Z Pruszkowa: Robert Wyrostkiewicz – Tajemniczy kurhan odkryty w Pruszkowie! Archeolodzy nie mają wątpliwości. To zabytek!

Tajemniczy kurhan odkryty w Pruszkowie! Archeolodzy nie mają wątpliwości. To zabytek!

Od J. G. D.

Widać tutaj jak na dłoni wyrazisty podział istniejący w nauce polskiej i pomiędzy zwykłymi ludźmi, administratorami z nadania politycznego, a ludnością miejscową – na tych światłych, nowoczesnych, rozumiejących wagę odkryć oraz tych kompletnie ciemnych, bezdusznych, odurzonych amokiem władzy i bezsensowną pasją niszczycielską wynikającą z ignorancji względem przedchrześcijańskiej tradycji i dziejów starożytnej Polski / Lechii. Takie zabytki powinno się szczególnie cenić na Mazowszu, gdzie odkryć z okresu rzymskiego wcale nie ma w nadmiarze. Niestety mamy tutaj do czynienia z typowymi poczynaniami obecnej ignoranckiej tzw władzy, która teoretycznie tylko reprezentuje Naród Polski – Suwerena i Gospodarza w naszej Ojczyźnie! Ci ludzie zachowują się nie jak przypadkowy Słoń w składzie porcelany, ale jak typowi Niszczyciele działający z premedytacją. CB

„Nie odpuszczać proszę sprawy. Nie sądzę jednak, żeby Prof. Lewicki [Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków – przyp. R.W.] sam ustosunkował się do tej sprawy! Będzie zlecenie do archeo” – napisała w mediach społecznościowych prof. Joanna Kalaga, wybitny archeolog, autorka dziesiątek publikacji naukowych m.in. o kurhanach wczesnośredniowiecznych. To wpis dotyczący odkrycia kurhanu lub innego zabytku nieruchomego za ogrodzeniem szpitala psychiatrycznego w Tworkach i tuż przy inwestycji, którą oprotestowała znaczna część okolicznych mieszkańców.

Dlaczego naukowiec od razu przypuszczał, że Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków, prof. Jakub Lewicki, nie zajmie się osobiście sprawą? Pytanie to należałoby zadać pani profesor. Ta oficjalnie dodała jedynie, że „osady z OWR (okres wpływów rzymskich – dop. red.) w tym rejonie to standard (zorganizowane centrum dymarkowej produkcji żelaza na dużą skalę). Z tego względu miejsce powinno być chronione. Na temat kurhanu nie mam zdania. Za mało o nim informacji”.

Kurhan, którego istnienie na miejscu potwierdził dyplomowany archeolog (niżej podpisany) został zilustrowany dzięki skaningowi laserowemu LIDAR. Zdjęcie ze skaningu dla pruszkowskiego kurhanu wykonał archeolog Tomasz Wiktorzak. Archeolodzy widzą na nim formę antropogeniczną, wyrobisko, z którego usypano nasyp jest widoczne od strony zachodniej. 

 

Odkrycie formalnie do MWKZ zgłosił mieszkaniec Pruszkowa, Arkadiusz Gębicz, który wcześniej obok kurhanu, na kontrowersyjnej inwestycji na granicy Malich i Tworek, odkrył fragmenty ceramiki z okresu rzymskiego i z czasów średniowiecznych oraz żużel, prawdopodobnie efekt uboczny funkcjonujących tu starożytnych dymarek. Gębicz odnalazł także zapinkę z brązu, którą zgłosił do MWKZ. Do dzisiaj nikt nie zgłosił się do niego po zabytki, nikt nie zapytał go o miejsce ich znalezienia na terenie inwestycji, a prac nie wstrzymano.

[ Przeczytaj również: Skandal w Pruszkowie. Koparki rozjeżdżają zabytki sprzed 2000 lat ]

Część internautów pytała o analizę „wzgórka”, który przez archeologów został nazwany kurhanem (zgodnie z pruszkowską tradycją dla tego miejsca). Czy więc odkryta konstrukcja w Pruszkowie to faktycznie kurhan i dzieło rąk ludzkich?

„Rzeczywiście to forma antropogenicznego nasypu w części już zniwelowanego, o nieustalonym przeznaczeniu. Czy to był kurhan, gródek stożkowaty, nowożytna mogiła powinny odpowiedzieć badania terenowe. Ps. Jedno przeznaczenie nie wyklucza również drugiego np. jak w Kobylinie cmentarz na nasypie po zamku” – napisał w komentarzu na Facebooku Sławomir Miłek, archeolog i autor licznych publikacji naukowych.

Wśród części mieszkańców Pruszkowa krąży opowieść o tym nasypie jako cmentarzysku. Relacje były przekazywane ustnie. Według niektórych miał tu być zlokalizowany masowy pochówek zorganizowany przez władz carskie jeszcze w XIX wieku. Archeolodzy z kolei, w nasypie widzą raczej kurhan wczesnośredniowieczny lub nawet gródek z tego okresu. Nikt z naukowców nie ma jednak wątpliwości, że odkryta forma jest dziełem rąk ludzkich i nie jest strukturą naturalną. Aby ją datować potrzebne są badania wykopaliskowe.

Co zrobi ze zgłoszeniem Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków? Sceptycy uważają, że każde odkrycie archeologiczne na kontrowersyjnej budowie jest zamiatane pod dywan. Czy tak będzie tym razem? Już raz mazowiecki konserwator zabytków nie wstrzymał tzw. rewitalizacji Utraty prowadzonej kosztem naturalnej roślinności. Zabytki być może także go nie powstrzymają. Do tematu wrócimy.

 

źródło: https://zpruszkowa.pl/kurhan-w-pruszkowie-odkryty-masowa-mogila?fbclid=IwAR2y6OTo6OdHsEpqQusLls_tunHg9eV4idm_eDl8LBtgudRIi40A65jQ0Fk

Podziel się!

    © Czesław Białczyński