Klemensiewicze: profesor Zenon Klemesiewicz i profesor Irena Bajerowa – Gwara kresowa okolic Bzowicy i Trościańca Wielkiego a rodzimowiercze, językoznawcze i historyczne tradycje rodziny Pagaczewskich

Kliknij (powiększ) – Ten szyb nazywał się Mary – czy na cześć urodzin Maryny Pagaczewskiej? Kto wie.

Ziemia Stanisławowska, Lwów i okolice, Podole – to miejsca szczególnie bliskie memu sercu, dla mojej żony to ziemia wręcz  rodzinna, gdzie leżą po smętarzach jej bliscy krewni – jak Tillowie czy Vincenzowie, Klemensiewicze, czy Wojciechowscy.

Ernest Till i Adolfina oraz ich dzieci  i wnuki

W Uhercach  Mineralnych wszyscy oni spędzali  uniwersyteckie wakacje  i swój czas wolny od praktyki prawniczej czy działalności uniwersyteckiej – ale nie tylko wolny, również organizowali tutaj pionierskie przedsięwzięcia, takie jak choćby zakładane  przez Ernesta Tilla i przez ojca Stanisława Vincenza – Feliksa, spółki wydobywcze, które stawiały szyby i wykonywały odwierty roponośne na uhereckich włościach.Napisał do mnie swego czasu pan Maciej Augustyn, autor naukowej książki o nafciarstwie Podkarpackim, czy czegoś na ten temat przypadkiem nie wiem. Wiedziałem, więc pomogliśmy jak mogliśmy . Oto jeden z jego listów, który dokumentuje niejako “Nafciarskie” i “balneologiczne” działalności rodziny Tillów i Pagaczewskich.

 

Wiele z tych rodzin TUTEJSZYCH rdzennie polskich i wiele osób przeniosło się później zresztą ze Lwowa do Krakowa i do Wrocławia – jak choćby profesor Zenon Klemensiewicz – bardzo bliska rodzina Tillów i Pagaczewskich –  znany powszechnie filolog polski i językoznawca, który zginął w katastrofie lotniczej pod Zawoją w 1969 roku, czy jego córka – bliska kuzynka Pagaczewskich, Irena Bajerowa (1921 – 2010)- również profesor filologii polskiej, która wspólnie z Maryną z Pagaczewskich Gorzkowską służyła w czasie II WŚ w oddziałach AK w Ciężkowicach pod Tarnowem. Dzisiaj niektórzy Polacy nie mają nawet świadomości, że Polska nigdy nie była żadnym katolickim monolitem – nawet przed II Wojną był to kraj Polaków i Rusinów, Tatarów i Żydów i Ormian, a także Niemców. Dzisiaj mało kto wie, dzięki intensywnej powojennej niemieckiej i rosyjskiej propagandzie, że przed II WŚ język polski w zwartej masie sięgał jednak Odry i Nysy, a z drugiej strony Kijowa i Wilna i Grodna. I było tak po 22o latach bezprzykładnej germanizacji i rusyfikacji zaplanowanej “naukowo”, metodycznej, realizowanej bezwzględnie, z prawnym przymusem, przez pierwsze w historii nacjonalistyczne aparaty państwowe na świecie.

Profesor Zenon Klemensiewicz – najbliższa rodzina Tillów ze Lwowa i Pagaczewskich z Krakowa

Irena Bajerowa – językoznawca, jako prorektor internowana, obecnie doktor honoris causa Uniwersytetu Śląskiego

Posted on Grudzień 1, 2008 by nfajw

baner-krzywdzeni

Baza OPI

Ludzie nauki
identyfikator rekordu:  o68531
prof. zw. dr hab. Irena Bajerowa, em.
Dyscypliny KBN: nauki filologiczne
Specjalności: językoznawstwo polskie
Miejsca pracy, zajmowane stanowiska, pełnione funkcje: – Komitet Historii Nauki i Techniki PAN – Członek
– Komitet Językoznawstwa PAN – Członek
– Rada Języka Polskiego PAN – Członek
– Wydział I Filologiczny PAU – Członek krajowy czynny

Uniwersytet Śląski: By trwała pamięć o bohaterach

Sesję uświetniła swoją obecnością profesor Irena Bajerowa, która w 1981 r. pełniła funkcję prorektora UŚ. W nocy z 12 na 13 grudnia została internowana wraz z rektorem prof. Augustem Chełkowskim.

———-

PODWÓJNY JUBILEUSZ PROFESOR IRENY BAJEROWEJ

Gazeta Uniwersytecka, miesięcznik Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach  kwiecień 2002 r. numer 7 (96)

Profesor Irena Bajerowa – wspaniały człowiek, wybitny naukowiec, historyk języka, współtworzyła “naszą” polonistykę: “uniwersytet w 1968 roku nie powstał na jałowym ugorze. Powstał przecie ze złączenia się 2 szkół wyższych: Filii UJ i Wyższej Szkoły Pedagogicznej. Przyszłam na tę WSP w 1955 roku, w 2 lata po rozpoczęciu pracy katedry języka polskiego, w 5 lat po utworzeniu (po raz drugi) katowickiej WSP.” Tworzyła ten uniwersytet, broniła go, tłumaczyła, ściągała językoznawców, zachęcała do współzawodnictwa z innymi uczelniami.

————–

JUBILEUSZE PROF. IRENY BAJEROWEJ

Profesor Irena Bajerowa – wybitny historyk języka – jest autorką wielu prac z dziedziny metodologii badań językoznawczych, terminologii i słownictwa technicznego oraz języka religijnego. Najważniejsze z jej prac to: Kształtowanie się polskiego języka literackiego w XVIII w.; Polski język ogólny XIX w. (pełna bibliografia obejmuje 144 pozycje!). Prof. Bajerowa była kierownikiem Katedry Języka Polskiego WSP w Katowicach, kierownikiem Zakładu Historii Języka Polskiego UŚ od początku działalności uczelni, od roku 1980 do wprowadzenia stanu wojennego piastowała funkcję Prorektora ds. Nauczania UŚ, a w latach 1988-1992 przewodniczyła badaniom Polskiego Towarzystwa Językoznawczego

—————-

Profesor Irena Bajerowa doktorem honoris causa Uniwersytetu Śląskiego

Strona UŚ

Decyzją Senatu Uniwersytetu Śląskiego tytuł doktora honoris causa otrzyma profesor Irena Bajerowa, wybitny badacz dziejów języka polskiego, współorganizatorka katowickiej polonistyki, długoletni profesor Uniwersytetu Śląskiego, doskonały dydaktyk i wychowawca pokoleń polonistów, krzewicielka idei miłości do języka i ziemi ojczystej jako wartości podstawowych, niezłomna patriotka walcząca o wolność ojczyzny i prawa człowieka.

Uroczystość odbędzie się w czwartek 4 grudnia w auli Wydziału Teologicznego UŚ w Katowicach przy ul. Jordana 18 o godz. 10.00.

Profesor Irena Bajerowa córka Zenona Klemensiewicza (gdzieś mamy też zdjęcie jej syna Jerzego – który językoznawcą nie został )

Skąd tu na tej stronie internetowej gwara kresowa i słowniczek?

Sam się zastanawiam – Ano chyba przez to, że w naszych rodzinach tylu było filologów – bo i Stanisław Pagaczewski, i tylu literatów (bo i ja), i wciąż jest w niej pełno historyków sztuki jak choćby Sawa Białczyńska. Teraz także wnuk Stanisława, syn Tomasza poszedł w ślady rodzinne i skończył I rok Historii na UJ.

Adolfina II z Tillów Pagaczewska

Oto słowniczek z tamtych stron – część kultury kóra zapadła się w naszej świadomości na dno niezasłużonego niebytu.

Spisał z pamięci Henryk Śliwa, Lwowianin, który w latach 1942-1944
mieszkał we wsi Bzowica w domu swego dziadka Jana Dajczaka Halaburdy

a wo o tutaj (np. “- Gdzie leży nóż? – A wo, tuwo”)
bałabuch bułka drożdżowa niesłodka pieczona na okres Nowego Roku dla częstowania dzieci, które chodziły z życzeniami – szczodrowaniem
bambetel drewniana ława do siedzenia, a po rozsunięciu siedziska łóżko do spania
baniaczek metalowy kubek
bihme przysięga, potwierdzenie, przekonanie kogoś, że mówi się prawdę
bodak oset
braha pozostałość po odparowaniu alkoholu z zacieru
bucim na niby, na żarty
bungu spirytus
całuszka piętka, pierwsza i ostatnia kromka chleba z bochenka
cedyłko cedzak do mleka z tkaniny
chlipać płakać, szlochać po kryjomu
chopta trawa
chrobak robak, glizda
chudoba zwierzyna – inwentarz
czeladź rodzina
czuchrać długotrwałe drapanie
ćwach gwóźdź
dornik przebijak ślusarski
dryhle (także studzinina) – galareta z nóżek
drzewko choinka bożonarodzeniowa
duca cielę, jagnię uderza mordą o wymię w czasie ssania
duć dmuchać
duldak smoczek
dziaduch słoma na podłodze w okresie Bożego Narodzenia
dżagan kilof, oskard
europlan samolot
fana chorągiew
feca onuca, owijka
ferflasza manierka – metalowa butelka
frojmycha kobieta nie dbająca o siebie, źle ubrana – niechlujna, brudna
fura wóz konny
gościniec droga główna od miejscowości do miejscowości
gradus termometr, stopień Celsjusza
gudz węzeł na sznurku (nie do rozwiązania)
gwer karabin
gzić się zachowanie zwierząt podczas rui
halawa nie zasiany plac w zbożu
halukać nawoływać, np. do wstawania
harmider (także rajwach) gwar, hałas
het tam – gdzieś (np. “idź het” – idź sobie)
hreczka gryka
hryckal szpadel
huby grzyby
hurdzi warczy, np. motor
hurma grupa
hyczka nać rośliny
hylaka konar, gałąź
juszka wywar z suszonych owoców, sama woda z barszczu, zupy
kaczan ogryzek z owocu lub głąb z kapusty
kanon armata
kapszuk wysuszony pęcherz moczowy wieprza używany jako woreczek na tytoń
katapula proca
katulać toczyć (np. “wóz się katula pod górę”)
kidać rzucać
kiernica studnia o drewnianym szalunku – ocembrowaniu
kiszka kaszanka
kociuba długa żerdź zakończona poprzecznie deseczką do wygarniania żaru w piecu chlebowym
kołotuszka kwirlejka do rozdrabniania potraw
koromiesło nosidło 2 wiader na ramieniu
kosa warkocz
kucać przysiad
kucza chlewik, niska szopa
kuczyrawy ktoś o kręconych włosach
kułak pięść
kupla szeroki pas (wojskowy)
ligać leżeć, położyć się
ładuszczak garnek gliniany do mleka
łoszak źrebak, młody koń
maciurka żeńskie rośliny konopii
majzel przecinak ślusarski
menelarz złomiarz
meszty półbuty męskie
miesiąc księżyc
miętkuszka środkowa część kromki chleba, bez skórki
motuzek sznurek
mysziginowaty głupkowaty
mytka ścierka, zmywak do naczyń
na zdogońce praca na szybkiego, na wyścigi
naduć się pogniewać, nie rozmawiać
narychtować naprawić
niezdały chorowity, słaby, rzecz nieprzydatna
niuchać wąchać
nużda wieloznaczne; np. “na nużdę ci to?” – “po co ci to?”; “nużda ciężka z bachorami” – “co za niedobre dzieci”
oj to tam lekceważąco: coś takiego, wielkie rzeczy
paciorek koralik; paciorki to korale
paciuk opas – świnia
palica laska do podpierania się
papendekiel karton, papier na karton
parkocze odgłos gotującej się kaszy, ziemniaków
podołek pojemnik zrobiony z fartucha do zbierania owoców, grzybów, czegoś naprędce gdy brak siatki czy koszyka
podpałek placek wypiekany z ciasta chlebowego przed pieczeniem chleba, na skraju paleniska od płomienia nagrzewanego pieca, stąd nazwa tego placka
pomaścić posmarować chleb
potasz proszek do pieczenia (soda oczyszczona)
potoczyć wypłukać, np. kubek wodą
półkopek stóg zboża z kilkunastu snopków w polu
pranik deska z rączką do prania – uderzania mokrego zwiniętego w rolkę prania
przyczynek dokładka do porcji obiadu, do wagi itp.
puczka czubek palca (miara, np. szczypta soli)
pulares portmonetka
putnia wiadro
pypka sutek
rabanki piegi
radyrka gumka do ścierania ołówka
rajwach (także harmider) gwar, hałas
ryhać kaszleć
rzemyk pasek do spodni
samogonka gorzałka, bimber, wódka swojej roboty
sapa motyka
siny kolor niebieski
skałka zadra z deski
słychać czuć; np. psucia się potrawy – “już tą szynkę słychać”
smażenica jajecznica
sparżny łakomy
studzinina (także dryhle) – galareta z nóżek
swacha swatka
swarzyć się kłócić się
szarawary obszerne spodnie
szczodrowanie życzenia noworoczne
szkarałupa skorupka z jajka lub orzecha
szkrabać drapać
szkraby stare buty
szlijki szelki do spodni
szmira gęsty ciemny smar do wozów
sztany spodnie, rajtki do butów z cholewami
sztreka kolej
szyf statek
ścil sufit, często drewniany
ślabizować słabo czytać
tuj tuj za chwilę (np. “tuj tuj by go złapał”)
tuman źle uczący się
tyćko malutko, troszeczkę
wereto płachta – plandeka z płótna własnej roboty do noszenia trawy, słomy, liści itp.
wiecheć wkładka do butów (ze słomy)
wyszynk restauracja z wódką
wże to już
za pazuchą pod pachą
zabagać zachciewać
zabełtać a) zamieszać w naczyniu, np. zsiadłe mleko; b) komuś zawrócić w głowie – np. chłopak pannie, oszust kupującemu
zabućko (wymawiane też “zabutiko”) zapominalski
zaparpać zagrzebać
zapaska fartuch
zapraszka sos, zaklepka
zaprzeć zamknąć, np. drzwi
zaszportać się potknąć się
zaścigać zapinać, np. guziki w spodniach
zazula biedronka
zbawić zepsuć, zniszczyć np. źle dobrane dwa kolory farb – to “zbawiona farba”, do wyrzucenia
zhurdzić zwarzyć (np. “mleko się zhurdziło” – zwarzyło)
żmiakać prać w ręku
żminka miara – tyle, ile zmieści się w jednej dłoni, np. jagód

 

Podziel się!