Archeolog Beneš: Legenda o praotci Čechovi je mýtus. Naši předci z Východu nepřišli
Archeolog Benesz: Legenda o praojcach Czechów to mit. Nasi przodkowie nie przyszli ze Wschodu.
Jaromir Benesz
nadesłał Unicorn, tłumaczenie © by Czesław Białczyński
Możemy mieć odmienne zdanie na temat sposobu w jaki doszło do wspólnoty językowej słowiańskiej niż ma Jaromir Benesz, ale to jest zagadnienie zupełnie drugorzędne, gdyż najwyraźniej nie zna on prac lingwistów europejskich na ten temat, a same teorie Renfrewa czy Mariji Gimbutas + wyniki badań genetycznych to za mało aby rozwiązać zagadkę Starożytnej Słowiańszczyzny. Jaromir Benesz koncentruje się na archeologii i genetyce. Teorie językowe – ja osobiście – przyjmuję za profesorem Mańczakiem i profesorem Alinei’m. Tekst powstał wyraźnie na potrzeby poprawności politycznej i to się mocno tutaj czuje, a wyrażane jest wprost jako lęk przed skrajnym skinhedowskim nacjonalizmem. Jednak dla nas ważne są nie polityczne sądy naukowca, a przedstawione dowody naukowe na Autochtonizm Słowian w Czechach i Polsce.
Ważne jest także to, że jako kolejni – po Rosjanach, Słoweńcach, Serbach i Macedończykach – archeolodzy z Czech wysforowali się, jak tutaj czytamy, przed swoich kolegów z Polski, uznając Czechów za Autochtonów Środkowoeuropejskich. Polscy archeolodzy nadal żyją mitami o Słowianach wydobywających się z Bagien Prypeci w V-VII wieku n.e.. Są to teorie rodem z końca XIX i początku XX wieku, czyli zwykła niemiecka propaganda z okresu Królestwa Prus i Rozbiorów Polski dokonanych przez dynastie niemieckie, z czasów bismarckowskich i późniejszego czasu nazizmu niemieckiego, kiedy w pełni rozwinięto w Niemczech ideologię Wyższej Rasy Aryjskiej. Ta ideologia, o czym warto pamiętać, nie spadła z nieba z nawiedzonym Kossiną i Adolfem Hitlerem oraz Goebbelsem, lecz była konsekwencją Niemieckiej Wizji Świata budowanej od ich zjednoczenia dokonanego przez Księstwo Pruskie. Jak skradziono Słowianom / Polakom / Łużyczanom / Połabianom/ Czechom ich legendy, podania bajne i baśnie, tak skradziono nawet nazwy plemienne, nazwy miast, rzek i wsi. Usiłowano też skraść i zabić język Słowian, a podbudową i usprawiedliwieniem do całkowitej eksterminacji Słowian była konsekwentnie budowana przez 200 lat ideologia Nadczłowieka, znana Polakom dobrze i określana u nas delikatnie jako Buta Pruska.
Nasza prastara sięgająca korzeniami głęboko w starożytność Kultura Słowiańska, Kultura Polska, nie musi obawiać się nacjonalizmu w stylu Pangermańskim, bo taki nacjonalizm jest obcy Polakom, twórcom Wielonarodowej Republiki w czasach, kiedy nikomu w Europie o takim federacyjnym tworze nawet się nie śniło. Była ta republika faktem, i była możliwa dzięki starożytnej tradycji wiecowej i plemiennej Słowian, dzięki odrębności ich korzeni, ich Wiary, która czerpała wprost z wzorców przodków Polaków – Prapolaków – Wielkich Lechitów, Sarmatów, Istów (Bałtów) i Skołotów, tworzących podobne federacje od starożytności do współczesności. Dzisiaj wyrazem tej tradycji jest idea Międzymorza, kolejnej Federacji Wolnych Narodów, która Niemcom i wszelkim Spadkobiercom Pasożytniczym ideologii Niewolniczej i Tradycji Rzymskiej spędza sen z powiek.
Oto jest Wielka Lechia, Lechickość – Kultura i Tradycja Wiecznie Żywa, dzięki jej STRAŻNIKOM – Tak trzymać Lechici – Po-Lachy!!!
Současné poznatky v oblasti archeologie a genetiky vyvracejí mnohé mýty spojené s takzvaným stěhováním národů. Jedním z nich může být i legenda o tom, že území Česka kdysi osídlili Slované, kteří přišli z Východu a vytlačili ze střední Evropy Germány a Kelty. „Naše populace je ale ve skutečnosti mnohem starší, než se dosud předpokládalo,“ řekl v rozhovoru s INFO.CZ Jaromír Beneš, vedoucí Laboratoře archeobotaniky a paleoekologie na Přírodovědecké fakultě Jihočeské univerzity.
Obecna wiedza z zakresu archeologii i genetyki obala wiele mitów związanych z tzw. migracją narodów. Jedną z nich jest legenda, że terytorium Czech zostało kiedyś zasiedlone przez Słowian, którzy przybyli ze Wschodu i wypchnęli Germanów i Celtów z Europy Środkowej. „Ale nasza populacja jest w rzeczywistości znacznie starsza niż wcześniej oczekiwano” – powiedział w rozmowie z INFO.CZ Jaromír Beneš, kierownik Laboratorium Archeobotaniki i Paleoekologii Wydziału Nauk Uniwersytetu Południowych Czech.
Nedávno obletěla Česko zpráva, že odborníci našli na Moravě díky porovnání DNA současné příbuzné Velkomoravanů a jejich následovníků pohřbené v 9. až 12. století u Uherského Hradiště. O čem tato zpráva vlastně vypovídá?
Bohužel nemám k dispozici detailní informace o tomto výzkumu, protože jeho autoři ho ještě nepublikovali v odborném tisku. Ale obecně mohu říci, že výsledky určitě nepotvrzují příbuznost některých současných jedinců s obyvateli Velkomoravské říše. To je zkratkovitý a vlastně i nesprávný výklad.
Niedawno Czechami zatrząsł raport, o odkryciu dokonanym przez ekspertów na Morawach, dzięki porównaniu DNA współczesnych potomków dawnych Wielkomorawian i ich poprzedników pochowanych w Uherské Hradiště w IX-XII wieku. Co mówi ten raport?
J. Benesz: Niestety nie mam szczegółowych informacji na temat tego badania, ponieważ jego autorzy nie opublikowali go jeszcze w prasie branżowej. Ale ogólnie mogę powiedzieć, że wyniki z pewnością nie potwierdzają związku niektórych współczesnych mieszkańców z mieszkańcami Imperium Wielkomorawskiego. Jest to skrót myślowy i rzeczywiście błędna interpretacja.
ak tomu mám rozumět? Genetická shoda nevypovídá o příbuznosti?
V pravém slova smyslu určitě ne. Pokud budeme mluvit o příbuzných, jsou to opravdu jen lidé v přímém, blízkém příbuzenstvu rodiny, maximálně na úrovni prarodičů, rozhodně ne lidé vzdálení od sebe 30 generací. V takovém případě můžeme mluvit maximálně o populační podobnosti, nikoliv o příbuznosti jedinců.
Jaký je v tom vlastně rozdíl?
Když si spočítáte, že od smrti těch Velkomoravanů uběhlo už zmíněných 30 generací, pak logicky dojdete k závěru, že za tak dlouhou dobu jsou dnes v Česku příbuzní takřka všichni se všemi. Pokud by nebyli, muselo by dnes na území Česka žít kolem půl miliardy lidí. Místo toho jich tady ale žije 10 milionů. V takovém případě klidně můžete být vy takzvaně příbuzný s Karlem IV., stejně jako já s Jiřím z Poděbrad a oba dohromady s Velkomoravany. Na tom není nic divného.
Když se ale nejedná o příbuzenský vztah, o co vlastně? Co to znamená, když má někdo stejné nebo podobné geny jako dávní Keltové, Germáni nebo třeba Slované?
Můžeme mluvit maximálně o podobnosti populací, nikoliv o příbuznosti jednotlivců. Jenže lidé pochopitelně raději slyší na to, že jejich praprastrýček byl keltský druid nebo velkomoravský kníže. Je to sice nesmysl, ale zní to dobře.
K čemu tedy vlastně jsou nejrůznější studie genetického výzkumu, porovnávající takzvané příbuzenské vztahy současných jednotlivců s dávno zemřelými předky?
Pokud jsou tyto výzkumu skutečně postavené na vědeckém základě, mohou přinést řadu důležitých poznatků právě o podobnosti dávných a současných populací. A tato podobnost pak může vést k popsání historických přesunů obyvatelstva, případně k vyvrácení některých historických mýtů. Rozhodně ale nikdo nedokáže prokázat přímou příbuznost člověka z 21. století s člověkem ze století devátého.
Jak powinienem to zrozumieć? Konsensus genetyczny nie mówi o pokrewieństwie?
Zdecydowanie nie. Kiedy mówimy o krewnych, tak naprawdę są to tylko ludzie w bliskim związku rodzinnym, na poziomie dziadków, a na pewno nie ludzie rozdzieleni przez 30 pokoleń. W tym przypadku możemy mówić co najwyżej o podobieństwie populacji, a nie o pokrewieństwie jednostek.
Jaka jest różnica?
Jeśli obliczysz, że od śmierci tych Wielkomorawian przeszło już 30 pokoleń, logicznie wnioskujesz, że w tak długim czasie w Czechach prawie wszyscy są krewni ze wszystkimi. Gdyby nie to, dziś w Czechach musiałoby mieszkać około pół miliarda ludzi. Zamiast tego mieszka tu 10 milionów. W tym przypadku możesz być tak nazwany krewnym z Karolem IV., Tak jak ja z Jerzym z Podiebradów i my obaj z Wielkomorawianami. Nie ma w tym nic dziwnego.
Ale jeśli to nie jest związek rodzinny, to co to jest? Co to znaczy, że ktoś ma takie same lub podobne geny jak na przykład starożytni Celtowie, Krzyżacy lub Słowianie?
Możemy co najwyżej mówić o podobieństwach populacji, a nie o pokrewieństwie poszczególnych osób. Ale oczywiście ludzie wolą słyszeć, że ich prapradziadek był celtyckim druidem lub wielkomorawskim księciem. To nonsens, ale brzmi dobrze.
Jaki jest więc pożytek z różnych badań genetycznych porównujących tak zwane pokrewieństwo współczesnych jednostek z dawno zmarłymi przodkami?
Jeśli badania te są naprawdę oparte na podstawach naukowych, mogą przynieść szereg ważnych spostrzeżeń na temat podobieństwa starożytnych i współczesnych populacji. I to podobieństwo może następnie prowadzić do opisu historycznych ruchów populacji lub obalić niektóre historyczne mity. Ale nikt nie może udowodnić bezpośredniego związku człowieka XXI wieku z człowiekiem IX wieku.
Velmi zajímavou studii, která se bytostně týká vlastně i Česka, zveřejnil v odborném tisku v roce 2014 tým polské genetičky Anny Jurasové. Se svým týmem zkoumala DNA z kosterních pozůstatků lidí pohřbených ve středním Polsku v době železné, tedy v období 200 let před naším letopočtem až 500 let po Kristu. A porovnávala výsledky s genetickým informacemi z koster obyvatel z blízké oblasti, uložených do země mezi lety 1000 až 1400 n.l. Přitom došla k opravdu zajímavým závěrům, které korespondují i s naším výzkumem v Česku.
K čemu tedy polská studie dospěla?
Jednoduše a velmi laicky řečeno Jurasová zjistila silnou biologickou podobnost středoevropské populace z doby železné s populací, která tam žila ve vrcholném středověku. To by znamenalo a zřejmě skutečně znamená, že středoevropská populace je zřejmě mnohem starší než se dosud předpokládalo.
Teorie o příchodu Slovanů, kteří v době stěhování národů v pátém až sedmém století přišli do střední Evropy odněkud z východních stepí a vytlačili z našeho území Germány a Kelty, je tedy mylná?
Zdá se, že ano. Svědčí o tom nejen genetický výzkum Jurasové, ale i řada archeologických poznatků, které čeští archeologové, včetně našeho týmu, získali na českém území. Mohu uvést třeba výsledky výzkumu pravěkých a starověkých sídlišť v severozápadních Čechách nebo sledování lidské přítomnosti v krajině, čitelné z botanických nálezů starých studní v pražské Ruzyni.
Bardzo interesujące badanie, które dotyczy głównie Republiki Czeskiej, zostało opublikowane w specjalistycznej prasie w 2014 r. przez polską genetyk Annę Juras. Ona i jej zespół badali DNA na szczątkach szkieletowych osób pochowanych w środkowej Polsce w epoce żelaza, od 200 lat p.n.e. do 500 n.e. i porównała wyniki z informacjami genetycznymi ze szkieletów pobliskich ludzi zdeponowanych w ziemi między 1000 a 1400 n.e. Jednocześnie doszliśmy do naprawdę interesujących wniosków, które odpowiadają także naszym badaniom w Czechach.
Co więc zrobiły polskie badania?
Mówiąc prosto jak laik, Juras odkryła silne biologiczne podobieństwo populacji Europy Środkowej od epoki żelaza do populacji, która żyła tam w średniowieczu. Oznaczałoby to i prawdopodobnie oznacza, że ludność Europy Środkowej jest najwyraźniej znacznie starsza niż wcześniej sądzono.
Teoria przybycia Słowian, którzy migrowali do Europy Środkowej skądś ze wschodnich stepów i wypchnęli Germanów i Celtów z naszego terytorium podczas migracji narodów w piątym do siódmym wieku, jest zatem błędna?
Wygląda na to, że tak. Świadczą o tym nie tylko badania genetyczne Juras, ale także szereg odkryć archeologicznych, które czescy archeolodzy, w tym nasz zespół, uzyskali na terytorium Czech. Mogę wymienić na przykład wyniki badań prehistorycznych i starożytnych osad w północno-zachodnich Czechach lub monitorowanie obecności człowieka w krajobrazie, które można odczytać z odkryć botanicznych starych studni w praskiej Ruzyně.
A co z těchto výzkumů vyplývá?
V souladu s genetickými poznatky Jurasové naše výsledky vypovídají o určité kontinuitě osídlení, přetrvávající už z doby železné, tedy nikoliv o tom, že by místní populace zanikla nebo byla vytlačena jinou, přicházející z východu. Pokud by to tak bylo, archeology nalezená sídliště by vypadala úplně jinak. Jejich podoba by svědčila o zániku jedné a příchodu jiné kultury s jinými sídelními zvyklostmi. Jenže to, co jsme našli my, svědčí o tom, že lidé na těchto místech žili nepřetržitě, neodešli odtud.
Pokud ale Česko v době stěhování národů neosídlili Slované z východu, jak je možné, že mluví dnešní slovanské národy, včetně Rusů, podobným jazykem?
To může vysvětlovat takzvaná teorie elit, kterou razí světoznámý archeolog Colin Renfrew. Tvrdí, že v historii vůbec nemuselo docházet k tak rozsáhlým přesunům statisíců lidí na velké vzdálenosti, jaké si dnes představujeme. Už logisticky by bylo takové stěhování národů velmi obtížné, takřka nemožné. A nemáme pro něj ani věrohodné důkazy. Daleko reálnější je právě teorie elit, která počítá s tím, že určité populace byly ovládnuty dominantními elitami cizího původu.
Co to znamená?
V našem případě třeba to, že na naše území mohly skutečně přicházet z východu malé skupiny bojovníků, kteří zabili muže, vzali si jejich ženy a postupně získali i v širokém okolí dominantní roli. A to včetně toho, že populace postupně převzala jejich jazyk a zvyky. Nešlo ale o žádné stěhování národa jako celku.
A co wynika z tych badań?
Zgodnie z wiedzą genetyczną wyniki Juras pokazują pewną ciągłość osadnictwa, która przetrwała od epoki żelaza, a nie to, że miejscowa populacja wyginęła lub została wysiedlona przez inną przybywającą ze wschodu. Gdyby tak było, osady znalezione przez archeologów wyglądałyby zupełnie inaczej. Ich pojawienie się świadczyłoby o zniknięciu jednej i pojawieniu się innej kultury o innych nawykach. Ale to, co znaleźliśmy, sugeruje, że ludzie w tych miejscach żyli nieprzerwanie, nie wyjechali stąd.
Ale jeśli Czesi nie są osadnikami Słowian ze Wschodu z okresu wielkiej migracji narodów, jak to możliwe, że dzisiejsze narody słowiańskie, w tym Rosjanie, mówią podobnym językiem?
Można to wytłumaczyć tak zwaną elitarną teorią stworzoną przez światowej sławy archeologa Colina Renfrew. Twierdzi, że setki tysięcy ludzi nie zostały przeniesione tak daleko, jak sobie dziś wyobrażamy. Logistycznie taka migracja byłaby bardzo trudna, prawie niemożliwa. I nie mamy dla niej wiarygodnych dowodów. Teoria elit jest znacznie bardziej realistyczna, zakładając, że niektóre populacje były zdominowane przez dominujące elity obcego pochodzenia.
Co to znaczy
W naszym przypadku być może nasze terytorium mogło zostać opanpowane przez małe grupy wojowników ze Wschodu, którzy zabili mężczyzn, poślubili kobiety i stopniowo zdobyli dominującą rolę na szerszym obszarze. Obejmuje to fakt, że ludność stopniowo przyjmowała swój język i zwyczaje. Ale nie było migracji całego narodu.
Jinými slovy tedy podle vás malá menšina příchozích migrantů ovládla většinu starousedlíků?
Ano. Pro tuhle teorii svědčí řada přímých i nepřímých důkazů, včetně modernách výzkumů v oblasti genetiky. Vypadá to, že ve střední Evropě dnes oproti všem dřívějším předpokladům žila a stále žije velmi stará populace, která byla pochopitelně ovlivňována migracemi z různých stran, včetně migrace již zmíněných dominantních elit, ovšem jako celek má kořeny minimálně už v období několika set let před Kristem. Nikoliv až v době údajného stěhování národů v pátém až šestém století.
Jak se v této souvislosti díváte na známou legendu o praotci Čechovi, který přivedl Slovany do Čech?
Jako na nepodložený mýtus. Nebo spíše jako na metaforu, která měla v době takzvaného germánského útlaku poukázat na myšlenku slovanské vzájemnosti a příbuznosti Čechů s velkým slovanských národem na východě. Reálný základ ale tato metafora určitě nemá. Jsme jako celek mnohem starší populací, než jakou měl údajně přivézt do Česka praotec Čech.
Dobře, ale jsme tedy vůbec Slované? Do jaké skupiny národů bychom se na základě těchto poznatků měli zařadit?
Pochopitelně mezi slovanské národy, naše biologické dispozice na tom vůbec nic nemění. Jako Slované máme v mnoha ohledech i společnou část kulturního dědictví, mluvíme podobným, západoslovanským jazykem. S Rusy a východními Slovany jsme si podobní kulturně i jazykově, ale výrazně méně biologicky. Z biologického pohledu jsme prostě stará tradiční populace střední Evropy, kterou je obtížné pojmenovat.
Innymi słowy, czy uważasz, że niewielka mniejszość przybyłych migrantów zdominowała większość osadników?
Tak Teorię tę popiera szereg bezpośrednich i pośrednich dowodów, w tym współczesne badania w dziedzinie genetyki. Wydaje się, że bardzo stara populacja żyje i nadal mieszka w Europie Środkowej wbrew wszystkim wcześniejszym założeniom. Nie od czasu rzekomej migracji narodów w piątym do szóstego wieku.
Jak oceniasz legendę o przodku Czechu, który sprowadził Słowian do Czech?
Jak bezpodstawny mit. A raczej jako metaforę, która w czasie tak zwanego ucisku germańskiego miała wskazywać na ideę słowiańskiej wzajemności i pokrewieństwa Czechów z wielkim narodem słowiańskim na Wschodzie. Ale ta metafora z pewnością nie ma prawdziwych podstaw. Jesteśmy o wiele starszą populacją niż to, co rzekomo przyniósł czeski przodek Czech.
Okej, ale czy w ogóle jesteśmy Słowianami? W oparciu o tę wiedzę do jakiej grupy narodów powinniśmy się włączyć?
Oczywiście wśród ludów słowiańskich nasze usposobienie biologiczne nic nie zmienia. Jako Słowianie mamy pod wieloma względami wspólną część dziedzictwa kulturowego, mówimy podobnym językiem zachodniosłowiańskim. Z Rosjanami i Słowianami Wschodnimi jesteśmy podobni kulturowo i językowo, ale znacznie mniej biologicznie. Z biologicznego punktu widzenia jesteśmy po prostu starą tradycyjną populacją Europy Środkowej, którą trudno by było wymienić na nową.
Ptám se proto, že dnes řadí lidí využívá různých studií o genetické příbuznosti k tomu, aby zdůvodnila své nebo takzvané národní vlastnosti tím, že jsme geneticky spíše Keltové než Slované nebo že nám v žilách koluje více germánské než slovanské krve. Co na podobné teorie říkáte?
Jedná se o zneužití nebo minimálně nepochopení vědy. Podobně jako se o to pokoušel svými rasovými teoriemi Hitler. Jsou to všechno nesmysly a umělé nacionalistické konstrukce. Biologická identita je jen jednou z několika identit, které vytvářejí osobnost člověka. Dalšími identitami je identita jazyková, tedy jakým mluvím jazykem, a pak stejně důležitá identita kulturní. Ta napovídá, jak jsme se sžili s určitým prostředím a jeho tradicemi. Platí přitom, že naše biologická identita, tedy nějaká genetická podobnost, nemusí být v charakteristice konkrétní osobnosti dominantním faktorem.
Díky moderním metodám genetického výzkumu můžeme třeba říci to, že obyvatelé Jihočeského kraje mají biologicky jako celek mnohem blíže k obyvatelům Bavorska než k lidem z východních Čech. Tak to prostě je. Samozřejmě to ale nic nevypovídá o naší národní identitě, v níž jsou Jihočechům pochopitelně bližší ostatní Češi.
Takže různé teorie o takzvaném vlivu krve na povahu člověka a schopnosti či na mentalitu národů se vám asi příliš nelíbí…
Pochopitelně, že ne. Nejen rasisté, ale i různí samozvaní vykladači historie zneužívají dnešní poznatky o biologické podobnosti populací k tomu, aby si z těchto poznatků vytáhli jen to, co se jim právě hodí. Kdyby přitom byli důslední, snadno by mohli dojít k tomu, že jsou zároveň takzvaně příbuzní i s lidmi, se kterými nechtějí mít nic společného. Pokud bychom to brali úplně do důsledků, mohli bychom se my Evropané snadno označit za bílé černochy, protože lidský rod je původem z Afriky. Genetika je prostě snadno zneužitelná věda. Proto je velmi důležité, aby se i vědci skutečně drželi svých pravidel a ve snaze získat pozornost veřejnosti se neuchylovali k sice možná populárním, ale nepodloženým výkladům.
W związku z tym proszę powiedz, dziś wielu ludzi używa różnych badań nad pokrewieństwem genetycznym, aby uzasadnić swoje tak zwane cechy narodowe, i udowodnić że są genetycznie bardziej Celtami, a nie Słowianami, lub mają w swoich czeskich żyłach więcej germańskiej niż słowiańskiej krwi. Co powiesz na podobne teorie?
Jest to niewłaściwe użycie genetyki lub przynajmniej nieporozumienie nauki. Jak teorie rasowe Hitlera. Wszystkie są nonsensownymi i sztucznymi nacjonalistycznymi konstrukcjami. Tożsamość biologiczna jest tylko jedną z kilku tożsamości, które tworzą osobowość osoby. Inne tożsamości to tożsamość językowa, czyli język, którym mówię, a następnie równie ważna tożsamość kulturowa. To mówi nam, jak poznaliśmy pewne środowisko i jego tradycje. Prawdą jest, że nasza tożsamość biologiczna, to znaczy pewne podobieństwo genetyczne, może nie być dominującym czynnikiem w cechach konkretnej osoby.
Dzięki nowoczesnym metodom badań genetycznych możemy powiedzieć, że mieszkańcy Kraju Południowoczeskiego są biologicznie o wiele bliżsi mieszkańcom Bawarii niż mieszkańcom Czech Wschodnich. Tak to jest. Ale oczywiście nie mówi nam to o naszej tożsamości narodowej, w której inni Czesi są, co zrozumiałe, bliżsi Czechom Południowym.
Być może nie podobają ci się różne teorie na temat tak zwanego wpływu krwi na naturę człowieka oraz zdolności lub mentalności narodów …
Oczywiście że nie. Nie tylko rasiści, ale także inni samozwańczy interpretatorzy historii wykorzystują dzisiejszą wiedzę na temat biologicznego podobieństwa populacji, aby wydobyć tylko to, co jest dla nich odpowiednie. Gdyby byli konsekwentni, mogliby łatwo zostać tak zwanymi krewnymi z ludźmi, z którymi nie chcą mieć nic wspólnego. Gdybyśmy wzięli to wszystko pod uwagę, my Europejczycy moglibyśmy łatwo zidentyfikować się jako biali czarni, ponieważ rasa ludzka pochodzi z Afryki. Genetyka to po prostu obelżywa nauka. Dlatego bardzo ważne jest, aby naukowcy naprawdę przestrzegali swoich zasad i, aby zwrócić uwagę opinii publicznej, nie uciekali się do być może popularnych, ale nieuzasadnionych interpretacji.