Armia Imperium Rosyjskiego demoluje Pałac Zamoyskich w Warszawie w ramach represji po nieudanym zamachu na namiestnika Fiodora Berga w czasie powstania styczniowego w 1863 roku, zniszczono wtedy fortepian Chopina, co stało się dla Norwida inspiracją do napisania wiersza
Tym niewątpliwie mocnym akcentem jakim jest końcówka życiorysu Fryderyka Chopina i wykonanie jego Piano Concerto No. 1 Op.11 przez Jewgienija Kissina kończymy nasz prywatny rok chopinowski na Blogu Starosłowiańskiej Świątyni Światła Świata, który zafundowaliśmy sobie w przerwie między Konkursami Chopinowskimi – kolejny w roku 2020.
Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. Fryderyka Chopina – (nazywany często Konkursem Chopinowskim), jeden z najstarszych i najbardziej prestiżowych konkursów muzycznych na świecie, odbywający się co 5 lat w Warszawie. Jest jednym z niewielu konkursów monograficznych, we wszystkich bowiem jego etapach wykonywane są wyłącznie utwory jednego kompozytora. Zainicjowany został w 1927 przez polskiego pianistę, profesora Jerzego Żurawlewa. 17. edycja konkursu odbyła się w październiku 2015.
Spuścizna Fryderyka Chopina na początku XX wieku stanowiła dla pianistów i muzykologów zagadkę interpretacyjną.
Dzisiaj Konkurs im. Fryderyka Chopina jest jednym z najstarszych i najbardziej rozpoznawalnych konkursów muzycznych na świecie. W 1957 roku został – u boku m.in. turniejów Busoniego w Bolzano, Królowej Elżbiety w Brukseli, praskiego i genewskiego – jednym z kilkunastu członków-założycieli prestiżowej Światowej Federacji Międzynarodowych Konkursów Muzycznych, która obecnie zrzesza ok. 120 najbardziej znanych konkursów muzycznych na świecie.
https://www.youtube.com/watch?v=LPa7jjeKVR4
Wiki:
Ostatni okres życia Fryderyka Chopina
Po rozstaniu z George Sand Chopin popadł w głębokie przygnębienie, które z pewnością przyspieszyło jego śmierć. Po opuszczeniu Nohant nie skomponował już żadnego znaczącego utworu, jedynie kilka miniatur. Po wybuchu rewolucji w Paryżu w 1848 r. Chopin wyjechał do Anglii i Szkocji na bardzo wyczerpującą jego siły podróż. 16 listopada 1848 w sali Guildhall w Londynie odbył się jego ostatni publiczny koncert. Organizatorką i sponsorką pobytu była jego uczennica, Szkotka Jane Stirling, zwana „wdową po Chopinie”. Kobieta obdarzyła kompozytora miłością, zaproponowała mu nawet małżeństwo. Ten jednak czuł się zbyt chory, ponadto nie odwzajemniał jej uczucia. Z listów Chopina wiemy, że czułość i opiekuńczość Jane działały mu na nerwy.
Śmierć i pogrzeb
Po powrocie ze Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii do Paryża stan zdrowia Fryderyka nie polepszył się. 3 września 1848 roku zmarł homeopata Jean-Jacques Molin (1797–1848)[16], jeden z niewielu lekarzy, którzy potrafili pomóc artyście („Molin posiadał sekret stawiania mnie na nogi[17].”). Doktorzy, którzy pojawili się po Molinie, byli zgodni co do „dobrego klimatu, spokoju, odpoczynku[17]”, jednak Fryderyk stwierdził, iż odpoczynek znajdzie „pewnego dnia i bez ich pomocy[17]”. Zalecona dieta, która zabraniała m.in. pić kawę zamieniając ją na kakao, denerwowała Fryderyka, który czuł się przez to śpiący oraz „coraz bardziej tępy[17]”. Mieszkanie Chopina było wtedy miejscem wieczornych spotkań, na których Delfina Potocka śpiewała, a Chopin i Kalergis grali na fortepianie. Z początkiem wiosny Chopin zaczął wybierać się na przejażdżki kabrioletem, w których towarzyszył mu Delacroix. Rozmawiali wtedy głównie o muzyce. Chopin przedstawił malarzowi własną koncepcję logiki w dziele muzycznym, wyjaśniając również dlaczego jego zdaniem Mozart góruje technicznie nad Beethovenem. Za namową Delacroixa Fryderyk zaczął spisywać swoje uwagi teoretyczne na temat metody gry fortepianowej, które z powodu nietypowego wykształcenia muzycznego pianisty przedstawiają jednak niewielką wartość. Z tego okresu pochodzą mazurki: nr 2 z op. 67 i nr 4 z op. 68. W obawie przed pozostawieniem Chopina samego w nocy, rodzina Czartoryskich przysłała muzykowi jedną ze swoich nianiek. W ostatnim tygodniu czerwca Chopinowi zaczęły puchnąć nogi, miał on również kilka poważnych krwotoków. Zaniepokojona niańka poinformowała o tym księżną Sapieżynę, która postanowiła wezwać Jeana Cruveilhiera. Lekarz rozpoznał ostatnie stadium choroby. Z leków jakie przepisał Chopinowi artysta zrozumiał, że umiera. Chopin zmarł w otoczeniu kilkorga bliskich mu osób około 2 w nocy 17 października 1849, a na świadectwie zgonu jako przyczynę lekarz wpisał gruźlicę.
Losy serca Chopina
Słój z sercem kompozytora zatopionym w alkoholu (prawdopodobnie w koniaku lub spirytusie)[24] został przewieziony potajemnie do Polski w styczniu 1850 przez jego starszą siostrę Ludwikę Jędrzejewiczową. Był on przewożony pod ubraniem w obawie przed rewizją. W Warszawie Ludwika przechowywała go przez jakiś czas w swym mieszkaniu przy ul. Podwale na Starym Mieście. Po kilku tygodniach serce zostało powierzone opiece księżom misjonarzom w kościele Świętego Krzyża, przechowywane najpierw w zakrystii, a następnie krypcie grobowej dolnego kościoła. 30 lat później serce zostało umieszczone w filarze nawy głównej świątyni, na którym umieszczono zaprojektowane przez Leonarda Marconiego epitafium w formie tablicy z marmuru karraryjskiego. Na tablicy widnieje napis Fryderykowi Chopinowi, rodacy. Nad nim cytat z Ewangelii św. Mateusza: Gdzie skarb twój, tam serce twoje. Epitafium zostało ufundowane z dochodów koncertu charytatywnego zorganizowanego przez kompozytora Władysława Żeleńskiego, prezesa Towarzystwa Muzycznego w Warszawie[25]. Tablicę odsłonięto 5 marca 1880[26].
W czasie powstania warszawskiego w okolicach kościoła toczyły się ciężkie walki. Kapelan wojsk niemieckich pastor Schulz namówił księży, aby przekazali urnę Niemcom w celu jej uchronienia przed zniszczeniem. Następnie 4 września Niemcy oficjalnie przekazali biskupowi Szlagowskiemu urnę, filmując to zdarzenie dla celów propagandowych. Urna z sercem Chopina przechowywana była w Milanówku, gdzie internowani byli warszawscy biskupi. Stała na pianinie w salonie-kaplicy, na I piętrze plebanii do dnia 17 października 1945. W rocznicę śmierci Chopina proboszcz parafii św. Krzyża w Warszawie ks. Leopold Petrzyk oraz kompozytor prof. Bolesław Woytowicza i muzykolog Bronisław Sydow zawieźli urnę do Żelazowej Woli. Stamtąd nastąpił uroczysty powrót urny w asyście Bolesława Bieruta z miejsca urodzenia Chopina do kościoła św. Krzyża w Warszawie[27].