Dr Jerzy Targalski: W interesie Polski leży upadek Rosji.
Omawiana jest książka Jacka Bartosiaka „Rzeczpospolita – między lądem a morzem”. Koncepcja Polski Piastowskiej, czyli Polski małej zamykającej się politycznie w obecnych granicach, wyznaczonych przez ZSRR jako odwołanie się właśnie do koncepcji Polski Piastowskiej – jest oczywistą abdykacją, a kto ją lansuje jest oczywistym politycznym Volksdojczem.
Albo zaistnieje Wielka Polska = Międzymorze, czyli Konfederacyjny twór o wspólnych interesach skoordynowany wojskowo, albo nie będzie żadnej Polski, tylko państwo teoretyczne, przybudówka do Niemiec i Rosji.
Nie dziwi mnie, że ta książka spotyka się z taką ostrą krytyką określonych proniemieckich i promoskiewskich środowisk politycznych, próbuje się ją wręcz ośmieszać i dezawuować na różne sposoby. Te próby ośmieszenia idei widzieliśmy dobrze na przykładzie podejścia Platformy Obywatelskiej do sprawy budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego, czy wcześniej niszczenie polskiego przemysłu stoczniowego przez tę partię oraz opóźnianie budowy Baltic Pipe czy Portu Gazowego nad Bałtykiem.
Usiłuje od dawna, zdawałoby się obeznanych politycznie i inteligentnym ludziom tłumaczyć dokładnie to samo co mówi dr Jerzy Targalski – może posłuchacie jego, domorośli politykierzy, skoro od Białczyńskiego trudno wam ten scenariusz przyjąć. wciąż zdarzają się na tym blogu w dyskusjach bezsensowne pretensje do PISu o to że koleguje się on z USA i Izraelem. Nic za darmo nie będzie.
Jest to moja odpowiedź dla pana Antaresa komentującego od kilku dni pod artykułem „1000 lat podłości” i dla pana Orlickiego, który ostatnio oscyluje ku poglądom geopolitycznym pana NIKTA oraz innych osób wątpiących w sensowność analiz Jacka Bartosiaka, czy też zwolenników pana Korwinna-Mikke, albo pana Grzegorza Brauna.
POLECAM TAKŻE ZAPOWIEDZIANE DALSZE NAGRANIA dr Targalskiego OMAWIAJĄCE TĘ KSIĄŻKĘ.