Wykopany spod ziemi na Sądecczyźnie skarb liczący 2000 lat będzie można zobaczyć. Trafił do muzeum w Starym Sączu
Od Poli Dec
Znowu a propos tak zwanej dziury osadniczej i zerwanej ciągłości kulturowej miedzy I a V stuleciem n.e. na ziemiach szeroko rozumianej Polski – w jej rozmiarze Jagiellońskim – tak powinniśmy na tę sprawę patrzeć., a nie poprzez pryzmat okrawka stalinowskiego 1945-2024.
Prawdę o tej naszej dzisiejszej Małej Polsce poznajemy nie tylko dzięki archeologom zawodowym, ale ostatnio przede wszystkim dzięki coraz liczniejszej Wielkiej Rodzinie Odkrywców historii, antropologii, lingwistyki, genetyki i skarbów jakie kryje nasza ziemia. CB
Wykopany spod ziemi na Sądecczyźnie skarb liczący 2000 lat będzie można zobaczyć. Trafił do muzeum w Starym Sączu
SHES istnieje od 2018 roku. Skupia około 40 aktywnych członków pochodzących z różnych miejscowości regionu sądeckiego. Pasjonatów przeszłości interesują głównie czasy pierwszej i drugiej wojny światowej, ale w czasie swoich poszukiwań natrafiają także na świadectwa bardziej odległej historii Sądecczyzny.
Podczas ostatnich poszukiwań udało im się natrafić na coś wyjątkowego. To dwie srebrne monety cesarstwa rzymskiego. Jedna z nich to denar na którym znajduje się popiersie cesarza datowany na 103 – 111 rok, a drugi przedstawia Marka Aureliusza i jest datowany na 161 – 180 rok.
– Zezwolenie Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków na przeszukiwanie tego terenu kończyło się nam właśnie 31 grudnia 2023 roku. Nie spodziewaliśmy się, że w ostatnim dniu natrafimy na coś takiego. Osobiście znalazłem te monety – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Stanisław Pustułka, prezes SHES.
Wszystkie te artefakty trafią do muzeum w Starym Sączu. Na przełomie maja i kwietnia ma tam powstać stała wystawa. SHES jako społeczny opiekun zabytków ma w planie dalsze poszukiwania. Pod lupę biorą między innymi wszystkie te miejsca, gdzie realizowane są inwestycje drogowe czy kolejowe.
Sylwestrowe znaleziska to bowiem nie pierwsze skarby, które udało się im odkryć. Początkiem grudnia w glinianym dzbanku oprócz srebrnych monet z czasów panowania Jagiellonów była również srebrna biżuteria tzw. ”guzy”.
– To już czwarty depozyt srebrnych monet znalezionych przez nasze stowarzyszenie na terenie Sądecczyzny (jest już ich ponad 500). Pozostałe nasze skarby można zobaczyć już teraz na naszej stronie w zakładce ”nasze skarby” – informuje SHES.
Kilka tygodni wcześniej w Starym Sączu udało im się odnaleźć 1 halerzy z 1909r., 1 grosz z 1928r., 10 pfenning z 1943r., 4 krauzery z 1864r. oraz zawieszkę dla psa z napisem 1937 BIELSKO.
Z kolei pod koniec listopada na inwestycji niedaleko starego młyna w Nowym Sączu odkryli plomby, guziki, monety jedna nawet z 1664r., oraz medalion z ryngrafu Matka Boska Częstochowska z Dzieciątkiem.
Archiwalne zdjęcia to prawdziwe skarby. Dzięki nim można przenieść się w czasie i zobaczyć, jak kiedyś wyglądały miejsca, które teraz zmieniły się nie do poznania, lub wciąż pozostają piękne jak…
We wcześniejszych latach SHES odkryło także m.in. 180 monet z XV wieku, bransoletę z epoki brązu oraz siekierki z czasów kultury łużyckiej. Ponadto w czerwcu 2020 roku, w trakcie wykopalisk na zamkowym wzgórzu w Nowym Sączu miłośnicy historii natrafili na judaika pochodzące z przełomu XIX i XX wieku. Wśród 103 przedmiotów wykopanych w trakcie prac archeologicznych znajdowały się m.in. srebrna zastawa oraz przedmioty sakralne.
2021 roku znaleźli również żydowskie macewy, odkryli schron na starym moście w Kurowie i dokonali wielu innych ciekawych odkryć, które pomagają zgłębiać historię Sądecczyzny – miejsca bardzo ciekawego i bogatego historycznie. Oprócz tego członkowie stowarzyszenia regularnie przeszukują miejsca, która mają potencjał archeologiczny aby znajdować tam pamiątki po naszych przodkach.
Te zasługi sprawiły, że SHES otrzymało w 2023 roku uprawnienia i tytuł Społecznego Opiekuna Zabytków.