W demonstracjach przeciwko przepustkom sanitarnym w różnych miastach Francji wzięło udział ok. 214 tysięcy osób, z czego prawie 14 tysięcy w Paryżu – relacjonuje telewizja BFM, powołując się na dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Francji.

Odnotowano, że w całym kraju w sobotnich demonstracjach wzięło udział 214 845 osób. Liczba ta spadła po raz pierwszy od czasu, gdy protesty przeciwko przepustkom sanitarnym rozpoczęły się w kraju i trwają już piąty weekend z rzędu. Na akcjach, które miały miejsce w Paryżu, zgromadziło się 13 900 przeciwników przepustek sanitarnych. W sobotę we Francji odbyło się łącznie 217 akcji. Podczas demonstracji aresztowano 11 osób, a jeden policjant został lekko ranny. W stolicy Francji odbyły się trzy demonstracje przeciwko przepustkom sanitarnym.

Liczna akcja protestacyjna, zorganizowana przez zwolenników ruchu Żółtych Kamizelek, rozpoczęła się po godzinie 13:00 ze stacji Port-Dore w 12. dzielnicy Paryża. Przemarsz, powstrzymywany ze wszystkich stron kordonami policji i żandarmów, trwał cztery godziny. Akcja przebiegała spokojnie, nie doszło do gwałtownych starć między jej uczestnikami a funkcjonariuszami organów ścigania, policji udało się powstrzymywać tłum. Marsz dotarł do końcowego punktu trasy – Place de Clichy – około godziny 17.00, potem odbył się wiec, po krótkim czasie tłum zaczął się rozchodzić.

Według francuskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w minioną sobotę w demonstracjach w całym kraju wzięło udział 237 tysięcy osób, z czego 17 tysięcy w Paryżu.

W miniony czwartek francuska Rada Konstytucyjna poparła rozszerzenie przepustki sanitarnej, która wymaga szczepień lub negatywnego testu na koronawirusa podczas odwiedzania kawiarni, restauracji i dużych centrów handlowych, a także podróżowania samolotami i pociągami. Rozszerzona przepustka sanitarna zaczęła obowiązywać 9 sierpnia.

Źródło: pl.SputnikNews.com