Sławiański komentarz do jednej z książek na BezChaosowania Michałowskiego czyta Vedamir

Sławiański komentarz do jednej z książek na BezChaosowania

Kochani subskrybenci mojego you tubowego kanału oraz jego nowi słuchacze i oglądacze. Dzisiaj komentarz internauty który komentując jedną z książek udostępnianych przez Czesława Michałowskiego na jego you tubowym portalu BEZCHAOSOWANIA przemycił dużo informacji z którą w pełni zgadzam się. Moje poszukiwania prawdy i wiedzy skierowały mnie ponad 40 lat temu ku jodze i Vedom które również studiowałem przez lat wiele. I kiedy 4 lata temu zetknąłem się ze sławiańszczyzną ze zdumieniem skonstatowałem że to wszystko czego dowiedziałem się wiele lat temu mam tuż pod nosem w rodzimej naszej sławiańskiej wiedzy.

 

 

 

Dlatego pozwoliłem sobie na przytoczenie komentarza nieznanego mi z imienia internauty który podobnie jak i ja zachwyca się pracą Czesława przybliżającą nam VEDĘ… WIEDZĘ… PRZODKÓW, DZIADÓW NASZYCH KTÓREJ ŹRÓDŁA POCHODZĄ SPRZED WIELU SETEK TYSIĘCY LAT I ZOSTAŁY SPISANE NIE TYLKO PRZEZ ARIÓW – INDÓW ALE RÓWNIEŻ PO CZĘŚCI PRZEZ NASZYCH BRACI RUSINÓW NA DALEKIEJ SYBERII DOCIERAJĄC DO NAS DZISIAJ W POSTACI UWIECZNIONEJ w piśmie zarówno W SANSKRYCIE JAK I W JĘZYKU STAROSŁAWIAŃSKIM. Niestety nasze LĘHICKIE przekazy przetrwały BARDZO ZMANIPULOWANE wyłącznie O ZGROZO… dzięki kronikom pisanych po łacinie przez księży. Reszta WIEDZY – VEDY została przez 1000 lat eksterminacji religijnej I FIZYCZNEJ SŁAWIAN ZACHODNICH dokładnie zniszczona OGNIEM I MIECZEM. Dziękuję wszystkim za wysłuchanie komentarza i jak zawsze pozdrawiam słonecznie. Vedamir… (DO 2017 ROKU Veda.. OD STYCZNIA 2018 ROKU… Veda-Mir)

 

Dodam od siebie – Ten internauta ma oczywiście sporo racji, bo pierwotna nasza Stara Koliba to Środkowa Azja tuż nad Łukiem Himalajów. Stamtąd trafiliśmy nad Dunaj i Morze Czarne do Nowej Koliby i potem nad Wisłę. Tak sanskryt dewanagari jest naszym wspólnym językiem. Dokładnie to Ałtaj jest naszą wspólną kolebką.

Piszę o tym już w Księdze Tura, która wydana została po raz pierwszy przed 22 laty (1999).

Natomiast o tyle nie ma racji, że my wszyscy Sławianie wyszliśmy ze Starej Koliby i dopiero po pobycie nad Wisłą w jej najstarszych kulturach archeologicznych około roku 2200 do 150o p.n.e. część potomków Starej Koliby urodzona TUTAJ w Europie, jako R1aZ93 wrócili do Indii będąc oczywiście autorami Wed i całego systemu Wiary Przyrodzonej Królestwa Północy, i tam zapisali je po dalszych 800 latach przekazywania Wiedy ustnie. Są setki dowodów naukowych przedstawionych na tym blogu, że  ani swastyka, ani in-yang, ani Zodiak nie mogły powstać nigdzie indziej jak tylko w Krainie o Czterech Porach Roku – w królestwie Północy w Hiperborei – Wielkiej Borzanii. CB

https://www.youtube.com/watch?v=US0BaV5ig5k

 

Podziel się!