładnością i zaangażowaniem, jak również z pewną dozą intuicji- to ostatnie myślę, że jest niezwykle ważne, aby móc awansować generalnie w nauce-to zadziwiające i wyjątkowe pismo, znajdujące się na tych dwóch wyspach, mogłem dzięki temu odkryć coś, co jeśli się potwierdzi, mogłoby zostać zarejestrowane jako prekursor radykalnej zmiany koncepcji, która jak dotąd określała źródło naszego obecnego pisma łacińskiego i którą poniżej przedstawię w tym artykule badawczym.

ZASKAKUJĄCY KOD UŻYWANY W CELU STWORZENIA PISMA

Wiedza, że cały wszechświat, który nas otacza utrzymuje się według oczywistej równowagi, która między innymi zapobiega zderzaniu się między sobą różnych gwiazd, które przemierzają przestrzeń kosmiczną, a nie spadają masowo w chaotyczny sposób. Astronomowie potrafią wyjaśnić całą tą równowagę za pomocą wzorów i formuł matematycznych i fizycznych.
Twierdzenia matematyczne mogą dotyczyć nawet rozwiązań nieskończonych.
Kiedy IBM rozpoczęło produkcję swoich komputerów, zaprogramowano „mózgi” tych maszyn w taki sposób, aby były w stanie rozwijać różne rozwiązania do powstałych problemów, czyli kombinację dwóch znaków, tzw. kombinacje binarne < 01 >
To, że obecnie robi się takie rzeczy, jest czymś zupełnie logicznym, ale w starożytności? Czy jest możliwe, że wtedy już doszło do wprowadzania rozwiązań arytmetycznych? Więc dobrze, badanie i analiza tego, na początku starodawnego pisma, znalezionego na W. Kanaryjskich dowodzi, że stworzona podstawę sugestywnej i sprawnej kombinacji znaków liniowych, które stanowią pewien logiczny ciąg, o charakterze czwórkowym (pozycyjny system liczbowy).
02
Pierwsza linia jest prosta, druga jest prostą złamaną w jednym miejscu, trzecia linia jest prostą złamaną dwa razy i trzeci znak, który zawiera tą logiczną kontynuację jest prostą z pierwszego znaku złamanego „logicznie” trzy razy.

Było to naprawdę zaskakujące móc oświadczyć, że do osiągnięcia całej produkcji (sieci) wszystkich znaków, składających się na to pismo, ta logiczna kolejność czterech znaków została dalej przekształcona w sposób niezwykle sprawny, ponieważ obrócono każdy ze znaków o 90 stopni, z wyjątkiem trudności, która została przedstawiona dla dwóch konkretnych przypadkach, dla których posłużono się pewnym wariantem rozwiązującym ten problem.
03 (2)

Pierwsza kolumna po lewej zawiera cztery pierwsze znaki w swoim logicznym ciągu czwórkowym, druga kolumna zawiera cztery znaki z ich obrotem o 90 stopni, w trzeciej kolumnie pierwsze znaki obrócone o 180 stopni, natomiast w czwartej kolumnie te same pierwsze znaki obrócone o 270 stopni.


W kaligrafii tych znaków, wynikającą z różnych obrotów, składających się na ciąg logiczny, zawsze starano się mniej lub bardziej otworzyć lub zamknąć kąty tych znaków w sposób, który jest utrzymywany w stylu linowym stylizowanym wertykalnie.

Aby nie stracić generalnego pionu liniowego sensu tych znaków zdecydowano się na dopisanie małych liniowych dodatków po różnych stronach na końcach pierwszego znaku utworzonych przez zwykłą, krótką, prostą linię.
02a
Drugi znak jest przypuszczalnie następstwem przekształcenia pierwszej (zwykłej, prostej pionowej) pod kątem 90 stopni. Trzeci znak odnosi się do drugiego obróconego o 180 stopni, a czwarty jest drugim obróconym o 270 stopni.

A dla trzeciego znaku prostej złamanej w dwóch miejscach, w obrocie o 180 stopni, trzeba było go obrócić również względem hipotetycznej osi pionowej, otrzymując efekt lustrzanego odbicia:
03
Znak prostej złamanej w dwóch miejscach (trzeci znak w kolejności czwórkowej), obracając o 270 stopni pozostałby identyczny, jak ten pionowy, obrócono go więc o 180 stopni względem wyimaginowanej osi pionowej, uzyskując inwersję znaku

OBECNE TEORIE POWSTANIA ALFABETU ŁACIŃSKIEGO

Współcześnie, kiedy coś piszemy, czyli ponad trzy czwarte ludności, która zamieszkuje tę planetę, robimy to używając pisma łacińskiego, pisma narzuconego przez Rzymian już na początku tego, co później stało się Imperium. Książki, traktaty i prawa, teorie, poematy, listy miłosne itp., oraz wszystko to metodą pisaną, która używaliśmy już od wieków, używamy i będziemy używać, zgodnie z alfabetem, który został nam zapisany w tamtej odległej epoce: pismo proweniencji łacińskiej, a potwierdzeniem jest fakt, że większość liter wydrukowanych na klawiaturze mojego komputera, tych, które właśnie w tej chwili naciskam, próbując coś Państwu przekazać.
Pierwsze pytanie, które się zrodziło jest następujące: jak Rzymianom tamtej epoki udało się zlepić serię znaków alfabetycznych, które nieco później ukończyli tworząc to, co dziś nazywamy pismem łacińskim? I jeszcze jedno: skąd wzięły się te znaki alfabetyczne? I również tamte znaki, które skończono w końcu wymyślać, dalej je opracowując, aby stworzyć pismo, na jakich zasadach je tworzono i- dlaczego były takie, a nie inne?

Eksperci i naukowcy akademiccy, którzy studiowali ten temat, dlaczego nie powiedzieć pasjonujący temat, doszli do konkluzji, że alfabet łaciński używany przez Rzymian, a przez nas samych współcześnie, nie w całości był ich wymysłem, ale większość znaków tego alfabetu zaznały określoną ewolucję na przestrzeni lat zanim zostały użyte by złożyć to pismo.

sistema_cuneiforme
Sumerowie rozpoczęli zapisywać swój język poprzez ideogramy, które reprezentowały słowa I przedmioty. W niektórych zbiorach tabliczek, jak tych z Uruku, naliczono aż 2000 znaków klinowych. W następnych wiekach ilość ta została znacznie zredukowana, aż do okresu akadyjskiego, kiedy było używanych na stałe w obiegu jedynie około 600 znaków.

Ślady dotyczące pochodzenia naszego alfabetu mają swój początek, (według powiedzmy oficjalnych, różnych źródeł), w dolinie ograniczoną dwoma rzekami: Tygrysu i Eufratu, na obecnej, drżącej ziemi kraju Irak. Tam, jeszcze w starożytnym kraju Sumerów , około 4500 lat temu, wyłaniały się pierwsze metody ekspresji graficznej, pierwszy nośnik kodu piktograficznego, następnie środek ekspresji graficznej, aby już później, około 3500 lat temu, czerpać korzyści z tego wszystkiego w pismach zdominowanych liniowo, podczas gdy w tej samej epoce starożytnego Egiptu stosowano pisma hieroglificzne lub symboliczne.

220px-C+B-Egypt-Fig2-LetterDevelopment
Niektóre znaki pisma hieratycznego, demotycznego i hieroglificznego Starożytnego Egiptu

 

TEORIA DYFUZJI ALFABETÓW POPRZEDZAJĄCYCH NASZE PISMO ŁACIŃSKIE

Dobrze, zatem uważa się, że te pisma rozprzestrzeniły się na tereny aktualnie zajmowane przez Izrael i Palestynę, względnie niedaleko od Sumeru, gdzie ludy sumeryjskie zamieszkujące tamtą strefę, rozpoczęły różnorodne praktyki, próbując stworzyć pisma prasemickie (zgodnie z tym co się nam mówi), używając dawnych wyrażeń sumeryjskich jako przykłady do rozwinięcia własnego pisma. Następnie przyszły ludy Fenicjan, rozproszone po wszystkich śródziemnomorskich wybrzeżach handlu i kultury, które prezentowały zachodniemu światu zarodek tego, czym prawdopodobnie później było nasze pismo łacińskie.W tym pozornym ziarnie, zasianym przez Wchód na Zachodzie, które wydało plon w postaci naszego dzisiejszego pisma, pojawiła się, prawie w tej samej epoce, co ogromne ekspansje Fenicjan: Grecja, ze swoim pismem greckim, także pismo kreteńskie, i to z głównej kolonii fenickiej w całej epoce, w obecnej Tunezji, w Kartaginie, ze swoimi pismami punickimi, w końcu pismo libijskie na krańcach północnej Afryki, pisma iberyjskie i artezyjskiego, pisma runiczne, prekursorów starożytnych języków germańskich ze Skandynawii i centralnej części obecnej Europy, Wysp Brytyjskich, itp. Wydaje się, że wszystkie te starożytne pisma były w pewien sposób spokrewnione i w ostatnim ogniwie ostatecznie używane przez Rzymian, jako przygotowanie (podłoże) do pisma łacińskiego, pisma etruskie, jej pochodne oraz ją poprzedzające, pisma „odrębne”(dialekty dominujące tylko na określonym obszarze ówczesnej Italii) na Półwyspie Apenińskim: pismo sycylijskie, piceńskie, faliskijskie, umbryjskie i oskijskie.

lineal-a
Linia A

 

 

linearb
Linia B

 

Pismo łacińskie powstało zdecydowanie w obecnych Włoszech około VII i VI wieku p.n.e. Alfabet tworzący wspomniane pismo składało się z 25 znaków, wszystkie litery, które obecnie nazywamy „literami dużymi”, ponieważ wyróżnienie małych liter nastąpiło dopiero w średniowieczu, ponieważ długo później wywnioskowano, że tamtejsi rzymscy twórcy pisma łacińskiego nie mogli odszyfrować obecnych małych liter tego pisma.
Ale gdy- używając pewnej dawki nonkonformizmu i przyglądając się temu, co mówią nam naukowcy, ewolucje ich genez, każdej jednej litery naszego alfabetu- w umysłach nieco bardziej doświadczonych pojawia się nagle coś dziwnego: że coś się chyba nie zgadza; ewolucja, która prawdopodobnie dotknęła różnorodne znaki alfabetyczne od rysów piktograficznych lub ideograficznych starożytnego Sumeru, aby następnie, tak jak nam mówią przejść od pism bardziej antycznych wschodniego Morza Śródziemnego, aż do znaków wyróżnionych w naszym alfabecie łacińskim, chcąc nam pokazać ewolucję liter „A”, „B”, „C”, itd. Wszystko to zmienia się wówczas w jakiś mętny wynik końcowy, w coś, co nie posiada trwałego argumentu, na którym się opiera i w rzeczywistości jest tak: wyjaśnienie, które nam się daje, że każda z liter naszego alfabetu przeszła swą własną ewolucję, zasiewa w nas małe ziarno nieufności przez swą słabość dowodową (potwierdzającą te tezy). I nie układamy tutaj jeszcze wszystkich fundamentów, które mogłaby wznieść owa krzykliwa introspekcja, ale wystarczy powiedzieć na przykład, że wiele naszych obecnych znaków stworzonych przez Rzymian były już lepiej identyfikowalne wśród starożytnych pism, tj. greckie i (według parametrów używanych w tymczasowej ewolucji liniowej, w co historycy tak bardzo chcą, żebyśmy uwierzyli) w innych, powiedzmy rozpoznawalnych pismach pochodnych greki, które się określa jako następne ogniwa potrzebnych do „wykiełkowania” pisma łacińskiego.
1
Tutaj można zobaczyć ewolucję różnych łacińskich znaków alfabetycznych od ich początkowych wersji. Zgodnie z teorią „ustaloną” aż do dnia dzisiejszego

 

WYJAŚNIENIE ODKRYCIA NOWEJ TEORII NA TEMAT POWSTANIA NASZEGO ALFABETU
W pewnym odległym od kulturowej scenerii miejscu, w którym rozwijały się wszystkie tamtejsze pisma starożytne, prawdopodobnie odziedziczone i w pewien sposób będące prekursorami pisma łacińskiego, wybrzeża i kraje tamtej epoki, okalające Morze Śródziemne; było to miejsce, dużo dalej od Cieśniny Gibraltarskiej, w odległości 1800 km od niej, we wschodniej strefie Oceanu Atlantyckiego, na Archipelagu Wysp Kanaryjskich, można „zauważyć” niejako starożytnych mieszkańców tych wysp, rasę czy etniczność kulturową nazywaną ogólnie „Guanczami” lub nawet przodków, którzy zaludniali te wyspy, pozostawili nam pisma, pozostawiając głównie napisy skalne „alfabetopodobne”, chociaż w mniejszym stopniu można też obserwować te napisy na innych rodzajach nośników materialnych, jak drewno czy kości. Pisma, które po pierwsze są napisami niezwykle kuriozalnymi, jeśli chodzi o formę, zmienność oraz ich odczyt, jak chociażby fakt, że jedna z nich jest oczywistym i niezaprzeczalnym dziedzictwem po piśmie używanego od mniej więcej VII i VI wieku p.n.e. w starożytnej Libii, tak bliskiej temu archipelagowi. Jednak na terenach obecnego Maghrebu utrzymują się pewne różnice w związku z tym znakiem, popatrzmy: niektóre znaki, zawarte w pismach wyróżnionych jako libijsko-kanaryjskie nie odnajduje się w ich wyglądzie prekursora sąsiedniego kontynentu afrykańskiego. Tak więc, zagłębiając się w tych niektórych materialnych dowodach piśmienniczych, znalezionych z elementami pisma libijsko-kanaryjskiego, można również spotkać znaki Tifinaghu – pisma, które prawdopodobnie pojawia się w północnozachodnich rejonach Afryki, już po narodzinach Chrystusa.
Ale są dwie, wysunięte najbardziej na wschód wyspy Archipelagu Kanaryjskiego, gdzie pojawia się pismo, nie posiadające jakiegokolwiek porównania z pismem libijsko-kanaryjskim, pomimo tego, że takowe również występuje na tych dwóch wyspach. Nie jest również obce pismo powstałe na skałach bazaltowych Lanzarote i Fuerteventury. Posiada ono absolutny paralelizm w stosunku do tych, które pojawiły się na sąsiadującym kontynencie afrykańskim. Nie chodzi nawet o żaden inny rodzaj pisma znalezionego dotychczas w innym miejscu na świecie. To znaczy, że mówimy tutaj o autentycznym endemizmie w piśmie tych dwóch wysp kanaryjskich. Chociaż, jeśli jest pewne, że to starożytne pismo, do którego się odnosimy, (które nawet w pewnych miejscach tych wysp przeplata się lub łączy się z pismem libijsko-kanaryjskim), odnajdując pewne mieszanki tych dwóch sygnatur na niektórych skalnych płaszczyznach, jest pismem endemicznym, poprzez ewidentną formę swoich znaków, jest bez wątpienia odziedziczona wraz z palestrą pism starożytnych, głównie-ze względu na swoje otoczenia-śródziemnomorskich, o których była mowa wcześniej.
libico3
Inskrypcje libijsko-berberyjskie kanaryjskie wyspy Hierro. Takie pismo znaleziono praktyczne we wszystkich częściach Wysp Kanaryjskich.
Na wyspach bardziej wysuniętych na wschód odkryto znaki stosowane jako jeden z argumentów do rozwoju eksponowanej tu teorii

 

ROZSZYFROWANE ZAGUBIONE OGNIWO, KTÓRE PRZEDSTAWIA PREZENTOWANA NOWA TEORIA
Pierwsza rzecz, która zadziwiła mnie, jeśli chodzi o starożytne, endemiczne pismo kanaryjskie były jego wyłącznie liniowe i otwarte kształty, nie istniał żaden znak o formie okręgu, a koło widniało w praktycznie wszystkich formach pismach, zarówno starożytnych, jak i nowoczesnych. Również różnorodne kombinacje pomiędzy jego znakami, tworzące pogrupowania trzech najmniejszych znaków i około czternastu pogrupowań dużych liter, utrzymując dość elegancką postać, jak i te wszystkie z pionowymi kreskami. Te ostatnie dopasowywały się w harmonii, zawiązując między sobą pewną równoległą korelację w tych kreskach.
Następnie, kiedy próbowałem zauważyć jakąś logikę, jak mogło się odczytywać te poszczególne znaki, zdałem sobie sprawę z czegoś niezwykle osobliwego i zaskakującego. Był to fakt, że czytając te ciągi znaków od lewej do prawej, odwrotnie, z góry na dół lub z dołu do góry, każdy ze znaków tego pisma miał swoją logikę i się nie dało się jej przeinaczyć pomimo zmiany pozycji poprzez jej obrócenie. Jeśli każdy znak będziemy obracać zgodnie z ruchem wskazówek zegara, bądź w odwrotną stronę, zawsze powstanie znak możliwy do zaklasyfikowania, jako jeden z przynależących do tego pisma.

Zobaczmy, że można według powyższego, osiągnąć jakąkolwiek literę tego pisma:

04
Zobaczmy, że można według powyższego, osiągnąć jakąkolwiek literę tego pisma:

 

05
Teraz spojrzymy na nie od góry do dołu

 

06
Teraz od prawej do lewej

 

A teraz obróćmy losowo wszystkie znaki tego słowa. Zawsze powstaną znaki, które są częścią tego pisma.
Można również zaobserwować, że zbiór tych wszystkich dziwnych znaków miał widoczne powiązanie z łaciną, ponieważ ewidentnie występują tu znaki zgodne jedna z drugą (podobne) „N”, „M”, „W”, itd. Ale jednocześnie, obiektywnie obserwując, znaki te różniły się między sobą obfitością oraz niekiedy konsekwentnym sposobem tworzenia znaków pogrupowanych oraz przekreślonych całkowicie prostymi liniami w piśmie kanaryjskim, co nie występowało w łacinie.
07

Liczne dodatki wystawały z wielu różnych znaków

08
Poza tym w piśmie kanaryjskim można zauważyć częste powiązania pomiędzy znakami, przedstawianych raz łącznie, a raz osobno z widocznymi intencjami tworzenia nowych znaków oraz znaków numerycznych i fonetycznych, przetłumaczalnych i interpretowanych w innej formie, gdy były prezentowane pojedynczo. To jasno nam wskazuje pochodzenie niektórych z liter łacińskich na podstawie powiązań dwóch znaków czwórkowego ciągu logicznego.
09
demo pol
Wszystko to powoduje, że pismo to, odkryte na Wyspach Kanaryjskich ma w efekcie powiązania z pismem łacińskim, ale także zauważalne są przejrzyste różnice między nimi. Różnice oparte na dobrze znanych teoriach o charakterze upraszczającym, determinującym obserwacje pisma kanaryjskiego w związku z bardziej ewolucyjnym aspektem, która obrazuje łacina. Chociaż jasno można zobaczyć, jak wiele z znaków pisma kanaryjskiego czerpie z tego, co składa się na czwórkowy ciąg logiczny i powiązań między nimi, odkrytych w starożytnym piśmie kanaryjskim.

… (więcej na stronie: http://hesperyd.blogspot.co.uk/2011/03/odissea.html)

 

POCZĄTEK HISTORII NIE JEST POCZĄTKIEM PISMA
Nie, ponieważ można sensownie i za każdym razem coraz lepiej przedstawić, że zanim rozpoczyna się historia z pierwszymi tłumaczeniami zwrotów- nadal ideograficznych- ze starożytnego Sumeru (Uruk IV) 3400 do 3200 lat p.n.e. i ze współczesnych pism hieroglifowych Starożytnego Egiptu, już istnieją znaki pisane, dokładnie datowane w różnych kontekstach archeologicznych, które wyjawiają nam moc ekspresji graficznej, którą posiadały już starożytne populacje neolitu i chalkolitu, jak np. różnorodne znaki alfabetyczne znalezione w grobowcach megalitycznych z Huelvy (Hiszpania). Ale odkryto także antyczne znaki pisma w Rosji i na Ukrainie lub w Rumunii czy Bułgarii. W Macedonii, na glinianych „tabliczkach z Gradeśnicy”, datowanych na 4000-5000 p.n.e., znajdują się identyczne znaki do tych, na które składa się pismo kanaryjskie, wykazane tu, aby rozwijać ta teorię.
10
Znaki z Tabliczek z Gradeśnicy (Macedonia)

 

Przejrzyste znaki alfabetyczne znaleziono też w prehistorycznych placówkach w Dispilio, na drewnianej tabliczce, datowaną na 5260 p.n.e. Symbole pisane starożytnej kultury Vinça w Rumunii, datowana na 5000-4000 p.n.e. Starożytne znaki pism prasłowiańskich w miastach Sitovo i Plodin w Mecedonii, ponownie niemal identyczne do przestudiowanego tu pisma kanaryjskiego.

 

11
Znaki z Sitova, Plodin, Macednia 4500 p.n.e.
„ponownie można perfekcyjnie zaobserwować różne znaki czwórkowego systemu przestudiowanego tutaj”

 

Napisy na „znaczkach z Karanova” z Bułgarii sprzed 4800 p.n.e.. „Dysk z Fajstos” z 260 wydrukowanymi znakami, ze starożytnej kultury Krety z pomiędzy 1700-1600 lat p.n.e., itd.
Wszystkie te starożytne napisy stanowią naukowe dowody, które pokazują funkcję rozwoju przedstawionej tu teorii. Dwie sprawy fundamentalne, jedna, że kiedy w starożytnym Sumerze rozpoczęto używanie pierwszych znaków liniowych, prawdopodobnie obowiązujące teorie przeobraziły się, aby utworzyć pismo fenickie i greckie, a następnie kończąc na aktualnym piśmie łacińskim. Także w Europie wschodniej, w obszarze koryta Dunaju, w znacznej bliskości Grecji oraz na Wyspach Egejskich. Tak jak na niektórych terenach Półwyspu Iberyjskiego, pisząc znakami alfabetu w formie liniowej. Kolejna kwestia, która rzuca światło na te naukowe dowody starożytnego neolitu i chalkolitu jest fakt, że wiele z tych odkrytych znaków, o starości wielu tysięcy lat przed narodzeniem Chrystusa, są w ciągu znaków, które tutaj próbuję przedstawić jako prawdziwych prekursorów obecnej łaciny, i tych odkryć, które można by podkreślić jako „zagubione ogniwo genezy obecnego pisma łacińskiego”.
Escritura
Przedstawienie różnych rodzajów klasyfikacji znaków odkrytych na Wyspach Kanaryjskich-Fuerteventurze i Lanzarote
Proszę spojrzeć na elegancką linię kaligraficzną.

 

Można również dostrzec coś godnego poszanowania- że wszystkie znaki bezpośrednio dotyczą opisanego tu czwórkowego systemu logicznego oraz różne obroty pierwszych znaków
Warto także docenić obfitość dodatków, którymi przyozdabiano pierwsze znaki, nie tylko w tych znakach kanaryjskich, ale też w takich samych znakach znalezionych w warstwach z neolitu i chalkolitu z południa Płw. Iberyjskiego oraz inne znaki mniej więcej tej samej epoki w strefie Dunaju.

KOD CZWÓRKOWY W ZNAKACH PRZEDKÓW PISMA ŁACIŃSKIEGO

Nie tylko te znaki, które dekodujemy w ciągu logicznym systemu czwórkowego tworzyły część starodawnego pisma kanaryjskiego, nie pochodziły też z pism prehistorycznych znalezionych w Rosji, na Ukrainie, w całej strefie przybrzeżnej rzeki Dunaj, północnej Grecji, Wysp Egejskich czy z Półwyspu Iberyjskiego; wszystkie te datowane na epokę neolitu lub chalkolitu. Tak więc niektóre z nich bezpośrednio dotyczące kultur megalitycznych, ale także tych znaków, logiczne obecnych w tamtych pismach poprzedzających łacinę i już bliższych do współczesnej greki czy pisma etruskiego.
runico1
Pisma runiczne protoceltyckich ludów indoeuropejskich z środkowo-północnej Europy oraz z części starożytnej Brytanii z pierwszego tysiąclecia n.e. Te są prawdopodobnie spadkobiercami tamtejszych starożytnych pism protosłowniańskich z szerokiej strefy okalającej rzekę Dunaj, odczytane tu jako posiadaczy oryginalnych kodów ciągu czwórkowego, tworzącego podwaliny obecnej łaciny. Widać jasno, jak stosowano niemal wyłącznie pierwsze cztery znaki, przestudiowane w tej pracy, wraz z odpowiadającymi im obrotami oraz powiązaniami między nimi.

więcej: http://hesperyd.blogspot.co.uk/2011/03/odissea.html

112345
Zaproponowany schemat ewolucji naszego obecnego pisma łacińskiego według teorii omówionej w tej pracy. Oczywisty jest w tym przypadku charakter samej hipotezy tego obrazka, ale zachęca się do debaty nad tym studium ( naciskając za każdym razem na obrazek, jeśli chce się go powiększyć).

 

AuthorAgustín Demetrio Pallarés Lasso

                                                Dzwonki Daria Gromek

 Polecam też artykuł Vincza stare europejskie naddunajskie pismo

Vincza – Stare europejskie naddunajskie pismo – najprawdopodobniej pierwsze pismo Słowian

 

Nowa datacja różnych rodzajów pisma nadesłana przez Jarka z Bielska przedstawiona  na stronie:

http://www.ivantic.net/Ostale_knjiige/istorija/Radivoje-Pesic-Vincansko-pismo.pdf

http://ivoandric.no/biblioteka/Istorija/Radivoje%20Pesic%20-%20Vincansko%20pismo.pdf

 

PDF do pobrania: radivoje-pesic-vincansko-pismo

a także dużo ciekawych rzeczy na temat kultur Lepenskiego Vira , Vinca i Etruskiej.

Dzieło zawiera ciekawą konkluzję (str.56) :
„Otkriće vinčanskog pisma, koje povezujemo i sa znacima iz Lepenskog vira (čija se hronologija određuje na period između 6.000 i 7.000 godine pre n.e.), o čemu smo već opširno pisali, nalaže nam, međutim, da unesemo nužne izmene u dosadašnju hronologiju nastanka pisma i izvršimo prostorno pomeranje kolevke pismenosti iz Mesopotamije na područje podunavskog basena. Tako sada nova hronologija razvoja pisma glasi:
Protopismo Lepenskog vira 8000-6000. godine pre n.e.
Vinčansko azbučno 5500-3200. godine pre n.e.
Protosumersko piktografsko 3100. godine pre n.e.
Sumersko klinopisno 3000. godine pre n.e.
Egipatsko piktografsko 3000. godine pre n.e.
Protoelamsko klinopisno 3000. godine pre n.e.
Akadsko klinopisno 2500. godine pre n.e.
Elamsko klinopisno 2500. godine pre n.e.
Protoindijsko piktografsko 2300. godine pre n.e.
Kritsko piktografsko 2000. godine pre n.e.
Kritsko linearno A 1800. godine pre n.e.
Huritsko klinopisno 1700. godine pre n.e.
Kritsko linearno B 1700. godine pre n.e.
Festoski disk 1700. godine pre n.e.
Biblosko slogovno 1700. godine pre n.e.
Protosemitsko slogovno 1700. godine pre n.e.
Hetsko klinopisno i piktografsko 1600. godine pre n.e.
Protosinajsko slogovno 1600. godine pre n.e.
Protofeničansko slogovno 1600. godine pre n.e.
Protopalestinsko slogovno 1600. godine pre n.e.
Kiparsko-minojsko 1500. godine pre n.e.
Jermensko piktografsko 1400. godine pre n.e.
Kinesko piktografsko 1300. godine pre n.e.
Feničansko slogovno 1100. godine pre n.e.
Starojevrejsko 900. godine pre n.e.
Aramejsko 900. godine pre n.e.
Etrursko (rasensko) 900. godine pre n.e.
Grčko 900. godine pre n.e.
Kiparsko slogovno 700. godine pre n.e.
Anatolijske azbuke 700. godine pre n.e.
Persijsko slogovno 600. godine pre n.e.
Latinsko 600. godine pre n.e.
Samudsko 600. godine pre n.e.
Lihjansko 600. godine pre n.e,
Safaitsko 600. godine pre n.e.
Indijsko 500. godine pre n.e.
Jevrejsko kvadratno 500. godine pre n.e.
Punsko 400. godine pre n.e.
Iberijsko 300. godine pre n.e.
Pahlavijsko 300. godine pre n.e.
Koptsko 100. godine pre n.e.
Palmirsko 100. godine pre n.e”
Ciekawe?! Na stronie 10 mamy stwierdzenie ,że spośod wszystkich znaków „Vinca” wyodrębiniono 57 powtarzających się, spośród których wydzielono 14 samogłosek, 43 samogłoski. Ustalono również 26 ligatur , którch liczba nie jest zbiorem zamkniętym. Istnieją również kropki pomiędzy słowami (sic!). Tablice znaków z podziałem na samo, spółgłoski i ligtury znajdują się na str.16.
„z većeg broja znakova izdvojio sam 57 karakterističnih. Od tog broja prepoznatljivo je 14 slova koja se mogu svrsrati u vokale [T. X]. Međutim, ponovnom analizom može se doći samo do pet koje bismo mogli prihvatiti kao vokale, dok ostale možemo smatrati njihovim varijantama. I među ostalima, koje bismo svrstali u konsonante, možemo pronaći varijante, tako da bi njihov ukupan broj iznosio 43 [T. XI]. Prema tome, vinčansko pismo bi imalo azbuku od ukupno 26 slova [T. XIV-XV]. Ali pored slovnih znakova, koji svaki za sebe ima svoju glasovnu vrednost, u vinčanskom pismu nailazimo i na ligature. Ligature su takođe
veoma prepoznatljive. Mi smo u našoj tablici izdvojili 23 ligature [T. XII], koje najbolje prikazuju princip na osnovu koga su vinčanski pisari stvarali svoje ligature, tako da se uvidom u ovaj pregled mogu prepoznavati i druge, nove ligature. Većina je karakteristično, i to ćemo istaći odmah, da u
vinčanskom pravopisu imamo i primenu tačke, jedne ili više, koje se nalaze usred reči, što će biti
kasnije uočljivo i u pismenosti potonjih civilizacija.”.
Proponuję również rzucić okiem na tablice ze str.17.
I na koniec jeszcze jedno stwierdzenie (str.11).
„materijal ukazuje i na to da vinčanska slova nisu služila samo da označe radionicu, odnosno majstora keramičkog dela, već i da iskažu izvesno trajnije saopštenje. Široko rasprostranjena upotreba pisma dokaz je da je ono služilo za komunikaciju, da je bilo sistematizovano, a jasnoća oblika slova govori o sigurnoj, uvežbanoj (ispisanoj) ruci pisara.”. To jest chyba najważniejszy kontekst tego opracowania. Pismo to służyło komunikacji, a mamy tu na uwadze okres 5500-3200. lat p. n.e., a to oznacza coś więcej niż tylko lokalny wytwór intelektu.

 

Dziękuję za ten wpis.

Ważne materiały znajdują się też w książce Petko Nikiolicia Viduszy „Perunowi zapisi” np. str 256 Amajlija iz Tartarie : https://books.google.pl/books?id=5n6MCwAAQBAJ&pg=PA5&lpg=PA5&dq=amajlija-iz-tartarije.&source=bl&ots=SHdVvO7Hgb&sig=CdaaCsXZ4mzpKu-h_n_DqpyCkxI&hl=pl&sa=X&ved=0ahUKEwjlu-bU4tTQAhXHDiwKHUtcCsMQ6AEIHzAA#v=onepage&q&f=false

Podziel się!