
Od Poli Dec
Jak za chwilę przeczytacie Anglicy i Szkoci nie mają żadnego problemu z ciągłością swojego dziedzictwa historycznego na Wielkiej Wyspie od sześciu tysięcy lat do średniowiecza (kiedy zaczyna się historia pisana). Potwierdzają tę ciągłość bez najmniejszego wahania chociaż na stanowisku, o którym mowa, tak jak na licznych stanowiskach archeologicznych w Polsce, wcale takiej ciągłości nie ma. Można ją co najwyżej tak naprawdę postulować, albo dedukować na podstawie innych znalezisk z okolicznych stanowisk rozrzuconych w promieniu kilkuset kilometrów.
W Polsce archeolodzy wciąż kwestionują ciągłość osadnictwa na naszych terenach, bo muszą ją mieć udokumentowaną na jednym wykopie, warstwa po warstwie, jak np od 2200 do 1750 p.n.e. na Wzgórzu Zyndrama w Maszkowicach. To że 30 kilometrów obok znajdują się cmentarzyska czy budowle, które można datować na np 1600 do 1200 p.n.e, a jeszcze 20 kilometrów dalej są kolejne potwierdzające np okres 1100 do 700 p.n.e. polskim archeologom jakoś, do ogłaszania rewelacji podobnych do tych szkockich, nie wystarcza.
Na uboczu – Koło tego rydwanu rytualnego (a nie użytkowego) jest i tak o 2000 lat młodsze od wizerunku wozu z Wazy z Bronocic datowanej na 3635–3370 p.n.e. i odkrytych tam rogów byków ze śladami od uprzęży. Jest to dowód, że na ziemiach dzisiejszej Polski, które mają potwierdzoną genetyczną ciągłość zasiedlenia przez Pre- i Pra-Słowian do średniowiecza, wozy znano już 5635 lat temu.
Szkoccy naukowcy trąbią o swoim odkryciu i „ciągłości” do średniowiecza na cały świat, a w Polsce jakoś wstydliwie milczą o tradycji używania koła w wozach rolniczych, użytkowych, która jest o 2000 lat starsza, mało – najstarsza z odkrytych dotychczas na świecie. No i gdzież tam do jakiejś ciągłości życia Pra-Polaków nad Wisłą?! CB
W trakcie wykopalisk ratunkowych realizowanych na terenie przyszłego pola golfowego w mieście Inverness w północnej Szkocji archeolodzy odkryli wyjątkowo rzadkie, prehistoryczne koło rydwanu sprzed 3,5 tys. lat. Jak podkreślili naukowcy znalezisko to rzuca nowe światło na starożytne praktyki ceremonialne i życie codzienne ludzi zamieszkujących górzysty szkocki region Highlands.
Koło rydwanu sprzed 3500 lat
Ostatni zidentyfikowany w Szkocji niezwykły prehistoryczny zabytek został odkopany na terenie przyszłego pola golfowego „Old Petty Championship”. W przekonaniu badaczy odkopane koło rydwanu sprzed kilku tys. lat podkreśla znaczące dziedzictwo historyczne regionu północnej Szkocji, a także jak czytamy w oświadczeniu archeologów ma „splatać sobą wątki współczesnego rozwoju z jego echem ze starożytnej przeszłości”.
Prehistoryczne koło rydwanu zostało odkryte w jamie grobowej, będącej typem pochówku kremacyjnego, której wiek został datowany przez badaczy na kilka tysięcy lat. Oprócz tego najbardziej przełomowego odkrycia dokonanego w ramach niedawnych wykopalisk w Inverness badacze odkopali także liczącą 3,5 tys. lat urnę z epoki brązu, krzemienne narzędzia, żarna oraz ślady co najmniej 25 neolitycznych drewnianych budowli. Zdaniem ekspertów, te artefakty przedstawiają barwny obraz życia w regionie Highlands w długim okresie od około 6 tys. lat do średniowiecza.
Stojący na czele zespołu archeologów realizujących wykopaliska na terenie przyszłego pola golfowego „Old Petty Championship” Andy Young zaznaczył w rozmowie z mediami, że odkopane koło rydwanu jest absolutnym unikatem. „To bardzo rzadka rzecz. Tak naprawdę nikt z nas nie widział go wcześniej, jeśli chodzi o fizyczne wykopaliska” – stwierdził archeolog. Chociaż początkowo Andy Young był sceptycznie nastawiony do wyników wstępnego datowania zgodnie z którym znalezisko to miałoby pochodzić sprzed 3500 lat i sugerował zamiast tego, iż zabytek ten pochodzi z młodszego okresu, to szczegółowa analiza i datowanie potwierdziły pierwotną hipotezę.
Odkryte koło rydwanu jest pierwszym takim obiektem związanym z dawnymi bojowymi pojazdami konnymi, jaki został zidentyfikowany w regionie Highlands oraz jednym z pięciu takich zabytków znalezionych na obszarze całej Szkocji. Miejsce wykopalisk, które organizacja Stuart McColm Cabot zamierza docelowo przekształcić w pole golfowe przeznaczone do mistrzowskich golfowych rozgrywek, okazało się być istną skarbnicą artefaktów i zabytków sprzed wielu mileniów. „Świadomość tego, że nasze nowe pole golfowe przeznaczone do rozgrywek mistrzowskich będzie znajdowało się na tak bogatym pod kątem historycznym gruncie budzi w nas poczucie pokory” – stwierdził Stuart McColm Cabot, wyrażając dumę ze znalezisk.
Marcin Jarzębski