Nowiny 24: Archeolodzy natrafili w Rzeszowie na pozostałości zabudowań osady kultury łużyckiej

Archeolodzy natrafili w Rzeszowie na pozostałości zabudowań osady kultury łużyckiej

nadesłała Pola Dec

Archeolodzy prowadzący prace w okolicy przebudowywanych ulic Siemieńskiego i Żółkiewskiego natrafili nie tylko na fundamenty przedwojennej kamienicy, ale także na pozostałości po zabudowaniach osady grupy tarnobrzeskiej kultury łużyckiej . Wśród odkryć m.in. przęślik i duży ciężarek tkacki.

Przebudowę ulic prowadzi firma Strabag, a nadzór archeologiczny wykonuje Magdalena Dołęga z firmy Pracownia Badań i Usług Archeologicznych „ARCHAIA”. Na miejscu pracuje także ekipa z Pracowni Archeologicznej Mirosława Mazurka z Rzeszowa.

– Dwa miesiące temu Magdalena Dołęga natrafiła na pozostałości fundamentów przedwojennej, niewielkiej kamienicy – mówi archeolog Mirosław Mazurek. – Mieszkańcy okolicy opowiadali nam, że był to budynek z dwoma mieszkaniami na parterze i dwoma na piętrze. Jeszcze po wojnie mieszkały tam cztery rodziny.

Archeolog dodaje, że przy okazji odkrywania fundamentów w jednej ze skarp pokazały się im ślady obiektu archeologicznego. Natrafili tam na kilka skorup i konserwator nakazała, żeby ten teren sprawdzić i przebadać. Tak też się stało.

– Okazało się, że mamy do czynienia z osadą pradziejową – mówi. – Związaną z ludnością kultury łużyckiej, datowaną na 1350/1300 lat p.n.e. do około 500/400 lat p.n.e.

Co odkryli?

– Kilka obiektów związanych prawdopodobnie z domostwem. Mamy na pewno miejsce po palenisku wyłożone potłuczonym garnkiem i kilka dołków po słupowych jakby od jakiejś konstrukcji – opisuje Mirosław Mazurek.

Znaleźli także dużo potłuczonych, dawnych naczyń ceramicznych, ale są też perełki: naczynia zachowane niemal w całości, jak kubek i misa, a do tego przęślik i rzadkość – duży ciężarek tkacki.

Rzeszowski archeolog tłumaczy, co jest charakterystyczne dla kultury łużyckiej, jeśli chodzi o ceramikę. To garnki z guzkami, ornamentami plastycznymi.

– Mamy też kilka płaskich tzw. talerzy – placków – dodaje.

Cenne jest to odkrycie?

– Na pewno bardzo zaskakujące ze względu na miejsce – przyznaje tłumacząc jednocześnie, że odkrytych osad łużyckich w dolinie Wisłoka i Sanu jest sporo.

Odkryte zabytki trafią do składnicy uniwersyteckiej przy ul. Siemieńskiego, gdzie znajduje się też odkryta w Chotyńcu grecka amfora.

Mirosław Mazurek prowadził też badania w Babicy, gdzie trwa budowa S19.

– Niemal tydzień spędziliśmy szukając grobów kultury ceramiki sznurowej pod słabo zachowanym nasypem i znaleźliśmy jedynie wkop rabunkowy z trzema fragmentami ceramiki. Prawdopodobnie ktoś dawno temu zniszczył pochówek z przełomu neolitu i epoki brązu – mówi przyznając, że byli nastawieni na fajne odkrycia, a tu takie rozczarowanie.

źródło: https://nowiny24.pl/archeolodzy-natrafili-w-rzeszowie-na-pozostalosci-zabudowan-osady-kultury-luzyckiej-zdjecia/ar/c1-15781256

Podziel się!