10 komentarzy do “1. Wywiad Grega Huntera z dr Elizabeth Eads o „szczepionkach covid 19” i wzroście liczby zachorowań na AIDS w GB; 2. Ukraina daje najeźdźcom z Rosji łupnia?!; 3. NTV: Kultura Wedyjska i Słowiańska – Szukam związków – Joanna Kucharska + Apel: Cel – DETOX od komputerów, RĘKODZIEŁO; 4. Trzeba budować nowy układ sojuszniczy w ramach NATO”

1. Bez cenzury
   https://youtu.be/uTnCtSSKHhw

   • Obejrzałem do chwili gdy czarnowłosa ekspertka poinformowała ze Ukraina jako kraj nie istnieje i ze to część Rosji bo niby nie zarejestrowała granic. Ehh ta prawda yootuba.
     Tylko po co to pokazywać, usprawiedliwia to coś? Że ten bandyta miał prawo?
     Ja to proponuje znaleźć jedną rodzine i zapytać przed czym uciekła i co widziała.

2. Obejrzeć do końca i wyciągnąć wnioski, propaganda również niesie informacje odwrócone o 180 stopni.Medal ma zawsze dwie strony. Nie bierz wszystkiego za pewnik , pomyśleć czasem trzeba by dojść do konkretnych wniosków , a tego nikt Ci nie zabroni … myślenia.

3. Przy tym artykule, nalezaloby zauwazyc, ze Prezydent Ukrainy, ktory sadzac po koncowce jego nazwiska,, ski,, i rysach twarzy, ma zapewne jakies dalekie polskie pochodzenie, a zapewne rowniez zydowskie skoro poparl go zydowski oligarcha, jednoznacznie oglosil potrzebe stworzenia nowego ukladu polityczno obronnego w jakim Ukraina moglaby sie szybko znalezc. Kto mysli, ten widzi, ze jest to wyrazne wskazanie Zelenskiego na budowe Miedzymorza. Zelenski oczekuje gwarancji bezpieczenstwa, wskazujac na potencjalnych gwarantow, w tym na tak dalekie kraje jak Brytania czy Kanada, Izrael. Ale chcialby, aby Ukraina byla pewnie zabezpieczona. Nie w dalekich krajach, tylko najblizszych! Nie bedzie szybko przyjety do NATO. Ani do UE. Co wiec mu pozostaje? Zostac samotnym wilkiem, krajem pod bokiem ciagle agresywnej Rosji? To bylaby zaglada i kolejne, papierowe, zrywane gwarancje. Gorsze niz finlandyzacja. Stad, rzuca pomysl na Miedzymorze, nie bardzo samemu wiedzac co to jest, jak to nazwac, jak zaczac. A rzecz jest prosta. Zaczac nalezy oddolna konstytucja. Rzucony przez Zelenskiego pomysl, zostal ujawniony szczegolnie wyraznie w czasie wizyty czterech prezydentow (na zdjeciu). Bo kolejne dni wojny i braku zgodnych reakcji Europy, dla blokowania Rosji, zmniejszaja wiare Zelenskiego w UE. Podobnie, nie widzi dostaw mocniejszej broni (amerykanskich czolgow, samolotow), ktora moglby odijac zajete tereny. Widzi, ze jest to wojna na dluzej, na oslabienie Rosji w interesie zachodu, bliskiego wshodu gdzie sie zaraz tez zacznie. Poproszenie o gwarancje Izraela, ktory Rosji nie potepil, ktory atakuje i okupuje Golan, Palestyne, Syrie, ktory odmowil Ukrainie sprzedazy Pegasusa, aby nie mogla wykrywac rosyjskich agentow, to tylko zagrywka by pokazac ze w Ukrainie nie ma antysemityzmu, nazizmu. Na razie, szczegolnie Prezydent Estonii, zaprotestowal mocno przeciwko stworzeniu takiego dodatkowego bloku, czyli Miedzymorza. Podajac nieprawdziwe informacje, jakoby rzekomo mialo to oznaczac wyjscie z NATO. A to nieprawda! Sa bloki, jak panstw comenweltu, czy powiazanych z Francja, stanowiace bloki wojskowe w ramach NATO. Mozna byc w NATO i UE, a zarazem stanowic bardziej scisly uklad polityczno – gospodarczo – militarny, niezaleznie obronny, bez laski ze strony NATO czy UE. Wywiazujacy sie wobec NATO i UE, ze swoich umow. Taka Konfederacja, musi byc moim zdaniem nie jakims paktem, a zwyczajnie jednym panstwem konfederacyjnym pozostajacym w UE i NATO. Tu lezy rozwiazanie. Konfederacja panstwowa wolnych narodow, jak: Estonia, Lotwa, Lutwa, kiedys Bialorus, Pilska, Ukraina, Sliwacja, Czechy, Rumunia, Bulgaria, Macedonia, Chorwacja, Bosnia, kiedys Serbia. Jest to szczegolnie oczywiste, gdy widzimy mozliwosc wystapienia Francji z NATO, konszachty Niemiec z Rosja, czy gre na dwie strony Turcji. NATO i podzielona UE, nie uratuja panstw Miedzymorza, za pomoca swoich zwartych resztkowych struktur, nawet z USA. Gdy wystrzeli wojna na bliskim wschodzie. Bo dla sprawnego dzialania, konieczna jest stabilizacja struktur kazdej formy organizacji. Stad Muedzymorze, zwiazane interesami tu i teraz, w obszarze najwiekszego zagrozenia ze strony Rosji, jest niezbedne. Zebrani w Kijowie prezydenci, poza Zelenskim i Duda, jeszcze tego nie czuja!!!… Tak, jak kilkanascie lat temu przewidywalem te wojne, rowniez potrzebe zbronenia polskiej armii lekkimi rakietami w rekach obrony ochotniczej, tak i teraz sie nie myle. Nic nam nie szkodzi zbudowac dwoch tarczy! Tej wlasnej, Miedzymorskiej obok NATOwskiej. A wyjsciem formalnym, jest powolanie jednego panstwa, na wzor szwajcarskiej konfederacji. Panstwo to, nie musi przejsc procesu ujednalicania struktur, bo w ramach UE juz sa podobne. Ale mialo by jeszcze wiele do zgrania. Rozwiazaniem ktore to przyspieszy, rozmyje ewentualne przeszkody, jest wprowadzenie przez nie ustrohu demokracji bezposredniej. Gdzie decyduja na biezaco wiazani slowem w swoich okregach poslowie, a ostatecznie referenda w dluzszym okresie. Bez takiego ustroju, uklady korporacyjne, zaleznosci partyjne, zagraniczne wplywy, zawsze beda blokowaly powolanie Kobfederacji Miedzymorza. Tylko oddolna konstytucja i oddolne wymuszenie tej zmiany ustrojowej, oraz sytuacja w Ukrainie ktora temu sprzyja, ktora zbliza nas do Miedzymorza jak nic dotad, sa w stanie je powolac. Moim zdaniem, Putin uzyje taktycznej, mniejszej mocy broni nuklearnej na Ukrainie. Gdy Putin staje sie przegranym. NATO nie odpowie, bo nie obejmuja jej konwencje. UE jeszcze bardziej zablokuje przyjecie Ukrainy. Francja i Niemcy sie wystrasza bardziej. A nam, zostanie natychmuastowe powolanie Miedzymorza! Lub utkwienie w rozpadajacym sie NATO i UE. Tkwijmy, lecz madrze. Budujac pewne zapklecze z najbluzszymi narodami.

   • Właśnie Panie Rafale – Czy prace nad Konstytucją postępują?
     To głównie pana projekt podchwycony przez Polę Dec. Nie zaprzepaśćmy tego.

4. Na wszystko potrzeba czasu, kasy. Mnie niestety padl laptop. Moze sobie poradze, w rzadko wolnym czasie po pracy, jesli pewna osoba uzyczy swojego. Chcialbym do rocznicy Nihil Novi, czyli 30 maja, to zrobic. Nie bede sie zbytnio rozpisywal. Obawiam sie, ze nie zdaze przed uzyciem broni nuklearnej przez Putlera. Chyba, ze go sprzatna. Konstytucje juz kiedys pisalem, ale projekt dla Polski. A tutaj jest co innego. Prawo konstytucyjne mialem na studiach i bylem w nim dobry. Zaliczalem bez egzaminow, na zajeciach. Znam ludzi, ktorzy pisali obecna konstytucje RP. Jeden z nich dosc bliski, prawie rodzina, taka przybrana. Rozdzial od strony sadowniczej. Wiem co bylo ich motywem, czemu tak pokrecili samostanowienie narodu, dlaczego go nas pozbawili. Znam ich osobowosc, nature, polityczno nacjonalna mentalnosc, kierunek ideologiczny. Duzo mi to ulatwia, bo nie mam zludze. Zadnych kompromisow w tym dojumencie, jak bylo przy Ojraglym Stole, byc nie moze. To musi byc nasza Wielka Karta, etycznie czystych, rownych praw i wolnosci wszystkich narodow Miedzymorza. Nie Magna Karta czy Nihil Novi dla wybranych do rzadzenia, jakiejs warstwy, kast poselskich, partyjnych czy zawodowych. To wiele upraszcza, ulatwia. Nie trzeba mcic tego co dobre, tworzyc sprzecznosci. Ale szczeguly tez beda. Tam, gdzie nalezy zadbac o niepodwazenie nigdy tego, co zawsze powinno byc niepodwazalne! Czyli suwerennosci narodow, krajow i ich narodow jako bezposrednich decydentow. Bez pewnych szczegulow, zawsze mozna wlozyc kij w szprychy. Pracy wiec troche jest.

5. Ja wysłałam maila do Pana Orlickiego w którym jedynie zebrałam jego propozycje zapisów w konstytucji w punktach, tak dla wstępnego porządku. Mam nadzieję, że mail doszedł, był tez wysłany do wiadomości pana Czesława. Ponieważ ja na aspektach prawnych się nie znam, to oferuję pomoc jako sekretarka/asystentka/organizatorka, itp.
   Mam też parę pomysłów związanych z edukacją dzieci i młodzieży, ale nie wiem jak szczegółowo takie rzeczy powinny być zawarte w Konstytucji. Z panią Joasią Chołuj trochę wymieniałyśmy poglądy na ten temat. Uważam, że dzieci powinny chodzić do szkoły tylko 2-3 dni w tygodniu, a w pozostałe dni ich edukacją powinni zajmować się rodzice, dziadkowie, rodzice kolegów, itp w zależności od tego kto co potrafi i czego może nauczyć. Na początku roku szkolnego można by ustalać w porozumieniu z nauczycielami jakie umiejętności, wiedzę mają dzieci posiąść w danym roku szkolnym. Przy aktualnie podejmowanych próbach skrócenia czasu pracy dorosłych do 6 godzin dziennie oraz przy pracy zdalnej naprawdę jest wiele czasu, żeby zająć się dziećmi, a kto ma ich uczyć jak nie rodzice! Np. dziadek uczy majsterkowania, ojciec uczy grać w piłkę, mama uczy języków obcych, każdy z rodziców zbiera gromadkę np. ośmiorga dzieci na 2 godziny, następne 2 godziny uczy jakiś inny rodzic np. geografii – wszystko w terenie, w praktyce, na powietrzu, jeśli się da.
   Wyobraźcie sobie, że w naszej szkole są dwie pracownie komputerowe i jeszcze powstaje pracownia robotyki, ale pracowni do zajęć praktyczno-technicznych nie ma i dzieci nie wiedzą jak młotek wygląda, do czego piła służy! Mój pracodawca szukał ostatnio młodych pracowników technicznych, każdy kandydat był techniczny, ale jedynie w obsłudze komputera! A nikt nie umiał utrzymać wkrętaka w ręku, zdjąć izolacji szczypcami bocznymi! W końcu rozmowa o pracę wyglądała tak, że kandydat dostawał urządzenie do skręcenia i szef cieszył się, że znalazł kandydata, który umie posługiwać się najprostszymi narzędziami! Tragedia!
   Jeszcze wprowadziłabym zapis w konstytucji, że dzieci mogą używać telefonów komórkowych od 16 roku życia dopiero. Przyjrzyjcie się swoim dzieciom i wnukom jak oni szybko uzależniają się od ekranu, od łatwego klikania. Jak rodzice długo pracują, to najłatwiej jest dać dziecku grę komputerową i mieć spokój. Z takiego podejścia, tak długo spędzanego czasu w pracy i takiej edukacji przyszłości Naszej Unii Wielorga Narodów (jak nazwał ja mój 12 letni syn) nie będzie, choćbyśmy napisali najlepszą konstytucję na świecie.
   Ale ja jestem optymistką i wierzę, że się uda. I jestem gotowa do współpracy 🙂

   • Pan Rafał deklaruje, że pracuje i powoli posuwa pracę do przodu – ja na tym etapie się nie włączę, ale jeśli już będzie szkielet zamknięty to chętnie popracuję z panem Rafałem i jakimiś prawnikami.

6. https://demotywatory.pl/5131169/The-Slavengers

7. Szanowna Pani Polu! Nie można w Konstytucji zawierać kwestii dotyczących dziedzin jakie spokojnie można ująć w ustawach niższego rzędu, np. sprawę komórek w zasadach funkcjonowania szkół. Konstytucja, to zbiór praw kreujących inne prawa i warunki funkcjonowania państwa i narodu, nie zaś poszczególnych jego placówek. Jest oczywiście dopuszczalne warunkach demokracji bezpośredniej, żeby pewne sprawy odległe od tych zagadnień ujmować w Konstytucji w drodze referendum, gdy społeczeństwu bardzo na nich zależy. Dobra Konstytucja, unika jednak takich spraw, aby dała się zapamiętać po pierwszym czytaniu. Wtedy, żaden obywatel nie wytłumaczy się nieznajomością prawa i można je egzekwować skuteczniej. Jest to również ważne dla powagi, godności Konstytucji. Jaką powagę ma traktatowa „konstytucja” UE, której niemal nikt z Polaków nie zna, bo liczy kilkaset stron?