
Od Poli Dec
Ötzi, który zmarł około 5300 lat temu, został odkryty przez niemieckich turystów podczas ich wyprawy w Alpy. Jego ciało, mimo upływu tysięcy lat, zachowało się w lodzie w wyjątkowo dobrym stanie, co umożliwiło naukowcom szczegółowe badania nad „człowiekiem lodu”. Jednym z zagadkowych elementów były tajemnicze symbole na jego skórze, nad którymi w 2024 r. pracowali badacze.
Na ciele Ötziego zidentyfikowano co najmniej 61 śladów pigmentu. Jak wyjaśnia portal Science Alert, symbole te były rozmieszczone niemal na całym ciele „człowieka lodu” – od pleców, przez nadgarstek, aż po nogi. Po latach znalazł się ochotnik, który zgodził się na odtworzenie tych wzorów na swoim ciele przy użyciu różnych metod tatuowania i narzędzi. Dzięki temu naukowcy mogli dokładniej zbadać historię symboli na ciele Ötziego, a wyniki swoich badań opublikowali w czasopiśmie „European Journal of Archeology”.
Wytatuował symbole na swoim ciele. Takie same miał Ötzi
Ochotnik wytatuował na swoim ciele te same symbole, które miał Ötzi. Dotychczas naukowcy zakładali, że tatuaże na ciele Ötziego powstały przez wcieranie sadzy w rany na skórze. Jednak zespół badaczy i tatuatorów postanowił dokładniej zbadać tę kwestię, tworząc tatuaże różnymi metodami, aby porównać, jak skóra reaguje na różne techniki tatuowania.
Problem polegał na tym, że nie było żadnych dowodów potwierdzających wcześniejsze założenia naukowców, dlatego zrezygnowano z teorii o ogniu. Archeolodzy, którzy przez lata badali ciało liczące ponad 5000 lat, nie ustalili, w jaki sposób powstały tatuaże Ötziego.
Najlepszym sposobem na zrozumienie, jak powstały tatuaże Ötziego, okazało się wytatuowanie ochotnika przy użyciu różnych metod i narzędzi. Następnie naukowcy obserwowali proces gojenia się ran, aby porównać je ze skórą „człowieka lodu”.
– Jedna z wczesnych dyskusji na temat śladów „człowieka lodu” sugerowała, że nie są to tradycyjne tatuaże, ale miejsca, w których materia roślinna została wtarta w nacięte rany, a następnie podpalona – mówił w rozmowie z Science Alert Aaron Deter-Wolf, archeolog z uniwersytetu w Tennessee.
Tatuażyści, o których mowa w „European Journal of Archeology”, użyli ośmiu różnych narzędzi i czterech odmiennych technik tatuowania. Wśród narzędzi znalazły się narzędzia z kości zwierzęcych, obsydianu, miedzi, kła dzika oraz nowoczesnej igły ze stali. Stosowane techniki obejmowały wbijanie pigmentu, nacinanie oraz tatuowanie podskórne, które polega na przebijaniu skóry i wprowadzaniu do środka kawałka kości z pigmentem.

– Panuje powszechne przekonanie, że wycinanie narzędziami kamiennymi jest najstarszą formą tatuowania. Nie ma konkretnych danych archeologicznych potwierdzających tę tezę, ale też nic jej nie obala – uważa Deter-Wolf.
Po obserwacji procesu gojenia się ran i krawędzi pozostawionych na skórze po tatuowaniu, naukowcy doszli do wniosku, że tatuaże Ötziego zostały wykonane metodą ręcznego „szturchania” jednopunktowym narzędziem, podobnie jak współczesne tatuaże.
Ustalenia naukowców są zgodne z zapisami archeologicznymi z regionu, w którym znaleziono „człowieka lodu”. W tym obszarze wcześniej odkrywano artefakty mogące służyć do tatuowania, choć żaden z nich nie został jednoznacznie zidentyfikowany jako narzędzie do tatuowania. Publikacja w czasopiśmie ma na celu zainspirowanie archeologów do ponownej oceny sposobu, w jaki odkrywane wcześniej artefakty były używane w regionie, gdzie zginął Ötzi. Okazuje się, że techniki stosowane przez ludzi tysiące lat temu wcale nie były prymitywne.
źródło: https://tech.wp.pl/czlowiek-lodu-mial-dziwne-symbole-na-ciele-skad-sie-wziely,7142120665422784a