GS24: Sensacja archeologiczna w Mierzynie. Tak wyglądają pozostałości osady sprzed ponad 7000 lat!

Sensacja archeologiczna w Mierzynie. Tak wyglądają pozostałości osady sprzed ponad 7000 lat!

Widok ogólny wykopu w Mierzynie. Około roku 5250/5200 przed Chrystusem na Pomorze przybyły pierwsze, pionierskie grupy rolników i hodowców, a wraz z nimi idea rolnictwa, hodowli, ceramiki, narzędzi szlifowanych, przekształcania krajobrazu na olbrzymią skalę, wznoszenia wielkich domów z drewna i gliny oraz tworzenia potężnych osad centralnych o charakterze wiejskim, a nawet protomiejskim. Marcin Dziewanowski

 

 

 

 

Odkryte osady w Mierzynie są starsze niż krąg w Stonehenge w południowej Anglii, piramida Cheopsa w Egipcie, czy pałac w Knossos na Krecie. Dzięki badaniom archeologicznym wiemy, jak mieszkali pionierzy rolnictwa w naszym regionie. O ich gospodarce świadczą fragmenty kamiennych narzędzi, naczynia i szczątki roślinne w pozostałościach po paleniskach oraz jamy po dawnych słupach konstrukcyjnych.

Badania archeologiczne były prowadzone w Mierzynie przy ul. Mierzyńskiej. Wyniki są sensacyjne. Niemal w tym samym miejscu istniały dwie osady.

– Około 10-hektarowa osada istniała w latach 5250/5200-5000/4950 przed Chrystusem, zaś w jej wschodniej części w roku 4600/4500 p.n.e. powstała 1,5-hektarowa, najpewniej kilkuzagrodowa osada. Pierwsza wiąże się z kulturą ceramiki wstęgowej rytej (KCWR), zaś druga z kulturą ceramiki wstęgowej kłutej (KCWK) i kulturą rösseńską (KR) – wyjaśnia dr Marcin Dziewanowski z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej „Jastrzębiec”.

Kultura ceramiki wstęgowej rytej była pierwszą kulturą rolników na naszych ziemiach i przybyli oni około roku 5200 przed Chrystusem. Posiadali pierwszą ceramikę naczyniową, narzędzia szlifowane, zwierzęta hodowlane, karczowali lasy pod wioski, pastwiska i pola.

– Badania części stanowiska z nakładającymi się osadami mają szczególne znaczenie dla nauki z wielu powodów. Domy starsze miały słupy posadowione głębiej o co najmniej 30 cm, a ponadto miały zbliżone zarysy i były spójne architektonicznie- zawsze po obu stronach domów o szerokości 6/7 m znajdowały się głębokie jamy przydomowe i nawet gdy słupy domu się nie zachowały, to były widoczne układy równoległych jam zawierających mnóstwo zabytków kultury rolniczo-hodowlanej – tłumaczy archeolog. – Domy młodsze mogły być różnie orientowane i wznoszone w różnych konstrukcjach (słupy w rowach lub w rzędach), a słupy i rowy były znacznie płytsze, dlatego trudniejsze do badań. Ponadto jamy przydomowe lokowano w różnych częściach zagrody i między zagrodami. Wspólną cechą trzech kultur była nasycona znaczeniami i tradycją kultura materialna: piękne narzędzia ze skał wulkanicznych i z krzemienia, a także bogato ornamentowana ceramika naczyniowa.

Badacze zweryfikowali stan jednej z zagród KCWR. Wyniki okazały się być rewelacyjne, bowiem zidentyfikowano 4 gospodarstwa nakładające się na siebie.

– Wschodnia jama przydomowa nowoodkrytej zagrody KCWR (nowoodkryta o nr 33) powstała w późnej fazie funkcjonowania siedliska (5100-5000). Co jest rzadkością w tej kulturze, w tej samej fazie osadniczej (5050-4950), jednak nieco później, ufundowano kolejną zagrodę (nr 15), której część dystalna (potocznie zwana sypialnianą) nałożyła się na jamę wschodnią starszej zagrody. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w obrębie chaty musiała być niezasypana jama głęboka na 150-120 cm – wyjaśnia naukowiec. – Około roku 5000/4950 pionierzy rolnictwa opuścili teren pozostawiając głębokie jamy. Gdy w roku 4600/4500, powstała młodsza osada, wzniesiono domostwo w zupełnie innej konstrukcji architektonicznej (ściany w rowach fundamentowych) częściowo nad jamą, ale też przecinając rowem jeden z dołków posłupowych.

W odległości 10 m na wschód od tej wielowarstwowej układanki najpewniej w okresie latenizacji, czyli oddziaływania kultury celtyckiej (400-100 p.n.e.) wzniesiono chatę ustawioną prostopadle do tych z młodszej epoki kamienia.

Badana część stanowiska podlegała słabszej erozji i w efekcie możliwe było odkrycie tak wielu elementów płyciej posadowionych, a przez to rzadko znajdowanych w regionie. Jama przydomowa ma głębokość około 100 cm, zaś dołki posłupowe do 50 cm. W pozostałej części stanowiska jamy mają maksymalnie 70 cm, zaś dołki posłupowe maksymalnie 30 cm. Natomiast domniemany rów fundamentowy ma tylko 10 cm głębokości.

– Dzięki dokładnej metodyce badań i przesiewaniu przepłukiwaniu pod kątem drobnych zabytków krzemiennych i ceramicznych, ale też botanicznych i kostnych udało się wyznaczyć w zasypisku jamy dwa odległe czasowo poziomy z wyprażonymi ziarnami (m.in. zboże, gryka? i trawy?). Bardzo cennym odkryciem dla opowieści o początkach rolnictwa są groty strzał, bowiem każda kultura posiada swoje „typy” broni miotanej. Na początku roku 2024 r. udało się znaleźć w jamie przydomowej KCWR kolejny zabytek kultury mezolitycznej (tj. tubylczej łowiecko-zbierackiej) w postaci mikrolitycznego trójkątnego grocika. To odkrycie jest rewelacyjne, bo dodaje nieznane typy faktów dla potwierdzenia jednej wersji zdarzeń i pozwala lepiej opisać mozaikę kulturową w owym czasie. W obecnie kończonym wykopie badawczym znaleziono także groty strzał KCWK/KR i są to pierwsze takie zabytki z jam gospodarczych w regionie – wyjaśnia Marcin Dziewanowski.

Wkrótce założone zostaną nowe wykopy na tym stanowisku, a w wakacje mają być kontynuowane badania m.in. w miejscowości Przecław, gm. Kołbaskowo.

Podziel się!